_Monter_

Cieszę się, że znasz języki obce. Ale jednak nie zrozumiałeś tego co pisałem :icon_mrgreen:

No to pozostaje Ci poczytać opinie użytkowników. http://www.autocentrum.pl/oceny/toyota/aygo/

A czy aku jest o odpowiedniej pojemności?? Jeśli tak to wypadałoby jeszcze zrobić eksperyment z podłączeniem aku o większej pojemności. Mało kto posiada amperowmierz o takim zakresie aby zmierzyć prąd rozruchu a warto by było to zrobić. No i jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała.Jak wygląda przeniesienie napędu rozrusznika na silnik? Tam gdzieś mogą być zbyt duże opory i będzie to tak wyglądało jak opisujesz.

Ok Marcyś już odpuszczam. Oczywiście masz rację w tym co napisałeś ale może ktoś w przyszłości jak przeczyta ten dialog to zastanowi się nad nazewnictwem tego co polskie po Polsku. Życzę miłej imprezy.

Ech bracie jesteś zupełnie zielony :biggrin: . Żadnym 60. Matowi się papierem wodnym 800-1000 lub specjalna włókniną. Jak pojedziesz po lakierze 60 to sobie roboty narobisz przed lakierowaniem. Zmatowić musisz tą część elementu gdzie wjedziesz ze szpachlą. A najlepiej jak zadzwonisz na skyp to Ci wytłumaczę.W moim profilu masz kontakt.

oczywiście zmatować i odtłuścić. Przy temperaturze 10-20 stopni używasz 2% utwardzacza wzgledem wagi szpachli. :biggrin: Całą tubkę masz na cały pojemnik więc tak na oko musisz sobie zapodać.

Ciekawa masz tą usterkę. A jak lejce mu podłączysz to odpala?? Jeśli tak to prądy. Jeśli nie to obstawiałbym nadal problem ze ssaniem.

Dziękuję Marzka. Przecież jakby to się nazywało" Zimowe spotkanie przy grochówce" i byłaby by fota dwóch kolesi w B20 albo Janku z wózkiem to impreza by straciła na wartości lub prestiżu?? Myślę, że 3/4 osób nie będzie w stanie powtórzyć tej nazwy jak będzie opowiadało o imprezie dla znajomych... A tak u niektórych budzi niesmak.

Takie samo forum Twoje jak i moje.I nie będziesz mi mówił co mam robić. A poza tym spięty młodzieńcze jak słusznie zauważyłeś jest to forum. Jak nie potrafisz wymóżdżyć się na konkretne argumenty to jak to napisałeś "nie zaśmiecaj".

Jestem bardzo ciekaw... Czekam z niecierpliwością jak skopiesz komuś tyłek niekoniecznie fizycznie.

Dodałem swój profil... Narazie jedyny na zachodzie :biggrin:

To w takim wypadku musisz sprawdzić jaki prąd pobiera rozrusznik.Najlepiej tam gdzie naprawija rozruszniki i alternatory bo będą mieli stół probierczy. Nie wystarczy podłączyć pod aku i posłuchać jak kręci.

To nadal mam wrażenie, że po prostu masz za słabego kopa jak na 13-latka i brak techniki.Na każdego trzeba znaleśc swój własny sposób.Początki są zawsze trudne.Pewnie cały czas go zalewasz.

Myślę, że kiedyś im minie fascynacja niemieckim językiem(Polacy nie gęsi...) jak się kiedyś zorientują jak ten N naród nas kocha i co myśli o nas. Jakoś nie zauważam tutaj polskich akcentów.A jak bardzo chciałbym zobaczyć taką zażartość w obronie czegoś polskiego... :banghead: Popieram Cię Buber...nawet nie wiesz jak bardzo.

Co Wy tak do tych Niemiec. Myślicie, że tu na gumach nie latają, nie straszą babć głośnymi wydechami i nie palą gumy?? Zbyt idealizujecie. Owszem, jest trochę łagodniej ale bez przesady tu też są wariaty. :buttrock: :crossy: :buttrock:

To może zawsze byłem niecierpliwy i zaczynałem jak się kleił. Zawsze używałem tych żywic i nigdy mi nie przestawała się kleić. Oczywiście usłyszałem właśnie takie zdanie" nie panikuj...." Ale nie podważam Twego aurytupetu czy też eurotytetu :icon_mrgreen: Qurim i przy najbliższej okazji rzeźbienia w ciepłym gó..nie postaram się o powłokę niekleistą.

Małe autko z dużą duszą.Napewno nie sprawi wielkiego kłopotu bo to japs.Napewno tez do śmigania po mieście. Ogólnie na plus.

http://blackbears.ru/index_en.php?get=manual Tutaj masz manuala. Na naszym forum był link.

Nie bierz do bani Michaszek.Nikt tu niczego nie zakłada.Wszyscy są tak samo traktowani i nie Ty pierwszy pouczony. Ale jakbyś od razu tak napisał to zupełnie inaczej by to wyglądało. Cieszę się i zapewne Jusza też, że masz tak zdrowe podejście do sprawy.

Dziękuję Jusza.Ja byłem zbyt sarkastyczny. Michałek00. To tylko dmuchanie na zimne abyś w którymś momencie nie zostawił postu pt. "Okradli mi magazyn z częściami motocyklowymi-pomóżcie" Dzięki przezorności nie będziesz musiał wypisywać co Ty byś im nie zrobił jakbyś ich złapał. Są tu tacy, którym skradziono moto.Na słowo "papier" płoną ze wściekłości. Nic osobistego.

Ja zamontowałem własnoręcznie wykonany uchwyt pod mocowanie PDA MIO P550 i używam tego z mapami TT. Równiez zamontowałem zamykane gniazdo pod ładowarkę.Mam wszystko czego mi trzeba.Jak zaczyna padać to chowam i tyle choć myślę że naciągnięty kondom też by się sprawdził jako wodoodporny kubraczek.

Ja tez z kolega sie nie zgodzę.Jeżdżę w Niemczech na ksenonie i to bez soczewki i jakoś problemów nie mam a codziennie w sezonie przejeżdżam obok policji, która stoi przy szkole. Chyba za dużo opowieści a za mało obecności.

Chyba część szczęścia w takiej sytuacji zależy od opanowania i braku paniki.Czyli nie heblować i nie skręcać aby nie wytrącić moto z jazdy na wprost. Uślizg przodu pewnie następuje wcześniej niż uderzenie w sarnę co tylko ułatwia wywrotkę.A w zakręcie to chyba szans nie ma.

Nie panikuj.Zawsze żywica się klei na powierzchni.Jak zaczniesz obróbkę to przestanie.Kaloryfer też pomoże.Cierpliwości.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...hl=serwis%F3wki http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...hl=serwis%F3wki Myślę, że to Ci bardzo pomoże.