Skocz do zawartości

Hun996

M.G.H.
  • Postów

    1913
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Hun996

  1. Własnie jestem w trakcie nabywania kufrów bocznych Givi ze stelażami. Przy okazji wymieniam płytę do kufra centralnego na masywniejszą. Najtaniej jest u Marcina w Milanówku, w necie po różnych sklepach jak Cie mogę, najdrożej w Motopolu- bo to oficjalny dealer. http://www.jotte.pl/ Tam jest strona producenta, przestaw na język angielski, masz dobór kufrów i mocowań do określonego motocykla. Jak się dowiadywałem to tam była najsensowniejsza oferta w sprzedaży wysyłkowej.
  2. To samo Transalpy. Jeździłem z kolegą, on na XL600. W trasie TA zdecydowanie lepszy i wygodniejszy, choć mu przy 120 wciągał ok 8 l/100km. Za to po leśnych drogach i po trawie to potrafił sie zakopać. A podnieść sprzęta gdy człowiek małej postury to raczej trudno.
  3. Piotrek 69 ma racje co do tych ciężarków. Miałem Tenerę 660 i od 120 km/h zaczynały sie "mrówki" na kierownicy- uroki singla. Ale miałem oryginalne ciężarki. No i kanapa. Ja robiłem trasy po 400 km bez zsiadania ( W-wka - Bałtyk) i było ok. Ale w Tenerze to bez mała wersalka, KTM sie nie umywa. Pozdr.
  4. XTZ660 podobnie. Przejedziesz przez trudny teren (zależnie od opon) ale powoli i rozważnie, żadnych jumpów i hopek.
  5. Na 100% pewny nie jestem ale chodzi chyba o takie zjawiska: 1.pompa radialna - tłok umieszczony prostopadle do dźwigni hamulca, wieksza powierzchnia, większa siła hamowania, mniejszy skok dźwigni, łatwiej wyczuć siłe hamowania. 2. zacisk radialny - śruby mocujące umieszczone wzdłuż wektorów sił hamowania, w klasycznym zacisku w poprzek, pracują "na ścięcie". Klasyczny zacisk jest mocowany z góry i w połowie długości, radialny po obu końcach co redukuje naprężenia materiału podczas hamowania, obrazowo klasyczny zacisk jest "wyginany" a to może w jakiś sposób źle wpływa na prace tłoków. Faktem że nie znalazłem opisów technicznych dlaczego tak a nie tak. :idea: [ Dopisane: 05-01-2006, 17:42 ] Za parę lat pewnie będą hamulce elektromagnetyczne w kołach. Takie patenty ćwiczą już w samochodach.
  6. Zajrzyj na jakąkolwiek stronę sklepów internetowych. Tam sa tabele wymiarów ubrań, butów, kasków rękawic.
  7. Czachor i Dąbrowski to wicemistrzowie świata w rajdach-maratonach. Obaj mają klasę i dają szanse na dobre miejsca. A wtedy Orlen walnie reklamę nowej benzyny - tu działa komercja. Inna sprawa że Orlen który zdziera z nas koszmarne pieniądze za koszmarne paliwo mógłby wystawić 3 zawodników, przecież go stać na trzeci KTM. Wtedy w razie kontuzji lub wypadku któregoś (odpukać) dalej jechałoby dwóch i mogliby wzajemnie liczyć na pomoc. A tak "Profesor" musi gonić sam na słabszym motocyklu. Na temet hołka to szkoda słów - niech już lepiej reklamuje te chipsy.
  8. Producent zaleca bo gwarantuje bezawaryjny przebieg np 12 tys km dla danej świecy standardowej. Później mogą pojawić się jakieś skazy wynikające z pracy w ekstremalnych temperaturach, np mikropęknięcia izolatora. Skutkiem świeca nie daje iskry takiej jak należy, a to skutkuje gorszą pracą silnika. Ja wymieniam świece wg zalecenia, chociaż wygląda dobrze. Cena to ok 12 zł (NGK DPR8EA-9) w warsztacie u Marcina. Ta sama jest w Larssonie. Inni wyznają szkołę, że dopóki pali to nic nie ruszać. Ale wtedy może w trasie być niespodzianka, zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie.
  9. Padlina Hołka zdechła jak zobaczyła piach - grozi mu dyskawlifikacja Dąbrowski jedzie bardzo zachowawczo - mówi że chce dojechać do końca. "Profesor" Czachor wczoraj na pierwszym odcinku afrykańskim pokazał już pazury. Czekamy co dalej. PS. Hołek dalej myśli że przejechać Dakar to jak paczkę czipsów zjeść.
  10. Hun996

    MGH - dalsze plany

    Było blisko. Ja z tych co w V w. założyli swoje państwo w Panoni a potem opanowali tereny Sarmatów i Gotów. I żeby praprzodek Atylla nie poszedł na pomoc Asteriksowi i Obeliksowi to inaczej wyglądałoby cesarswo rzymskie w wiekach późniejszych.
  11. Hun996

