Witam!
Zauważyłem, że moja tarcza hamulcowa nie jest już pierwszej świeżości - ma wyraźne zgrubienie, tak zwany rancik.
Czy jedyną opcją jest wymiana jej na nową, czy też możliwa jest jakaś drobna regeneracja?
Słyszałem, że możliwe jest przeszlifowanie tarczy hamulcowej, ale nie jestem przekonany co do tego, ponieważ przyszło mi do głowy, że mogą tą tarczę np. skrzywić. Po drugie myślę, że tarcze motocyklowe są twardsze niż ich samochodowe odpowiedniki, a więc może się poprostu okazać, że takiej tarczy nie da się oszlifować ( o czym oczywiście tokarz, czy kto tam inny nie będzie wiedział ) i tarcza zostanie zwyczajnie zniszczona...
Proszę o wypowiedzi w tym temacie,
z góry dziękuję :)