_Monter_

No to gratulacje kolego i cieszę się z Tobą. A napewno jak miałeś kontakt z Tomkiem Kulikiem to Ci wyłączył nieśmiertelność :biggrin: i myslisz jak trzeba. Tyle powrotów ile wyjazdów.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...2&hl=instrukcje I jeszcze kilka tematów powstało. Opcja szukaj.

Choć już padło jedno amen to ja też wobec tej dyskusji zabrać głos muszę. Podpisuję się ręcyma i nogyma pod w/w tekstem. Hipokryzja nie zna granic. A fe.

Szacuneczek.To jest to co lubię. I wcale nie tak do końca na pohybel, bo poza ruchem publicznym.

Widziałeś Yuby jak krzywo polbruk ułożyli??? :icon_mrgreen:

Dobra Yuby, niech Ci będzie. Od 4300K-kolor jak żarówki samochodowej 5000K-białe światło do 6000K - lekko niebieskawe. Tu masz taki mały podglad.Dość autentyczny. http://www.allegro.pl/item824417661_hid_xe...y_koszalin.html

To prawda, że to mit o szkodliwości odpalania z włączonymi światłami. Co do długości przewodu to myślę, że po prostu został przedłużony przez montującego. Można próbować ale musi być to dobrej klasy przewód w podwójnej izolacji.Przetwornica wytwarza napięcie 25000 volt. Odmienny temat czy nie będzie spadku napięcia który uniemożliwi zapłon palnika.Ale tego trzeba spróbować.Już kilka lat zakładam xenony ale jeszcze nie miałem okazji i potrzeby tego robić :icon_biggrin: Najlepsza długość fali do moto i z resztą do auta to 5000K, 5500K ewentualnie 6000K. Przy większej wartości będzie nieprzyjemnie w nocy a podczas deszczu lub mokrej nawierzchni w nocy szlag Cie trafi. Z reguły nie trzeba nic ciąć aby zaistalować xenony. Podaj jeszcze jakie masz żarówki w swoim moto.

I to jest prawda. Niech Twoi koledzy żyja w tej błogiej aczkolwiek niebezpiecznej nieświadomości. Stażu mam 24 lata i kilka gleb było włącznie z tymi na offie. Ostatnia przygoda(2006) to ślepy kierowca na lewoskręcie i dwa sezony z głowy.A też myślałem, że mnie to się nie przytrafi... A drugą prawdą jest to, ze im lepiej sie jeździ tym bliżej gleby się jest.Oczywiście wykluczam tu głupie wpadki wynikające z braku doświadczenia.

Udało mi się ściągnąć. Moja sugestia to sprawdź układ fotodiody.Dioda emitująca i fotodioda.Cała optyka musi być czysta.Masz tam też system samodiagnostyki więc istnieje opcja sprawdzenia sterownika strona EF&EC 35. Jeśli silnik nie odpala musisz conajmniej kręcic nim przez dwie sekundy aby przystąpić do procedury. Żeby skasować błędy odłączasz aku lub 15 pin ze sterownika. Doczytałem jeszcze taką informację, że między innymi niektóre problemy z zapłonem nie sa zapisywane w pamięci. Przypuszczam, że moze być tak, że jak zakręcisz to pozostaw włączony zapłon i wtedy zrób procedurę.Może pokaże błędy.Jeśli wyłączysz zapłon to te błędy znikna.Ale nie do końca jestem pewny. Tak ogólnie to masz serwisówkę dobrą bo prowadzi za rączkę do rozwiązania problemu. Błąd nymer 11 to błąd czujnika położenia wału.strona 43 o naprawie 21 to cewka i tranzystor strona 48.I tutaj dosć jasno poinstruowano jak sprawdzić układ tranzystora.Jak sprawdzisz według tego i ten układ będzie cacy to na koniec masz smutną info o wymianie sterownika. Masz immo? I czy to jest automat?

Przykro mi ale mam mobilny net i nie ściągnę takiego bydlaka. Nie wiem jak Twoja serwisówka wygląda ale moja krok po kroku kieruje do właściwej usterki. Ale w takim przypadku faktycznie poszukaj dobrego elektryka elektronika.

