-
Postów
11094 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
42
Typ zawartości
Profile
Forum
Kalendarz
Treść opublikowana przez Staszek_s
-
witam: w skrócie: fajny, typowy ogólny zlot, zero agresji, pogoda - lekka skucha... in minus: pierwszy raz widziałem (a właściwie nie widziałem) striptiz, gdzie striptizerka była tak nieśmiała, że wstydziła sie rozbierać na scenie, w związku z tym rozebrała się wśród widowni - gdzie mogla to wydarzenie zobaczyć wąska, wyselekcjonowana grupa widzów pierwszego rzędu... Na szczęście jak zwykle był wśród nich Gerard, więc fotki są! pzdr
-
no właśnie, mi też nie działają, a Prot milczy... więc proszę też o to wypalenie.... pzdr
-
shimmy zbiera żniwo... wypadek
Staszek_s odpowiedział(a) na pit_1 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Witam, tak Adamie, na pewno im wolniej się jedzie tym więcej czasu na reakcję... I na pewno każdy ma swój własny "próg bezpieczeństwa", na który składają się: własne umiejętności, dobra ocena aktualnej sytuacji na drodze, prawidłowa ocena możliwości własnego sprzętu i jego stanu technicznego itp. Ważne, aby nie przekraczać tego progu. Wówczas pozostają czynniki losowe, na które nie mamy wpływu i prawidłowości statystyczne, z których na pewno wynika, iż ryzyko wypadku rośnie wraz ze wzrostem prędkości. Własnej lub innego użytkownika drogi. Ale takie hobby... ryzyko ma wkalkulowane, a znowu każdy ma własne dopuszczalne proporcje pomiędzy ryzykiem a minimalnym oczekiwanym poziomem adrenaliny. Więc chyba jedyny wniosek to taki, iż starajmy się jeździć chociaż we własnym mniemaniu bezpiecznie, szanując innych użytkowników drogi. P.S. A na shimmy - amorek!!! -
klocki hamulcowe do CB Seven Fifty
Staszek_s odpowiedział(a) na zbyhu temat w Co, jak i gdzie kupić - dla motocykla
A ja się połaszczyłem i kupiłem jakieś tanie z Inter Carsów... I w trakcie wyjazdu na Węgry dosć dokładnie zabarwiły mi na rudo całą felge i oponę, po 3 tys. przebiegu przy hamowaniu koło wpada w drgania. Więc raczej ich na pewno nie kupię już więcej - nie pamiętam marki ale kosztowały - komplet na dwie tarcze około 120 PLN. Więc kicha.. Pzdr -
Jazda na moto z kuframi - wady i zalety.
Staszek_s odpowiedział(a) na Tomek xj550 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Okej, to może ktoś przekaże opinię jak mu się jeździ z kuframi bocznymi a jak z wypchanymi do granic możliwości sakwami bocznymi... I który wariant jest lepszy. Bo to, że bez kufrów bocznych jest lepiej, to już wiemy, to oczywiste że im węższy motocykl tym "dzielniejszy" w trasie i w korkach, to, że gdy mamy możliwość jechać tylko z tylnim kufrem i plecakiem lub tankbagiem to też wiemy, czyli wniosek że kufry boczne tylko wtedy, gdy w ww. "bagażnikach" już się nie mieścimy. A gdy nadal miejsca na bagaże nie wystarczy? Ja po sprawdzeniu sakw i kufrów bocznych wolałbym jeździć z kuframi bocznymi... Pzdr -
shimmy zbiera żniwo... wypadek
Staszek_s odpowiedział(a) na pit_1 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
A ja nadal uważam, iż 160 km/h to prędkość , która daje w określonych sytuacjach wystarczający czas na reakcję, a także, że są sytuacje, gdzie nawet 50 km/h tego czasu nie daje. Więc, nie ma uniwersalnych sytuacji, prędkości itp Uniwersalne jest tylko stwierdzenie, iż trzeba zachować rozsądek, zasadę ograniczonego zaufania wobec innych użytkowników i nie przeceniać swoich umiejetności... Pzdr -
Kto to "fetorsi"?
