Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4802
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Ernest, może i by się udało, ale koledze trzeba silnik ściągnąć, bo wał się rozleciał, po 3000 km ot co...na szczęście tanie te silniki są - tylko czekać musi pół roku... Może i zrobiem, ale z R-6 - brat musi tylko dojść do zdrowia -wtedy będzie w miarę wiarygodnie...ale to plany( a wiadomo jak z planami, albo wyjdą albo du...a). Yuby czemu gó...e 848? Nie umiesz nim jeździć :icon_mrgreen: :icon_razz: hahahaha...No kuczę rzeczywiście nie każdy urodził się Larry Pegramem :lalag: :notworthy: ... POzdr. J-999
  2. Oj Jeszua, sorki, rzeczywiście pewnie ode mnie sie zaczęło, ale cóż zrobić, jak się jest Desmowariatem:-))) Peace! Teraz na temat, jeśli dobrze pójdzie, to na wiosnę będziemy robić test: 1098, 1098 Termi 70 mm, 999R, 999N i 999, może jeszcze dojdzie Aprilka RSV...zobaczymy czy są jakieś różnice i na czyją korzyść, odbędzie się to na naszych cudownych drogach, więc będzie jak najbardziej życiowy...Pozdr. J-999N.
  3. Comeflawithme, dla mnie był wygodny, ale ja mam 173 wzrostu i 69-71kg wagi, a Delta81, który kupił ode mnie Klekotka 748, trochę tylko wyższy jest ode mnie...i też sobie chwali jazdę na nim. Co do kilometrów i tak mniej więcej co 200 km przystanek trzeba zrobić na zatankowanie, niejako przy okazji rozprostowujesz kości, byłem nim w Białokoszu( ponad 500km w jedną stronę) i Golubiu( ponad 300km w 1 stronę) i jakoś żadnych sensacji z tego powodu nie miałem. Reszta, czyli jak Troblemaker napisał, musisz uważać na to od kogo kupujesz...jak się nie mylę to Świeżak z Forum ma jeszcze na sprzedaż 748 - myślę że się dogadasz z Nim... Pozdr. J-999
  4. Pewnie to ta wolna kostka serwisowa...No cieszę się, że się udało.Pozdrawiam. J-999.
  5. No właśnie- kto się spina? Polska to dziwny kraj- najwięcej do powiedzenia w temacie Ducati mają Ci co Ducata widzieli na obrazkach, albo na Youtube... Ja na przykład jestem zielony w sprawie eksploracji Księżyca metodą penetracji pobieżnej, więc się nie wypowiadam n/t temat... chyba tak to powinno działać, no nie... Pozdr. J-999.
  6. Edhaust jest the Best :notworthy: ... Edzio wybierata się na Meeting nad Zalew....my przyjadziem...aaa, już Klekota 999 zarejestrowałem. Pozdr. J-999
  7. Adam, apropo do kolekcji Motostodoły przybył "nowy" Anglik - Norton Commando 750, czyli chłopaki mają: Tigera 100, BSA 650, Commando 750, BMW R90 S, CB750 K0, brakuje tylko klasycznego Ducati... Pozdr. J-999.
  8. Morris 35- Ducati wygrało 3 rok z rzędu w Superstock 1000, czyli moto seryjne... Kuczę jak to się dzieje, jak cóś jest n/t Ducati psucia, niepsucia, czy wybrania, to b.dużo osób spoza Ducatowni zabiera głos, a odwrotne, np temat R1, CBR- b. mało Ducatisti zabiera tam głos...dziwne prawda? Mam jednak prośbę do Moderatorów, nie można jakoś zakończyć tej pyskówki, bo meritum zostało gdzieś z boku, a resztę o kant du...y potłuc..Pozdr. J-999
  9. Podałem Ci na priva... a ja muszę lecieć...Daj znać jak coś wyczaisz...Pozdr. J-999 N.
  10. DESMO... a reszta się nie liczy. Ducati Forever-J-999. P.S. Podam na swoim przykładzie: w 1994 roku(a już od dawna byłem zakręcony na punkcie Ducati) zaszedłem do Salonu Ducati w Atenach( niebyło jeszcze wtedy 916-tki), i stał sobie Monster 900 nawet pozwolono mi usiąść... a stał też 888 SP 5, pamiętam też cenę owego cuda - ok. 85 tys złotych... i tak oglądałem ze wszystkich stron i z dołu i z góry i wtedy to było marzenie w rodzaju "ach polecę sobie na księżyc", takie to było dla mnie osiągalne... nie wierzyłem, że kiedykolwiek będę jeździł takim Superbikiem, a tu masz "parę" lat później i jest , co prawda nie 888 ale zawsze Superbikowy, nawet sobie nie wyobrażacie co to za radość... I nadal uważam, że prawdziwe japońskie motocykle skończyły się na RC30 , a dalej to już pokemony...
