zielorz

Kupilem niedawno spodnie z najwyzszej serii i koszulke 2 koszulki z tej nizszej. Wygladaja porzadnie to prawda, ale nie mialem okazji przetestowac. Czekam na pogode ;P Pozdro

Myślenie naprawde nie boli :icon_mrgreen: Osobiscie do lasu wole dłuższe przełożenia, ale nie wiem jak to sie ma w takich małych sprzętach bo nigdy nie mialem 50 ccm, zaczalem od 80 ccm i pamietam, ze trzeba sie bylo tymi biegami troche nawachlowac. Ogolnie to poszukaj dobrze, zmierz rozstaw srub i srednice otworu na piaste i moze cos sie dopasuje. Ewentualnie jak radzil kolega wyzej daj do przodu 12 a tyl 53 i nie powinienes odczuc ogromnej roznicy. Pozdro

Ustawiasz tłok tak żeby minął GMP i potem strzał (tak jak na deko), musze to kiedys w praktyce wyprobowac. Chociaz sa juz takie walki rozrzadu (tuningowe) odpowiednio zaprojektowane, ze deko staje sie automatyczne jak w CRFie np. i przy kierownicy mozesz sobie zamontować cieple ssanie zamiast tego, albo to poprostu wywalic. Pozdro

Mateusz.... mylisz się ;D moja 426 nie ma autodekompresatora w standarcie, wiec uzywam tego manualnego, ale jest mozliwe przekopac ja bez deko !! (Prosze nie sugerować zurzycia czesci zespolu tlok - cylinder bo obecnie silnik jest rozebrany, cylinder jak nowy (slady takie jak zaraz po honowaniu) tlok i pierscienie wszystko zgodnie z serwisowka. Poprostu, jesli robisz to powoli (podkreslam powoli) to chocbys wszystko miał nowe, to i tak zawsze, gdzis ta kompresja powoli ucieka. Mysle, ze na cieplo po odpowiednim ustawieniu tloka bylbym w stanie odpalic ja bez deko, ale nie probuje tego bo po co skoro wszystko dziala ? Jesli nadejdzie sytuacja nadzwyczajna to bede probowal Pozdro

Bo taka powinno sie robić, gdy moto ciagle krecisz (tor i oparta maneta) a smiem watpic, ze tak jest bo tacy zdarzaja sie w MP i dalej :) Przy jezdzie po torze zmienasz sobie raz na rok, przy jezdzie mix (teren + tor) lub sam teren 2 razy to maks. Korbe sprawdzasz zima jak nie ma luzu latasz dalej, no ale co 2 lata od biedy mozna by ja wymienic zeby spac spokojnie. Pozdro

Co ci sie pomylilo :bigrazz: metal rozszerza sie pod wplywem temperatury przez co na rozgrzanym silniku sa mniejsze luzy. Z tego co piszesz to chyba korba bedzie do wymiany. Zdejmij cylinder (pol godziny roboty) i zobaczy czy w GMP nie ma luzu gora-dol. Na boki musi sie troche ruszac. Koszt korby to 3 - 4 stowy przy okazji wymieniasz tloczek (ponizej 3 stowek) i spokojnie latasz sezon, albo 2 ;D Pozdro

W tym wieku jeszcze po przesiadce z takie (bez obrazy oczywiscie) "komarka" bedziesz miał co trzymac :bigrazz: Ja jezdziłem juz jakiś czas seta (ktora po DT mnie troche na poczatku sponiewierala) i mialem okazje polatac 250 i powiem wam, że jest to naprawde mocna maszyna no i jeszcza charakterystyka wyczynowego 2T on/off. Remonty hmm jak zrobisz zima, to caly sezon powinienes przelatac bez problemu, tylko olej w skrzyni raz w miesiacu i to wszystko. Do paliwa lejesz dobry olej, minimum to jakis mobil 2T najlepiej syntetyk. Silnik CR jest tak samo podobny do RM jak silnik KXa, SXa czy YZ :). Teraz odnosnie tylnego zawieszenia: Zestawy regeneracyjne są aby skasować luz w zawieszeniu (lapiesz za łaczanie ramy głownej z tą "dodatkowa" na ktorej opiera sie siedzenie i podnosisz i sluchasz czy nic nie puka i patrzysz czy nie ma luzu). Jesli tam jest ok, a amorek nie tlumi to znaczy, ze winny jest sam amor. Wtedy musisz go wymontowac i najlepiej oddac do specjalistow, bo tylko oni zrobia ci to tak jak powinno byc (Brendler w gdańsku lub Sanchez pod warszawa) koszt zalezny od tego co trzeba w nim zrobic, dokladnych informacji udziela ci telefonicznie. To chyba na tyle. Co do mocy to i tak jest dla was i wiekszosci amatorow za duza i czesto przeszkadza w jezdzie, aha i nie zapomnij o filtrze powietrza, nie wiem jak czesto jezdzisz, ale maks co 2 jazdy wyciagasz myjesz i nasaczasz specjalnym olejem. Za 2k bedziesz mial ciezko wyrwac dobra sztuke, lepiej dozbieraj i kup cos lepszego. Pozdro

