Skocz do zawartości

piórko

Forumowicze
  • Postów

    3417
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez piórko

  1. Osz kurcze! Faaajny :biggrin: :biggrin: :biggrin: . Gratulacje! (też bym taki chciała).
  2. I owszem. Ale szkoda miejsca na dyskusje, bo znów będzie pierdylion stron o niczym :icon_mrgreen:.
  3. Przecież oczywistym jest, że nawet jeśli nie ma ratunku przed uderzeniem w jakąś przeszkodę, to dobrze zrobić to z jak najmniejszą prędkością. Zwykle więc, wytracenie prędkości po upadku ma sporo zalet....
  4. No więc właśnie, Sherman, najtrudniej jest pogodzić wczesne przyjęcie pozycji do zakrętu z mocnym hamowaniem, bo trudno jest zaprzeć się tylko na jednej nodze. Natomiast wcześniejsze przyjęcie pozycji pozwala dużo stabilniej przejechać zakręt.
  5. Fajna imprezka się szykuje: http://motosp.pl/2012/11/motogp/rossi-i-biaggi-wystartuja-w-sic-supermoto-day/ Swoją drogą. we Włoszech kryzys, a kolejny tor otwierają....My to jednak mamy "pod górę"... :sad:
  6. Spx - powodzenia :biggrin:!
  7. No fakt, 4 bańki to nędza. Jak żyć, jak żyć??! :laugh:
  8. MatMax - w pełni się z Tobą zgadzam. Jak przeczytałam ten artykuł o Lorenzo, to pomyślałam sobie, że koleś wybrał sobie taką karierę, zarobił kasę i resztę ma gdzieś. Ale takie czasy: zero romantyzmu... :sad:. Choć po ludzku ich rozumiem, bo to ryzykowny sport, ale trochę szkoda. Dobrze, że Valentino ma pasję, choć znając jego sknerstwo - może i on jeździ wyłącznie dla kasy (musi sobie odbić to, co zapłacił skarbówce) ;) :) ?
  9. Kolejny emeryt? http://motosp.pl/2012/11/motogp/sezon-2014-ostatnim-dla-lorenzo-w-motogp/
  10. Wiem, że lewą ręką nad głową wskazywało się zmianę kierunku jazdy w prawo. Dobrze? :icon_mrgreen:
  11. Tymi Niemcami w Ducati tak bym się nie podniecała, bo z BMW też im tak gładko nie szło.
  12. O masz... teraz to mi zamieszałeś, Yeoup :biggrin:. Chociaż fakt, że jak się już jeździ szybciej w terenie, to też można sobie niezłe kuku zrobić.
  13. Dobra, dobra - to moje pierwsze w życiu ędurzenie, więc spx :laugh:! ale, chyba (że tak się wyrażę), zboczyliśmy z tematu....
  14. Oj Ks, jak masz możliwość to jasne! :biggrin: Taki fun, że aż na samą myśl banana mam na dziobie :biggrin: . Zresztą co ja będę pisać - jak latałeś na ęduro - to wiesz najlepiej. Co tam masa - złap jakiegoś wścieklaka i w teren! Ja szukam dla siebie WR-ki, ale koniecznie z elektrycznym starterem, bo kilka razy wywróciłam się w takim miejscu, że z kopa na pewno bym nie odpaliła.
  15. Oj Mój Yubasku, do wieku pomenopauzalnego jeszcze trochę mi brakuje :biggrin: ;) , a więc: pantalony luz :laugh:. Wiesz Yuby, nie chcę zapeszać, ale może będę miała Kawę, Suzę i Yamaszkę? A jak ja się na cóś uprę, to bata ni ma...
  16. Oj tam oj tam. Jak zdawałam egzamin praktyczny na instruktora kat. A to ucięłam sobie pogawędkę z panem egzaminatorem, który przyznał, że ostatnio siedział na moto w latach... siedemdziesiątych.
  17. Mój Drogi. Może za 30 lat, ale też nie sądzę. Osteoporoza to przypadłość osób mało aktywnych fizycznie, a w dodatku - i tu Cię może zmartwię - coraz częściej także mężczyzn. Zatem, zupełnie niepotrzebnie się o mnie troszczysz :). BTW, w niedzielę takie figury na ęduro uskuteczniałam, że ja pierniczę - włącznie z prawie desantem przez kierę. Ale było super. Yuby - Tobie też polecam, bo to podtrzymuje ogólną sprawność fizyczną i pomaga utrzymać pożądaną masę ciała.
  18. Oj tam oj tam. Może spróbuję? :laugh: ;)
  19. Yeoup - też kiedyś coś takiego umiałam :biggrin:. Fajnie jest takie rzeczy umieć, bo to daje lepszą koordynację i czucie ciała. Powodzenia na rozmowie! :lalag:
  20. A ja dziś pojeździłam WR-ką 250F i takiego sprzętu będę dla siebie szukać. Lekkie to (105,5), a ma elektryczny starter, który doceniłam, jak się wypierdzieliłam w piachu, pod jakimś dziwnym kątem, że ledwo wyjechałam :). Ale zabawa fantastyczna - zaraziłam się :biggrin:!
  21. Szukam drugiej takiej kawy, jaką mam, do zrobienia na tor. W ogłoszeniu jest, że moto lekko przerysowane. W rzeczywistości, jedyne plastiki, które są w jako takim stanie to pługi. Zbiornik też walnięty. Czacha chamsko klejona, szyba była połamana, więc koleś wymienił. W ogóle jakiś gówniarz. Plastiki w ogóle nie spasowane - wszystko odstaje. Zerwana linka gazu i założona od innego modelu - za krótka, więc szarpie o wypełnienie. Pozrywane i połączone mega chamsko przewody przy klamce sprzęgła. Lagi od innego motocykla - wyglądały na dużo starsze niż reszta, porysowane. Jarzma zacisków jakoś dziwnie u góry spiłowane. Ale to pikuś - malowana rama, ale tak, że nawet komuś nie chciało się zdjąć tabliczki znamionowej! Jakieś paprochy pod lakierem - komuś się nawet oczyścić nie chciało. Opony, siedzenia, napęd - jako tako. Silnik raczej ok. Wart góra 8 tys. Starachowice. Zatem - omijać!!! http://otomoto.pl/kawasaki-zx-6r-ninja-nie-636-zx6-r-M3353535.html
  22. Z posta powyżej wynika, że robicie PJ na Yamahę albo Hondę, a nie motocykl. Czy jak wsiadacie do innego modelu samochodu, niż jeździliście dotychczas wsteczny bieg jest gdzie indziej, to znaczy, że co? Będziecie jeździć tylko do przodu? Szkoła jazdy do bani, bo wam nie powiedzieli, że wsteczny może być tak czy siak włączany? Bez jaj, trzeba też trochę używać myślenia, nawet na egzaminie, mimo stresu.
  23. Heja, rozmawiałam z Kaśką i ona patrząc na Twoją fotę stwierdziła, że jej buzer będzie na Ciebie stanowczo za duży... Ale spiknij się z nią na pw, może okaże się, że macie bardziej zbliżone wymiary :).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...