  11. Acidus, niektórzy na dźwięk wyjącego na wysokich obrotach silnika rzędowego dostają odruchu wymiotnego...i tego nie zmienisz... a jeśli chodzi dlaczego, u każdego będzie inna przesłanka, i nie wydaje mnie się, żeby ktoś chciał nad tym dyskutować, czy kogoś przekonywać do zmiany zdania, nie o to chodzi są różne drogi i każdy wybiera taką jaka mu pasuje, i tyle. Dziwi mnie tylko, że na siłę ludziska ( w różnym kontekscie) , próbują udowadniać, że Ducati są beee, a reszta OK... Ja już naprawdę kończę, bo to dalekooo odbiegło od wątku. J-999.
  12. Mycior- myślę, że nieprędko, drogie i na "gumie" polatać nie można, ani łatwo ukraść...bo się wszyscy z kręgu znają... Pozdr. J-999.
  13. Wcale nie dlatego... To co MV ma w wersji najbardziej wypasionej- Ducati ma w wersji S, a nawet 1198 S bije i tak MV ponieważ ma kontrole trakcji z możliwością wyboru.. Miałem możliwość porównania obu motocykli i naprawdę nie ma co porównywać, w przedbiegach wygrało Ducati, na dodatek te 4 cylindry MV-ki to nie 4 cylindry MV z 70 lat, siedzi się jak na beczce prochu i takoż człek się czuje, nie oznacza to że Ducat jest jakimś słabeuszem... Jeśli chodzi o same wrażenia z jazdy to wystarczy te 2 motocykle postawić na szutrową w miarę ubitą drogę i rozpędzić tak do 3 biegu , z dodawaniem i ujmowaniem gazu a potem porównać ślady motocykli i znajdzie się odpowiedź dlaczego Duca tak fajnie się jeździ po zakrętach... a te motocykle co są do sprzedaży w tutejszej giełdzie to są kolegów i (Aprilka) brata, nie moje, ja swego 999 nie oddam... Pozdr. J-999. Tanie te 1098 może nie są, ale Rysiek oprócz swego 999 R poluje na coś droższego, dlatego sprzedaje, a jak nie sprzeda, będziem testować...
  14. No właśnie m.in.dlatego niedomarasy Ducatami nie jeżdżą, jak kto szuka dziury w całym to i do kropki na oponie się przyczepi... Dobra, już się nie odzywam... J-999.
  15. Piotrze, ja tam zawsze jestem spokojny..., tylko dziwnie wyglądają posty KS-Ridera, jakby za wszelką cenę chciał coś udowodnić...jeszcze nie wiem co, ale obiecuję, że gó...o mnie to obchodzi, są i zawsze będą ludzie którzy będą jeździć Ducatami, i nikt tego nie zmieni. No, ale miało być n/t . już się nie odzywam. J-999.
  16. Teraz poważnie, na szczęście, trochę mam obycia z Ducati i mogę n/t coś niecoś powiedzieć, otóż nie wiem skąd kierowcy testowi z niemiec biorą motocykle- może odpadki z fabryki, nie przeszedł kontroli jakości to sruu do testów, jeszcze raz powtarzam, znam co najmniej 8 szt 999 i 6 sztuk 1098, które już nie powinny istnieć bo 999 przekroczyły dawno wspomniany próg 50 tys km, a 1098 - 2 sztuki miały nakulane 65 tys km, no chyba że na Amerykę idą zupełnie inaczej zrobione Ducati... Dodam, że motocykle te są użytkowane normalnie- nie torowo... Na dokładkę dodam, że Ducati St 4S dzierży nie pobity dotąd rekord przejazdu rajdu żelaznej d...y czyli od Alaski na południowy kraniec Florydy... Dobranoc...J-999.
  17. Ja to ze swej strony chciałbym bardzo podziękować KS Riderowi , ponieważ m.in. dzięki takim testom, i publikacjom, powoduje, że Ducati jest w naszym kraju ciągle nieznaną i egzotyczną marką, oraz naprawdę wierzę że wszyscy polscy Ducatisti, to pasjonaci z krwi i kości, a nie niedomarasy i kombinatorzy, dla któryś punktem honoru, jest zrobić kogoś w chu...a Dzięki :notworthy: J-999.
  18. Doszły nowe Ducati - Ducati 1098 - 2008 żółty - cena 32500( do uzg) - Ducati 749 2004 żółty - cena 18500( jeszcze w USA- za ok. 2 m-ce w Polsce), cena( do uzg) po ocleniu. Zdjęcia 749 mam ściągnięte z aukcji w USA- do wglądu- motocykl ma braki: siedzenie pasażera, nakładka na tłumik, pokrywa sprzęgła -w tej cenie oczywiście będą uzupełnione. Info: [email protected] Pozdr. J-999
