Niesmiertelny

Nadejszla pora na wymiane rekawic :) 5 lat tarzania sie po asfalcie i żwirze to wystarczajaco dluo ;) Kolega ma Alpinestars Gp PRO i idealnie mi lezaly wiec juz prawie zamowilem ale wynalazlem Knox Biomech . Ktos ma ,zna kogos kto ma a moze slyszal ze kolega kolegi ma ?! :)

He he ja tam wole asfalt ,drozej to fakt ale przynajmniej nie ma dziur to nie trzesie .... :) organizm moglby tego nie wytrzymac ;)

Czyli wyscigu zbrojen nie ma, trzeba tylko duuuuzo jezdzic :) A jak to wyglada w supermoto ,bo tam to chyba jednak z uwagi na wystepowanie asfaltu i terenu sprawa jest troche bardziej skomplikowana....tak mi sie wydaje :)

Zaznaczam ze kompletnie nie znam sie na tym sporcie i pytam z ciekawosci wiec prosze mnie nie atakowac ;) Jestem swiadomy ze potrzebna jest duzo wieksza kondycja niz na asflacie bo pracujemy calym cialem no i trzeba miec zdrowe stawy ,kregslup itp. :) ale chodzi mi raczej o to czy cos w takim motocyklu trzeba tuningowac zeby byc na gorze (bez skojarzen :) ) tabeli . Czy to znaczy ze kupujemy motor za 10 tys. i jesli jestesmy dobrzy to zdobywamy mistrzostwo? bo maszyna nie ma az takiego znaczenia jak na asfalcie ? Czy to znaczy ze nikt nic nie tuninguje ,z wszystkie crossy sa tak przygotowane fabrczynie ze nic nie potrzeba ?Fabryczne zawieszenie i charakterystyka silnika sa wystarczajace zeby zostac mistrzem ? To co wtedy producenci zmieniaja w nowszych modelach? Analogicznie pewnie taki Szkopek u nas moze pelna seria pojechac szybko ale umowmy sie 1:35 nie pojedzie . Zdaje sobie sprawe ze i zawodow jest wiecej i zawodnikow ,poziom na roznych zawodach jest rozny i pewnie tak jak na Pucharze SD jak nie przyjada ci najszybsi to mozna zdobyc pudlo :) ale na asfalcie seryjnym motocyklem mistrzostwa w rookie na sie nie zdobedzie.

Jak slyszalem od najlepszych na poczatkowym etapie nie ma koniecznosci dohamowywania w zakrecie , najwazniejsza jest predkosc w zakrecie i wyjscie z zakretu bo tutaj lezy czas i na tym trzeba sie skupic ,dohamowywanie w zakrecie to juz nastepny etap . CHociaz jak kto chce to nikt mu nie zabroni :)

Jacek ale masz diabelski numer startowy!!!!! :) A tak z ciekawosci , jak wyglada sprawa tuningu w takim terenowym motocyklu? Ja rozumiem ze na poczatku to pewnie tak jak na asfalcie nie trzeba szalec ale jak juz czlowiek ogarnia w miare temat to jakie gadzety czy czesci ,podzespoly maja wplyw na .......konkurencyjnosc . Wiem ze technika to podstawa ale otarles sie o asflat wiec wiesz co mam na mysli :) Tak pytam bo kiedys przy piwku ,no moze dwoch :) rozmawialem z kolega ktory bawil sie w supermoto i jak juz sie rozkrecil ... po tych dwoch pifkach to okazalo sie ze tez tak calkiem po taniosci to nie jest jesli chcemy cos zwojowac .

Temat stojaka centralnego typu BURSIG , ktos ma , korzysta ,zna kogos kto korzysta ? Potrzebuje do uzytku torowego ,zdaje sie ze widzialem na zawodach i SD u chlopakow z Ducati Torun ale zawsze zapominalem podejsc i sie podpytac jak to sie sprawuje.

