rzemyk90

Moze zamiast docierac to Ty zacierales, i go zatarles co??;) Ja bym jeszcze przelatal 600-1000 km i zobaczyl co wtedy, chyba ze masz nicasyl to inna sprawa.

Ta na miksolu jest wieksze sprezanie kosztem niskiego smarowania pierscieni i tloka, a te nowe oleje szczegolnie skupiaja sie na dobrym smarowaniu i trzymaniu porzadku i czystosci w silniku;)

No wiesz co do tego nagaru to jest roznie. Ja kosilem trawe kosiarka, ona chodzila spoko.(byl minimalny prog i duzzoo nagaru na glowicy i tloku) No i kosilem, i zbraklo mi wachy. Hm... wiec ide do mojej CZ gdzie tam jest mieszanka benzy z full syntetykiem r2 w stosunku 1:25. No i spucilem sobie literek zeby na dzis dokonczyc koszenie. Wlalem, odpalilem, pokosilem 5 minut, i nagle z tlumnika pojawil sie bialy dym i kosiara zaczyna slabnac, i zgasla, odpalam, slaba kompresja, wiec szybko zwalam glowice, i widze na tloku czesciowo rozpuszczony nagar, na glowicy tak samo sie czesciowo rozpuscil, i te wielkie rysy... ich z 10 bylo...A teraz przed wlaniem baczku paliwka w kosiarce gdy stan jest na max to po spaleniu tego literka stan ledwie siega minimum. Tyle bierze oleju... No wiec jak bedziecie olejek zmieniac, to moze sie zdarzyc cos takiego jak mi w kosiarce, no ale nie musi sie to zdarzyc u was w waszym moto, ale slyszalem przypadki zatarcia silnika moto po przez zmiane oleju z gorszego na lepszy... Ja w kazdym badz razie, bym zdjal glowice i tloczek i bym skrobal ten nagar. No nie wiem jak midland zareaguje na ten silnik, bo castrol od razu rozpuscil, a nie wiem co z midlandem... Wiec juz wiesz co robic;)

No to naprawde przykra sprawa. Szkoda kumpla. Juz kiedys wczesniej ogladalem jego foty i bardzo mnie zaciekawily jego stylem jazdy, bo on naprawde niezle wymiatal... Rok starszy ode mnie... I juz zycia nie ma... Przykra sprawa....przykra sprawa......... [*]

Tak sie zastanawialem czy nie daloby rady do tego sciagac taki zrobic...

GRATULOWAC Sprzeta panie kolego;) Widze ze znowu na YAMAHE sie przesiadles;) Powodzenia, wysokich lotow i bezawaryjnej jazdy;)

Ja mam takie pytanie: A jak silnik zostanie zanurzony az po swiece to sie nic nie stanie?? W tym kablu jest wysokie napiecie... I drugie pytanie: Czy podczas zanurzenia w moto nie zrobi wam sie zwarcie elektroniki?? Chodzi mi o Enduro.

Nie wiem, szukaj to nie boli. Mam mase telefonow do ludzi ktorzy maja full czesci uzywanych do CZ. Jak cos to na PW. No i zapraszam na : www.CZFoRuM.dvd.pl

To jest taka cewka, z ktorej idzie przewod na fajke tak?? Musisz szukac, na allegro byla taka za 150 zl.

Ojej tylko walki w kascie sie kreca jak zjezdzasz, ale do pracy silnika to nie ma nic wspolnego. Jezeli jest tak jak mowisz to dlaczego silnik na chodze w moto by sobie pukal i pukal to dlaczego sie nie zatrze? Bo ma odpowiednia ilosc mieszanki i odpowiednie smarowanie wiec taki silnik moze sobie pukac i pukac az bezna sie w baku skonczy. A jak sie zjezdza z gorki na luzie i na tych wolnych ustawionych obrotach z puszczona manetka to silnik wykonuje te same prace!! Powiedz mi czym sie rozni praca silnika na biegu jalowym i praca silnika na biegu jalowym w moto zjezdzajacym z gorki na luzie?? Bubu GORYL byles pierwszy;P

Hehe panie kolego mily! Bravo :buttrock: Tloki podczas zjazdu na luzie z gorki gdy silnik pracuje i ma ustawione jalowe obroty to te tloki wykonuja dokladnie te sama prace jakby mial moto stac i sobie pukac. Wiec jak mozna zatrzec silnik zjezdzajac z gorki na luzie?? :buttrock: :icon_biggrin: :icon_mrgreen:

Dokladnie, jezeli silnik pod czas zjazdu z gorki ma duzo wieksze obroty niz na biegu jalowym i masz puszczona manetke, to dla niego to jest bardzo nie bezpieczne, gdyz ma wymuszone obroty a nie ma smarowania. No ale jak z malej goreczki raz tak zjedziesz to nic nie powinno sie stac, a jak bedziesz zawsze tak robil to pozniej skutki szybszego zuzycia cylindra, tloka i pierscieni beda widoczne, w niektorych przypadkach grozi to : "ZATERCIEM" :buttrock: :flesje: Ja jak smigam sobie lajtowo na simku, to mam okzaje zjechac z gorki to wrzucac na luz, silnik sobie ladnie dzyndza, a jak jest wieksza predkosc niz dopuszczalna to hamuje :buttrock: No jesli ktos jezdzie z gorki, i musi miec wlaczony bieg bo na luzie zwalnia to jest cos nie tak, moze hamulce sa przyblokowane, albo za malo wiatru ma w oponach lub za mocno jest naciagniety lancuch.

to ile lejemy to zalezy jak dbamy o sprzeta i jaki on jest. Ja do simka leje najtanszy czerwony olej do pil motorowych za 8 zl za 0,6 l i leje tego 100ml na 5 litrow, z kolei do CZ Cross leje 200 ml na 5 litrow wachy i to nie takiego oleju jak do simka tylko R2.

Pierwszy raz slysze ze jest TS z 84 r w cieczy....

Wiesz, jak zakladasz nowa uszczelke, to obowiazkowo musisz wyczyscic powiechnie karteru i powiechrznie cylindra, te ktore razem sie stykaja. Musisz wziac cos ostrego, i musisz skrobac te stara uszczelke, dokladnie zeby bylo wszystko na cacy, a na koniec wez szmatke i zamocz w benzynie i doklanie to wyczysc, a pozniej sucha szmatka. Nie wiem, moze to jest dla wszystkich oczywiste, no ale tak na wszelki wypadek warto napisac;)

Dokladnie. A zeby uniknac zatarcia silnika w 2T to przestrzegaj kilka podstawowych zasad: -Dobrze rozgrzej sprzet przed jazda, jezdzij 10 - 15 min bardzo spokojnie i poczekaj az uzyska dla siebie odpowiednia temp. -lej markowe dobre, w miare mozliwosci full syntetyki oleje do mieszanki lub w dozownik - unikaj hamowaniem silnika np, wtedy nie ma smarowania. - dbaj o urzadzenia dozownika(linki, mechanizmy, droznosc wezy itp.) To jest kilka podstawowych zasad.

Szersza i mocniejsza kieta by sie przydala. CZ cross rwie lancuchy jak glupia. Orginalne nie wytrzymuja...

No no gratulacje sprzeta;) Ladna cena :P Naprawde oplacalo sie jak nic. Ciekawe czy cezetka 125 516 dalaby z nim rade?? :banghead:

Sprawdz tez simmering od strony sprzegla. On tez jest przyczyna takich objawow.

A ja z simsona na CZ 125 cross!! To jak zszedlem z moto to caly mokry ze strachu bylem. ;D Mi takie moto po simsonie to mi sie podoba Aprillia Red Rose, Chonda MBX czy Yamaha RD.

Miclaw przeciez masz katalog, zrob taki sam jak tam jest.:icon_mrgreen:

Tylko nie mow ze ta etka bedziesz skakal :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: No mozesz zrobic kolyske, na wzor japonskich crosoowek, lub w bardziej narazone miejsca mozesz plaskowniki solidne i grube pospawac.

Nie o to chodzi. W takich tam pizdzikach typu romet chart czy ogar to czy simson to maja dostosowany wydech do konstrukcji silnika. I to sa silniki nie wyzylowane, oszczedne i dlugodystansowe, te silniki byly produkowane z mysla o przemieszczaniu sie z wioski do wioski lub na zakupy. Ewentualnie dalsze trasy. Wiec ich male obroty silnika, moc i moment sprawia ze tlumnik odgrywa jako role wyciszenia, czesciowo zwieksza moc, ale natomiast jakbys mial porownywac japonskie silniki czy chocby nawet CZ cross, to te silniki kreca bardzo wysoko i maja kilkanascie koni mocy, wiec wydech dla takiego typu silnika jest bardzo wazny, dla tego silnika odpowiednio oblicza sie objetosc dyfuzora wewnatrz, dlugosc drogi spalin itp. Np jak w takiej DT zdejmniej dyfuzor, i bedziesz smigal bez wydechu to momentalnie odczujesz spadek mocy, i wlasnie to jest spowodowane tym ze nie ma dyfuzora, ktory jest bardzo wazny dla silnika. A w takim tam pizdziku zdejmiesz tlumnik i zbytnio nie odczujesz spadku mocy, moze moc wzrosnac jak wczesniej wydech bedziesz mial nagarem zapchany, to wtedy moze troszke pomoc. I denerwuje mnie takie gadanie: Jechalim WSK, zdjelim tlumnik i taka pizd* mial ze na 2 opony na piachu palil :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: Wiec juz sam wiesz w czym rzecz :icon_mrgreen:

Wlasnie dobrze by bylo jakbys przednie lagi mial od CZ a tylna zawieche tez od CZ. Wtedy zawiecha jak sie nalezy. Pompowana;) A najlepiej jakbys cala czesie mial, to dopiero bys mial frajde;)

Co ty. To nie jest taki dyfuzor jak w japoncach panie kolego. Zostaw tak jak jest, niech chodzi jak chodzil, i nie rob z swoich sprzetow wiochy. A jak wywalisz to nie mysl ze mocy Ci przybedzie, no chyba ze wywalisz i odczujesz moc bo wczesniej miales zapchany wydech nagarem.