jannikiel

Budd India... Nowy tor nowe wyzwania... Fabryczne Hondy zaskakująco dobrze, zakwalifikowały się bezpośrednio do Q2, no i Pecco wyrósł poważny rywal w postaci Martinatora...który lepiej wygląda w tabeli czasów... W niższych klasach- w Moto2 obudził sie w końcu Arbolino i Vietti, a w Moto3 - 17- latek C. Veijer po prostu szleje...ale i D. Moreira ładnie jeździ... MotoGp do wyścigu ustawią się na polach: Bezech, Martinator, Pecco Sprint race wygrał, Martinator, przed Pecco i Marqezem Marckiem, Bezech, po incydencie z Marinim, spadając na dalsze miejsca, potem ciągle gonił i doczłapał się do 5 miejsca...nieźle...

No nieźle, a Nakagami w 2024 dalej LCR Honda...

Hehe, wielowpusty w ruskim sprzęcie, bez przeróbek, same się smarują...ale jest już patent na uszczelnienie, zakłada się simmering i dodatkowo na to placek wycięty w środku pod wymiar ja to jeszcze dodałbym rurkę na zewnątrz i wężyk wygiety na zewnątrz koła... podobno wtedy jest lepiej i szczęki już nie są takie mokre... Po takiej przeróbce wtedy trzeba doglądać wielowpusty...;-) Teraz są lepsze niż te stalowogumwe łaczniki, są pouliretanowe, u mnie jezdzi od 2019 i jest OK..

Problem, może być złożony, od pierdułki typu filtr paliwa/pompa paliwa, po nieszczelne gniazda zaworowe... pompe paliwa, można szybko sprawdzić co prawda nie dokładnie, ale mniej więcej, sprawna powinna dawać takie ciśnienie, że paluchami przewodu po pompie nie ugniesz ( tam jest ok 3-3,5 atm), ja zacząłbym od wyciągnięcia pompy i sprawdzenia przewodów wewnątrz zbiornika paliwa, koleżce w BMW R 1150 przewód był popękany, i czasami paliwo podawał na wtryski, ale nie uzyskiwał własciwego ciśnienia, wymiana na porządne i zabezpieczenie porządnymi cybantami pomogło... Jak tam wszystko jest OK, to kolejny podejrzany czujnik położenia wału ( psują się od czasu do czasu), lub czujnik położenia przepustnicy, można to sprawdzić kompem serwisowym lub miernikiem i porównać oporność z własciwymi, prawidłowymi wartościami do danego czujnika... Kolejny sprawca, uszkodzone ECU, a na koniec gniazda zaworowe, jak motocykl był zaniedbanyi jezdził na niewłaściwym, mocno zubożonym składzie mieszanki... Trzeba w otwory świec wkręcić czujnik ciśnienia i sprawdzić cisnienie sprężania, różnica między cylindrami może być najwyżej 1 atm, ale najlepiej jak jest jednakowe....

Nowy tor India... no ciekawie, ciekawie...a rynek tam przeogromny i nie bawią się w jakies tam normy co2 😉

I co z tego... od czasu do czasu wyciągam od koleżki Ducati 748 przerobiony na Streeta ( wysoka kierownica, obciachana deko przednia owiewka, by kierownica się mieściła- nie ja to robiłem, a własciciel), z silnikiem Ducati ST4S- czyli ok. 121 KM, i powiem, to.... jeździ 😉 no i ma porządne w pełni regulowane zawieszenie z przodu i z tyłu i porządne hamulce z fabrycznym stalowym oplotem a nie w gumofilcach jak większość japonii hahhahahaha... jest czym hamować 😉 a w sumie motocykl z 1999 roku czyli 24 lata i na wtrysku hahahhahahahahahahha

