Skocz do zawartości

Kaszpir

Forumowicze
  • Postów

    440
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kaszpir

  1. Jeden z FOXów. Sprawdziłem w instrukcji pobór prądu w spoczynku to 3 mA. Pozdro
  2. Mój alarm pobiera ok. 5 mA. W czasie sezonu nie ma żadnych kłopotów z rozładowywaniem akku (19 Ah), natomiast poza sezonem musze co jakieś 3 tyg podłączyć prostownik bo ten pobór plus samorozładowanie robi swoje. Pozdrawiam
  3. Mam obydwa, fakt Mazda z '00. Silnik w VW 1.6 TD 82KM jest, przy regularnym serwisie (olej co 7.5 kkm) nie do zajechania. Obecny przebieg to 400 kkm, buda już się zaczyna sypać a z silnikiem nic, no może troche więcej dymi niż po zakupie czyli po przejechanych 300 kkm. Jednyny element regularnie wymieniany to świece żarowe, co 2 lata komplet bo padają mimo montowania markowych. Po za tym lać paliwo (zawsze < 6 l/100 km) i tyle. Mazda to inna bajka, silnik 2.0 DiTD może troche dynamiczniejszy ale po za tym żadnych zalet. Przy przebiegu 140 kkm do wymiany wałek rozrządu bo się wytarł - stały numer tych silników. Padają pompy wtryskowe DENSO, naprawa to koszt > 3000 PLN. Samochód przyjemny, dobrze się nim jeździ (dlatego go naprawiłem a nie wypchnąłem miny), ale wrażliwiy na serwis i paliwo. No i Mazdę łatwiej wyrwać z lepszym wyposażeniem. I jeszcze jedno, co już ktoś wspomniał, Passaty niezależnie od rocznika są chodliwe. Pozdro
  4. Ten przebieg dla tych silników nie jest żadnym wyzwaniem, zresztą przebiegi rzędu 200 kkm też. A cena jak cena, ta firma do tanich nie należy... Moje BMW ma w tej chwili na liczniku ok 80 kkm, ile jest naprawde nie wie nikt. Z silnikiem nie mam akurat żadnych problemów, oliwy nie bierze, pali na dotyk. Natomiast musiałem wymienić łożyska na wałku głównym skrzyni biegów bo zaczęły się oddzywać. Podobno w R1150 zostało to już poprawione. Pozdrawiam
  5. Moim zdaniem zalety są 3: - olej jest tani jak barszcz w przeciwieństwie do małowydajnego sprayu - olej bardzo łatwo zmyć z łańcucha w przeciwieństwie do zaschniętego sprayu - trochę większe butelka na olej niż strzykawka pozwala zapomnieć o smarowaniu na długi czas A wykonanie i regulacja jest prościutka, w byłej mojej XJ to rozwiązanie spisywało się znakomicie. Teraz Kardan rulez :P Pozdrawiam
  6. Kiedyś na szanownym Forum przeczytałem, że przyczyną strzelania w wydech może być także nieszczelność w układzie wydechowym, szczególnie między głowicą a kolektorem. Jeżeli nie mam racji niech ktoś sprostuje :icon_mrgreen: Pozdro
  7. Kaszpir

    TDI minus turbina=SDI?

