Skocz do zawartości

marian65

Forumowicze
  • Postów

    843
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez marian65

  1. Hej ! Z moja panią nie jest aż tak źle ! To że w pewnych warunkach ręka może odmówić normalnego działania nie oznacza że jest kaleką.Inaczej nie zgodził bym się na eksperymenty z motocyklem.Czymże była by jazda na moto bez kręcenia szpulą?Nie miał bym sumienia pozbawić jej tego :buttrock: Poza tym nie wydaje mi się żeby cyngiel pozwalał na równie precyzyjne sterowanie silnikiem chociażby 600 ccm silnikiem co zwykła maneta...
  2. O.K.-Dzięki Chłopaki :notworthy: Pozostaje znaleźć chwilę czasy i zabrać się do roboty.Oby to tylko miało sens i moja pani jeździła dłużej niż syn...Ciekawe czy będzie do załatwienia jazda na egzaminie na PJ na tej maszynie (żona musi jeszcze zaliczyć Prawo Jazdy).Jeśli nie to będzie miała problem ponieważ uczyć się będzie na moto przerobionym przeze mnie a odbywać jazdy oraz zdawać egzamin na seryjnym i może jej się mieszać co ma w danej chwili nacisnąć... :icon_rolleyes:
  3. Czyli nie ma że nie idzie-jak mawiają na śląsku. :icon_idea: A może się orientujesz jak do takiej zamiany podejdą na przeglądzie technicznym i w czasie kontroli przez policję? W końcu maszyna ma latać po drogach publicznych. Należy się spodziewać że osoba nieprzyzwyczajona do takiego sterowania może bardzo szybko stracić zęby.A może ktoś wie co mówią na ten temat przepisy? :icon_question:
  4. Panowie Fazer pierwotnie był przeznaczony dla syna ale go rozbił i teraz mi stoi i zawadza w garażu.Młody ma przechlapane i już na niego nie wsiądzie a maszynę szkoda sprzedawać i kupować innego wynalazka dla żony która nie wiadomo czy po kilku lekcjach będzie chciała jeździć dalej. Co do sprzęgła to jest zwykłe-sterowane linką.Myślę ,że może być gorzej z hamulcem bo przewód do pompy jest wyprowadzony z prawej strony i może być za krótki ale to się da załatwić zakuwając dłuższy,kupiony na metry. :buttrock:
  5. Zastanawiam się czy jest możliwe by zamienić względem siebie sprzęgło z hamulcem i przenieść gaz na lewą stronę kierownicy w Fazerze 600 (nie chce mi się iść do garażu i niepotrzebnie kombinować jeśli ktoś już to robił) :rolleyes: W tym miejscu nie wypada nie zapytać o legalność takiej przeróbki-może ktoś z kolegów wie czy ktoś się do tego dopieprzy? Uprzedzam pytanie po co mi to.Otóż moja małżonka chce się nauczyć jeździć na moto ale miała kiedyś uszkodzone ścięgna i nerwy prawej reki w związku z czym dłoń nie jest już tak sprawna jak niegdyś i czasami miewa utratę czucia w dwóch palcach (mały i serdeczny) oraz przykurcze dłoni.Obawiam się że może to być niezbyt bezpieczne przy normalnym sterowaniu motocyklem z tond pomysł z zamianą. :buttrock:
  6. Gratulacje.Życzę duużo przyjemnie przejechanych kilometrów :lalag:
  7. qurim jest miłośnikiem jedynie słusznych wolnoobrotowych maszyn,poza tym jego zona ma właśnie okres dla tego jest trochę zgryźliwy... :icon_mrgreen: Gratuluję zakupu fajnej maszyny :buttrock:
  8. Kolego czy mógłbyś sprecyzować ,,duże moto''.Masz na myśli gabaryty i masę (np Gold Wing) czy raczej motocykle o dużej mocy :icon_question: Co do przeciw skrętu to pewnie wypowiedzą się koledzy lepsi z teorii niż ja.Natomiast w praktyce wygląda to tak,że należy wbrew logice pchać kierownicę w przeciwną stronę niż wiedzie zakręt i nie przeszkadzać maszynie która sama pochyli się do środka zakrętu zapobiegając wypchnięciu motocykla na zewnątrz.Oczywiście robimy to z umiarem i płynnie z siłą proporcjonalną do łuku jaki chcemy pokonać.Ot i cała filozofia. Jeśli chcesz się dowiedzieć więcej to możesz poczytać Motocyklistę doskonałego Davida Hougha,tam masz wszystko opisane plus wiele rzeczy które z pewnością Cię zainteresują. :buttrock:
