Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4802
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    48

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Maarp masz rację, lubi kichnąć w gaźnik, u mnie jednak filtr K@N wystawał nieco w bok i przy bardziej dynamicznej jeździe nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że ciągle się luzuje, na szczęście nic takiego się nie działo- opaski dokładnie dokręcone - zero problemów... Osoba która będzie jeździć Blastem, dopiero robi prawko i się na nim uczy jeździć... Maarp, czy można w jakiś łatwy sposób kupić np. pasek napędowy pomijając Liberatora ? Pozdr. J-999
  2. Witam... Z drobnych spraw: to trza sprawdzać połączenia z filtra powietrza i gaźnika i gaźnika z głowicą... Śmieszny, a jednocześnie niesamowity motocykielek...można mieć zastrzeżenia co do wyglądu, ale charakteru nikt mu nie odbierze...dla mnie to jakby spełnienie marzeń o prawie idealnym Junaku... Na "torze Kurpie"( zwanym inaczej tor krowich placków) bije na głowę 200 KM Superbiki, jednak trzeba uważać na specyfikę prowadzenia coby możliwości nie przerosły umiejętności - ale to tak z każdym jest... Szkoda, że nie nagrałem filmiku z jazd Blastem, ale może będzie jeszcze okazja... Pozdr. J-999. Ps. Jeździłem z wersją na Supertrappie, nie miałem możliwości porównania z oryginalnym wydechem...
  3. Franek Tobie nikt nie dorówna :notworthy: -))). Pozdr. J-999
  4. A ja już zdzieram na 999, 2 oponę w tym roku tralala... ale najfajniejszy był mój 1 większy wyjazd: na 1098 akurat, wyjechałem na bieżniku a wróciłem na płótnie + gratis: 10 pkt + 400 zł mandat-się jeździ :buttrock: ....aha koledzy zmienili mi ksywkę z Chorąży Ducati na RainDucatiMen, bo co wyjadę, to w deszcz się wraca...np jak wczoraj z ćwiczeń w Suwałkach, połowa trasy w deszczu... Pozdr. J-999 P.S. dzisiaj miałem w planach "tor Kurpie- znaczy tor krowich placków", ale zrobiłem tylko 50 km bo coś po drodze zgubiłem( nic z Ducata) i to popsuło mi humor tak skutecznie że schowałem 999 do piwnicy...
  5. Agrat, no bo ma się czym :icon_mrgreen: ... No myślisz , że od zawsze ja jeździł Ducati za ileś tam tyś zło.... Adam M. wie iż ma droga ku własnym marzeniom i oczekiwaniom kręta i długa była, najważniejsze, aby próbować móc je realizować i dążyć do tego konsekwentnie... Jeszcze 20 lat temu w snach nawet mi się nie marzyło, że kiedykolwiek będę miał Ducata, a zaczynałem naprawdę skromnie: WSK, Junak, MZ, potem znów Junak, za granicą parę starszej japonii: Z 400, GPZ 550, GSXR 400, w kraju po powrocie: YamahaXS 400, Junak, Honda CL 350, Honda CB 750 K6, BMW F 650 GS Dakar, no i w końcu Ducati. Tak więc widzisz, zacznij od VT 500, spodoba Ci się ( jak nie masz sprecyzowanego zdania ) to zostawisz, nie to sprzedasz i poszukasz czegoś innego...VT 500 dobry wybór jest i wg mnie - silnikowo- ma lepsze rozwiązania niż VT 750 z tych samych lat produkcji. Szukaj tylko pewnego, sprawdzonego, najlepiej weź na oglądanie kogoś obeznanego z tematem...coby nie popaść w jakieś tak kosmiczne koszta, że lepiej opłacałoby się kupić coś nowszego ( kolega tak miał z Ducati 748 już koszt tego motocykla przekroczył o 10 tys. koszt mego 999...)... Pozdr. J-999
  6. Możliwe że popierdzieliem z wersją GS 1000 GL, - no nie pamiętam teraz- widział ja w USA katalog softczopa GS 1000 na kardanie...i tyla... A jak ma być klasyk czopper- to żeliwny H- D podejdzie- wsio masz darmo- nawet wycieki oliwy, ale w USA se cenią poczciwe żelaźniaki, i mają swych zagorzałych wielbicieli- zresztą to chyba jedyny H-D ( tyle że wersja XR750), który mógłby zagościć w mym garażu obok Ducati. Co do lekkiego czoppera, wchodzi w grę Intruder i Virago..., Shadow 500 ma chyba za duże obroty na czoppera... Pozdr. J-999
  7. W Grecji kiedyś to można było też takie cuda spotkać...podobnie jak CBR 250, Bandit 250, Fazer 250 i Kawak ZZr 250( 2 cylindry) najgorszy problem to części - takie te poważniejsze- bo bezpośrednio z japan trza zamawiać... Najczęstsza awaria w tych sprzęcikach- to góra silnika... Z małych klasyków - to o wiele są fajniejsze CB 350 z lat 70 tych...wsio proste jak budowa cepa... Agrat znajdź sobie prawdziwą perełkę wśród softczopperów: Suzuki GS 1000 L - na kardanie- jak w dobrym stanie- łatwy do ogarnięcia... Pozdr. J-999
  8. Witam... Ja bym koledze odradził, VN 750- dość ciężki motocykl do ogarnięcia mechanicznie, mnóstwo łańcuchów w rozrządzie i sypiący się ogólnie silnik... chyba VT jest lepszą opcją...aby nie 750 na hydraulice, a poza tym w Shadow 750 już luz na zamkach pierścieni - 0,6 mm predestynuje do remontu- szlifu..., a resztki Spectry sprzedać na Motobazarze i tyle... Pozdr. J-999
  9. Brak funduszy, tak ja myślę...Ducati to nie hąda, czy jamaha, produkuje tylko 35-38 tys rocznie, a budżety fabrycznych zespołów muszą być ogromne, żeby być konkurencyjne- szczególnie po zmianie przepisów o ograniczeniu ilości silników...i w podtekście - Ducati o ograniczeniu obrotów maxymalnych..., na dodatek gaj ma talent i ciężko się z nim walczy... Dla mnie może Ducati nawet ogony zamykać jakie to ma znaczenie...- oczywiście wolałbym żeby było w czubie, ale widocznie jeszcze nie teraz...,dla mnie i tak jest jedyną firmą i tyle, a reszta to pokemony. J-999.
  10. jannikiel

