kiler

teraz trwa od teraz ale to teraz jest już późniejsze od tego teraz na początku 😉

Dwaj znajomi kupili w salonie po passacie CHYBA 1.6 TDI (ale za to głowy nie dam) i po 1.5 roku sprzedawali z minimalnym przebiegiem . Dlaczego ?? bo obydwa więcej stały w serwisie niż jeździły Kia Carnival mojego kuzyna - na gwarancji padł silnik , do wymiany . Po roku od skończonej gwarancji znowu

17 czerwca 2012 roku o godzinie 14.54 jak wyobrażasz sonie takie stwierdzenie "kiedy się skończyła" ?? A ponieważ tu wszyscy wierzą w wyszukiwarkę google jak w święte obrazki to wklepcie sobie coś w stylu "awaria samochodu na gwarancji"

jeśli kiedyś przyjdzie ci skorzystać z takiej "gwarancji" to wtedy pogadamy 😉

Tomciu piszesz bzdury jak potłuczony 😉

nie wiem czym ty jeździłeś i w jakich ciuchach itp (wbrew pozorom to bardzo ważne w odczuwaniu prędkości) ale utrzymywanie prędkości 250 i powyżej (oczywiście wyłącznie na niemieckiej autostradzie 😉 ) przez wiele wiele kilometrów nie stanowi problemu . Ba . W "tamtych odległych czasach " 🙂 pamiętam nasze zakłady - który litr spali mniej (czasami który więcej ) przy prędkościach 299 utrzymywanych przez powiedzmy 100 km 😉 (oczywiście też na niemieckiej autostradzie 😉 ) Bo 1 na tych sportach jechali udzie którzy kupili je żeby na nich super wyglądać na fotkach wstawianych na facebooka 😉 a ich umiejętności jazdy są ...... mierne 😉 2 Sport ma takie coś w sobie (a jeszcze jak ma głośny wydech to x2 ) że właściciele tych "szybkich " samochodów bardzo często próbują im udowodnić że ich taczka jest szybsza 🙂

Sąsiada bravo, kupiony przez niego w salonie w 2017 roku . W październiku 2020 maglownica do wymiany Seat altea . kupiony w sieci dealerskiej jako trzyletni. Po pół roku wysypały się pompowtryski Wujaszka Volvo XC90 odebrane jako nowe w salonie , pojeździł 10 dni 😉 zabity cały układ chłodzenia co spowodowało konieczność wymiany silnika a nie wiadomo co ze skrzynią bo sprawa się ciągnie 😉 A3 TSI równo rok po gwarancji zaczął łykać olej w ilości 1,5 l na 1000 km . Zabite pierścienie tłokowe (wada praktycznie każdego TSI ) To przykłady tylko z ostatniego OKOŁO roku jest ich więcej ale to chyba wystarczy Sprzedajesz motocykle którymi sam boisz się jeździć bo mają silnik zmieniony 😉

Nie . Teraz robią tak żeby się szybko po gwarancji (i kosztownie zepsuł)

Fakt - teraz więcej samochodów jeździ i czasami trudno utrzymać taką prędkość 😉

Czy ten Tiger nie jest przypadkiem z rynku USA ??

Zapominasz o crosach 🙂 Więc wystarczy na chińczyku napisać HD żeby narazić się na nienawiść 😉

Takie fajne podsumowanie wrażeń z jazdy samochodem z przed ponad 30 lat

Ja tam miałem 203 z kompresorem i automatem i podtlenkiem LPG i przez prawie trzy lata popsuła się dźwigienka regulacji ogrzewania (salon 60 zł 😉 ) i wiązka czujników parkowania (ale ona zepsuła się bo kiedyś chcąc przymocować tablice rejestracyjną wycelowałem wkrętem idealnie w wiązkę 😉 ) Poza tym samochód całkowicie bezawaryjny Gnił tylko z tyłu w miejscu gdzie był kiedyś tam uderzony

z tego co pamiętam co kiedyś pisał wtedy jeszcze yutuba nie było 😉

jak miałeś przez tyle lat to chyba zadowolony byłeś 😉 Gdyby było inaczej to byś szybko sprzedał 😉 Ale często się rozbijają 😉

he he he Fakt - było tych akcji i "zawodników" Oooj fajne czasy to były 😉

Kondziu pamiętasz na na dużej patelni wy......ał silnik kolesiowi i rozlał się olej ?? Tych kilka sprzętów co na nim poleciało też się nie spodziewały że im coś wyjedzie ....... z pod du....y 😉

może od CBR 600 z serii F2 F3 ?? Od litra może już być za ciężki

jakby co to też bym polatał po torze 😉

przecież to "sprytna" reklama a nie pytanie o sprzęt

fakt że nigdy nie czytałem serwisówki od 600RR ale wiem że z praktycznie żadnego silnika nie spuścisz całego płynu . Zawsze coś tam zostaje .Dlatego płukanie wodą moim zdaniem jest przerostem formy nad treścią 😉 W układzie chłodzenia zostało trochę wody wymieszanej ze starym płynem a nie samej wody 😉 Ja z doświadczenia wiem że odpowietrzanie na postoju jest ....... nie najlepsze . kiedy zaczniesz jeździć jeszcze trochę ze zbiorniczka ubędzie (ale to jest takie doświadczenie "ogólne" generalnie jeśli chodzi o silniki spalinowe ) Jeśli tak bardzo martwi Cię że płyn zamiast w -35 zamarznie np w - 28 🙂 to jedynie co co zostaje to na wiosnę , pojeździć i zlać wszystko co zalałeś i jeszcze raz nalać nowego płynu

A którą "dziurą" zlewałeś ??

Noooo byłem przy tym . pamiętam 😉

dla wyjaśnienia - od .....wielu lat już można rejestrować u nas takie pojady A w naszej pięknej Polsce musisz mieć na jednej osi takie same I co z tego wynika ??

czy Anglia była do niedawna w Unii ?? Chyba była . a mimo to ich przepisy dopuszczały założenie 4 kompletnie różnych opon , byle bieżnik miały odpowiedni . Czy rozumiemy przez to że w całej unii tak można było ?? 😉