  9. Nie jeżdżę na torach ale miałem okazję kilkakrotnie używać slików na drogach.Rankiem zaraz po wyjeździe z domu trzeba na nich uważać do puki się nie rozgrzeją bo gwałtowne przyspieszanie powoduje uślizgi tylnego koła.Jazda w deszczu to istna masakra.Moto ślizga się i trudno nad nim zapanować bo brak bieżnika odprowadzającego wodę a opony robią się twarde.Myślę że to główne przyczyny niedopuszczenia ich do ruchu w cywilu... :buttrock:
  10. Jednoosobowy sex to z samym sobą, czy tylko z jednym partnerem? Wiadomo,z samym sobą :icon_mrgreen: .Szczególnie preferowany przez zakompleksionych i jeżdżących bez plecaczka oraz przez sknery nie chcące inwestować we własne (ani cudze) żony... :icon_razz:
  11. Niestety,nasz kraj opiera się na instytucjach mających nie tylko trzymać obywateli za mordę ale i wyciągać od nich maksimum pieniędzy.Bzdurą jest dbałość o nasze bezpieczeństwo...liczy się tylko kasa. :evil:
  12. Nie jestem zdania ze..jeśli w niemcowie tak uczą to tak jest najlepiej'' :icon_mrgreen: ale uważam że trzymanie nawet dwu palców na klamce to błąd zwłaszcza w śród mniej doświadczonych motocyklistów.W chwili zagrożenia (panika u adeptów)natychmiastowe naciśnięcie klamki nawet dwoma palcami przy niesamowicie skutecznych hamulcach sportowych maszyn jest za zwyczaj zbyt mocne w stosunku do szybkości i może zaowocować uślizgiem koła.Wydaje mi się że dużo lepszym sposobem na bezpieczną jazdę w mieście czy w kiepską pogodę jest zachowanie odległości od innych pojazdów i zwykła ostrożność niż ręka na klamce.Poza tym jak tu odkręcić do końca jeśli zbyt krótkie palce będą ześlizgiwać się z hamulca :banghead: :icon_mrgreen: Co do sprzęgła to nie kapuję w czym problem?Jeśli chodzi lekko to można dwoma palcami,jeśli ktoś ma słabe ręce to czterema.Tak jak w przypadku jednoosobowego sexu (jedyna różnica w wielkości klamki :icon_mrgreen: )
  13. _Monter_-nie sugerował bym się pieczątką stacji diagnostycznej.Kiedy tydzień temu byłem na przeglądzie erłanem to diagnosta wyszedł przed halę,zapytał ile toto jedzie,sprawdził światła i zażyczył sobie za pieczątkę.Nie sprawdził nawet hamulców a co tu mówić o homologacji reflektorów.Niestety upierdliwy glina nie przepuści takiej okazji żeby nas złupić więc lepiej sprawdzić samemu jeśli moto było sprowadzone.Ktoś na forum nawet podawał takie kody ale nie chce mi się szukać. :buttrock:
  14. _Monter_-Planujesz zakup armatury ale bez urazy-umiesz na czymś takim jeździć? Ja myślałem że umiem na wszystkim :banghead: ale o mały włos nie rozwaliłem w sobotę Harleya z lat 70 przerobionego przez Niemca ala easyrider (koza na dłuugim widelcu,przednie koło z rowerka dziecięcego i wydechy za plecami w kształcie saksofonu plus tona chromu).Na winklu który biorę bez kolana przy 100/godz a który próbowałem przejechać Harleyem 60/godz przeżyłem szok !Przy próbie mocniejszego pochylenia maszyneria chciała się przewrócić i tarła o asfalt a bez jechała na wprost!Szczęście że nic nie jechało z przeciwka ale Helmut i tak chciał mi obić ryło za przytarte podnóżki.Nigdy w życiu nie wsiądę już na cuś takiego chociaż Niemców się nie boję... :buttrock:
  15. Gratulacje dla kolegi.Piękna maszyna. :lalag: I tak choppery to dla mnie piekielne wynalazki... :icon_razz:
  16. Wystarczyło zapytać.Jest tak samo jak przy 200/godz tylko mocniej wieje... :icon_biggrin:
  17. Człowieku jesteś genialny ! :notworthy: Pomysł genialny w swej prostocie ale może być skuteczny,Pozostaje tylko zabezpieczyć ustrojstwo przed niepowołaną ingerencją i demontażem na ,,chwilę''Może to sprawić że czując nad sobą ojcowską rękę będzie bezpieczniejszy i w razie czego straci zęby a nie życie...