2 wyścig Superbików, przerwany był, po incydencie Reddinga ( kurde co się z tym chłopem stało, na Ducati nawiązywał równorzędna walkę o pierwsze miejsce, jak przeszedł do BMW, nie może sobie jakoś radzić, i plasuje się w okolicach 10...) z Ageterem, Redding dostał za to podwójny lap plenalty, po wznowionym starcie Bauti wyrwał do przodu i prowadził do konca z różnicą prawie 6 sekund nad 2 Toprakiem, który walczył walecznie z Reą o 2 miejsce, w koncy atomowe hamowania Stopraka wygrały i tym samym Rea uplasował się na 3 miejscu.... szkoda mi Petruxa, bo przed red flagą był na 4 miejscu, ale chyba spalił start i ostatecznie zajął 7 miejsce, za Bassanim....kontuzjowany Rinaldi na ok. 5 okrążeń przed koncem zjechał do boksu nie ukończył wyścigu, chociaż był na 6 okrążeniu przed końcem na 5 miejscu.... Toprak powoli odrabia straty do Bautiego, a do końca sezonu jeszcze chyba 9 wyścigów ( 3 rundy) : 6 normalnych długich + 3 Superpole Race... Obejrzałem powtórkę startu po red flagu, Petruxa, i wychodzi, że schrzanił start, prawie zrobił falstart, ale przytrzymał moto, ale jak wystartował, to do 1 zakrętu był 11 ty a startował z 4 pola... ehhh....

My pojechaliśmy na rodzinną przejażdżkę, na 3 motocyle, moja Marta- BMW R100 SCR, jej syn Krzyś- DR 125 i ja na Elefancie 750, mlody, chyba ma zajawkę ( mam nadzieję)...i nie oglądałem wyscigu... No cóż, Martinator, goni Pecco, a do końca sezonu sporo zostało.... Moto2: P.Acosta C.Vietti A. Lopez Acosta na samym początku trochę powalczył z Viettim, ale w końcu Vietti chyba usmażył przednią oponę i dał sobie na kilka okrążeń przed końcem siana i Acosta z przewagą ponad 6 sekund dotarł niezagrożony, chyba nie ma na niego mocnych w tym sezonie, chyba, że on sam wywinie jakiś numer, wszak to są wyścigi a nie gra w bierki... Moto3: D. Alonso, J. Masia, D. Oncu Tutaj po kilku okrążeniach zerwała się grupka kilkunastu zawodników, która potem znów podzieliła się na 2 grupy i w 1 grupie lecialo 4 zawodników ( 4 był Munoz), walka była w stylu Moto3, czyli ciągle się wymieniali, ale potem Munoz, jakby nieco odstawał, i przed 2 zakrętami przed metą walka w zasadzie była między 3 zawodnikami, w koncu, na czoło lepej wyszedł młodziutki Alonso, i wygrał z przewagą 0,036 nad 2 Masią, Oncu trochę sfrustrowany 3 pozycją, jak twierdził, zainstalowano mu nieco za dlugie przelożenie i nie mógł dobrze przyspieszyć, a na dodatek, nieco urósł, co też nie bardzo pomaga w walce z filigranowymi zawodnikami typu Alonso, czy Masia... D.Holgado, lider tabeli, nie załapał się nawet w punktach ( a tydzień temu nie ukończył wyścigu), trochę ciasno się robi w tabeli, bo Holgado ma 161 pkt, Sasaki ( w tym wyścigu- 7)- 157, Masia- 149, Oncu- 144, a młodziutki Alonso- 140 pkt... a do końca jeszcze 8 rund ( !), czyli 200 punktów do "ugrania"

San Marino- Martinator zdobył pole position z rekordem toru... Bezecch i Pecco poobijani i kontuzjowani....a zaraz Sprint..oj ciekawie hehehe No i wyścig Sprint wygrał Martinator, przed Bezzem i Pecco, ale Bagnai po pietach deptał Dani Pedrosa na KTM hehehehehe...w sumie wielkie ukłony dla Pecco, że wytrzymał trudy wyścigu...