    MGH - dalsze plany

    Z Mongolskich Stepów? Dalej już nie było? Na Śniadeckich? A co to jest? A przecież ustaliliśmy latem podczas wizji lokalnej że impreza będzie w Dąbrowieckiej Górze w lokalu "Pod Kopułą". Temperatura odpowiednia do schłodzenia, nikt drzwi ani okien nie zdemoluje, pokojów kilka, jak ktoś nie trafi w drzwi to wyjdzie wyjściem awaryjnym. Same plusy. Ale władza zmienną jest jak widać.
  12. Z serwisówkami do Tenery jest faktycznie kłopot. Ja oryginalna instrukcję ściągałem z Niemiec. O Domiantorach i selerach słyszałem na forum tezę że olej wymienia się co 3 tyś km. A w Tenerze co 6 tyś. Koszty serwisu będą praktycznie te same - wszystko po 1 sztuce.
  13. Czy ktoś z forumanów miał do czynienia ze stelażami lub bagażnikami w/w firm? Przedstawiciele tzn Moto-akcesoria i Holan deklarują że pasuja do nich kufry Givi.
  14. Też kiedyś bawiłem się czerwonym silikonem - przy ETZ, ale nie używałem uszczelek. A do odtłuszczania, także pod zaprawki lakiernicze używam nitro, nie benzyny ekstrakcyjnej.
  15. Kiedyś wyczytałem że jest płyn hamulcowy DOT-5.1 który nie chłonie wody. Nie pamietam co w nim było, faktem że nie udało mi sie go nigdzie kupić. Na hasło DOT-5.1 wszyscy sprzedawcy w sklepach samochodowych i motocyklowych rozdziawiali gęby.
  16. Ad.1 - nie Ad.2 - nie Ad.3 - nie Szerzej: Na nizszych biegach (1-3)jak mocno odkręcisz to pow. 3 tyś obr wyrywa spod tyłka . Na 4 i 5 przyspiesza dynamicznie, żadnych problemów z wyprzedzaniem, żadnego "2 w dół i ognia", tylko z gazu. Co do sprzęgła to pierwsze słyszę Jak zafajdany, brudny zacisk to zawsze się zapiecze w każdym motocyklu- przy wymianie klocków przeczyścisz zacisk i żadnych problemów. Co do 30 tyś km - mnie w serwisie Yamahy powiedzieli że po 50 tys km mogą być pierścienie do wymiany. - A jak uzywasz złego oleju albo nie wymieniasz, pałujesz cały czas na jednym kole to może byc skarbonka. Ja jeździłem na Bridgestonach TW 47 i 48 i shimmy nie było. Myślałem zmienić na Micheliny Sirac. Przy prękości pow 120 km/h pojawiają się wibracje na kierownicy, dla mnie dosyć dokuczliwe. Ale lusterka nie telepią. Moja Tenera'97 przy 90km/h paliła 3.8 l/100 km, przy 110 4,1/100 a przy 120 z kuframi coś ok 6l. Pozdr.
  17. Do Tenery używałem Arala Superenergy a potem Castrola R4, oba syntetyki 10W50. A jeździłem w różnych temperaturach, również po śniegu. A najgoręcej to we wściekły upał kopałem sie przez wydmy w okolicach Wiązownej. Praktycznie cały czas na jedynce z włączonym wentylatorem chłodnicy. Żadnych problemów z silnikiem. A sprzedawca w "sklepiku" pod szyldem Yamaha w Michałowicach dosłownie nawrzeszczał na mnie że tylko 20W40 i każdy inny olej zniszczy silnik. Sęk w tym że taki olej nie jest wyminiony w instrukcji obsługi. Albo 10W40, albo 20W50. Takich to mamy "autoryzowanych" sprzedawców. Pozdr.
  18. Z elektronarzędzi to używam amatorsko Makity i Boscha zielonego. Mam tez wiertarkę Celmy i mimo że była max ekspolatowana przy budowie domu to działa doskonale. Ale ostatnio jak mam kupić małą szlifierkę na tarcze 125 mm to kupię Topex za 40 zł i jak sie popsuje to wyrzucę. Bo za łożysko w głowicy do Boscha chcieli 50 zł czyli 25% ceny nowego narzędzia. Bezsens.
  19. Ja w Swoim XTZ660 ( wszystko tak samo tylko silnik mniejszy i sam motocykl lżejszy ) jeszcze chciałem założyc przekaźnik i połączyc oba reflektory żebyświeciły oba na raz, na krótkich i na długich. Raz spiąłem na krótko - żarzenie niemożliwe ( miałem żarówki Philpsa +50%). Ale okazało sie że trzeba wymienić wkład prawego reflektora do żarówki H4, więc na razie odpuściłem.
  20. Każdy nowy kask układa sie do głowy właściciela. Dlatego nie można pożyczać kasku nikomu innemu. Mój nowy kask ciśnie jeszcze tu i ówdzie ale zakładam go na trochę i jest coraz lepiej, a trzyma sie na głowie bardzo dobrze. Jako ciekawostkę dodam że stary Levior po upraniu w całości ( wkładki nie są wyjmowane ) wrócił w pewnym stopniu do pierwotnego stanu bo znowu trochę uciska.
  21. W PZU 100 zł. OC za motocykl za rok. Możesz wziąć na 2 raty. Każdy inspektorat cie leczy z problemu.
  22. Hun996

    MGH - dalsze plany

    Zobaczymy jak będzie - na razie czarno to widzę, jak VFR-kę Vlaada. Chyba że łeb odmówi posłuszeństwa i trzeba go będzie oderwać od cyferek. :rolleyes2: A propopo lokalu. Znam fajny - zabytkowe piwnice w browarze Strakacza (niestety daleko, bo w Skierniewicach.) Łazimy tam z Łukaszem na spotkania Bractwa Piwnego ;) . Coś takiego by tu pasowało.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...