Vlaad

Oglądałem MOTÓR Pawła i muszę powiedzieć, że smarowanie łańcucha olejem rzeczywiście jest sensowne. Łańcuch jest czysty, resztki oleju z felgi i przyległości są łatwo usuwalne (w przeciwieństwie do kettenspray-ów). Jak będzie wyglądała sprawa trwałości pokaże już chyba przyszły sezon. Jestem ciekaw tego "eksperymentu" mimo, że póki co napędzam się kardanem.

No właśnie - oporność, jakie ma znaczenie? Jeżlei chodzi o pojemność cieplną to rozumiem, ale oporność? Jak mi się zdaje chodzi o wartość ładunku iskry (jej "siłę"). Jaka jest zależność pomiędzy opornośćią świecy a "siłą" iskry?

Czy to nie przypadkiem ten komis/serwis, który kiedyś nwiedziliśmy, Paweł? Może zrobimy sobie wypadzik? W poniedziałek odpada, bo jestem w pracy, ale w tygodniu, czemu nie? Z wielką przyjemnością.

Ponieważ przymierzam się do zakupu VFR-ki, a pojęcie regler jest mi niestety nie znane, czy mógłbyś je rozwinąć? PS Człowiek uczy się całe życie :D

To już chyba raczej białych :D . Ale kolor dla mnie nie ma znaczenia 8) He, jak czas pozwoli to chętnie 8)

Dokręciłem, ale może za mało :roll: . Muszę poeksperymentować z tym urządzeniem. W końcu to kwestia praktyki i zebrania doświadczeń (mam nadzieję, że bezbolesnych :D ).

Dzięki wielkie za podszepty w imieniu kolegi. Może sam przeczyta bo czasem zagląda na 4UM.

Kosz próbuje wyprzedzić motocykl i cały zaprzęg zaczyna mocno skręcać w lewo (siłą bezwładności), ponieważ kosz nie posiada hamulca. Wrażenie jest niemiłe zwłaszcza na drodze jednojezdniowej. Trza mocno trzymać tę kupę metalu, żeby nie zjechać na pas dla jadących w przeciwnym kierunku :eek2:

Wielkie GRATULACJE dark*star!!!!!!!!!!!!!!! :D :D

Ochłonąłem, teraz trochę spostrzeżeń: -hamowanie tyłem ma mniejszy wpływ na zachowanie zestawu -podniesione koło wózka wcale nie oznacza, że zniknie moment obracający -hamowanie przodem w sytuacji awaryjnej może być zdradliwe - lepiej użyć obu -gazu używać z głową - powoduje zakręcanie zestawu "na wózek" i podnoszenie wózka, zwłaszcza na skrzyżowaniach, gdzie odruchowo się przyspiesza -uwaga na odwrotnie wyprofilowane zakręty ( :D ), zwłaszcza prawe ("na kosz") A najlepiej odpiąć kosz i jazda solo!!!! Nie mogłem się odzwyczaić od jazdy środkiem pasa - w końcu to motocykl :roll: Może ktoś jeżdżący zestawami dorzuci jeszcze coś ze swoich doświadczeń.

Fakt, Jasia słychać z daleka :D . Trzeba było zwrócić na siebie uwagę, to bym cię przewiózł w koszu :D . Ja miałem niezłego stracha, ciekawe co przeżywałby pasażer :D . W końcu kiedyś muszę to sprawdzić :twisted: .

Dzisiaj pierwszy raz w życiu pojeździłem dłużej z koszem. Mało brakowało, a wyciągałbym qpę z gaci :D . Zakręt "na kosz" i doskonałe wyprofilowanie zakrętu, (tyle, że nie w tę stronę co trzeba :D ) i prawie wylądowałem na pasie dla ruchu w przeciwnym kierunku 8O . Całe szczęście, że miałem świadomość nieprzewidywalnych dla mnie zachowań zaprzęgu i jechałem baaaardzo wolniutko. Teorię znałem, ale praktyka przerosła moje wyobrażenia. MASAKRA! Wiem, że to kwestia treningu i nabrania nawyków, ale pierwsze doświadczenia mnie powaliły :roll: .

Stan idealny, oprócz detalu o którym napisałem. No może jeszcze tyle, że łańcuch już miał nie za wiele żywota (zostały dwie kreski na znaczniku). Cena 35 tys PLN, kupowany w salonie w Polsce, jest jeszcze na gwarancji.

Oglądałem dzisiaj z kolegą XJR1300. Zastanowiło mnie to, że w motocyklu z maja 2003 z przejechanymi 18 tys km, w "dołku" świecy i na samej świecy jest rdza :roll: . Jeżdżę w deszczu, ale korpusy świec nie zardzewiały. Tutaj przebieg jest duży jak na półroczny motocykl, ale żeby coś takiego... 8O . Sprzedawca twierdził oczywiście, że moto jest na gwarancji, i że to zmartwienie serwisu.... no nie wiem :roll:

Jak kupię i będę miał trochę luzu z czasem to zgadamy się na konsumpcję :D

Zgadza się. Sporo ludzi pozbywa się sprzętu, bo albo nie ma gdzie trzymać, albo na wiosnę planuje zmianę na coś innego. Jesień i wczesna zima to najlepszy moment na kupno. Później ceny rosną (z moich obserwacji wynika, że nawet o ok 20% na wiosnę).

THX!! Dzwoniłem i chyba to jest to! 60 zeta z metra i po 30 zeta za końcówkę. Można im przesłać na wzór stare przewody, a oni odsyłają gotowe nówki 8) . Jak styknie kasy to się zdecyduję.

Żarówki 90/100 to rzeczywiście porażka. Przepalają się dużo szybciej i niszczą odbłyśnik. Zastanawiam się czy istnieje np możliwość przepolerowania zużytego odbłyśnika, albo inna forma jego regeneracji/poprawienia skuteczności. W końcu zima przed nami i możnaby podłubać :D .

Niestety nie :(

Hiszpan, można jeszcze spróbować usztywnienia przedniego zawieszenia za pomocą stabilizatora. Zobacz na dole strony tego linku: www.motobox.pl/akcesoria.php3

To rozmiar jaki zaleca fabryka, więc nie będzie obcierać. Co do do strony to straszne starocie są w twoich rozmiarach. Odradzam kupowanie używek starszych niż 3 lata. Zajrzyj na Bema 65 - tam nie ma starszych (tak mi się wydaje), a ceny do 100 PLN.

120/90 R18 moim zdaniem. Żeby zachować odpowiednią wysokość opony (masz 130/80) jeżeli zakładasz węższą, to stosunek wysokości do szerokości powinien być większy.

Wymiary z serwisówki są podane w calach (x 3.25 daje szerokość w cm). Nie wiem jak przy takim wymiarowaniu określić wysokość opony, ale rozumiem, że wynosi 100% (jeżeli się mylę to niech mnie ktoś poprawi). W/g mnie fabryczne rozmiary to: przód- 100 R 19 tył - 120 R 18 Nie wiem co oznacza 4PR i symbol S - może któryś z nich określa wysokość opony. Symbole 80/90 oznaczają wysokość opony jako procentową wartość jej szerokości.