Kiedyś alu było malowane słabszymi farbami ale teraz maja super specjalne lakiery.Radzą sobie z nimi najlepiej w malarniach proszkowych.Nawet czasem szkiełkowanie nie usunie tej powłoki. A w takim wypadku kolego papier wodny w odpowiednich gradacjach i zasuwasz.Myślałeś, ze hop siup i w popołudnie strzelisz politurę niczym ładnie wygolona ci**a. Nie ma lekko bo każdy by miał. Najpierw 400->800->1000->1500->2000 i potem polerka maszynowa. Im bardziej się postarasz z każdą gradacją tym bardziej będzie potem to rajcujące. Albo idź na łatwiznę i oddaj do firmy.

Nie potrafię Ci odpowiedzieć na to pytanie ale metodą jest wsadzenie BU na porządny radiator. Potrzebna serwisówka abym mógł powiedzieć czy masz zwiędły sterownik silnika. Cieszę się, ze auto gada.

Przecież mu rozrusznik kręci.

Jak masz serwisówke to możesz sprawdzić impulsatory.Zacznij od tego. Złe poskładanie rozrządu skutkuje tym, że iskrę masz w nieodpowiednim momencie co mogłoby tłumaczyc te ,jak napisałeś, rechanie. Mało prawdopodobne abyś coś uszkodził podłączając prawidłowo zewnetrzy aku.

No jednak się wstrzymam.Dzięki.

ile chcesz za nią?

No to już jesteśmy bliżej prawdy. Fakt, że to z rocznika 1990. http://www.justanswer.com/view_image.aspx?..._transistor.jpg

Owszem, można próbować ale z autopsji wiem, iż kupa z tego wychodzi. Druga sprawa, czy reszta jest opisana i trzecia sprawa, że metoda prób i błędów ma w opcji uszkodzenie innych elementów. A jest trochę asortymentu, który może tam pracować co sam przyznasz.

Jest to wewnętrzne oznaczenie nadane przez nissana.Czyli coś w rodzaju numeru katalogowego. Tranzystory posiadają oznaczenia z literami. I tak w ogóle to, że ma trzy nóżki i wygląda jak tranzystor to nie znaczy, że nim jest.W nissanie czarno to widzę i to nawet może nie z braku chęci a braku dostępu do takiej informacji. Pozostaje Ci szukanie po forach lub używanej cewki.

Jestem z Ciebie dumny Hunter. Chociaż wiem, że nie jestem sam. Ale uważaj na wyroki sądowe.Ja raz olałem zasądzony mandat i z 350 zrobiło się 650 w ciągu 3 miesięcy. Komornik sądowy i poborca skarbowy to dwa różne pasożyty. Poborca skarbowy często mylony z komornikiem jest w sumie dość przyjazną istotą w porównaniu z tym drugim.Ten drugi ma lepsze łącze do Twojego portfela. :icon_mrgreen:

Rozebrać nie zaszkodzi.Z czystej babskiej ciekawości. A możesz napisać jakie to problemy były z tym silnikiem.? Ja jestem zwolennikiem kupna drugiego silnika ale pamietaj, że niekoniecznie kupisz uzbrojony silnik a problemy mogły być gdzie indziej niż w samym silniku.

Nikt o tym nie wie, bo Ci co szlifowali nie byli w stanie o tym opowiedzieć. Nadal nie rozumiesz problemu.Ty rozpatrujesz czy da radę.Oczywiście, że da.Zgwałcić, zabić też możesz a jednak tego nie robisz. Widocznie jeszcze w życiu nie doświadczyłeś słabej skuteczności hamulca. Gdy go naprawde potrzebujesz okazuje się, że nie hamuje jak należy(a da się to poczuć).A wtedy w głowie jest jedna myśl..."o ku...wa"...

Bo płytkami zaworowymi nie będziesz hamował przed zakrętem... :banghead: I jeszcze wiele innych aspektów technicznych.O niektórych pisali koledzy w poprzednich postach.

Pompa może być poniżej.Najważniejsze aby sam odpowietrznik był najwyższym punktem zacisku. Do odpowietrzenia wykorzystaj przezroczystą rurkę igielitowa założoną na odpowietrznik i włożoną do butelki. Wtedy będziesz dokładnie widział kiedy przestało lecieć powietrze. Odnośnie mieszania płynu to nie ma przeciwwskazań ale im wyższa klasyfikacja DOT tym płyn ma wyższa temperaturę wrzenia no i pozostałe parametry są lepsze. I tera masz odpowiedzi na wszystkie pytania.

Wiatrak nie ma nic wspólnego z immo. Immo jest oddzielnym modułem blokującym sterownik silnika.Mało prawdopodobne by immo odcinał pompe ponieważ istniałaby możliwość odpalenia moto podłączając pompę na krótko. Proponuje wizytę w serwisie.