Skocz do zawartości

davgor

Forumowicze
  • Postów

    226
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez davgor

  1. witam erłanowców! tak się przyglądam temu bydlęciu i stwierdzam, że jest prawie tak ładna, hamulce prawie tak mocne, i jest prawie tak szybka jak moja cebula :buttrock: tylko jakoś nie widziałem kufra z tyłu, za to duży minus. Na siedzeniu dla pasażera można przewieźć co najwyżej koleżankę z podstawówki:(. Poza tym pewnie po dzwonie bo lakier jakiś błyszczący. :eek: pozdr, davgor :banghead:
  2. heheh, dobrze prawisz, piwo dla tego jegomościa! chociaż jest jedna wada :biggrin: , na początku jak się przesiadłem z roweru na cb 500 to okrutnie mi doskwierał jej ciężar. rower ważył 11kg a to czerwone bydle chyba ze 180 :notworthy: no ale ćwiczenie czyni mistrza, juz po pierwszym 1000km można się przyzwyczaić. pozdr.
  3. no właśnie, dobrze, że przypomniałeś bo bym zapomniał. :banghead: :icon_evil: hondy są niezwykle trwałe i niezawodne , nigdy się nie psują, a co jest warte podkreślenia są wspaniale zaprojektowane i niezbyt drogie.
  4. e tam , mi się nie podoba, żeby obniżyć koszty całe zakuli w tani plastik z przetopionych kanistrów po oleju mineralnym. poza tym nie jest napisane Honda. oprócz tego zapewne jest za szybki do normalnej eksploatacji. nie podoba mi się bo nigdy nie widziałem ducati na żywo. no i jeszcze na pewno jest za drogi. tyle krytyki z mojej strony :icon_evil: :banghead: :banghead:
  5. ano nie każdy sprzęt z napisem honda zasługuje żeby nazywać go HONDĄ, ale niech tam będzie. tomektychy->jak kupisz sprzęta daj znać porównamy osiągi z moją cebulą na sikorskiego;)
  6. mimo wszystko szkoda mi gościa, widać, że w narodzie istnieje silnie zakorzeniony strach przed policją->relikt przeszłości. szkoda mi go z powodu jego własnej niedojrzałości, może prawko na motor o mocy powyżej 50KM dopiero od 21r, życia? moim zdaniem odpowiednią karą byłoby na przykład 2 miesiące robót publicznych, czyszczenie kanałów ściekowych, golenie trawki w centrum, zamiatanie chodników. wiadomo, że "władza" by nie zginął bo chyba nikt nie jest taki głupi żeby swoim ciałem zatrzymywać rozpędzony motocykl. odczucia mam ambiwalentne co do tej sprawy. :banghead:
  7. popieram Pierona, też kupiłem na pierwsze moto cebule zdławioną do 50KM i mam ją do dzisiaj, stoi w garażu pokryta woskiem i czeka na wiosne:) pozdr. davgor
  8. sie ma, już kiedyś pisałem w tym temacie, ale zdanie moje nie zmieniło się. nie wyobrażam sobie jazdy bez szyby, może są jacyś puryści-masochiści ale nie dla mnie te numery. no chyba żeby nie przekraczać 80km/h. nawet na zwyczajnej cebuli można pomykać jak wiadomo o te kilka km/h szybciej;) mam zamontowaną szybę od GIVI-bardzo gustowna, nie czarna acz w sam raz przyciemniona. poza tym poprzedni właściciel obniżył siedzenie, tak że mogę jechać 100 w miarę komfortowo. kup szybę i nie płaszcz się na baku! :wink: pozdr. davgor
  9. sie ma, przy założeniach, że jesteś początkujący albo nie jeżdziłeś jeszcze wcale to taki mi się wniosek nasunął: 1. honda CRX ma zdaje się 130KM i waży powiedzmy 1000kg. motocykl waży 200, 1/5 ze 130KM to jakieś w zaokrągleniu 30KM. 2. przyśpieszenia lepsze niż w tym samochodzie uzyskasz w miarę bezpiecznie dla swojego życia jeżeli zakupisz hyosunga comet'a 250. akurat ma tyle mocy ile dla początkującego powinno być i bezpiecznie i wystarczająco. z motocyklowym błogosławieństwem davgor. ps. jeżeli kasa nie gra roli kupuj R1 :icon_twisted:
  10. :icon_eek: a czy ja mówię, że to marka gorsza jest? słowo "tylko" nie oznacza żadnego wartościowania, ciekaw byłem tylko czy jakieś uprzedzenia co do marki ciągle tkwią w narodzie. no i niestety... poza tym ja jako skromny posiadacz zwyczajnej cebuli bynajmniej nie chce robić zbytniego zamętu. :) serdecznie gratuluję zakupu i czekamy na foty
  11. witka, niestety to tylko suzuki..:icon_eek: ale i tak możesz wrzucić foty ku uciesze gawiedzi :)
  12. Moim zdaniem do 5 tys, to już nie ma co wybrzydzać co do modelu tylko raczej kupić to co akurat jest w jak najlepszym stanie. Ciężko jest kupić coś w tej cenie bez dlugotrwałej walki z allegro i przejechania setek kilometrów do różnych trupów, które w opisach i na fotach wyglądają jak maliny. Ale to tylko moje zdanie , może jakiś spaczony jestem ale sprzęt używany to nie zużyty. amen
  13. często zdarza mi się w takich sytuacjach używać klaksonu, nawet jak gość "potulnie" stoi. przynajmniej mam większą pewność , że nie zrobi ze mnie marmolady. światłami straszę typa kiedy już wymusi, skoro sam klakson do niego nie przemawia- trzeba jeszcze światełkami po gałach. raz zdarzyło się, że dwóch kmiotów w bielsku-białej dla zabawy wymusilo pierwszeństwo-widziałem ich śmiejące się mordy. dresiarskie auto na skrzyżowaniu ->zwolnij!
  14. witam, a może wystarczy Ci szybka taka jaką akcesoryjnie można zakupić do CB 500?, powinna pasować i nie jest droga. Wizualnie nie psuje charakteru nakeda. pozdr. davgor
  15. davgor