Ja zrobisz zawias to poczujesz roznice ,bo czujesz sie duzo bezpieczniej a jak sie trenuje to czas okrazenia szyyyybko spada ;)

NO wlasnie motocykl jest produkowany na ulice i ewentulanie na sporadyczne wizyty na torze i z tego to wynika .Jak chce sie scigac i byc chociaz troche konkurencyjnym ze nie wspomne o bezpieczniejszym prowadzeniu to trzeba tu i tam cos pozmieniac i nie mam tutaj na mysli zwiekszania mooooocy :)

Pewnie po serwisie zawieszenia jakies bazowe ustawienia na serii mozna zrobic jak ktos jakos szybko nie jezdzi ale tak naprawde to dopiero beda na torze ktos kto sie zna moze zdiagnozowac czym i ile trzeba krecic.Najlepsi i najszybsi zawodnicy korzystaja z takiej pomocy bo to wymaga wiedzy i doswiadczenia i trzeba za to placic:)Przez internet mozna zrobic duzo ale nie wszystko ;) Jesli sie kupuje akcesoryjne zawieszenie to dostajemy juz od producenta bazowe ustawiena ktore sa punktem wyjsciowym do dalszego rozwoju wiec nie bladzimy w ciemnosci .Natomiast jesli kupujemy cos uzywanego to tak jak Lukasz napisal jak jest pokrecowne to nie wiadomo nic!!!! i czasami zamiast byc lepiej jest gorzej i wtedy to juz bez kogos kto sie naprawde zna to taki zwias jest wyrzuconą kasą. Druga sprawa ze mimo ze po oponie i pracy zawieszenia mozna odczytac co jest nie tak o tyle kierownik tez musi umiec przekazac jak sie zachowuje motocykl i gdzie co mu przeszkadza. No ale to juz wymaga regularnosci przejazdow czyli toru jazdy , punktow hamowan i przyspieszen bo jak raz robimy tak a na drugim okrazeniu inaczej to nie wiadomo czy to my dajemy dupy czy moto :) (przewaznie my ;) aczkolwiek nie zawsze i nie ze wszystkim :) )

Nie jestem zadnym handlowcem i nie zyje :) z handlowania czesciami znam poprostu zawodnika z wloskich superbikow ,wszystko jest nowe z fabryczna gwarancja, skladane dokladnie pod klienta, nie brane z polki dlatego czeka sie pare tygodni. A co tam moze sie zepsuc ?! U nas jest przedstawiciel Mupo firma Dynotech ktora ma obowiazek wykonywac naprawy gwarancyjne a ja ktos nie ma zaufania to mozna wyslac wszystko do wloch . Zreszta tak naprawde najpierw chcialem kupic u nich ale niestety mimo usilnych prob przez miesiac nie moglem sie dowiedzec co i za ile wiec wzalem sprawy w swoje rece :) i cale szczescie bo sie oplacalo :)

W zwiazku z klopotami z dogrzaniem felgi podczas ostatniej rundy gdzie mocno wialo i trzeba bylo zakrywac felgi bo nie moglismy dogrzac opon ,i wkurzalo mnie wlaczanie i wylaczanie kocy podczas SD gdzie pare razy zampomnialem ich na czas znowu wlaczyc zamowilem sobie cos takiego :) http://www.irccomponents.it/index.php?option=com_virtuemart&view=productdetails&virtuemart_product_id=53&virtuemart_category_id=1&Itemid=101&lang=en A tak nawiasem mowiac mam mozliwosc zalatwienia zawieszenia MUPO prosto z fabryki w ITALLI . Baaadzo atrakcyjne ceny i zawieszenie przygotowane pod wage zawodnika i nawet pod rodzaj opon jakich uzywamy .

Jesli dobicie jest bardzo zle ustawione to slady na oponie wygladaj raczej ja zygzak lub jest slad z momentami niezniszczonej gumy. Ja sie poddaje ,nie wiem . A pytales miszczow z PIRELLI odnosnie tego uskoku na nowej oponie ?

A wg tabelki jakie cisnienie powinnienes miec na tor bo nie chce mi sie szukac I jak wg. ciebie odkrecasz manetke ,starasz sie juz od srodka zakretu czy raczej na koncu ,bo mimo ze roznica w cisnieniach na moje oko spora to slad bardzo podobny . Czasem bym sie raczej nie sugerowal bo mozna jechac wcale nie tak szybko a mocno odwijac juz na odprostowanym moto jak napisal Sherman i wlasnie takie sa efety .Mowie to z wlasnego doswiadczenia bo tez mialem podobna sytuacje i gdy nawet nie dotknalem cisnienia a zaczalem odkrecac juz w zlozeniu problem zniknal. Pisales ze z BSB nie miales tego problemu ale moze teraz jest poprostu troche inna mieszanka i inaczej reaguje. Nie mowie za tak musi byc ale kombinuje ;)

