kristi_rx125

Nie wiem gdzie mieszka twój kolega, który nie mógł dostać części od aprilii, chyba na księżycu. Części silnikowe pasują od RS i red rose, których jest sporo na allegro w częściach. Po drugie, RX zaraz po HM (mają identyczne silniki) jest chyba najlepszą 50 enduro, więc przestań opowiadać że lepsza byłaby dt 50. Jeździłem dużo na RX 50 i żadnej awarii nie miałem. Trzeba dbać o sprzęt i nie kupić padalca, wtedy służy bezawaryjnie. Takie zasłuszane opinie od "znafcóf" psują markę dobrym sprzętom. Co do tej z allegro, wygląda na nieco zjechaną, a niedawno była ładna sztuka z 99 roku 50/70 za 4500 chyba, więc cena tej jest jakby wygórowana.

Drogie i ciężko dostępne części są do starszych husek, chyba sprzed 2001 roku. Do późniejszych modeli części jest sporo i wcale nie są tak drogie, właściwie porównywalne do innych marek. Ja wybrałbym jednak RXa, ponieważ to dobry i sprawdzony motocykl. Części do rotaxa 122 są dostępne w dobrych cenach, a nawet można kupić całe silniki z rozbitych rs 125. Zawieszenie jest też dość dobre, jedynym minusem jest spora wysokość.

Dzięki, o taką odpowiedź mi chodziło. Wiesz może czy problem zaworów w CRF X już został załatwiony i ewentualnie od którego modelu?

KLX 300 R - założysz lepszy gaźnik i wyciśniesz około 35 KM. Wystarczy ci spokojnie. Też mam 168 cm i na WRce siędzę tak, czyli jedna noga w górze, ale jakoś tam daję radę: http://www.bikepics.com/pictures/865074/ Wcześniej jeździłem też na EXC 400, husce TE 510 i też jakoś się udawało. Z moich informacji wynika, że motocykl którego szukasz nie istnieje. Nie ma bardzo mocnych, wysilonych silników które nie wymagają częstej zmiany oleju, regulacji zaworów itd. Albo chcesz mieć ostry sprzęt i liczyć się z częstym serwisem, albo wybierz coś słabszego, za to mniej wymagającego.

Cześć, ostatnio widziałem kilka ogłoszeń właśnie z tymi motorkami. Chodzi mi o roczniki od 2005 roku. Jakie mają wady i zalety? Czy to ten sam silnik co w zwykłej CRF? Czy został tam wyeliminowany problem zaworów, który występował we wcześniejszych modelach crfa? Proszę o opinie znających temat, a nie domysły i zasłyszane opinie na trzepaku :)

Tyle mi przyszło do głowy, może ktoś coś dopisze lub mnie poprawi: 1. Enduro można legalnie zarejestrować i poruszać się po drogach publicznych. 2. Ma nieco inną charakterystyke silnika, inne przełożenia i zwykle jest mniej wysilone, przez co wymaga mniejszych nakładów na serwis. Za to oczywiście "mniej jedzie". 3. Inne zawieszenie - bardziej miękkie. 4. Zwykle parę kilo cięższe (lampy, rozrusznik, stopki itd..) Śmiało polecam ci KLX 300R na pierwszego enduraka. Można nim nawet po torze polatać, dobre zawieszenie, mało pali, mocy wystarczająco. Nie wymaga częstych wymian serwisowych (tłok, korba itd,) części dostępne. Jak kupisz dobry egzemplarz to szybko nie będziesz chciał sprzedać. A nawet jeśli, kupiec znajdzie się zanim dasz ogłoszenie :)

O ile dobrze pamiętam w roczniku 92 był jeszcze rotax 127, później chyba od 93 czy 94 był montowany rotax 123 a w ostatnich modelach już był model 122.

Kiedyś zadałem to pytanie i orzymałem jasne odpowiedzi. Starszy silnik KTMa (chyba sprzed 2006 roku) jest słabszy od Yamahy. Jeśli stać cię na nowsze modele, to już inna sprawa. W 2007 WRka ma już aluramę co znacznie poprawia prowadzenie. Na allegro niedawno była w dobrej cenie (około 25,000). Ja kupiłem WRkę i nie mogę złego słowa powiedzieć.

Zawody w Sochaczewie :biggrin: Po wywrotce trochę nadrobiłem, ale 23 miejsce to nie rewelacja. W sumie amatorów startowało 49 ale podzieleni byli na dwie grupy, bo się nie mieściliśmy na torze. http://www.bikepics.com/pictures/882993/ http://www.bikepics.com/pictures/884934/ http://www.bikepics.com/pictures/884939/ http://www.bikepics.com/pictures/884948/ http://www.bikepics.com/pictures/882994/ http://www.bikepics.com/pictures/883007/ http://www.bikepics.com/pictures/882997/ http://www.bikepics.com/pictures/883022/

Gerteedo, zadałeś dość durne pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Ci ktorzy nie dbają o motocykl, bądź kupili już zje:$@ to wiedzą że potrafią się zepsuć. Jeśli dbasz o sprzęt i poprzedni właściciel też tak robił, to DRka będzie ci służyć długie lata. Z zasady nie jest to sprzęt awaryjny, o ile zadbasz o regularne wymiany. Jeśli koleś wcześniej nie dbał, Ciebie czekaja koszty, jeśli tak to przy twojej dobrej woli motocykl będzie ci służył jeszcze barddzo długo.

