jannikiel

Cena wywoławcza spada do ok. 7200 złotych, jednak gratisów pewnie nie będzie... Dodam, że nie sprzedam poniżej ceny oferowanych na allegro, motocykl i tak jest konkurencyjny dla tych z allegro. W grę może wchodzić opcja taka: 4000 złotych + nowy ładny kombinezon 1 częściowy - rozmiar 52 EU( USA - 42),obojętnie jakiej marki + gadżety do Ducati Superbikowych- suchosprzęgłowych w rodzaju: Power Commander, antyhopping, komplet nowych opon, czy zapas oleju Shell Advance Ultra 4 - można się dogadać... Pozdr. J-748 S.

Edek chyba dałby radę, trzeba tylko ładne obrączki zapodać... a słychać małe co nieco na wcześniej podanej przez Edzia wrzucie- ze mną jako gazownikiem:-)))...Pozdr. J-748 S.

Już mnie dół przeszedł... jak sobie przypomniałem wczorajsze mego Klekotka odpalanie u Ryśka w kuchni :icon_mrgreen: :icon_biggrin: :buttrock: ...., a i Wasze wsparcie te dodało mi otuchy... a i tak Ducaty górą w Stoksportach hahahahahahaha...Trzymajta się ...Pozdr. Janek.

Witam... Już umieściłem ogłoszenie w odpowiednim miejscu, ale dodam i tu... z żalem chcę się rozstać z moją Dr-ką z 1999 roku, niestety brakuje czasu na jazdę na 2 motocykle i może ktoś z wielbicieli DR-ów się skusi...Motocykl jeżdżony rekreacyjnie i asekuracyjnie, nie jestem katorżnikiem- 30 lat motocyklowego stażu zobowiązuje do szacunku do każdego motocykla... Cena może i jest wysoka, ale technicznie motocykl jest bez zarzutu- nigdy mnie nie zawiódł... Motocykl zarejestrowany, z elektrycznym rozrusznikiem, ma handbary ze wzmocnieniem, dla zdecydowanych mogę dodać nową oponę tył, chociaż jeszcze i ta starczy na sezon...Info szczegółowe na maila: [email protected], lub priva... Pozdr. Janek.

Jak w temacie...przebieg coś ponad 9000 mil, po serwisie i wymianie oleju, sprzedaję bo nie mam czasu jeździć( mam 2 motocykle)...oczywiście motocykl zarejestrowany i opłacony, elektryczny starter, jeżdżony przez motocyklistę z 30 letnim stażem na motocyklach, motocykl prosty jak budowa cepa i bezproblemowy...oczywiście widać ślady użytkowania... Cena wyjściowa 7900 zł( do negocjacji)...i myślę że konkurencyjna do motocykli oferowanych na allegro... Zdjęcia na maila: [email protected] Pozdr. J-748 S

Pozachwycałbym się, ale jestem w żałobie... Haga przepie.......ł mistrzostwa błeeeeeee, niech kto mnie przytuli błeeeeeee....

No i Stoner wygrał aha, mam nadzieję, ze to pikna zapowiedź przyszłorocznych wyścigow... Pozdr.Janek.

I tu się Qurim najzupełniej z Tobą zgadzam- a były też Ducati na popychaczach aha... Pozdr. Janek 748 S.

A wczoraj z wieczora, tzn dzisiaj o 2 rano ułożylim z mym bratem Michałem i Ryśkiem Klekotka 748 S do snu zimowego w słynnej kuchni Ryśkowej - no tej z filmu na wrzucie: Ducati 999-Ryśka, a Ryśkowe 999 R jeszcze 1 przejażdżkę zaliczy i też tam trafi, a co niech mają ciepełko - się należy:-)))... No i Brawoo Stoner!!! Pozdr. Janek.