Nie wydaje mi sie zeby przycierajacy podnozek mogl tak zaklocic prace zawieszenie zeby odbilo to sie na oponie,musialby calkowicie blokowac prace wahacza co raczej czesciej sie zdarza poprzez zbyt mocno naciagniety lancuch ktory blokuje prace zawieszenia ale jesli jak pisales nie masz za ciasno to raczej nie to. W pracy tylnego wahacza sa dwie sily PRO SQUAD i ANTY SQUAD (tak zwa amerykanie:)) Na skutek dodawania gazu i przenoszenia masy na tyl nastepuje sciskanie tylnego amortyzatora ale druga przeciwna sila powstaje na skutek sil dzilajacych poprzez lancuch na kolo zebate ktore powoduje ze tyl motocykla sie podnosi.Dlatego bardzo wazny w motocyklach wyscigowych jest kat tylnego wahacza.Jak sie oprze przod motocykla o sciane i doda gazu to widac ze tyl motocykla sie unosi a nie przysiada. Oba slady na zdjeciach wygladaja chyba troche inaczej ,chyba ze juz mam slaby wzrok ze wzgledu na wiek :) jak jest za duze cisnienie w oponie to kawalki gumy sa powyrywane dosc gleboko i blizej kata prostego w stosunku do opony,jak jest za malo to guma jest bardziej jakby zwalkowana,mniej glebokie sa slady i sa pod katem 45st ze wzgledu na przegrzanie i slizganie. Jakie cisnienie miales w jednym przypadku a jakie w drugim i czy warunki pogodowe byly rozne ,bo rzeczywiscie dziwna sprawa.

w zwiazku z tym ze zmianiam koce do opon dostalem takiego linka od kolegi z Itali, TAk dla porownania efektow pracy kocy grzewczych roznych firm . CO prawda tekst po wlosku ale obrazki sa po polsku :) http://www.daidegasforum.com/forum/tecnica-elaborazioni/425929-comparativa-termocoperte.html

Ja przyszly rok tez juz chyba ostatni raz w rookie wiec jak sie przeniose to bede wam opowiadal czy to fajnie latac na koncu :) rekord jest cos chyba 1:32

No wlasnie Pirelli sa jakos strasznie wrazliwe na takie akcje z temperatura ,nie slyszalem zeby takie rzeczy dzialy sie z innymi oponami. Dlatego zastanawiam sie na przesiadka na te nowe Bridgestone V02 przegrzebawlem internet dosyc mocno i nawet szybcy zawodnicy twierdza ze opona jest na poziomie Diablo Superbike a cena duuuzo nizsza .I chyba to bedzie moj wybor na przyszly rok .

W marcu tego roku kolega kupil komplet Pirelli Diablo Superbike 120 /200 DOT. 2013 w oponeo (ja zreszta tez tam kupowalem ale we wrzesniu 2013) Przyjedzamy na pierwszy SD pod koniec kwietnia ,rano zakladamy koce na opony i grzejemy ,na 10 minut przed wyjazdem kolega podwinal koc zeby sprawdzic temperature i...... patrzymy a przednia opona peknieta na pol .Zlozona reklamacja i ...... odpowiedz ze opona przchowywana w nieodpowiednej temperaturze . A zazzanczam ze kolega ma w garazu 18 st.C czyli ze co ?!...... gdzies w transporcie zamrazla i ktos ja zgniotl ?! ale jak udowodnic jak wygladala normalnie i dopiero po napompowaniu okazalo sie pekniecie.

1:35 z kawalkiem :) wiec teraz juz wiem jaki moj motocykl ma potencjał :) a silnik mam w serii :) i nawet klamki mam fabryczne :) co wyglada dosyc smiesznie :) Niestety nie mozna sie przenosic pomiedzy klasami. Przekroczony limit w jednej w jednej z klas wyrzuca zawodnika do klasy mistrzowskiej. Rinas jedzie szybko to fakt ale mial pecha i raz pojechal troooooche za szybko o jakies 0,06 sekundy :) i dupa. Na ostatniej rundzie w Poznaniu jeden z chlopakow z klasy rookie 1000 pojechal tez nagle jedno okrazenie 1:39 i mimo ze po zjezdzie do depo koledzy mu gratulowali i go calowali chlop nie wygladal na szczesliwego :)

Filipr a opony kupowales z jakiegos pewnego zrodla ?