Uwaga pytanie laika: Nie można tego nadspawać (oblać) aluminium i przetoczyc na oryginalny wymiar ? Pozdro

10W ?? Jak nalałem 10W u siebie to mi kierownice z rąk chciało wyrwać ! Potem była proba z 2,5W nalane minimalnie ponizej stanu tego liczonego w cm i jest idealnie. Amor pracuje w calym zakresie z 1,5cm zapasem. Dobije tylko jeśli poważnie przelece jakiś skok. Dobrze, ze kolega mi pomogl z ta zawiechą bo bym sie męczył pewnie od dzisiaj :biggrin: Pozdro

Jak nie ma luzu gora dol to zostaw. Domyslam sie, ze nie jestes zawodowcem to sezon powinna przelatac. Pozdro

Dzisiaj bylem w serwisie yamahy po czesci i przy okazji zapytalem sie czy nie wiedza czegos o tym gosciu. Ponoc (informacja zaslyszana, nie wiem ile w tym prawdy) nie mial prawka, moto nie jego (lub numer z ta tablica), wedlug kalkulacji policji jechal 170 km/h (troche szybko jak na waska droge w miescie), nie mial wlaczonych swiatel (nie wiem jak to stwierdzili). Koles lezy w szpitalu ma zlamane 4 kregi, calkowity paraliz i cos tam jeszcze. Wyjechala mu jakas baba z podorzadkowanej, ale wina najprawdopodobniej bedzie jego. Pozdro

Tak jak ktos wyzej napisał proponuje przeniesc temat do dzialu enduro/... , ponieważ wyczynowki to dosyc specyficzne sprzety i wielu "wspanialych kierowcow ujezdzajacych tysiace" jest zdziwiona ile zwykla wyczynowa 250 ma mocy i jak agresywnie ja oddaje. Teraz na temat jeśli moto jest nowy i masz do niego serwisowke otworz ja i przeczytaj to naprawde pomaga (wiem jak sie trudno czyta jak nowa maszyna stoi, ale ta ksiazke potrafi zaoszczedzic naprawde wiele pieniedzy) sprawdz olej w silniku, nastepnie zatankuj (mieszajac paliwo z olejem w stosunku 1:40 czyli ~120 ml oleju (dobrego nie jakiegos orlena czy mixola) na 5l paliwa. Jak zatankujesz to wsiadasz na moto, wlaczasz ssanie i bez gazu kopiesz prawa noga. Moto odpala czekasz az sie rozgrzeje po minucie wylaczas ssanie robisz lekkie przegazowki. No i teraz odnosnie jazdy: ucz sie jezdzic na łace/polu w najgorszym wypadku polnej drodze, nie na asfalcie bo: - przy pierwszym ruszeniu polecisz na plecy bo kolo nie bedzie mialo poslizgu tylko odrazu pion i gleba - w czasie upadku mozesz (ale nie musisz) uszkodzic moto - na lace jest zdecydowanie lepsza przyczepnosc - upadki na trawe bola mniej niz na asfalt (wiem cos o tym :icon_mrgreen: ) Teraz ruszanie - motocyklem wyczynowym ciezko jest ruszycz tak oo, zeby nie zerwac przyczepnosci trzeba do tego troche wprawy i objezdzenia, wiec narazie zajmiemy sie samym ruszaniem lekko gazujesz i powoli puszczasz sprzeglo jak czujesz, ze ruszasz to dodajesz gazu i DALEJ POWOLI PUSZCZASZ sprzeglo, duzo osob jak juz tylko ruszy pusza szybko no i zalezy od moto albo zgasnie albo plecy :lalag: Nastepnie dajesz mocniej gazu i wbijasz 2 (do gory) mozesz nawet bez sprzegla bo w crossowkach nie ma roznicy w gore i w dol idzie lekko :clap: Wrzucanie na luz (jak sie zatrzymasZ) wciskasz sprzeglo lekko ruszajac sie w przod i w tyl (doslownie po 3 - 4 cm) lecisz z biegami na sam dol i potem delikatnie do gory. Tak to mniej wiecej wyglada jak masz jakies pytanai to pisz. Pozdro EDIT: To ze sie wywali na crossie to jest wiecej jak pewne, kwestia tylko co sobie zlamie :D Ja wywalam sie srednio raz - 2 na trening czyli kolo 10 razy miesiecznie, co najwyzej lamie klamki, a sam sie obija lekko ocieram itd. Na poczatku bedzie czul respekt od moto, ale to tylko na poczatku bo to seta. Ja jak kupilem DT 80 to co to w ogule bylo normalnie przyspieszenie jak statek kosmiczny takie wrazenie, potem byla wyczynowa seta to znowu powtorka z rozrywki no i sie przyzwyczailem - jak w terenie to ciagle maneta, a teraz jest 450 i na poczatku tez byla rakieta, teraz czuc moc wyraznie, ale jest juz fajnie. Wiele osob mowilo mi, ze 4ipół bede sie meczyl na torze i mnie sponiewiera, ale jezdzi mi sie lepiej niz 125 2T. Uwazaj na siebie i jesli nie masz anty talentu to napewno bedziesz smigal :wink: Pozdro 2