-
witam, przeczytałem z zainteresowaniem cały wątek, a ponieważ jeździłem i nakedami i cruiserami, a i przejechałem nimi wiele tysiecy kilometrów, pozwolę sobie przytoczyć własną opinię: 1. wydaje mi się, iż przy pewnej pojemności moment obrotowy jest solidny, bez względu na to, czy to naked czy cruiser, więc nie ma sensu na siłę udowadniać przewagi któregos z nich w tym aspekcie 2. wg mnie stwierdzenie, iz vałka jest bardziej elastyczna niż, np. rzędowe czwórki, jest uproszczeniem, porównując kawasaki classic 1500 i bandita 1200, na których jeździłem, zdecydowanie ten ostatni był bardziej elastyczny, a i na bezpośrednim, piątym biegu zbierał sie zdecydowanie lepiej od kawy, już od naprawdę małych prędkości (zresztą ten kawasaki był pięciobiegowy, jego piątka była klasycznym nadbiegiem i pod względem elastycznosci przy małych prędkościach odstawał nawet od vn 800). 3. to, że jeden motocykl ma większy moment obrotowy już przy 3000 obrotów, a drugi dopiero od 4000, w praktyce ma minimalne znaczenie, bo te obroty jeden i drugi nabiera tak szybko, że różnica ta jest pomijalna - pamiętając, iż porównuję nakeda i cruisera relatywnie dużej pojemnosci, nie mówię tu o 600 ccm i szlifierce. 4. Chyba porównania elastycznosci czy przyspieszenia na podstawie samych parametrów nie mają sensu, bo liczą się przełożenia skrzyni i napędu (wspomniany bandit 1200 miał bardzo długą dwójkę, dzięki czemu zostawiał w pobitym polu po pierwszych metrach wiele teoretycznie szybszych przecinaków, których kierowcy musieli dokonać w tym czasie kilku redukcji) 4. wszelkie próby podziału osobowości osób dosiadajacych motocykli wg ich typów to uproszczenie - ale... tak z ręką na sercu, analizując moich znajomych muszę stwierdzić, iż jednak "krzywa snobizmu i pewnej skłonności do lansu rośnie wprost proporcjonalnie do ilości chromu, pojemności i ceny moto...". Ale oczywiście są tu wyjątki, jest sprawdzone grono osób które są wspaniałymi kompanami bez względu na to jakim moto aktualnie jeżdżą, więc kryterium doboru moto nie jest tożsame dla mnie z kryterium doboru znajomych!, tym niemniej dopuszczam to uproszczenie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich fanów nakedów i "armatury". P.S. Pompka, jakich modyfikacji dokonałeś w swoim intruzie, że może śmigać jak równy z mocniejszymi maszynami -interesuje mnie to ze względu na aktualnie dosiadane moto...
-
A ja jadę! Co do Louisa, to zamówiłem wszystko w Polsce, kit ze Szwabami, jak nie chcą nam otworzyć na czas zlotu sklepu to niech spadają. A że na pewno na tym zlocie jacyś Niemcy sie zaplątają, to w rewanżu ich spacyfikujemy! pzdr P.S. A może wzorem innych tematów ktoś zapoda małą listę kto jedzie? Cobyśmy wiedzeli, że kogoś znajomego spotkamy...
-
Pewnie znowu nie jestem na bieżąco, ale ten link do filmów Prota z priva nie działa!. Więc szanowny Procie, nagraj to na płytkę i dasz mi w Lubsku... Bo mnie wpienia to szukanie gdzieś po jakiśserwerach... Wiem że to troszkę samolubne, ale tak po "starej" znajomosci, co Prot? pzdr
-
witam, przeczytałem wątek i chciałbym jeszcze uzyskać od Was kilka sprostowań lub informacji: - oznaczenie 10/40 oznacza zakres tempertaur? tylko czego, bo chyba nie oleju, te są przecież wyższe, ale czy nie jest tak, że im ta pierwsza wartość wyższa, tym olej gęstszy? - w katalogu Louisa wyczytałem, iż CASTROL oferuje olej "specjalnie" dla v-ek o dużej pojemności (chyba półsyntetyk) - zakres temperatur 20/50, czyli pierwsza wartość dość wysoka... Rozumiem iż chodzi tu o to, że takie silniki sa generalnie chłodzone powietrzem, niektóre nie mają też chłodnicy oleju, więc "przesunięcie" całego zakresu temperatur wyżej sugeruje większą odporność na przegrzanie? - jak ma się ten podział oleju wg zakresu temperatur do pracy skrzyni biegów - jest jakiś związek czy nie? pzdr
-
Tak bdw, czy gdzieś przy polsko-niemieckiej granicy nie otworzyli ostatnio sklepu Louisa? Może gdzieś w okolicy tego Lubska? Pzdr
-
Dzięki Miklasku, piwko oczywiście że będzie i to niejedne! pzdr
-
Słuchajcie, bo pogubiłem się... Miklas, tyś taki uczynny, młody, kumaty i w ogóle, prześlij mi linki czy te fotki od wszystkich jakoś na [email protected], bo już sam nie wiem, co mam ściągać i od kogo, aby nie powielać, plisssss. A obiecuję, iż za to nie będę się czepiać Ciebie w Lubsku...
