taaa a jaki piękny na przerobionych kominach. Może ST odbiega od ogólnego kanonu japońskiej "urody" w tych latach ale w końcu nie to piękne co ładne lecz co się komu podoba. Szczególnie fajny moment na ST jest, gdy podjeżdża się na światła a kierowca w puszcze paczy z politowaniem na silnik i krzyczy że chyba coś nie tak w silniku. a i najlepszy tekst mechanika - dzwoni ci łańcuszek rozrządu
Edzio jako że na desmomeetingu widziałem że firmujesz swoje produkty stosownym logiem, a moje kominy były robione w czasach gdy takowego nie były :) czy uda mi się wycyganić od Ciebie naklejeczki na kominy??
Ja tam na ST nie będę narzekał. skoro moto ma 10 lat to ma prawo coś się popsuć. w końcu prawie każdy motocykl/mopedzik u mnie nie miał lekkiego życia. W cudownym sprzęcie marki Komar 2 zrobiła się dziura w tłoku ( ale jechał nadal ) idąc dalej WSK - przekręcony wał. Jeszcze dalej Kawasaki - łańcuszkowi rozrządu znudziła się droga po kołach zębatych i zszedł sobie na bok a było to przy ulicznym krzyzu.to był znak od boga wskazujący że źle postępuje ufając japończykom. no i teraz St. i jak to bywa: czasami jest słońce czasami jest deszcz. ale ogólnie przy 10 letnich sprzętach nie ma co narzekać że coś się dzieje. w końcu my też z wiekiem się sypiemy
Żeby wszystko było przejrzyste to jest osobny wątek dotyczący WDW 2010
link do oficjalnych informacji http://www.ducati.com/news/09/news015/news015.jhtml
Jeżeli ktoś ma inne informacje dotyczące WDW czy to bezpośrednio od Ducati czy to od Probike czy też od kogoś zupełnie innego dawać wszystko na forum. Może też zainteresują się tym wyjazdem inni Ducatoholicy niezrzeszeni.
Niech :notworthy: nasza polska kawaleryja na ducatach będzie silnie reprezentowana na WDW 2010
a tak odnośnie WDW 2010 czy ktoś bierze tę imprezę pod uwagę w swoim kalendarzu? dobrze by było wybrać się grupką (mniejszą lub większą) na Misano. do lata już niewiele czasu
i może zostańmy przy tym. :wink: niech każdy robi sobie co chce. w końcu to i tak jest nieistotne. spójrzmy na to małżenstwo wędrujące z osiołkami po świecie. oni nie mają problemów jak sprawdzać sprzęgło.
dokładnie, jak już jest komornik to nic nie można zrobić. komornik musi mieć podstawę prawną do egzekucji. w tym przypadku będzie to prawdopodobnie nakaz zapłaty. jeżeli wszczęto już postępowanie to nie da się uniknąć kosztów komorniczych. nawet jeśli wpłacisz wszystko na konto ubezpieczyciela to i tak komornik będzie prowadził dalej egzekucję aby zaspokoić swoje koszty. sytuacja jest irytująca ale niestety nie można nic z tym zrobić
Święte słowa. może kiedyś japonia podobała się ale gdy już się zejdzie na właściwą drogę to trzeba nią kroczyć. bo jak to mówił prezydent: "ludwiku d. i .... sabo nie idźcie tą drogą" Ta wypowiedź miała jednak większą głębię :) to o czym był ten wątek ?????? :icon_razz:
Przestańmy żyć w zakłamaniu i przyznajmy w końcu, że wszystko co zarobiimy przeznaczamy na remonty naszych motocykli. Dzieci głodują, w domu bieda ale za to klapka od paliwa jest porządnie naprawiona. :wink: