billy

Napiszemy jak tylko coś będziemy wiedzieć , narazie nie mamy konkretnych jeszcze planów dokładnie gdzie i kiedy - wszystko jest do ustalenia. pozdrawiam

Cóż Ciebie nie ma w POlsce . To były czasy piekne, ta łąka , ta Praga nocą , to ognisko Strakonice..... Po prostu warto żyć dla takich chwil. pozdrawiam i NIech CI tam lekko bydzie w robocie.

Wracaj no szybko cobysmy jechali we wrześniu do tej Ukrainy - Uważam że damy radę - chociaż na 10 dni - tam pojechać - jak wrócisz oczywiście. Pozdrawiam

Awo jest duuuuuuuuuuuuuużo!!! mniej awaryjny ( praktycznie bezawaryjny ) i prostszy od Junaka. Nad Junakiem trzeba spędzić wiele czasu a i tak może zaskakiwać dziwnymi awariami, Z częściami nie ma problemu - można dostać nowe. Sam ostatnio myśłałem o Awo ale kasy brak u mnie więc dałem se spokój. No ale Awo ma troche mało mocy dla niektórych ( około 12 KM ) ( dla mnie to akurat ). Silnik jest bardzo trwały. Mówie zdecydowanie - AWO. ale niech się wypowiedzą eksperci pozdrawiam

gdyby nie te chude tłumiki to byłoby OK.

witAM pojechałbym z wami ale chyba będę wtedy za granicą coś mi sięwydaje - jade do Chorwacji...rowerem. wrócę jakoś na początku sierpnia no chyba że wcześniej ucieknę. pozdrawaim

No cóż - nie powalę was bo jak u dołu widać - maszyna moja to MZ TS 250/1 - mocy ma 19 KM więc tak moge trzymać około 95 km/h Na pewno na wschodzie drogi nie pozwolą piłowanie 140...

:wink: hej witam czy jedzie ktoś motocyklami za granicę albo południe albo wschód ?? chodzi też by jechał powoli raczej ( max 95 ) jeśli coś znacie to dajcie znać bo za bardzo nie ma z kim jechać tak dalej... pozdrawaiam

Moja Mzecia też po remoncie kapitalmym - jeśli chodzi o silnik to marzenie - cichutko chodzi , trzyma wolne obroty , ciągnie mniej więcej od 2000 obrotów, pali około 3-3,4 - no istna poezja - brak tylko ładowania narazie więc jeżdżę tylko za dnia i bez świateł ale w pn podskoczę do elektryka i może pomoże. pozdr

8 to przegięcie lekkie - to po sezonie kupił by nowy motor za zaoszczędzoną kasę . u mnie 3,7l / 100 to już bardzo dużo.

w SUMIE to po około 500 km można lać standardową mieszankę a max. obroty zwiększać stopniowo - to jest bardzo ważne, nie od razu gaz opór równo po 500 km. pozdr

No ale ja raczej jade około 70-90 km/h więc chyba nie pojedziemy razem ;-(

witam maszyne masz troche dzikszą od mojej ( MZ 250 ) więc nie dotrzymałbym tępa , ale też na Krym planuje jechać w te wakacje i chyba raczej wrzesień choć nic pewne .

Tak tylko że w crossach ta moc jest większa przy tej samej pojemności co w enduro i ot co - tłok trzeba wymienić co np. 15 godzin a w enduro pojezdzisz wiele dużej. pozdrawiam

Silnik od tej Jawy ma 37 KM więc nie jest tak wyżyłowany - a np yamaha 125 crossowa ma mocy około 33KM - więc to już jest wiele więcej.

a ile taka maszynka wytrzyma? przeciez to jest motor sportowy to na pewno wymaga czułych rąk mechania ja osobiście radze : - 150 - jesli nie masz wprawy w jeżdzie - 251- jak masz juz pojęcie jak należy wkręcać mz na obroty 250- całkowicie odpada- za duża za wielka za ciężka wcale nie wymaga aż tak bardzo - to jest enduro a nie cross więc jest dużo bardziej wytrzymały jeśli chodzi o silnik. Choć taka MZ na las też niczego sobie skoro ja ganiam na skuterze po lasach. MYŚLE ŻE 150 będzie lepsza bo lżejsza troszke a mocy ma wystarczająco dla amatora. pozdrawiaM

każda wyprawa jest super jak się tylko kocha jeździć...

to ja moge polecić Jawę Enduro - 250 moc około 40KM - i koleś właśnie chce ją opchnąć - troche mu chodzi ta maszynka, na krosie nią troche jeździł Na las idealna Cena 2000 zł

witam Jeśli chodzi o mieszanke to ja po remoncie bede lał teraz Quaker - litr kosztuje 20 zł ale niech będzie - mechanik mi tak doradził - dzięki temu moto dużej przetrwa bez remontu. a przekładnia to starczy hipol, nie ma co się pieprzyć z czymś droższym. pozdrawiam

jeśli z przodu jest większa zębatka to moto ma tą samą prędkość przy mniejszych obrotach, ale niekoniecznie zawsze idzie szybciej np. jeśli silnik jest już słaby. pozdr

Nie jestem tam wielkim mechanikiem ale wiem że jesli od kopania dłuższego, świeca jest sucha to znaczy że silnik nie ma siły wciągać paliwa , tylko zamiast tego bierze powietrze. A czy jest to uszczelka pod głowicą to nie wiem. propnuje zapytać Krzysztofa MZ majstra - gdzieś są jego namiary na forum, tak bedzie najlepiej. pozdrawaim

Na MZ to robie przerwy tak około max. 70 km, - na pewno więcej można , tylko mieszanka musi być lekko bogatsza niż 1:50 W Simsonie to max. co 40 km - jednak mechanik powiedział że nie ma limitów. tylko nie pale , więc se troche pochodze wokół maszyny i popatrze na to cudo. pozdrawiam . PS. Peter - wstaw se jakiś emblemat