-
shimmy zbiera żniwo... wypadek
Staszek_s odpowiedział(a) na pit_1 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Adamie, Studencie, nie da się porównać odczuć z jazdy uralem (z koszem czy bez), gdzie rzeczywiscie 100 km/h daje już powód do radości, do jazdy bezpiecznym, relatywnie nowym motocyklem typu v-strom 1000 Pietry. Również ocena prędkości jazdy uznanej za niebezpieczną jest względna - to tylko policja ma "uniwersalne" określenie: prędkość bezpieczna czyli taka, która w danych warunkach zapewnia bezpieczeństwo na drodze... Dla wielu z nas motocykl i jazda na nim to oderwanie sie od codzienności, więc każdy godzi się w imię tego na jakiś własny margines ryzyka. Gdyby tak nie było, szybkie maszyny byłyby sprzedawane tylko w wresji torowej, nie dopuszczonej do ruchu. Nie można szybkiej jazdy na moto porównywać do małpy z brzytwą! Piszesz Adamie że polskie drogi to tylko dziury, pijani kierowcy i szalejące ciężarówki... To jest właśnie kwestia tego marginesu rozsądku, ja nadal uważam, iż na większości dróg da się jechać względnie szybko, ale to prawda że właśnie widząc cięzarówkę i wyprzedzając ją warto na te chwilę zwolnić. Jadąc np. drogą z Gdańska do Warszawy, Katowic czy Poznania nie widzę specjalnych powodów, aby w trasie nie utrzymywać prędkości powyżej 140 km/h, co nie oznacza, iż "wbijam" się w tę prędkość i jadę z nią bez względu na to, czy akurat przejeżdżam przez miasto, wieś, oklice szkoły itp. Ale 90% tych tras to pola, lasy itp -więc czemu nie? A akurat do takich prędkości szerokie dwupasmówki bez drzew nie są jeszcze potrzebne - to subiektywne moje odczucie naturalnie. Nie prównywałbym też jazdy samochodem z jazdą na moto - to może również subiektywne odczucie, ale zdecydowanie uważam iż szybka jazda katamaranem jest niebezpieczniejsza, brakuje mi zwinności motocykla, jego zdolnosci do nagłych manewrów i jest dużo miejsc, gdzie nie odważyłbym się jechać autem tak szybko jak przejeżdżam je na moto. I kończąc tę długą wypowiedź, nie uważam się za pirata, nikogo nie przejechałem w życiu, nie zamierzam, staram sie nie jeździć "na chama", ale dzień, w którym prawo zmusi mnie do jazdy z dozwolonymi przepisami w Polsce prędkościami w każdym miejscu będzie dniem, w którym na pewno zweryfikuję moje motocyklowe hobby - pozostanie wtedy jazda uralem z koszem gdzie prędkosć ma drugorzędne znaczenie lub "amerykański" styl grupowej jazdy harleyem w stronę zachodzacego słońca, bez dreszczyku emocji, bez adrenaliny, tylko z kontemplacją odbijającego się nieba w chromach - pisze to bez ironii, ale jakby ze strachem że taki dzień nadejdzie. Pzdr -
okej Miklas, to szacuneczek, bo to godne przebiegi... Prot, pilnuj swoich kolegów, nie chcę być pogryziony... ( a skoro już masz tę wypłatę, to podeślij jedną buteleczkę tej kukuły do Gdańska -dobrze Prociku?...)
-
Pietra, jeszcze sie dobrze nie umówiliśmy, a Ty juz wymiękasz??? Olac przeprowadzkę, jeszcze dużo Cię przeprowadzek czeka w życiu, a taki zlot się może nie powtórzyć... Miklas, okej, przeżyjemy i to że nam będziesz się pod nogami na moto pętał -grunt że masz zapał pojechac! Pzdr
-
uszkodzony ogranicznik wychylenia kierownicy – powód ?