Tomekd z tym kosztem, nie o to chodzi... zawsze inny koszt pojedynczego servisu będzie mniejszy u producenta co tłucze 13 milionów sztuk rocznie, a inny koszt Manufakturki prawie ręcznie dłubiącej 35 tys. sztuk rocznie...oczywiście to wszystko w teorii... Qurim - niezupełnie masz rację z moich pobieżnych badań wynika że tzw "lanserów" jest ok. 15 % ( w Polsce), a reszta to Świadomi Ducatisti co wiedzą bardzo dużo n/t swych maszyn ich zalet i słabostek, oczywiście w przeciwieństwie do użytkowników H-D- oczywiście Ty jesteś Wyjątkiem hahahahaha... Pozdr. J- 748

Witam. Kolega ma na sprzedaż Suzuki Hayabusa z 2005 roku, 16000 mil przebiegu,zarejestrowany, motocykl serwisowany, świeżo założony zestaw napędowy, używany był sporadycznie do turystyki z żoną, b. zadbany, musi sprzedać ponieważ zabrakło teraz czasu na jazdę( w tym sezonie zrobił 500 mil...). Cena wywoławcza adekwatna do stanu 23000 zł. Tel 0501473340 - Czarek Info na maila: [email protected] lub priva Pozdr. Janek 748 S.

Edek, ja musze miec 2 auta... a ten drugi blaszak to Berlingo Dizel, czyli tez klekot :icon_mrgreen: :icon_razz:

Marcinek, żebyś mnie tak nie poganiał, to spokojnie bym założył ten dekielek bez przegryzania...a tak to hizo, hizo i może o-ring ciul szczelił... :icon_mrgreen: , ale jak nie odkręcisz to nie zobaczysz... Ja tera u Ryśka, się nie pokazuje, bo auta szukam i nie mam na nic czasu... Pozdr. J-748

Nooo z jej odwiecznym problemem przeganiania mieszanki z jednej połówki karteru do drugiej... dlatego wolałem MZ, ale nijak nie przypominała Ducati 500 Pantah... Pozdr. J-748 S. Tera historyjka odnośnie oświetlenia... Mielim kiedyś z bratem WSK 175 letko przerobioną na enduro, i oczywiście światła miała znikome, a któregoś razu zasiedzielim się u kolegi i trzeba było wracać... no to jadziem, Michał kierował, i cały czas wpatrywał się tak w te 5-10 metrów słabo oświetlonej drogi, a dość szybko parzył- jakie 80km/h, ja siedziałem z tyłu i patrzyłem daleko czy jakiś ciemniejszy cień nie stoi na drodze i zauważyłem jakieś 2 ogniki przed nami i przekrzykując pęd powietrza wrzeszczę: Michał chyba ktoś stoi na drodze! a Michał odwraca głowę i pyta: Cooo? i w tym jednym momencie wpadł miedzy te dwa ogniki , które okazały się petami w ustach mocnorolnych farmerów, fuknęło tylko z lewa i z prawa, przeszlim cało! a ja tylko przez chwilę zauważyłem przerażone twarze rolników...Oczywiście zostaliśmy potem rozpoznani- i już zawsze od tamtej pory na nas nie mówiono inaczej jak: "... te Niklowe Dziki..." Się jeździło:-)))))...

Nooo wracałem nocą od Ryśka kiedyś Hondą CB 750 SOHC i tak przy 140 pizło mi światło... hardkor total....dobrze, że księżyc świecił...hahaha... No nie jest rewelacyjne światło w 748, a w 999 jeszcze słabsze się wydaje, ale trzeba na wsio brać poprawkę i nocami jeździć spokojnie, a w ogóle to czemu się po nocach szwędacie! Do domu hizo... :icon_mrgreen: :biggrin: P.S Hizo- znaczy najszybciej jak się da już nie ma szybciej niż hizo...

Ooooo okulary się Wam Staruchy kłaniają... a ja byłem dzisiaj na okresowych badaniach i wsio mam O.K. zdrów i gotów do obrony Ojczyzny...tralalaaa...Pozdr. Janek. Teoś po prostu doczepiali taką prostokątną lampkę jak kiedyś halogeny w m"maluchu" i homologacja szła...J-748 S.

Kurde ja tam też żadnych problemów ze sprzęgłem nie miałem, ale na mnię jak ktoś wcześniej zauważył trzeba brać poprawkę hahahahahaaa...Pozdr. Janek.

Kinga, no czy osiągi SS1000 podobne do 749- no nie wiem dokładnie, ale wydaje mi się , że się nieco różnią...i to w zależności od preferencji w stronę jednego lub drugiego motocykla...jednak jak chcesz mieć i porządny dół i extra osiągi na miarę swej kieszeni- to dlaczego nie 999(?)... naprawdę seria 749/999 bardzo zwodniczo oddaje swe moce i ani się obejrzysz już jedziesz 220... a sposób prowadzenia- według mnie bije nowsze 1098, przynajmniej jeśli chodzi o polskie realia... Marcin niech Ci się Jeździ! Pozdr. Janek Klekotek.