  19. No co Ty Kuzyn - po tym co Geni ma do zaoferowania- będzie bliżej hihihihihihihi...Pozdr.Janek.
  20. Piotrze masz racje, czasem fantazja mnie ponosi,druga rzecz, że powinienem dokładniej opisywać to co dla mnie jest rzeczą prostą i prozaiczną, że nawet się nad tym nie zastanawiam...a dla niektórych czary mary... to jak z hamowaniem w zakręcie- kiedyś tak bratu tłumaczyłem, że się wypierdzielił, mimo że wszystko się wydawało powiedziałem, ale czasem "i" robi wielką różnicę szczególnie w porównaniu do "nie"... Generalnie nie jestem zwolennikiem"przepalania" motocykla w zimie, chyba że ma się zaraz przetestować, lub sytuacja tego wymaga( np. naprawy w warstacie...), ale wtedy 2 razy czyszczenie świec się kłania... Ciekawostka, w niedzielę robiliśmy z Rychem KZ 1300, taka japońska 6-cylindrówka, nie chodziła na 2 cylindry, a Rysiek zły w sobotę siedział nad tym problemem do 4 rano, kuczę pojechałem i podpowiedziałem, żeby nadajniki( 1 zespół 3 nadajników), sprawdzić takim ruskim multimetrem z wychylną wskazówką co pamięta jeszcze Breżniewa, Rychu dotykał swoim "złym dotykiem"- magnesikiem do każdego nadajnika- i się okazało że 1 szwankował- wskazówka wychylała się w przeciwną stronę podczas dotykania, więc w kostce przepięliśmy fazy i od 1 momentu 6 garów zaczęło grzać...się okazało, że głupi amerykanin, miał chyba przycięty przewód i przy naprawie- lutowaniu, źle zlutował( odwrotnie) przy nadajniku, kolory się zgadzały a fazy nie...ot co.... ale co ja się podniecam Kz 1300, ach kiedyż wreszcie trafi do Stodoły zmora Desmomechaników początków lat 80-tych Ducati Darmah, zwany piezszczotliwie Dramat... kuczę przeszedł nam koło nosa ciekawy- kompletny egzemplarz za 6000 dolarów ... znalazłem następny, ale nie wiem czy coś z tego wyjdzie... Trochę blisko się ten Desmomeeting szykuje w tym roku- nie wiem czy nie przyjąć systemu - dojazdowego co wyklucza delektowanie się paliwem rakietowym hihihihihih... pomyślimy zresztą... Pozdr. Janek 999.
  21. Może nie za bardzo zrozumiale kiedys opisałem, ale rzeczywiście nie chodziło mi o nagrzewanie motocykla na bocznej stopce, tam chyba było tyle grzać, żeby włożyć kask, zapiąć kurtkę i założyć rękawice, potem spokojnie powolutku się potoczyć i nie przekraczać na początku 3000, potem 4000 obr...dla każdego zresztą to indywidualistyczna sprawa, wg. tzw "starej szkoły Ducati" nagrzewanie silnika kontrolować odnóżem górnym raczej lewym jak nie można spokojnie przytrzymać ręki nie obutej w rękawicę przez ok. 3 sekundy- znaczy że temp. silnika osiągnęła właściwą wartość, ale nie pałować motocykla przez 5-10 mil... Pozdr. J-999 N. P.S. Sam nad tym rozgrzewaniem zbytnio się nie zastanawiam, u mnie to już intuicja.... Kinia, a czemu odpalasz moto w zimę nie jeżdżąc nim- nie szkoda Ci świec... Napełnij zbiornik pod korek, wyjmij bateryję i odłóż w nie za ciepłe, ale suche miejsce nie zapominając o okresowym doładowaniu( i najlepiej rozładowaniu i doładowaniu- są takie urządzenia już w handlu...), potem na wiosne bateryjkę zamocuj i jak będziesz odjeżdżać w siną dal to motocykl odpalaj... Pozdr. J 999.
  22. Ja tam widział Monstera 900 z przebiegiem ponad 200 tys - pytałem właściciela o przebieg, to wymieniał uszczelniacze zaworowe, pierścienie już się kłaniały , ale mówił, że jeszcze da rade 50 tyś. dokręcić, mówił że warunek: nie kręcić na zimnym i nie jezdzic po max. obrotach... Pozdr.Janek.
  23. Swe przemyślenia wziąłem z ogłoszeń oraz obserwacji różnych polskich forów wyścigowych...kuczę same asy i mistrze kierownicy, a jak kto przyjedzie zza granicy i to nie same najlepsze, to Polacy dostają łomot aż echo idzie... Pozdr. J-999.
  24. Ptasiek najczęściej , w zależności od jakości hamowni... Ostatnimi czasy zastanawiam się dokąd ten świat zmierza... w 1995 roku Ducati 955 miało 155 KM i wygrywało Mistrzostwach SBK, wszyscy zastanawiali się jakie jeszcze rekordowe czasy okrążeń pokrafi wykręcić...a teraz człowieku powiesz komu, że masz pod dup...ą 140 KM, to się pytają czemu tak mało???? A ja się pytam, jakie ma zanczenie czy ktoś ma 140, czy 128, czy 188 KM , na drodze publicznej i tak jesteśmy w stanie wykorzystać 90-100% mocy i co najwyżej przez 20-30 sekund, bo np. sznur aut, zabudowania, albo ciulowa nawierzchnia... Ja sam jeżdżę dla samej przyjemności jeżdżenia Ducati, nieważne czy ma 100, czy 140 KM, a jak ładnie brzmi- to pozytywne wrażenia się potęgują... Pozdr. Janek 999.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...