Staszek_s odpowiedział(a) na Pioter900 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
mi ścięło ogranicznik na półce... -
witam, na moto GP w Brnie byłem trzy lata temu więc być może coś się zmieniło ale: 1. jest tam camping (przez pola to chyba niecały kilometr do wejścia na tor), ten camping to w zasadzie brama wjazdowa i pole, więc raczej nie powinno być problemu z miejscem, bo po prostu drewniane, symboliczne płotki przesuwają dalej i tyle... Impreza trwa tam cały czas - to prawda, a jedynym problemem jest niski poziom sanitariatów. 2. Na miejscu campingu jest kilka przenośnych bufetów, typu grill, flaki itp, na torze także, co do cen - nie wiem, niektórzy przygotowywali sobie sami, ja kupowałem gotowe.. 3. Piwo sprzedają na terenie toru -w plastykowych kubeczkach, więc zakazu nie było... 4. Trybuny są na dość dużym skoku, więc widać dobrze z każdego miejsca, z tym że z góry jest większa perspektywa. 5. Jest tam jakis podział sektorów, ale w zasadzie poza trybuną z miejscami siedzącymi i paddockiem łaziliśmy po terenie całego toru, gdzie komu bardziej się podobało. 6. to palenie gum odbywa sie pewnie na najszybszej prostej, akurat jedynym miejscu, które dosc dokładnie zasłania wspomniana wyżej trybuna... To tyle, ktoś na pewno był tam później niż ja więc niech ewentualnie mnie zweryfikuje i poprawi jeżelli coś się zmieniło.. Pzdr
-
Okej, to spotykamy się w Lubsku, oczywiście jeżeli: 1. jest tam przyzwoity hotel 2. wszelkie robactwo w okolicy zostało wytępione 3. niejaki Miklas pojedzie przez Gdańsk coby moje bagaże zabrać bom wygodnym się zrobił po tych Węgrach* Węgrzech* (niepotrzebne skreślić) 4. jest przyzwoita myjnia dla moto w okolicy 5. i inne takie Czyli typowy, kulturalny, ogólny zlocik... Pzdr
-
shimmy zbiera żniwo... wypadek
Staszek_s odpowiedział(a) na pit_1 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Kwestia prędkości jaką się jeździ w danych warunkach to kwestia rozsądku, ale wg mnie 160 km/h nie jest abstrakcyjną prędkością na drogach w Polsce, jest wiele dróg gdzie taka prędkość dla odpowiedniego, czyli przystosowanego do tych prędkości i sprawnego motocykla nie jest "nadużywaniem" i kuszeniem losu. To raczej kwestia oceny sytuacji na drodze, natężenia ruchu itp, no i oczywiście zawsze jest gdzieś ten statystyczny czynnik losowy. Ale nie można potępiać kogoś w ciemno tylko za to, że jechał 160 km/h gdzieś w Polsce... Pomijając aspekt prawny dozwolonych prędkości oczywiście! Pzdr p.S. A amortyzator skrętu to naprawdę bardzo rozsądnie wydane pieniądze -przetestowałem w bandicie i ducati i naprawdę chroni w takich jak opisana przez kolegę sytuacja! -
uszkodzony ogranicznik wychylenia kierownicy – powód ?
Staszek_s odpowiedział(a) na Pioter900 temat w Szkoła jazdy, stunt, wypadki
Ścięcie tego ogranicznika NIE MUSI wcale oznaczać nawet BARDZO DELIKATNEGO SZLIFA!!! W moim bandicie 1200 ściął się w wyniku załapania szimmy, które nie zakończyło się glebą, gdyż przypadkowo nacisnąłem ten czerwony wyłącznik zapłonu przy kierownicy, w wyniku czego szimmy ustało! Działo sie to przy około 80km/h, gleby nie było a ogranicznik został dokładnie ścięty! Więc na pewno jego stan nie mówi nic o ewentualnej glebie czy szlifie, po prostu to bardzo delikatny element.. Pzdr -
A w tych Czechach to padało??? Całe szczęście że nie miałem czasu przeciwsłonecznych okularów zdjąć i mało co widziałem, bo bym się bał! Pzdr
-
to cieszę się że inni też zbankrutowali!!! Zawsze to raźniej! Chyba zweryfikuję swoje poglądy o typowo oszczędnych-studenckich wyjazdach... Astarte, rozumiem że w Lubsku wkręcę się na chińską zupkę? Pzdr
-
Mandat był, bo niejaki Miklas jeździł bardzo nieodpowiedzialnie! Sam widziałem jak wyprzedzał na ciągłej i pod górkę!!! Skandaliczny styl jazdy! Ja to bym mu prawko zabrał i na powtórny egzamin skierował! P.S. ciekawe czy to mu się już kiedyś nie przytrafiło, piratowi jednemu?