Tak uszkodzony motocykl spokojnie nadaje się na części, a nie do zrobienia z niego "zabójcy". Przed tym kolega ostrzega, a twój komentarz jest conajmniej bezczelny.

Pierwsze próby skoków i zakrętów na WR 250F http://www.bikepics.com/pictures/839650/ http://www.bikepics.com/pictures/839652/ http://www.bikepics.com/pictures/839651/ http://www.bikepics.com/pictures/839664/ http://www.bikepics.com/pictures/839654/ http://www.bikepics.com/pictures/839662/ http://www.bikepics.com/pictures/839671/

Niezły z Ciebie kozak, skoro brakuje Ci mocy w husce 510. Miałem przyjemność jeździć taką i mnie przerażała a tu proszę :banghead: Pokaż fotki jak tym latasz

Piękna i mocna. Gratulacje wyboru :icon_question:

1. Na własnym prywatnym terenie lub udostępnonym przez kogoś. 2. Na torze 3. W miejscach do tego przeznaczonych.

Po co rozbierać silnik i nosić połówkę do ślusarza? Nie wystarczy sam dekiel??? Chyba trochę przesadziłeś. :clap:

Mam pytanie do posiadaczy WRki 250 od 2003 roku w górę. Po zmianie motocykla z EXC 400 zauważyłem, że WRka po odjęciu gazu wolno schodzi z obrotow (jeśli jest w ruchu). Od specjalistów dowiedziałem się, że właśnie nowsze modele mają jakiś czujnik, który reguluje wysokość obrotów i nie pozwala im zbyt szybko opadać. Ma to za zadanie nie dać silnikowi się zadławić przy nagłym odpuszczeniu gazu. Efekt jest taki, że nie mogę hamować silnikiem, natomiast podobno bardzo zwiększa to żywotność silnika. Słyszał coś ktoś o tym? Czy też tak macie?

Huska jest piękna, ale musisz bardzo uważać z gazem bo łatwo można przesadzić :) Za to raczej nigdy nie powinno zabraknąć ci mocy i zawsze będzie FUN!

Podlączę się do tematu, może ktoś wie jakie koła 17" pasowałyby do WRki 250 bez większych przeróbek? Chcę sobie zamontować taki komplety żeby czasami pośmigać po mieście, ale na oryginalny mne nie stać. Odpada przeróbka mocowania zacisków, nie będę potrzebował aż tak mocnych hamulców, przynajmniej na początku. Może ma ktoś do sprzedania taki komplet?

Poszukaj w przyklejonym temacie o dr 350, jest "kilka" słów o tym motocyklu.

Huska Te 510 model 2005 roku jest troszkę niższa od WRki 250 i wcale nie cięższa, przynajmniej ta. Wcześniejsze modele były chyba bardziej toporne i brutalniejsze. Słyszałem też od użytkownika forum, że ten nowy gaźnik KHEIN czy jakoś tak daje się łatwiej regulować niż jego poprzednik i umożliwia łagodniejszą jazdę. Zawias z przodu i z tyłu konkretny, sprzęgło MAGURA i felgi EXCEL. Częśći do modeli powyżej 2000 roku powinny być dostępne. Moc jest ogromna, z tym że da się ją równo dozować i nie ma nagłych skoków. Reszta zależy od egzemplarza.

Bardzo ładny sprzęt i gratuluję, szkoda tylko że to nie wersja R, ale i tak powinien służyć ci bezawaryjnie i dawać dużo przyjemności z jazdy. Miałem KLXa 300 więc jak co wal na gg, co będę mógł to pomogę.

Ten sprzęt bardzo mi przypomina KLXa 250. No oprócz silnika oczywiście. FAjna bryczka!

Pogratulować :buttrock: Szybko ci mocy nie zabraknie ;)

25.02.2007 w tragicznym wypadku samochodowym zginął nasz przyjaciel, Daniel "Arnie" Wojtczak - znakomity zawodnik motocrossowy ze Strykowa, wielki fan Freestyle Motocrossu. Jego młodszy brat walczy w szpitalu o życie. Wracali z pokazów FMX w Gdańsku… Odszedł wspaniały człowiek, oddany swojej pasji i zawsze gotowy do niesienia pomocy kolegom. Teraz my musimy pomóc najbliższym "Arniego". Bartek Ogłaza bez wahania przekazał swoje najcenniejsze akcesoria motocyklowe na aukcję. Wszystkie środki uzyskane ze sprzedaży będą przekazane rodzinie Daniela Wojtczaka. Prosimy o powiadomienie jak największej grupy osób: http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6026690