Dobrze ze wogole odpisal bo mnie kiedys wyslali odrazu do Badziaka:) he he faktyczne ja kolega napisal ."OPONA UZYWANA NIE ZGODNIE Z PRZEZNACZENIEM" :) Jedno ma chlop racje ,diablo superbike pro jest bardzo odporna na takiego roznego rodzaju problemy .Zakladasz ustawiasz cisnienie i latasz .Wiem to z wlasnego doswiadczenia bo sam na poczatku zeszlego sezonu mialem jeden komplet , przelatalem dwa speed day'e i zadnych problemow .Nastepnie przesiadlem sie na D211 GP RACER i zaczely podobne klopoty. Oczywicie taka odpornosc maja swoja cene w przyczepnosci ale z czasami w okolicy 1:50 a i nizszymi to jest fantasyczna opona . Druga sprawa ze jesli juz nowa opona jak piszesz ma jakies wglebienie to tak nie powinno byc wiec moze faktycznie jakas wada ?! Odnosnie cisniena to uwierz mi ze 1,7 czy 1,8 to przy oponie wyscigowej to jest spora roznica .Nie wiem jak jest w tych nowych oponach do WSZYSTKIEGO :) ale np.w diablo superbike w tabelce cisnien po kocach sa widelki od 1,7do 1,9 (o ile dobrze pamietam) dlatego w zalEznosci od warunkow pogodowych trzeba tak kombinowac zeby po ZJEZDZIE z toru nie bylo wiecej. Inna sprawa to niezawsze 40 min. zapietych kocy skutkuje temeratura 80st.C opony ( dlatego warto miec np. miernik temp.) W tanszych kocach jest stosowany termostat o gorszych parametrach wiec czesto pomiedzy tym jak znowu zadziala ., temperatura opony spada dosyc sporo zanim termosatat znowu wlaczy grzanie.Dodatkowo jesli jest zimno i np. wiatr to felga zostaje zimna i po wyjezdzie na tor opona najpierw oddaje cieplo do felgi i dopiero jak temperatury sie wyrownaja karkas opony ma wlasciwa temp. i moze pracowac optymalnie.Dlatego np. w zimne ,wietrzne dni uzywa sie oslon na kola zeby felga jak i opona bylo nagrzane. Dotknijcie sobie felgi po kocach i jak zjedziecie z toru po ostrej jezdzie ,zobaczycie jaka jest roznica. Nie wiem czy to wszystko odnosi sie rowniez do opon drogowych ale do wyscigowych napewno .Moze sie komus przyda jak bedziemy sie wyscigowac :)

Ja wiem ze mozna oszalec ale jak mowie sprawa jest skomplikowana :) Waznych jest pare rzeczy . Najwazniejsza to dobry cośnieniomierz ,te za kilkanascie zl moga byc ...malo dokladne :). W razie watpliwosci warto np.porownac z innym ,powiedzmy lepszej klasy wtedy bedziemy pewnosc. Nie mowie zeby odrazu kupowac mega drogi ale spojrzcie jakich uzywaja zawodnicy ,tam nie ma nikt takich zabawkowych :) chociaz sam kiedys taki mialem :) jesli naprawde chcemy sie bawic w jezdzenie proponuje kupic porzadny . Cisnienie mierzymy zawsze natychmiast po zjechaniu z toru ! Najlepiej jak mamy kogos w depo ,zjezdzamy ,mierzymy ,korygujemy i lecimy dalej . Nawet jesli bedziemy jechali jedno okrazenie zjazdowe do depo w tempie spacerowym wynik bedzie niewiarygodny poniewaz opona juz schlodzona. Podajesz cisnienie 1,8 -1.9 ale to jest juz duza roznica wiec albo 1,8 albo 1,9 generalnie w zaleznosci od sladow regulujemy o 0.05 wiec jesli miales za duze cosnienie i z 1,9 zrobiles 1,7 moglo byc za malo . Jak rano jezdziemy jest 15 st. ,asfalt zimny wiec cisnienie na goracych oponach po zjezdzie z toru bedzie sie roznic od tego ktore bedziemy miec jesli w ciagu dnia zrobi sie 20 st.C i wyjdzie slonce i ogrzeje asfalt do 30st.C Jak napisales wazne jak odkrecasz manetke czy plynnie od srodka zakretu czy dajesz w palnik na juz bedziej odprostowanym moto to tez mozxe byc przyczyna Nie mowie ze wiem wszystko bo sam czasami kombinuje ale zawsze to chociaz cos :)

Za duze cisnienie. Na zdjeciu widac ze opona dotyka asfalt tylko tym paskiem gdzie jest zniszczona ,wskutek czego karkas nie osiaga odpowiedniej temperatury, guma w tym miejscu sie przegrzewa i dlatego wyrywa takie kawalki . JAk jest zimny asfaltt trzeba dac troszke mniej cisnienia zeby opona wieksza powietrzchnia dotykala asfalu w skutek czega karkas opony i guma osiaga odpowienia temperature pracy . Jesli jest za male cisnienie slad na oponie jest szeroki i guma walkuje sie ,slady sa lukiem w kierunku srodka opony .poprostu sie slizga na skutek przegrzania gumy w miejscy styku asfaltu. Generalnie temat ciezki bo na zuzycie opony oprocz zlego cisnienia moze wpywac wiele czynnikow i maja z tym klopot nawet szybcy zawodnicy a my amatorzy to juz kompletnie. Prawda jest taka ze jesli mamy nawet dobre cisnienie dobrze sie obchodzimy z gazem to winny moze byc zawieszenie ,za miekkie ,za twarde ,oryginalne amortyzatory szybko sie przegrzewaja na torze i traca swoje wlasciwosci tlumiace ,dlatego motocykl np. super prowadzi sie rano a w miare uplywu dnia jest coraz gorzej.Riozne warunki pogodowe ,temperatura powietrza ,asfaltu i w zwiazku z tym zle dobrana mieszanka.(ale to juz raczej u szybszych :) ) Dlatego jak spece mowia inwestycja szczegolnie w tylny amortyzator powoduje ze zawias pracuje caly czas stabilnie bez wzgledu na temperature jaka osiaga podczas swojej pracy co odbija sie na prawidlowym zuzyciu tylnej opony . Przy czasach rzedu 1:50 moim skromnym zdaniem prawidlowo ustawiony SAG motocykla oraz pilnowanie cisnienia oraz delikatna obsluga gazu w znacznym stopniu ograniczy takie wypadki. Ja od zawsze stosuje naciag lancucha w 3,5 cm i nigdy nie mialem problemu . Ja Sherman napisal trzeba starac sie odkrecac gaz plynie juz od srodka zakretu wtedy opona nie jest tak mocno obciazona na juz odprostowanym motocyklu co przy duzych mocach dzisiejszych motocykli powoduje ze nawet najlepsza opona najlepiej usatwiona nie da rady sie nie zniszczyc. Ustawic odpowiedno SAG, stosowac koce ,ustawic cisnienie ,pojechac pare okrozen ,zjechac zobaczyc jak wyglada opona ,jesli cos nie gra zmnejszyc lub zwiekszyc cisnienie.

Rinas gratulacje i zycze dalszych sukcesow . Niestety dalsze sukcesy uzaleznione sa od kasy jak slusznie zauwazyles . Szkoda tylko ze prawie nikt z klasie rookie nie przechodzi dalej do mistrzowskich bo tam zeby jak napisales walczyc z najlepszymi potrzebna jest olbrzymia kasa i ciezko to uzbierac po sponsorach biorac pod uwage nasze realia. Prawda jest taka ze tam jezdza ludzie ...zamozni i jezdza raczej za swoje. Czytajac twoj tekst skojarzylem od razu Shermana ktory doszedl do tego samego wniosku co ty tylko juz na poczatku swojej zabawy w wyscigi . Albo bede mogl konkurowac z najlepszymi albo dziekuje. Mimo wszystko licze ze tobie i jeszcze paru innym chlopakom ktorzy wypadli z rookie 600 i 1000 pojedzie w przyszlym sezonie ,bo jesli by tak bylo moglibyscie chociaz powalczyc pomiedzy soba bo reszta jak wiadomo narazie jest poza zasiegiem.