    Teoretycznie po wstawieniu sterownika od SDI i ew. zmianie wiązki silnika powinno się dać go uruchomić. Jednak silnik ten nigdy nie osiągnie i tak niewielkiej mocy SDI ze względu na wspomniane wyżej odprężenie no i trzeba sporo przerobić np. dolot, smarowanie nieistniejącej turbiny. Na 100% wyjdzie drożej niż regeneracja turbospreżarki. Pozdrawiam
  8. Ja założyłem FOXa Thunder. Sama instalacja jest bezproblemowa, dołączona dokumentacja dobrze opisuje co i gdzie podłączyć oraz programowanie centralki. Ale zeby to ładnie zrobić (lutowanie przewodów, zaciśnięcie końcówek, porządna izolacja) potrzeba sporo czasu. W każdym razie wiązka wygląda jak fabryczna :icon_mrgreen: Mam w tym alarmie czujnik położenia, ani razu nie zdażył mi się fałszywy alarm. Centralka ma dodatkowe wejście więc jak ktoś potrzebuje może dołożyć jeszcze czujnik udarowy. Alarm ma też własne zasilanie co zapewnia alarm w razie odcięcia akku. Pozdrawiam
  9. TDI nie są złe. Jeżdziłem Passatem B5 1.9 TDI, 110 KM, silnik jeszcze na pompie wtryskowej. Przebieg ok. 300 kkm. Sam silnik był kompletnie bezawaryjny, pierwsza turbina, pompa wtryskowa. Spadek mocy, jeżeli był to niezuważalny. Silniki te, prawidłowo serwisowane i nie katowane są naprawdę długowieczne. Pozdrawiam
  10. Szukałem na bardzo podobnych warunkach czyli rodzinny do 25 kpln. Wybór padł na 626 2.0 DiTD '00. Po samochód pojechałem osobiście do Niemiec i nie zawiodłem się. Maździa jeździ jak marzenie. Pozdrawiam
  11. Pewnie razem z klockami, tarczą i później zaciskiem :icon_mrgreen: :buttrock: albo jak doradzili mojemu Koledze z VFR 800i "Trzeba zaprzeć o mur" :banghead: Pozdrawiam
  12. Film jest rewelacyjny, mimo że pokazuje powstawanie już dość wiekowego motocykla. Mi uświadamia jedno - trzeba mieć dużo wiedzy i dobrze wyposażony warsztat, żeby zabrać się na naprawę silnika nowoczesnego motocykla. Pozdrawiam P.S. Było... :icon_mrgreen: :buttrock:
  13. Kardan to fajna sprawa, czysty, pewny i bezobsługowy. Co roku tylko nowy olej. Nie trzeba pamiętać o smarowaniu co kilkaset kilometrów, po każdej jeździe w deszczu itd. Doceniam to po zmianie z XJ na RS :icon_biggrin:. Wada chyba jedna - motocykle z kardanem są zwykle droższe w zakupie. Pozdrawiam
  14. Gdy ostatnio byłem po drugiej stronie, czyli kupującym to wypicowane sprzęty budziły natychmiast obawy co do ich stanu technicznego :). Moja XJ poszła z nowym zestawem napędowym, olejem i filtrami no i pełnym zbiornikiem :banghead: ale i z pospawaną i nie pomalowaną owiewką i zadupkiem oraz z informacją, że moto leżało. Licznik skręcony był już w Niemcowni na przysłowiowe 40 kkm, a o przypuszczalnym przebiegu lojalnie Kupującego poinformowałem Sprzedawem w marcu, więc była już przygotowana dla mnie na nowy sezon. Pojechałem wraz z Kupującym oraz akku na miejsce zimowania, odstawiony w listopadzie motocykl zapalił od 2 zakręcenia. Więcej pytan nie było :crossy:. Więc zależy jak się trafi... Pozdrawiam
  15. Mercedes klasy G (Gelendewagen), ale cena powala :buttrock:
  16. Hej! Może link http://www.scigacz.pl/Tuning,skutera,4103.html na który przypadkiem trafiłem troche pomoże. Pozdro
  17. Zobacz tu: http://www.ibmwr.org/r-tech/oilheads/t-screw.shtml Jest sporo informacji o regulacji silników R11. Wejdź także wyżej, na stronę główna może coś jeszcze się przyda :biggrin:. Pozdrawiam
