koroviov

Wczoraj byłem. Było super. Wybieram sie w niedzielę. Jedzie ktoś?

No chyba najbardziej turystyczny sport.

Elegancko. Gratuluję.

Ja wczoraj grilowałem na Radomiu. Też przyjemna atmosfera. Ale wracając zaliczyliśmy przynajmniej tor kartingowy i zrobiliśmy sobie mały puchar ;) 5 x 6 min.

Będzie po męsku. Znawcy chromu i polerki powinni zająć się haftowaniem kamizelek.

Czyli jednak rewia. To już teraz nie wiem czy mam kibicować czy oklaskiwać.

Najlepiej to jakby się przejechał nim ktoś inny, bo 1.mogą to być Twoje subiektywne odczucia 2.może to być przyczyna wynikająca ze sposobu jazdy (np.opierasz się o kierownicę) 3. może ten typ tak ma i nie mozna oczekiwać zbyt wiele (to mało prawdopodobne)

Jak ciągniesz ciężkim jakimśDzipem np.tołatwo przekroczyć limit.

Lekkość konstrukcji daje szanse na uniknięcie opłaty viatol

Genialny. Tyle, że dla burżuazji. Większość z nas upycha po 3 na przyczepie.

Moze co jednak wybudują. W myśl zasady, że im droższa inwestycja tym więcej można ukraść.

"całkiem spokojnie rozbiję trzecią kawę (lalala) Nie dzwoń do mnie kiedy będę stary" Taką piosenkę słyszałem w radio. Bardzo na temat. ( w oryginale było wypiję)

Ponad 100 tys.przebiegu. Lałem półsyntetyk, potem mineralny, a teraz zaleję syntetyka. Za jakiś czas pochwalę się jak jest . Albo pożalę.

Ja jestem jeszcze gorszy. Gość chciał kupić kiedyś ode mnie motor, ale był z pod Poznania. Powiedziałem mu, żeby sobie poszukał czegoś bliżej bo bez sensu tak daleko jechać. Jeszcze by mu się nie spodobał i byłby kwas. A motor ładny był. Mimo 12 lat.

Tanie ściganie to tylko pod tesco.

Tak,ale wystartują razem, żeby ewentualny widz nie mógł się połapać kto zkim rywalizuje

Dzięki Filip. Jesteś wielki. Jak będziesz w okolicach Krakowa to zapraszam na jednego,dwa,góra sześć.

Mam 250. Ciekawy sprzęt. Jakby mnie ktośna niego posadzłnie nie powiedział,że mam z przodu 2 koła to bym sięnie zoriętował. Normalnie sięprowadzi,zwłaszcza przy nieco wyższych prędkościach. Taki trochę ciężkawy z przodu jakby miał koło od Fat Boya ;) Nie jest szeroki mimo tych 2 przednich kółek. W korkach normalnie. Zaletą jest hamowanie. Zatrzymuje się jak supersport. No a w zakrętach też trzyma jak zły. Po błotku takim jechałem trochę to tył traci przyczepność dużo szybciej a przód trzyma elegancko. mnie się bardzo podoba. Znajomi,którym się dałem przewieźć stwierdzili (niezależnie od siebie) że szkoda,że nie ma tej blokady, bo to cały urok tego pojazdu. Bez tego jeźżdzi się jak zwykłym makxiskuterem. Może go kiedyś do Radomia na tor zabiorę to sięokaże co jest wart.

Dziekuję serdecznie.Z tym googlowaniem tojednak nie takłatwo. Era komputerów mnie zaskoczyła, dlatego większość książek kupuje w wersji papierowej z Haynesa np. Ale mam świadomość istnienia chomika więc może coś znajdę. Dzięki jeszcze raz.

Nigdy nie działał odkąd goma, czyli od 2 miesięcy. Z tego co wstępnie patrzyłem to płyn jest. Faktycznie spróbuję mu podać prąd bezpośrednio na silnik,to będzie wiadomo.A gdzie szukać czujnika ciśnienia? Nie mogę nigdzieznaleźć literatury to tego wynalazku.

Mam taki problem. Nie działa mi blokada zawieszenia umożliwiająca utrzymanie skutera w pionie na postoju. Kontrolka na tablicy świeci i nie mam pojęcia jak się w ogóle do tego zabrać. Może mi ktoś coś podpowiedzieć?

Pełna profeska. Tym gorzej dla Ciebie. Trzeba walczyćo wynik. Nie ma mowy o jeździe dla przyjemności i zabawy.

Nie rób jaj Sikor. Przecież właśnie o tym mowa. Stwierdziłem, ze 250 4T to nędza, bo porównuję ją do 125 2T. Tak się składa, że mam przyjemność pocisnąć od czasu do czasu ninją 250R z 2011 roku oraz znacznie częściej Aprilią 125. Aprilia miażdży pod względem konstrukcji na wszystkie sposoby. I to co napisałeś. Najtańsza opcja. Z budżetem 10 tys. zł. byłbym w stanie myśleć o starcie z szansą na wysokie wyniki. I to razem z zakupem motocykla. Nie wiem dlaczego cwajtakty są w takiej niełasce.

4takt 250 szału nie robi. A ninja 250R podwoziowo jest w głębokiej... turystyce.

Krakowa nie chcesz zobaczyć?