Magny Course Wyscig SBK nr 1 , bardzo ciekawy, ponieważ, Bauti po starcie wysunął sie na 1 miejsce, wyprzedzając rekordzistę toru i zdobywcę pole position- G. Gerloffa na BMW, za nim podążył Rinaldi, w pewnym momencie Ducati Bautiego, odmówił wspólpracy, w rezultacie Alvaro spadł na 24 miejsce, i prawdę mówiąc, myślałem, że to koniec, obserwowałem walkę między Rinaldim i Toprakiem, w koncu6 okrążen, przed koncem, atomowe hamowanie Stopraka, przynioslo skutek, a na dodatek Rinaldi popełnił błąd i musiałoddac miejsce Toptrakowi, plasował sie na 2 pozycji... a... w tym czasie ...Bauti krok, po kroku, odzyskiwał pozycje....w efekcie przyjechał na 10 miejscu... Wygrał: Toprak, przed Rinaldim i Reą, 4 miejsce Gerloff na prywatnym BMW... W Supersportach, "Bulli 11" zdobył pole position z rekordem toru.... a 2 z niewielką stratą Debise.... oj będzie ciekawie ... Bulli 11 wygrał wyścig przed Manzi'm, powiekszając swoja przewagę.... Superpole Race, wygrał Toprak, przed Bautim i Reą... Bauti wystartował perfekcyjnie, za nim utrzymywał sie Rinaldi, az w pewnym momencie, Toprak, tak opóźnił hamowanie oraz wcześniej odkręcił gaz, że wyprzedził oba Ducati, objął prowadzenie, jeszcze Rinaldi, podjął walkę, z Toprakiem, no i tutaj wciął sie Bauti, bo zbyt optymistycznie chciał wyprzedzić Topraka, i w tym momencie Rinald, opóźnił, i Bauti stuknął Rinalda, powodując jego wywrotkę, Bauti spadł za Reę i zaczął dalej gonić , ale gonitwa, doprowadziła go do 2 miejsca za Topraka... Sędziowie słusznie uznali bumckę z Rinaldim za incydent wyścigowy... Wyścig nr 2 w Supersportach: Bulli, Debise, i ze stratą ponad 12 sekund Manzi

W tej CBR 125, którą ja rozbierałem nie było "normalnego" filtra oleju, dlatego ja zalecam wymianę oleju co 1000 km, a luzy zaworowe max. 3000 km...

Zakupiłem silnik 904 ccm, 6 biegów z osprzętem... zima idzie trzeba będzie robić swapa hehehehe...

Dzięki... Pany... może wieczorem na youtubie obejrzę jakąś powtórkę...

Paaany, a co to sie porobiło dzisiaj, jak mnie nie bylo, bo pojechałem z ala Tesciem po silnik 904 ccm ( z osprzętem: gaźnikami i elektryką)....gdzie Pecco, gdzie Bestia?

MotGp Katalonii, wczoraj zaczęło, się ciekawie, A.Espargaro z rekordem toru, Vinales za nim, trzeci Pecco...Martinator pokazywał nowy rodzaj, składania się w zakręcie, mimo to wystarczyło mu na 10 miejsce.... a gdzie Thiller-Miller... poza 10 tka....chyba za dużo na tych koparkach CAT przebywa.... Dzisiejszy dzień, sprawił niezłą niespodziankę, a raczej potwierdził bardzo dobre przygotowanie motocykla Aprilii... co prawda Q2 wygrał Pecco, z nowym rekordem toru, ale zaraz za nim, uplasowały się 2 Aprilie.... i mimo bardzo dobrego startu Pecco, w końcu, zabrakło tylnej oponie przyczepności, i musiał oddac A. Espargaro pola, a mało brakowało, by Vinales też go nie wyprzedził, i wydawało mi się, że Maveric, nie za bardzo chciał ryzykować, i tak po prostu z deka odpuścił ...znane i tytułowane nazwiska na japońskich motocyklach ...istny dramat... może świeża krew by się japskim przydała, ale w postaci nowego zespołu i nowego producenta - Kawasaki- wszak pieniądze idą za Kwakami ogromne, a może to byłby dobry impuls do rozwinięcia ich domowych marek.... nie wiem...W prototypowych motocyklach nie może być zastoju, ciągle coś się próbuje i korzysta z nowych rozwiązań, skoro skrzydełka przy przednim zawieszeniu przedniego koła w Aprilii przynisła wynik z powodu lepszej trakcji, a rezygnacja Ducati z tego "udziwnienia" w tym wyścigu, być może przyczyniła się do zwiększonego zużycia tylnej opony...? Wyścig Sprint wygrał A. Espargaro- Aprilia, przed Pecco- Ducati i Vinialesem- Aprilia...