    Kup se japsa...

    Witam. Chciałbym się pochwalić, że do kolekcji Motostodoły jedwabne przybył nowy nabytek: Hondamatic 750, na chodzie, co prawda brakuje oryginalnego wydechu, ale moto OK. Tym samym z klasyki japońskiej to teraz są: - CB 750 K0 -CB 750 K4 -CB 750 Four - CB 750 Hondamatic -GL 1000 - 2 sztuki - CBX 1050 - 2 sztuki - Z 1300 - 2 sztuki -Z 1 900 - H2 - 2 sztuki - H1 - nie na chodzie -Suzuki GS 750- 1 model - Suzuki Katana - XS1, lub XS 650 - miała być Turbo 650- ale du.a blada wyszła, gość zrobił w ciula- zamieszczając zdjęcie Turba a sprzedał co innego, ale federalni już się nim zajęli. Niektóre zdjęcia są na stronie Motostodoły, a resztę to trzeba obejrzeć w Jedwabnem. Pozdr. J-999. P.S. No parę anglików też jest- BSA 650, Triumph Tiger 2 sztuki, Norton Commando
  11. jannikiel

    NOWY KOŃ

    Noo fajny Koboz, znaczy Kobuz :lalag: , a te kierunki to jakieś dziwne są, na podobę tych z Perkoza... Pozdr. J-999
  12. No niektórym wyłącza też logiczne myślenie... W każdej dostępnej mi instrukcji, czy książce warsztatowej stoi jak byk- kill switch wyłaczać w sytuacjach awaryjnych, i dodatek- małymi literkami w pasku attantion: , istnieje możliwość uszkodzenia modułu( w starych książeczkach) lub komputera... W instrukcji Ducati 999 i 1098 po awaryjnym zgaszeniu silnika kill switchem, należy po zgaszeniu silnika, wyłącznik ustawić w pozycji ON i wyłączyć zapłon kluczykiem... Pozdr. J-999
  13. Piotr D. ma rację, i dobrze o tym wie, zresztą ja też wiem, i wiem dlaczego wolno używać czerwonego guziczka tylko w wyjątkowych przypadkach, a motocykl generalnie trzeba wyłączać kluczykiem, ale pomęczcie się trochę, może będziecie mechanikami :icon_razz: ...?? J-999.
  14. Najprościej to wstawić motocykl pod Ducati Mathesis, i wyczytać błędy, samemu to tylko możesz zbadać czujniki na oporność i pobór prądu... Sprawdź też wszystkie połączenia, konektorki itp... Pozdr. J-999
  15. Marcinek, obiecuję, że następnym razem będę grzeczniejszy... muszę uważać na pkt...ot życie... Pozdr. J-999
  16. Jak na koniu, czyli du...a cały czas w górze... Geni był w szoku 1 raz widział jak Nikiel startuje z ziemi i zmienia się w pocisk balistyczny leciałem 1098 - 2 kołami w powietrzu tak na 3-5 metrów :icon_eek: , dobrze się ten amorek skrętu Ohlins spisuje :icon_mrgreen: :notworthy: Słowa Geni: ... Jan ty to ku...a robokop jestes... im ch*j...a droga tym szybciej zapierd...sz ahahahahaha :D Co do paliwa lotniczego, zmiany w życiu przełożyły się na zmianę postawy- jestem czysty aha... Pozdr. J-999
  17. Tomek 21...starość Cię złapała w swe kościste szpony hahaha...no ale to Twój wybór i to należy uszanować... Pojeździsz trochę zobaczysz, że to nie to - szczególnie jak przejedziesz się na Ducati, a najlepiej porównasz, bezpośrednio...jestem m.in. tzw testerem w Motostodole, i powiem Ci, że np 142 KM w 2 litrowym silniku S@S w Iron Horse to nie to samo co tylko 100 KM w Ducati 748... Pozdr. J-999
  18. Zmiana na większe gabaryty - ehhh skąd ja to znam...nie pytaj Seba o co chodzi- mogę Ci powiedzieć na maila :-))))...., ale będzie lepiej... Pozdr. J-999.