Monster 1100 będzie drogi, a Multi, nie każdemu się podoba - ma dość kontrowersyjny wygląd- jednak pod względem wygody- chyba nie ma lepszego Duca, jak masz blisko do Caferacera, to przymierz się może coś dla siebie wypatrzysz...najlepiej to dogadaj się z Edkiem-Edhaustem może Ci pokaże to i owo (ahahahahahaaaa), ma ST 4S i jego Baśka ma Monstera S4, a jak będziesz w okolicach Łomży-Jedwabnego to są 2 sztuki 1098, 2 sztuki 999, Monster 695 + Desmowariaci...co powiedzą Ci co i jak z Ducatami...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Nie mocą a momentem... bo mocowo podobnie do dużego jajka..., ale kurde nie rozumiem, w M 1100 masz narazie jeden z najlepszych silników Ducati chłodzonych powietrzem, a wtryski Weber Marelli rządzą światem, a co za tym idzie, przekonasz się że w Ducati można wykorzystać moment napędowy i niekoniecznie od razu zwiedzać "zielone", jedynie musisz przestawić się na dość specyficzny sposób jazdy Ducatem, tutaj konieczny jest balans ciałem, no i ma mały promień skrętu, ale to specyfika zawieszenia i sterowności wyniesionej z wyścigów... Cóż jeszcze mogę dodać, chyba tylko to że o typowym dla japończyków katowaniu czy jeździe na kole musisz zapomnieć( nie znaczy że tego Duc nie potrafi- a i owszem przychodzi b. łatwo), chyba że w przerobisz "trochę" silnik...ponieważ może się mocno zemścić, tak samo trzeba dbać o reżimy serwisowe- tutaj nie można sobie pozwolić na pewne odstępstwa, czyli luzy na czas i paski też na czas... Jeśli masz zamiar jeździć w większości po mieście, a od czasu do czasu poza, to może pomyśl o zmianie przełożeń, bo niektóre potrafią na 1 biegu 110km/h wyciągnąć, za to poniżej 3000 obr lepiej nie schodzić...co do suchego sprzła, to w Ducati wg. mnie to drugie clou po rozrządzie desmodomicznym, jednak musisz posłuchać, jek to pracuje i samemu stwierdzić czy pasuje czy nie...Pozdr. J- 748 S.

Chalski zonk niestety.... hądaaa.... Pozdr. J.

Prawdopodobnie to 1 tarczowa wersja czyli Ducati SS 750 S... o kurde, o kurde:-((((((...Janek.

Boa wszystko jest do zrobienia, kwestia tylko kosztów, być może łatwiej i prościej kupić Ducati Monster 1100...Pozdr. J-748 S.

Rafi... trochę luzu... mnie objedzie mój brat na rowerze , a co dopiero ktokolwiek na torze, czy torach :-)))))) Z mojej strony nie ma nic w uszczypliwości, po prostu mam "trochę" doświadczeń z kobietami, i wiem że naprawdę nie muszą się w swych wyborach kierować, jakąś pragmatyką czy rozsądkiem, a tok Kobietek rozumowania , naprawdę może niejednego chłopaka zadziwić i oszołomić...dlatego Je kochamy :lalag: :notworthy: :clap: ... A dokładnie bardzo mi się podoba 999 i może kiedyś sobie kupię, oczywiście jak uskładam kasę, bo ani myślę Klekota przedawać... A właśnie wróciłem od Ryśka, gdzie składaliśmy Multistradę, kurde i w pewnym momencie skończyliśmy pewien etap( sprawdzenie luzów i napięcie pasków), i tak se usiedliśmy w kucki jak araby i przez długie chwile uprawialiśmy dumkę, patrząc i podziwiając Ducatową technikę... kurde Wy też tak macie? Pozdr. Janek.

Jak się płace wyrównają z Niemcami, to będziem jeszcze lepsze impry robieć, bo mamy więcej zapału:-))), niż niemiaszki...niestety, żeby inni więcej zarabiali, to ktoś musi mniej zarabiać... Do rzeczy. Mam pytanie może ktoś wie w jaki sposób sprawdzić według Vin-u , motocykl Ducati- lub do kogo się udać... Pozdr. Janek.