Oooo....Ciekawe, czy nadal Ducati...

Na Youtubie jest na 4 zaworowym chyba 1100, ale osobiscie srednio mi sie podoba... No cóż cena 12000-15000 za komplet silnik BMW + skrzynia ruska, to nie jest wcale dużo...jesli jeszcze to będzie R65/R80 to wydaje mi się, że to zestaw idealny, gdzie dobrze zrobiony dyfer, lub pewny ze starych zapasów, będzie dawał radę... To dlatego też nawet chwili się nie zastanawiałem, jak zobaczyłem ogloszenie ze "swoim" Dnieprem 980, a i owszem miałem z nim jeszcze trochę pracy a potem i pewne perypetie związane ze zbyt dużym momentem 980 ccm, aka ruski dyfer, ale mam nadzieję, że przejście z napędu na kosz, na pojedynczy napęd, rozwiąże poprzednie problemy...Narazie robię kilometry i nic się nie dzieje, jeżyka nie ma, spuszczony z dyfra olej praktycznie mozna wlewać z powrotem....Zresztą w Piwie, jest mój temat Dniepr 980 🙂 Miałem jeszcze jeden pomysł, wykorzystując ramę od Dniepra, ale całą resztę od BMW ( np. po BMW ze zniszczoną ramą)..., trzeba "tylko" zmodyfikować poprzeczkę ramy z lewej strony z mocowaniem wahacza, tak by odsunąć na taką wielkość ( różne metody cięcia, gięcia i spawania), by można było wmontować wahacz od motocykla BMW, gniazda "wahaczowe w ramie wytoczyć celem osadzenia łożysk ( jest miejsce na to) w stylu ala BMW...

Heh... Adamo, ja w silniku BMW mam Bingi... i powiem szczerze jestem z nich zadowolony, a i części do nich są, mam zakupione zestawy dysz iglic i co tam jeszcze potrzeba, ale zostanę już na tym zestawie co mam, boję się zubażać nadmiernie mieszankę, spalanie jest na przyzwoitym poziomie czyli ok. 6/100 co z początkowego 9-11/100 to coś tam mi się udało, no i osiągi wcale nie spadły hehehe... W powyższym wypadku, zacząłbym od rozbierania i weryfikowania stanu silnika + naprawy, usprawnienia, chyba, że można pójść jeszcze bardziej extremalnie i zakupić i zamontować zestaw silnik BMW + skrzynia Dniepr, ale z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej to BMW R65, najwyżej R80...

Jak bedzie miejsce na stożkowe, można zastosować, ale nie wiem, czy jest sens, jak motocykl tylko do okazjonalnych przejażdżek, bardziej moze przyjrzeć temu i zastanowić się jak uszczelnić owe łożyskowania, ja znalazłem i wyciągnąłem ze sterty złomu uszczelniacze z jakiegoś japońskiego, ale nie jestem w stanie powiedzieć z czego to...to tak jak dla swojej kobity wyciągnąłem ze złomu bagażnik na kosz do BMW skoszowanego...