    Chwale się !!!

    gratulejszn! kolor tylko taki wchodzi w gre:D. nie zgadzam się z fanatykami nakedów bo sam mam takowego i wiem, że bez szyby ani rusz! pozdr. davgor
  16. o ile jeszcze MV wygląda arystokratycznie to Desmosedici przypomina jakieś kawasaki z lat 80-tych. Okrutnie szpetne moto. No ale nie samym wyglądem jednoślad stoi. Silnik na pewno podziała jakiś czas. pozdr. davgor
  17. jest to potwierdzone naukowo i empirycznie, że w prawidłowo eksploatowanej CB500 silnik wytrzymuje min. 150tys. a podobno nawet zdarzały się przypadki osiagnięcia 240 tys do remontu głównego. CB 500 bez szyby=komfort żaden. poza tym same plusy.
  18. Ha, jeździłem dziś i ja . Co prawda tylko 6km ale za to bez kalesonów w szturksach, v=max chyba z 80km/h! teraz coś w gardełku poszarpuje ale trza się hartować! pozdr. davgor
  19. witaj w gronie szczęsliwych posiadaczy cebul! jakoś na wiosnę trzeba zmontować ekipę i pokazać światu co to pół litra japońskiego samogonu :icon_exclaim:
  20. wyrażnie widać, że starszych sprzętów nie ma co kupować bo i tak w sumie cena osiągnie wysoki pułap poprzez wszystkie remonty i usprawnienia tudzież wymianę czego się da. kupiłem swoje moto trochę drożej niżby to wynikało z rocznika ale dostałem szybę, kufer, podgrzewane manetki. Ale najważniejsze jest to, że przez cały sezon nic nie robiłem z cb bo nie było koniecznośći. teraz wymieniłem klocki i olej, jeszcze synchro gażników. to się zamyka w kwocie 300PLN.za cały sezon. trzeba dodać oczywiście koszty ubezpieczenia(w moim przypadku 150zł PZU), i byłoby na tyle. konkludując kup raczej drogi i dobry sprzęt niż okazyjny gdzie nie wiadomo co Ci zaraz padnie. niby banały piszę ale ludzie ciągle wierzą w cuda. pozdr davgor
  21. dzisiaj, ósmego listopada, pomknąłem do serwisu celem wymiany oleju itd,. jest relatywnie cieplo ale i tak w nogi zmarzłem bo buty mam tylko wojskowe;). Pozdrowienia dla wszystkich którzy zimie się nie dają!
  22. swoje trzy grosze dorzucę : co byś powiedział na kupno skutera? akurat w tej cenie zmieści się bardzo przyzwoity okaz(albo nawet nowy), za szybko nie pojedzie(skuter 125 podobno i 120 pociągnie) i w nogi nie wieje. generalnie chodzi o to, że możesz mieć za to nówkę, może kosza się nie przypnie ale za to gwarancja jest! i na zimę zda się. rowerem sporo jeżdzę po lodzie więc mam jakies o zagadnieniu pojęcie pozdr. davgor
  23. ludziska, jak możecie to schowajcie maszyny do garażu -byle do wiosny. chciałem jeszcze dzisiaj troche się przejechać , bak napełnić po brzegi. już źle się jakoś z garażu wyjeżdzało, nie mogłem się przecisnąć obok samochodu, który przed nim stał. potem już spokojnie na stacji wlałem do pełna 98:)-ekstrawagancja na koniec sezonu. po powrocie chowam moto standartowo do kąta. aż tu nagle ni z gruszki ni z pietruszki wali mi się to wszystko na ziemie! cały sezon praktycznie bez gleby i tu coś takiego. dżwignia zmiany biegów tak wykrzywiona ,że aż oparta o ramę, na szczęście innych strat brak.(chyba, że moralne;) wydaje mi się, że jesienią traci się sporo koncentracji-wniosek jest dla mnie jasny. od dzisiaj do wiosny jeżdzę rowerkiem i puszką
  24. temat jak to zwykle bywa ewoluował w stronę bliżej mi nie sprecyzowaną. lecz chętnie wyraże swoją opinię! jako, że mamy wiek postępu to kobieta i motocykl jest rzeczą najbardziej oczywistą i najnormalniejszą w świecie. :icon_mrgreen:
  25. na moim szosowcu machnąłem w tym sezonie 3400km, w ogóle nie jeżdzę po mieście , to pewnie stąd ten mizerny przebieg. motor kupiłem po jakiejś podłego wzrostu osobie bo gąbka w siedzeniu jest wybrana tak co by było niżej(sic!), więc pod zadem pozostaje jakiś centymetr tego materiału a potem twardy plastik. jak ja mam zatem robić więcej kilosów?(pytanie retoryczne)skoro po każdej dłuższej jeżdzie zsiadam rozstrzęsiony;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...