enduromaster

tak z ciekawości, jaką mieszankę lejesz ?

to jest jakiś ulep

dolicz 10L paliwa, 2L oleju, 1L oleju w zawiasie, płyn hamulcowy = 130kg :flesje: ja bym szukał ćwiary z rozrusznikiem, może gadżet ale jak nie wyjdzie podjazd to potrafi uratować dupe

a dlaczego ma być słaba ? jak się dobrze wjeździsz to wszelakie 450 będą miały problem żeby nadążyć.

to wytniesz trochę siedzenia i masz dodatkowe 3-4cm xr bliżej 130kg, jak wszystkie enduraki, masy są podane bez płynów

użytkuję Halvarssony, jaki model to już nie pamiętam ale niby z mebraną na niepogodę, między 10-20st da się wytrzymać, na gorączki mam inne rękawiczki a poniżej 10st unikam jazdy cena-jakość całkiem nieźle stoi, póki co podszewka nie wyłazi, paluchy w miarę dobrze obszyte, i na długość i na szerokość, u mnie jest z tym problem, rozmiar 13 :D dlatego proponuję odwiedzić kilka salonów i poprzymierzać

w tym przypadku bym odpuścił klasę 400cc szukaj 250cc 4T , więcej się nauczysz i mniej ryzyka gdy poniesie fantazja wr250f powinieneś znaleźć w miarę przywoitym stanie

odgrzeję kotleta świeczki jak pocżatku tematu X27 esr-u vs dr8es w denso coś się zmieniło na gorsze ? ngk padły po dosłownie jednym zalaniu, iskra marna, ledwie widoczna, na innej świecy strzela jak z paralizatora zaczynam się zastanawiać czy podróby nie kupiłem.....

no przód faktycznie trochę za miękki ale nie ma lipy, daje rade, jak się umie w miarę kontrolować motocykl to ciężko żeby dobił

ja bym przewertował warunki gwarancji i atakował jeśłi rdza wyłazi spod lakieru bo jak wytarty lakier do zera to musi rdzewieć swoją drogą moja honda skończyła 31lat i rdzy na ramie się nie dopatrzyłem :biggrin:

tylko i wyłącznie E (najlepiej po 2005r, w 2007 koniec produkcji E), idzie od samego dołu do odcięcia i najważniejsze że sam nie idzie na koło jak np exc, zresztą jest więszy od exc i to sporo 7k to dolna granica, 2k musisz mieć w razie co byle pilnować zaworów i poziomu oleju oraz akumulatora

no to źle myślisz bo wychodzi na jedno najważniejsze żeby nie czekać aż się rozsypie tylko wymieniać to co należy co do typu motocykla to szukaj enduro, zupełnie inny motocykl, całkowicie inaczej się prowadzi, do lasu ważniejsze jest żeby moc szła z dołu a nie z góry, nie wszędzie da się jechać na pełny gwizdek a korzenie wystające z ziemi potrafią zrobić małe kuku jak się przecholuje ;)

w końcu po prawie 6 latach tytuł mgr to się można poznęcać nad bezmózgami :biggrin:

jeden zbiornik 1:40 a póxniej powrót 1:50 i ogień

http://www.auto-lamp.pl/e-sklep/index.php?cPath=4 tu zawsze brałem

narva rpw nie dość że świecą na biało to kosztują połowe ceny konkurencji

spokojnie możesz lać 1:50, to nie piła

to są 2 różne łańcuchy pierwszy lepszy link http://chudzikj.republika.pl/Technika/Lancuch/tabchain.jpg

z cylindrem był zmieniony, szlif, tuleja ? bo jak na pałe wstawiłeś nowy to gratuluje inwestycji ten nadaje się na przeto albo do zarżnięcia

jak się nie unormuje to daj grubszą uszcelkę pod cylinder ale najpierw sprawdź innym manometrem

i kaktus w d.... szukaj zdrowej ramy a tą do huty

sprawdź jeszcze raz luzy może przesadzili i się podpiera zawór gaźnik teżsprawdź chyba że masz tam wtrysk to podmień przewody, może się skończył/zawiesił

oddawanie mocy rzekłbym że w exc525 jest zbliżone jak w drz400, odkręcasz manete i równo ciągnie bez skoków mocy czego nie można powiedzieć o 450 ja bym wybrał drz, tylko lać i jeździć

kostki homologowane na asfalt nie są takie straszne (pirelli,mefo) i dość opornie się ścierają gorzej z tymi typowymi w pole, tu jest tragedia na mokrym i po czarnym maks 60, niskie ciśnienie bardzo szybko je przegrzewa i lecą w oczach co do zblokowania przodu w crosie/enduro to nie wyobrażam sobie jak można to zrobić, chyba na lodzie tylko i jak ktoś ma problem z odpuszczeniem klamki, w zasadzie innego hamulca niema poza jeszcze silnkiem bo samym heblem bez wyczucia moment się zblokuje tył i z hamowania nici

witam wszystkich po długiej nieobecności :flesje: kupiłem skarbonkę :D Honde CB400N/T Eurosport, z dowodu 1983r w zasazdzie co jedynie zauważyłem to luźny łańcuszek pompy oleju, w zasadzie to tak mi się wydaje, kółka są zdrowe, tylko że ma luz jakiś 1cm jak się nim pomerda np śrubokrętem, dzwinych dźwięków nie zauwazyłem, bym rzekł że silnik pracuje jak nowy wymienic ten łańcuszek czy tak ma być luźno ? nie widzę możiwości żeby spadł z zębatek całość obadałem przez bagnet, póki co silnik suchy więc wole poczekać z rozkręcaniem btw, poziom oleju w tym modelu się sprawdza tak jak wszędzie ? tzn z wykręconym bagnetem dołożnym do gwintu ?