No ale w wyczynowym, jednogarnkowym 4T to chyba norma, no i jeszcze na pustym wydechu. Ja u siebie tez tak mam. Jak dam mu gazu i schodzi z obrotow to lubi ladnie strzelic w rure (az ogien idzie). To zalezy od moto tez, koledze nowa huska 450 caly czas strzela, jedna CRFa prawie w ogule nie strzela. Jak hamujesz silnikiem to bardzo czesto sie tak zdarza, mi sie to podoba i nie zamierzam kombinowac :icon_razz: Mieszanke mam chyba ciut za bogata (musze podregulowac) wydech wiadomo pusty.

Szczerze ??? Daj spobie spokoj !!!! Proponuje DT 125. Wiem, ze to setka, ale powiedz kiedy zatrzymywałą cię policja ? W najgorszym przypadku mozesz dostac 200 - 300 zl mandatu za brak odpowiedniej kategorii. Poza tym na 50 bedziesz wygladal jak ja na motorynce (mam 194 cm ;p ) Zastanow się i podejmij decyzje. Jesli juz musi to byc 50 to kup cos bardziej japonskiego :notworthy: CRM, nowa DT czy cos takiego. Pozdro

w 450 o ile dobrze pamietam jest jeszcze wlew oleju w silniku. No i napewno jakies inne drobne zmiany. Rozrzad w 426 o ile dobrze pamietam musi byc tak: -Tlok w GMP - I od lewej rowno z krawedzia glowicy takie znaki na kolach: kropka E I kropka kropka E I kropka Pozdro

no crossowka, albo wyczynowym enduro :lapad: Warunki to hmm albo twardo wtedy jest dosyc slizgo, albo piach. Pozdro i koniec OffTopa

Mylisz się, przy 80 da sie manewrowac moze nie gwaltownie, ale jak sie zawezmiesz to fure wylamiesz :icon_mrgreen: Pozdro

Do crossa to sie jeszcze zgodze, zeby zwykly wsadzic jak ktos wyczynowo zapie...dziela, ale do enduro i to jeszcze takiego to TYLKO ORING X-RING co kolwiek wytrzymalego. Pozdro

Ja ci moge skana z serwisowki walnac jak rozrzad ustawic. Pisz na gg lub pw. Pozdro

To widze, ze podobny problem z rozmiarem jak ja ;p Ja kupilem alpiny tech 4 w stanach nowe za 150 $. Jezdze w nich 2 rok i sa jak nowe (gdybym je dobrze wyczyscil). Rozmiary do 51,5. Szukaj na www.ebay.com lub sklepach internetowych np. www.mxbike.com

www.skf.pl albo com nie pamietam. To jest chyba w poznaniu, posiadaja ogromny wybór.

Beczka ma 50 lub 60 l :) wiec spokojnie ;p

Jako, że musze wymieniać olej dosyć czesto (maks to 7 mth) zabrałem od kolegi z warsztatu beczke 60l blaszaną. Stoi ona w garazu ma jakiejs tam podkladce i wszystko do niej wlewam. Plyn hamulcowy, oleje z amorkow, silnika plyn od chlodnic. Co wyleje i nie potrzebuje to wlewam tam, bo wczesniej mialem taki sam problem jak reszta :icon_rolleyes: Pozdro

Panowie prosze sie nie smiac to jest nasz zioom ;D Okazalo sie, ze mieszka w naszych okolicach. Gadalismy juz na torze - w ta sobote ma przyjechac z moto na trening ! Ogolnie to jest pozytywnie zakrecony :D

exc na gume nie umiesz postawic ?? Nie jestem zadnym specem, ale CRke bez problemu z gazu podrywalem dosyc wysoko i przy dobrych wiatrach przejezdzalem kawalek :lalag: Sprobuj na stojąco jedz np na 2 (nie wiem jakie masz dlugie biegi) na dolnej granicy obrotow uzytecznych i wbij zawieche przednia i w momencie odbijania dodaj gazu gwaltownie :lalag: Pozdro