Tomek Kulik

Jaja se robie...

Panewki do wału po szlifie, mogą być podwymiarowe, nie odwrotnie.

Skoro gaśnie po puszczeniu sprzęgła, to dodaj gazu...

SR250 schoolbike '02 zrobiła u nas pod kursantami niecałe 70 tys km, osiągając katalogowe 125 km/h bez kłopotu. Wymiana oleju przeprowadzana była co 300 godzin pracy. Motul 15W50. Maszyna pracuje dotychczas w ośrodku szkolenia kierowców w Garwolinie. Kolor granatowy, gdyby ktoś chciał namierzyć sprzęta...

Skończ studia - nie wezmą Cię. Nie chcesz się uczyć - idź do wojska. Chyba że jesteś z tych oderwanych granatem od mamuninej kiecki, co dostaja sniadanko codziennie i koszule w szafie mają wyprasowane same z siebie. Dziewięć miesięcy mija szybciej niż sie wydaje. Nie ma po co uciekać, tylko wykłócić się na WKU o fajny przydział.

Gratuluję egzaminu :clap: Im więcej potu na treningu, tym mniej krwi w walce. Szykuj się na Ukrainę :icon_twisted: Dasz radę :D

Przywiozę TW do wożenia dzieciaków za "co łaska" do skarbonki. Motór na grubych kołach robi wrażenie, szczególnie na maluchach :biggrin:

Drogi Adamie, nie obrażam się :notworthy: :banghead:

Pobijta sie najlepiej. Ja se podkułem buty i mam w nosie sytuacje awaryjne. Zrzucam portki i gatki, następnie przeskakuje za motocykl i z goła dupą krzesam iskry za motocyklem, który w tej sytuacji stanowi strefę zgniotu. Czemu z gołą dupą? Żeby portek nie zapaskudzić...

Z całym szacunkiem, lecz nie wiesz co robisz. Przestawiając kranik skrzydełkiem do góry, ustawiasz go w położeniu PRI, czyli wolny przepływ niezależny od pracy silnika. Jeżeli o tym nie wiedziałeś, to już wiesz. Kranik w Twoim motocyklu jest sterowany podciśnieniowo, czyli, uruchomienie silnika powoduje udrożnienie kranika, zaś zgaszenie powoduje automatyczne jego zamknięcie. PRI służy tylko do zasilania gaźników, gdy silnik nie pracuje, choćby po dopchaniu do stacji gdy zabraknie paliwa, lub gdy zbyt późno przełączysz na rezerwę i silnik wyżłopie wszystko z komór pływakowych. Natychmiast po uruchomieniu silnika nalezy przestawić kranik w położenie ON lub RES, zależnie ile masz paliwa w baku. Czy nie zastanowił Cię fakt, że na kraniku nie ma funkcji OFF ? Nic nie rozkręcaj, poza świecami i osuszeniem wszystkiego co jest zalane (już umiesz), odpal silnik na ustawieniu kranika ON lub RES i pozwól mu się rozgrzać i wypalić świece zapłonowe. Zrób rundę po okolicy i nie przestawiaj kranika po jeździe. Powodzenia.

:icon_mrgreen: czy czasem przez nieuwagę, nie zostawiasz kranika w położeniu PRI ? :D czy zaworki iglicowe w gaźnikach sa szczelne?

Z uwagi na realia na granicy, bus musiałby wyjechac dwa dni wcześniej. Motocykle podjeżdżają peletonem równolegle do kolejki i jeden (ja) idzie na negocjacje z naczelnikiem przejścia granicznego, dotyczące odprawy poza kolejką. W razie odmowy, peleton rozbija się na mniejsze grupki, które korumpują kierowców aut z kolejki (5-10 $, różnie bywa), by ci wpuścili taką grupkę przed siebie na odcinku 100 metrów od pierwszego szlabanu. Z samochodem to nie przejdzie, autopsja.

Po doświadczeniach z Zamościa, gdzie okazało się że jest mniej łóżek niż gości, obstaję za rezerwacją indywidualną. Każdy rezerwuje sobie sam, bo jedni jadą w piątek a drudzy w sobotę. Data ustalona, godzina wyjazdu ze stolycy zaproponowana. Wsio.

Zębatki zdawcze JT z Larssona, nie nadają się nawet do jazdy po szosie, o terenie nie wspominając. Tylko Sunstar lub PRB. Co do wymiany samej zębatki zdawczej, to różnie bywa. Miałem w XT225 łańcuch D.I.D. i zebatki nołnejm. Przednia skończyła się po niecałym tysiącu godzin pod kursantami w lekkim terenie pieszczystym, zaś tylna wykazywała jeszcze bardzo dobry zarys zęba. Łańcuch nie dawał się odciągnąć od niej i nie biczował na boki - nie był więc w złym stanie. Wymieniłem tylko przednia zębatką na sunstar'a i cały zestaw przejeździł jeszcze kolejny tysiąc godzin na szkółce. Niby regułą jest wymiana całego zestawu, lecz czasem wystarczy tylko zębatki zdawczej, o ile reszta zestawu wykazuje dostateczny stan zużycia. Nie zawsze taka oszczędność jest opłacalna, w opisanym przypadku była.