Pedał hamulca to proponuję odpowiednio wyprofilować, ale po ustawieniu "pod siebie" prawego podnózka, ja musiałem przeprowadzić taką operację, bo raz że u mnie pedał hamulca był pogięty, a dwa gaźniki Bing nieco większe i inaczej mocowane, co d japońskich alternatorów, to muszę zmartwić, ale w tych "nowych" Uralach własnie tam takie są, przynajmniej ja widziałem w tych co przyszło mi poprawiać... Co do spalania, niestety trzeba zacząć od podstaw, czyli generalnego remontu całego silnika, i proponuję zmienić zaplon na w pełni elektroniczny podobno juz takie są Vapo czy cos w tym stylu... co do mozliwości przebiegów, dobrze zrobiony Ural powinien zrobić max. ok. 45-55 tys km- tyle robił w latach 70-80 moj kolega i mentor... Jeszcze coś mi się przypomniało: proponuję dać wszystkie bębny do przetoczenia, a i zakupić jakiś mocno sfatygowany bęben typu falbana i zrobić w nim otwór rewizyjny do mozlwości ustawienia równego szczęk hamulcowych ( widziałem nieraz już gotowe otworki rewizyjne, ale wg mnie za małe i nie dające właściwego obrazu)... ja tak sobie poprawiłem hamowanie w Dnieprze 980, trochę kosztowało, bo 150 zł za koło, wg mnie warto... Proponuję także sprawdzić czy kosz jest właściwie ustawiony względem motocykla, oraz czy motocykl jest ustawiony do jazdy z koszem...wszystkie "nowe" Urale miały "odwrotne ustawienia", ciężko było tym jechać i hamować, po ustawieniu problemy z tym związane znikały... Kolejna warta uwagi modyfikacja to wstawienie do wszystkich kół "rozpieraków" wzmacniających i zapobiegających wycinaniu się szprych, do reflektora proponuję wrzucić żarówkę LED- tylko porządnej jakości ja kupowałem takie za 160 zł sztuka oraz wstawienie w reflektorze małego przekaźnika do załączania świateł...

Normalnie dyfer odkręcasz, deko do tyłu, potem sprzęgiełko ( warto zakupić na poliuretanie) zrzucasz z kłów, zrobi się odpowiedni luz do demontazu skrzyni i ją wywalasz na wierzch... od razu zrób, tez to co ja w koncu kiedyś zrobię, jak będę miał czas: trzeba naspawać blok w miejscu wchodzenia ośki dźwigni wstecznego, tyle, by dac magikowi do obrobienia pod simmering zamiast nieszczęsnego o-ringu, ja to swoją skrzynię a w zasadzie dzwon odtłuszczałem wypalałem palnikiem i smarowałem od środka kaltmetalem, ponieważ olej przekładniowy u poprzedniego własciciela przeciskał się przez nieszczelności odlewu ( czy pory odlewu).... ale zapomniałem o tej ośce wstecznego, że to też trzeba poprawić, no cóż za mocno zaufałem ruskiej precyzji... I tak motocykl na mocnym silniku od BMW R 100, niezle się sprawuje... ale zrezygnowałem z napędu na kosz... P.S. Remontuj dnieprowską skrzynię... aha, każda skrzynia nie lubi ostrego pałowania na wstecznym- to pamiętam jeszcze z lat 80 -tych....

No ale Bezechi ładnie walczył hehehehe

No to gryziem paluch, by wyścig był emocjonujący, alebez przykrych przygód 😉

Po Practicie, 5 Ducatów w dziesiątce, ładnie Viniales i Binder... Pole position MotoGp padło łupem Pecco, drugi Vinales, trzeci Binder... Czy są jakieś zakulisowe rozmowy dotyczące limitowania Ducatów ( dodanie masy, ograniczenie obrotów ect...) ? Bo coś mi się cos obiło o uszy....a może tylko plotki... Wyścig MotoGp Sprint wygrywa Pecco, przed Binderem i kontrowersyjnym Martinatorem, sporo zamieszania na początku wyścigu sprawił słaby start Vinialesa, ktory potem "odbił się" od przewracających się konkurentów i rozpoczął pościg za resztą, zdobywając w końcu pare punkcików...

Kupiłem kiedyś swej kobicie DR 125, jak zrobiła prawko, przesiadła się na KLX, mam kilka motocykli, w tym 2 enduraki dość ciężkie.... no i jej podkradam od czasu do czasu DR-ka taki wdzięczny motorek jak w latach młodości Simson, ja mam 13 w kapeluszu i bez trudu dosięgam stopami, nie jest mocarzem 12 KM, i ledwo 100km/h, ale za to spala 2,5-3 litry...a części są cały czas dostępne... 2-suwy będą 2x mocniejsze, ale za to spalają 2 x więcej, trzeba tez się liczyć, że w niespodziewanym momencie spuchnie tlok i wraca się na tarczy 😉 Do wsciekania się: DT 125 z wszelkimi tego konsekwencjami, do jeżdżenia: DR 125 ... o Hondzie się nie wypowiem, bo nawet nie siedziałem, ale wrażenia pewnie podobne jak DR...