  19. No właśnie Melon- dawno Ci mówiłem szukaj sprzęta od Ducatowariota...Pozdr. J-999
  20. Hmmm możliwe, że tak mają, jak będziesz jednak jechał oglądać, weź ze sobą kogoś kumatego. Ja kiedyś z kolegą pojechałem oglądać KZ 1100 na zdjęciach wyglądał OK, i cenę miał znośną, 5000 zł, na miejscu jak zacząłem wyciągać gadżety- żeby sprawdzić ciśnienie sprężania itp, i po 1 nieudanym odpaleniu cena od razu zeszła do 3000, a potem wcale nie targując się jak wsiadaliśmy do auta- na ucho chłopakowi powiedział 1500 coby na MZ-tkę starczyło... Jak ktoś z boku zobaczy coś podejrzanego, to jest argument, żeby motocykla nie brać, lub do zejścia drastycznie z ceny. Przyjrzyjcie się dokładnie główce ramy czy są ślady ingerencji- malowania itp rama w innych Ducati niż Superbikowe nie jest aż taka mocna (jest na poziomie japonii), no sprawdźić trzeba śladowoś przy pomocy 2,5 m prostego przymiaru- odległości przedniego koła od przymiaru równolegle położonego względem tylnego koła ma być taka sama, chyba że źle naciągnięty jest łańcuch...Ja to na oko już potrafię stwierdzić czy prosto czy krzywo...Wszelkie ślady wycieku, nieoryginalnego uszczelnienia, predestynuje do obniżania ceny- bowiem wsio ma jakąś wartość, zależy tylko jaką naprawdę... Pozdr i życzę mądrego wyboru...J-999
  21. Melon 19, już chyba Kinga miała chęć, go obejrzeć, ale relatywnie daleko jest i dość dziwna cena...Pozdr. J-999
  22. Dokładnie, nabierze doświadczenia, na mule pasiastym- jakim jest TDM, to za rok sprzeda i weźmie Multi 1000- 1100, a może nawet 1200 ( to już wymiata!)...niech tylko zapyta sprzedającego o olej, sprawdzanie oleju, kiedy były robione luzy itp, no i nauczy się hamować na gumowych hamulcach... Pozdr. J-999
  23. Nooo Marcinek, to nie było tak raz dwa:-))))), już i po głowie chodził mi Paso spod Lublina za śmieszne pieniądze, ale właśnie po rozmowie z Ryśkiem, wykombinowalim 748 dla mnie, a po 748, czas przyszedł na 999( chociaż miałem propozycję 1098...). Jestem fanem sportowych sukcesów Ducati i dlatego taki wybór... Pozdr. i życzę mądrego wyboru( choćby miał być to japończyk...) J-999.
  24. Mnie ta zaraza dopadła dużo wcześniej, zanim mnie stać było na Ducati... W tamtych czasach- to generalnie były to marzenia typu: "polecę sobie na Marsa"..., potem jak pojechałem za "chlebem" na południe EU i zobaczyłem Pantaha 500( trochę przerobionego), jak to jeździ, jak hałasuje, no i jak wykonane- to chciałem nawet go kupić- tylko ichnie prawo było tak zawiłe, że nie dałoby rady go przywieźć do Polski, ale choroba jest tak trwała, że w końcu, jak stać mnie było- to sobie kupiłem...Pozdr. J-999
  25. Shihaja, to zróbcie tak: kupcie 695 (niby dla faceta), a na przyszły sezon, jak więcej wprawy któreś nabierze - to Multi 1000 - to się łatwo nie sprzedaje jak Monsty, no ale wybór pozostawiam- a lepiej żeby ktoś znajomy kupił tą 695, bo naprawdę warto- od porządnego prawdziwego Ducatisty się kupuje, a nie od "piskliwych głosików"... Pozdr. J-999.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...