  18. U mnie ostatnio był podnóżek i but. Następny w kolejce cylinder :crossy: chociaż chyba wcześniej ja nie dam rady. A poważnie - sprawdź czy podnóżki się składają. Jeżeli tak nie powinno być problemów. Pozdrawiam
  19. Może nie gleba ale było blisko. Wczoraj gość wjechał mi w zadek, zagapił się. Jak usłyszałem pisk z tyłu zdążyłem dodać gazu, motocykl szarpnął się do przodu, to mnie uratowało bo było więcej miejsca dla puszki do wyhamowania. Straty - pogięta rejestracja :icon_mrgreen:. Jego wina, a dla mnie nauczka - jeszcze częściej patrzyć w lusterka. Pozdrawiam
  20. Dokładnie :icon_evil: Np. w BMW serii R1100 padają łożyska głównego wałka w skrzynii biegów. Efekt - coraz głośniejsze wycie. Po wymianie cisza :icon_evil:. Przerabiałem to mniej więcej miesiąc temu. Pozdrawiam
  21. Odpowiedzi dla Pozania jakiś czas temu :D: 1. W jedną stronę czyli do Zdającego 2. Nie, ja miałem 3. Wydaje mi się, że dla egzaminatora jest to egal natomiast wyglebić się zawsze można. Ja miałem na sobie wcześniej zakupione ciuchy. 4. Nie było problemów z używaniem własnego wyposażenia, oprócz wyjazdu na miasto bo interkom był wbudowany na stałe w egaminacyjny kask i chcąc nie chcąć musiałem go użyć. 5. Nie wiem jak jest teraz z rejestacją przebiegu egzaminu, a co się z tym wiąże z kontrolą czasu. Mój egzamin praktyczny trwał na placu jakieś 5 minut, a na mieście 10 z tego 5 czekałem na światłach bo innej "L" zgasł silnik i już nie zdążyłem przejechać przez skrzyżowanie :) Życze powodzenia i zdania za pierwszym razem. Pozdrawiam
  22. Wydaje mi się, że wszystko się zgadza. Ostatnio tłumaczyłem dokumenty sproawdzonego samochodu, a przy okazji tłumacz przysięgły opowiadał mi o olbrzymich kosztach tłumaczenia dokumentów z Czech. Z tego co zrozumiałem chodzi o dużą ilość stron (kilkadziesiąt) czeskiej książki pojazdu i wynikającej z tego ceny tłumaczenia. Pozdrawiam
  23. Moim zdaniem jest coraz lepiej. W poznańskich korkach bardzo dużo ludzi w samochodach robi lub chociaż próbuje zrobić miejsce dla stojącego w korku motocykla. Czasami udaje się przecisnąć, czasem nie ale zawsze staram się podziękować. A motocykliści trzymają stały poziom ;) Ostatnio widziałem popisy klienta w Mielnie. Ćwiczył sobie jazdę na kole. Ludzi dookoła do cholery, droga przez Mielno fatalna i zatłoczona, tym razem nikomu się nic nie stało. Pozdrawiam
  24. Jestem zadowolony o tyle, że blokada od 3 lat działa bezawaryjnie i nie ma z nią kłopotów. Działanie odstraszające jest w sumie niewielkie, głównie dla przypadkowych dotykaczy/dosiadaczy ;). Wystarczy guma do żucia i praktycznie jej nie słychać - przetestowane. Sama konstrukcja mechaniczna jest dość pancerna więc i tak nikt nie będzie się bawił w jej cięcie tylko złamie tarcze. Ma jedną ważną zaletę - nie wyglebisz przy ruszaniu bo zapomniałeś jej zdjąc. Dość głośno o sobie przypomina :biggrin: Pozdrawiam
  25. U mnie bateryjki wytrzymują sezon, pierwsze chłody skutecznie je dobijają. A stan zamka w blokadzie, przynajmniej w mojej wersji nie ma żadnego wpływu na załączenie elektroniki. W module z bateriami masz nadajnik i odbiornik IR, a w szczelinie na tarczę lustro. Zobacz czy się nie zabrudziło. Jeżeli kolejne świeże baterie padną po 2 tyg to, jeżeli masz jeszcze gwarancję, oddaj blokadę do sklepu jako uszkodzoną. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...