koroviov

To ten sam film, tylko facet na motorze. Ale ogólnie fajny.

A czemu chcesz nowy silnik do GPZ? Co padło?

Nie wiem czy to ważne, ale ten silnik połowiony jest w pionie. Nie w poziomie. W ogóle nie wiem nad czym ta dyskusja. Trzeba oddać to komuś do naprawy i tyle.

Zdolnościami mechanicznymi być może ;) Natomiast jeżdżąc to będzie ciężko. Żadnego motocykla nie traktowałem tak ciężką ręką jak tego (poniżej 7 tys. w ogóle nie jeździłem) i nie protestował.

Bo to zła kobieta. Gratuluję zakupu. Fajna jest. Miałem taką dość długo i byłem bardzo zadowolony.

Janosikkk z jakiego tworzywa są te owiewki? Może co wymyśle.

Spod korka swoją drogą może cieknąć, ale na śrubie mocującej wydech olej się wziął z czegoś innego. Obstawiam, że wyciek jest spod zębatki zdawczej lub spod dwigni zmiany biegów.

Zobacz czy masz dokręconą zembatkę zdawczą i czy jest pod nią podkłądka zapobiegająca odkręcaniu się. Nie wiem czemu mam skreślony tekst.

NIe znacie się. Cwajtakty są fajne.

hahaha jedyny fajny akcent. Ale to za mało żeby zainteresować. Dla mnie dno. Nigdy nie chciałbym już tego oglądać.

Czyli enduro to turyści.* *słowem "turysta" nawiązuję do sceny z "taxi", gdzie gł. bohater wyprzedziwszy na odcinku specjalnym załogę w rajdówce powiedział "to turyści. Wyszykowali sobie wózek na podryw"

120 osób na jednym SD, ale ciągle ci sami. A mam na myśli, ze liczymy zawodników na sztuki. Ilu może być w Polsce ścigaczy odwiedzających tor? No i ciekaw jestem ile tewało rejestrowanie uczestników. 3 dni? Z Poznaniu w 48h by się nie wyrobili ;) Sherman brałeś udział w tej masakrze?

Czytałem w Świecie Motocykli", że w Bełchatowie na lini startu zawodów enduro stanęło 475 zawodników. Ciekawi mnie ilu ludzi było w tym roku na SD w Poznaniu?

Tyś widział strupa... To jest klasyka chłopcze. Fajna jest. Mnie się podoba. Taka "texańska".

Nie. Czytałem na www.svforum.pl Polecam.

Ale ustaliliśmy, że pieniądze nie mają tu znaczenia. Autor chce zapłacić honorarium które przekroczy kilkakrotnie wysokość mandatu jaki by dostał na miejscu. Mając odpowiednią ilość środków, można prowadzić krucjatę przeciw niewiernym, a co dopiero reżyserować teatrzyk zwany sądem.

Termistor w zbiorniku

W sądzie wygrywa bogatszy. Prawo nie ma nic do rzeczy. Dobry adwokat rozwiązuje sprawę. Gratuluję wyboru prawnika.

Zlitujcie się nad człowiekiem. Przecież ta L-ka zmieniła kierunek szybciej ni poruszał się motocyklista. W kabinie tego bolidu musiało być ze 4 G przeciążenia. Instruktor pewnie zemdlał.

No to się wyjaśniło. Potrzebujesz kabriolet.

Nie sądziłem, ze dożyję takiego odwrócenia pojęć. Wszystko na opak. Albo ja do tej pory żyłem w innym świecie. W środowisku które znam, motocykle były popularne ze względu na to, ze wiąże się z nimi jakieś tam ryzyko. Wiadomo, że nikt nie chce się połamać czy zabić, ale właśnie to, że jest to (tak się powszechnie uważa) niebezpieczne, motocykle są takim przedmiotem kultu. Dostawcą adrenaliny. Synonimem przygody, silnych przeżyć. Terenowiec, A w zasadzie skąd u Ciebie pomysł by kupić motocykl?

Szaki Twój przykład może być co najwyżej reklamą szkół doskonalenia techniki jazdy. Bo w sumie to motocyklista wywrócił się tak na wyrost.

Weż dobrego prawnika, to masz szansę się obronić. I nie dostaniesz grzywny (sądzę, ze jakieś 200 - 300 zł). Co prawda prawnik weźmie 1500 zł. ale przynajmniej będziesz miał satysfakcję, ze jesteś dobrym kierowcą i to nie twoja wina. ;)

Dziękuję Wam. Wszystkim. Dzięki waszym wypowiedziom zdałem sobie sprawę, że to co w dzieciństwie zbudowałem z WSKi ojca to był rasowy scrambler. Więcej powiem. Daliście mi wiarę, że jak ją uruchomię i wyjadę na miasto to nie będę żałosny, tylko trendy. Świat sie kończy. Przy okazji WSK ma fajną cechę. Ni e wymaga instalacji w zasadzie. Duo wolnych przestrzeni, wyeksponowana rama i 19 calowe opony od Junaka lub jakiegoś ruska. Tak. Jeździć się tym nie da za bardzo, ale fajnie wygląda. Idę się nachlać

Tak z ciekawości zapytam. Czemu nie kabriolet?