Telefonowałem do organizatorów przed świętami i powiedzieli że niedziela 18 lutego. Ich stronka na razie nie działa, być może właśnie ją uaktualniają.

Skłaniam się ku propozycji, by wyjechać w piątek 23 marca wieczorem. Chorągiew warszawska zbiera się na parkingu pod McDonaldem na Młocinach, o godzinie 18.00. Kto jest za?

Nie obrażaj, nie jestes w dresiarni "specjalisto". Co do tematu, to bardzo miło wspominam BMW 316 "rekin", którego posiadałem dziesięć lat temu. Bardzo wdzięczny, zwinny, dynamiczny samochodzik, którym jeździłem półtora roku. Szkoda, że ten egzemlarz był dośc mocno skorodowany, bo jeździłbym nim dłużej. To auto miało coś w sobie, szkoda było się rozstawać. Takaja żyźń...

http://auto.gazeta.pl/auto/1,48316,3739071.html Zapraszam do lektury nie tylko tekstu własciwego, lecz także forum poniżej. Co Wy na to?

:clap: :crossy: Czep się tramwaja. Ural pokonał trasę do Lwowa i nazad bezawaryjnie :crossy: Bo to nie jest motocykl terenowy, to tylko "fachowcy" tak mówią. To jest maszyna turystyczna, o podwyższonej odporności na gorsze drogi. Drogi, nie bezdroża. Gratuluję i cieszę się szczęściem Michała :wink:

Loctite to marka produktów chemii warsztatowej, wśród których są szczeliwa, środki zabezpieczające połączenia gwintowe, środki do osadzania łożysk, wklejania panewek, cuda wianki, siuwaksy o których się niektórym "mechanikom" nawet nie śniło. Nie utożsamiajmy tej marki jedynie ze środkami do gwintów.

Jako miłosnik mercedesów, zgodnie z hasłem "bez gwiazdy nie ma jazdy", witam i pozdrawiam wszystkich użytkowników przejściówek, kubusiów, beczek, baleronów, klinów, zaniemogów, i wszelkich innych merolków. Obecnie użytkuje białą strzałę, czyli 124 200D z przyczepą - stówa w minutę z hakiem... We wojsku jeździłem Gelendą 230E z plandeką, która wjeżdżała pod kulołap pod kątem prostym. Fantastyczne auto. Czy ktoś jeździ mercedesem na tym forum?

Taki przebieg nie jest powodem do wymiany silnika. Jeżeli nie jeździł na nauce jazdy, powinien kolejne cztery dychy zrobić bez kłopotu. Jedynie warto wymienić łańcuszek rozrządu teraz, zanim skończy się zakres pracy napinacza, co prowadzi do biczowania łańcuszka po slizgach i ich wykończenia.

Poważnie? O sklerozo moja!W ramach samoukarania, wymierzam sobie karę deklamowania przyśpiewek i żurawiejek na wieczorku integrującym chorągwie w Toruniu. Śpiewał nie będę, bo kara ma być dla mnie a nie dla Was.

Kwiecień odpada z powodu Świąt. Tydzień przed, każdy ma zakupy i sprzątanie domu, zaś świętowanie na motocyklu jest dobre dla Angoli lub Chamerykańców. Po świętach będą przygotowania do majówki, w moim przypadku wyjazd na Białoruś (wizy, wałczery, potwierdzenia, inne pierdoły), więc nie będę miał czasu (i nie tylko ja). Jeżeli ma to być inauguracja sezonu, to wypada marzec ;) Tegoroczna inauguracja - Zamość - miała miejsce w marcu, tydzień po stopnieniu śniegu, przy temperaturze niewiele powyżej zera lecz warunki pogodowe były akceptowalne ;) Niniejszym dekretuję: - wyjazd w sobotę 24 marca, godz. 9.00 - powrót w niedzielę 25 marca, po obiedzie. Miejsce zbiórki dla chorągwi warszawskiej - McDonald na Młocinach. Kamandir Kulik. P.S. Propozycje i próby negocjacji są dozwolone ;)

A ja biegam i maszeruję trzy razy w tygodniu, bo bezrobotny jestem o tej porze roku, co bardzo sobie chwalę. Zawziąłem się na przejście Harpagana, jest to rajd terenowy na orientację, 100 km w 24 h piechotą. Są wersje rowerowe i mieszane, ja startuje w pieszej. Na razie idzie mi mozolnie i tak sobie, jednak są postępy. Tańczę rock'n'rolla sportowego od 15 lat, co wiąże się z ćwiczeniami szybkościowymi, rozciąganiem, akrobatyką, więc zima to okres powrotu do akceptowalnej formy. Akceptowalnej w szeregach klubowych, by móc wystartować w zawodach i być w lepszej połowie stawki. Kiedyś bywało podium, ale to kiedyś... W ramach działalności klubowej prowadzę zimą treningi młodszej części ekipy, czyli gimnazjaliści i licealiści, co wymaga wysiłku i ruchliwości. To dobry doping - udowadnianie licealistom, że są wolniejsi i słabsi od trzydziestolatka z zarysowanym brzuszkiem (do wiosny zarysowanie ma zniknąć). W ten sposób odparłem ataki Prota i Ryżego :icon_mrgreen: