enduromaster

dlatego też wole rajdy długodystansowe :icon_razz: , jade swoim tempem i mam wszystko w d... , co z tego że startuje ostatni, kupa ludzi mnie wyprzedza a i tak w połowie znaczna część bluzga na trase bo się zmęczyli i wylądowali w krzakach :icon_rolleyes: Na pierwszej imprezie myślałem tylko żeby być pierwszy, no i byłem do ostatniego zakrętu :icon_mrgreen: , w kolejnych to samo , dopiero jak zacząłem jechać dla przyjemności , dla siebie nie dla innych zacząłem doceniać takie imprezy i korzyści z jazdy za kimś kto świetnie sobie z tym radzi . Dzięki któremuś z braci Kędzierskich nie zostawiłem motocykla w wąwozie bo już miałem dosyć, teraz już wiem jak takie odcinki przejeżdżać :icon_razz: Więc jak ktoś ma możliwość jechać z lepszymi to niech korzysta bo warto Nie kłócić się temat do zamknięcia jeszcze jedno, motocykl nie jest ważny, ważne jest to co potrafisz na tym motocyklu wykręcić

to raczej nie jest normalne, ja bym przepłukał silnik i obadał płyn w zbiorniczku wyrównawczym . Przejeżdżam podobny dystans dieslem, często o takich porach że się nie zatrzymuję po drodze bo nie ma ruchu a więc sobie klekocze na tych 1300obr i nie ma szans żeby się rozgrzał , nic takiego nie występuje

nie wiem co ty chcesz do hamulców w astrze. Dla mnie brzytewki, tylko trzeba wyczuć moment blokowania , do bębnów zajrzyj bo pewnie się skończyły , u mnie przy 170 w jednym szczęki nitami hamowały a w drugim środek się rozpadł :) a propo tico, dzisiaj kumpel miał parkingówke pod marketem, baba mu wjechała w prawy narożnik nowszą bmką , z tych dużych . auto na szrot , wahacz wygięty, ośka skrzywiona, maglownica szrot, wyrwany kielich z mcphersonem , zderzak połamany o błotniku nie mówiąc :icon_razz:

ja się rozczarowałem po wrzuceniu mitasa że M.compIII to totalne nieporozumienie :)

nic się nie urwie, a wynalazek bardzo dobry na starty, do jazdy amatorskiej bez sensu

no i jak byk stoi 10 atmosfer , nie wiem skąd Ty wziąłeś te 7 ;) skoro sprężanie ma takie słabe to cylinder do rozbiórki i do mierzenia (średnicówką) , upewnij się czy nie masz jeszcze nikasilu, jeśli jest w dobrym stanie to tylko odpowiedni tłok bez szlifu

xringowy ma mniejsze opory ale z tych dwóch wybrałbym dida oringowego , trwalszy

załóż filtr to raz , a dwa wybadaj gdzie łapie lewe powietrze , jeśli stał 2 lata to może byś simmer na wale

to to montujesz na jednej ladze, przeważnie na tej gdzie nie masz tarczy, obejme z takich fikuśnym "oczkiem" do lagi , drugą część z trzpieniem na sprężynie do osłony . zawias lekko przyduszasz, wciskasz trzpień i tak zostaje. na pierwszej nierówności blokada się rozłącza . częściowo zapobiega glebnięciu na plecy przy starcie

opel, sworzeń skrzyni , sklepy 12-14zł, ASO 10zł :icon_mrgreen: wycieraczki Bosch, sklepy 40-60zł para, ASO 30-35zł para (spojler lub bez) :)

:biggrin:

nie może a napewno , jeśli cylinder jest fabryczny to proponuje powrócić do fabrycznego filtra

moc może uzyskasz , ale do tego potrzeba jeszcze odpowiedni wydech i gaźnik. o stracie momentu w dolnym i średnim zakresie nie mówiąc

jak znajdziesz to od razu kupuje

będziesz jeszcze musiał zatkać rurke podciśnienia . do swojego skuta mam zamiar wstawić kranik przelotowy wpinany w przewód ale cena 50-60zeta troszkę odrzuca za kawałek metalu :buttrock:

byś musiał gaz zblokować w drzecie żeby nie poniosła , w miarę nabijania kolejnych kilometrów czuje że ten motorek robi się coraz bardziej silniejszy :icon_razz: i tu nie jest tak że się zdławi, bydle po prostu wyrwie do przodu , do ruszania używam 2 albo 3ki zależy od terenu , jedynka to tylko do jazdy wręcz trialowej przy kierowcy 65kg to będzie zapier*alał :rolleyes: , ja z ubiorem waże ~95kg

150 za używaną oponę ? lepiej kup mitasa za 120 i się ciesz ostrą oponą

jeszcze trochę i cylinder wyląduje między podnóżkami :notworthy:

tak właśnie jest :notworthy:

wstałeś lewą nogą czy jak ? przecież to najzwyklejsze narzędzie do takich rzeczy , chyba lepiej potraktować śrubke /nakrętkę uderzeniem niż ją przeciągnąć na amen a wiercenie wiertarką w starej śrubie uważam za dość ostre posunięcie, bez dobrej wiertarki stołowej bym tego nie tykał, wiertło się omsknie i po zabawie :lalag:

no to niech złoży silnik , zaleje skrzynie olejem i pod nakrętkę magneta podłączy wiertarkę , jak będzie coś nie tak to po prostu wiertarka stanie bez większej szkody dla reszty

http://www.allegro.pl/item308663694_wkreta..._gwarancja.html :)

co znaczy nie ma sprzęgła ? ślizga się czy nie rozkleja tarcz ?

wyższe modele O'neal polecam czyli od M10 w górę . gdyby nie przetarta podeszwa to bym nie myślał o wymianie (3 sezony wytrzymały)

dziwne to jest że tak powiem bo w aucie producent spreżyn które kupiłem karze zakładać drobnym zwojem w dół . Ale to raczej nie ma znaczenia gdyż najpierw zacznie się uginać miększa cześć