  18. Piotrze nie chodzi tu o kamuflowanie czegokolwiek a o czytelne i wyrażone w km/h wskazanie szybkości dla młodego motocyklisty a czasem i dla mnie :rolleyes: .Jeśli syn mówi że jechał setką to nie mogę go opier..lić bo nie wiem czego-mil czy km/h a wskazania na liczniku o dwóch skalach są mało czytelne.Co do przebiegu to w naszym przypadku nie ma znaczenia bo moto i tak nie będzie do sprzedania-młody i tak go zgruzuje jak tylko go spuszczę z oka , a jeśli nie da radyto dorasta drugi syn i zostanie dla niego. :buttrock: Pozdrawiam
  19. Monter widzę że jesteś na prawdę uniwersalny-szacun za umiejętności ! :icon_eek:
  20. Chłopaki,nie chcę się wymądrzać ani dawać dobrych rad ale nie lepiej kupić normalny motocykl?Przecież każdy glina który zauważy że lecicie ponad 60 zażąda od was prawa jazdy nie bacząc na to że jedziecie motorowerem a jeśli będziecie się stawiać to zapłacicie jeszcze za badania techniczne gdzie prawda i tak wyjdzie na jaw.Jeśli już chcecie ryzykować to radził bym zakup normalnego motonga który będzie przystosowany do jazdy z dużymi szybkościami a nie tak jak motorower.Rozpędzić można wszystko,nawet wkładając do tego silnik np z R1 (jak się zmieści) ale pytanie jak to się będzie zachowywać przy swojej delikatnej konstrukcji i małej masie na drodze przy większych szybkościach,Noo i jeszcze warto by umieć taki pojazd szybko zatrzymać w razie potrzeby.Czy hamulce motoroweru dadzą radę...Pomyślcie o tym :buttrock:
  21. bodek_o -Ja tam nie wierzę żadnemu sprzedającemu moto i zawsze sprawdzam stan ramy,łożyska główki, zawieszenie i hamulce (czy działają i czy nie są zatarte tłoczki )oraz stan opon i kół,Jeśli to jest gites a silnik ani skrzynia nie wydają podejrzanych dźwięków i pracują równo,bez szarpania i skoków obrotów to wsiadam i jadę.Wydaje mi się że szybkość po sprawdzeniu tych rzeczy nie ma wielkiego znaczenia.Jeśli moto mam dłużej to przed długą trasą sprawdzam dokładnie to samo i jak do tej pory nic złego się nie stało.Niestety do żadnej maszynerii nie wejdziesz a jeśli już to bez specjalistycznych badań i tak się nie dowiesz o faktycznym zużyciu podzespołów więc zawsze będzie jakieś ryzyko.Jestem raczej zdania że stare ale wadliwe maszyny już dawno są zezłomowane,a te które jeżdżą są sprawdzonymi i bezpiecznymi pojazdami :buttrock:
  22. Dwa to pisalem o sobie, i o odkrecaniu wiec napewno nie robie tego nielegalnie, ot co. :crossy: ks-rider podobno jesteś instruktorem więc gdzież bym Cię podejrzewał o takie nielegalne wyskoki :icon_mrgreen: Ale nie zaszkodzi przypomnieć że w ojczyźnie też da się polatać naprawdę szybko.A że nielegalnie-no cóż jak adrenalina to z każdej strony plus zasada ,,co mi zrobisz jak mnie złapiesz ?! '' :icon_twisted:
  23. Dzięki Buber,z pewnością foty przydadzą się przy robocie,Szkoda tylko że z opisu nie skorzystam bo nie znam angielskiego,Noo chyba że znajdzie się jakaś tłumaczka.... :bigrazz:
  24. O.K. Dzięki chłopaki :notworthy: Jutro zamawiam czarne tarcze na allegro .Oczywiście sprzedają w kompletach więc wymienię wszystkie trzy.No a potem moto do lakierowania (ale chyba nie w tym miesiącu bo czekam aż ZUS pozwoli mi przejść na emeryturę)i w drogę.Tym razem sam skoro synowi wszystko pali się pod d..pą :buttrock:
  25. Tiaa...gnaty się goją szybciej niż psychika.Może to i dobry pomysł z tą armaturą.Pomoże Ci pozbierać się do kupy.Na razie wracaj w pełni do zdrowia. :buttrock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...