Skocz do zawartości

jannikiel

DesmoManiax DOC Poland
  • Postów

    4968
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez jannikiel

  1. Sama wymiana wydechu i od razu + 9 KM do przodu... pogratulować fantazji.... a prawda jest taka, że czasem ( i to dość często), występują spadki mocy, a ponadto pogarsza się zachowanie motocykla w środkowym zakresie.. hhehehhehehehehee.... a kolejna prawda- od praktyka, jeżdżącego dość często ostatnimi czasy poza asfaltem ( hehe) - głośny wydech - nie sprzyja kierującemu, tak samo jak wjazd endurakiem w stroju w pełni profesjonalnego zawodnika MX, w dozwolone miejsca w Parkach Narodowych( są takie) tudzież innych miejscach chronionych- narazisz się na wyzwiska, klątwy i innego rodzaju szykany ze strony pseudoekologów .... Jako przykład opiszę taką sytuację której byłem świadkiem.... jeździliśmy w okolicach Biebrzańskiego Parku... szukaliśmy takiej publicznej drogi po której mogą się poruszać pojazdy mechaniczne, chcieliśmy dojechać do takiej duuużej wieży widokowej... jako że chcieliśmy się upewnić czy dobrze jedziemy, zatrzymaliśmy się by zapytać grupkę turystów z wyglądu przypominających oszołomów spod znaku "eko", na nieszczęście mój brat, oraz jeszcze jeden kolega wyglądał jakby przed chwilą uciekł z toru MX ( motocrossowego), a taka "ładna paniusia" zamiast grzecznie odpowiedzieć, czy nawet odpowiedzieć na słowa : dzień dobry, od razu skoczyła z mordą: że jak to... my chcemy wjechać, ptaszki przepłoszyć, tudzież inną zwierzynę ..ect...ect....ale dała popalić.... ja na szczęście byłem ubrany w moro, tak jak drugi kolega... hehhehehe... i podobna sytuacja tylko parę miesięcy później, i w nieco innym miejscu, tez sobie jeździliśmy pytaliśmy o drogę, a ubrani byliśmy wszyscy w moro, to jacyś turyści, pokazali nam gdzie możemy wjechać, a gdzie przejazdu nie ma ale możemy se z buta podejść... aha i mieliśmy ciche wydechy ( nawet mój brat)... a jak wracaliśmy okrężną drogą, już poza terenem parku, ale przy takiej rzeczce, to widziałem lecące w powietrzu "wodery" i gwałtownie ruszające się trzciny- widocznie przepłoszyliśmy jakiegoś kłusownika hahhahahhaha... P.S. Tak naprawdę to ja jestem bardziej eko niż pseudoekolodzy, bo pochodzę z puszczańskich miejsc, znam zasady jak się zachowac w lesie, , nigdy nie zostawiam bałaganu po sobie ani żadnych śmieci- a przede wszystkim nie mam paliwożernego Jeppa V8 ( jak te pierwsze wspomniane ekozjeby - zresztą Rych chiał n/t temat podyskutować z tą pyszczatą, ale nie dało się bo z mordy leciał ściek inwektyw ) - hahahhahahahahahah
  2. XR 400 ma swoje wady, nie wytrzymuje ostrego poganiania... aha, radziłbym wziąć sobie do głowy fakt, że 1 cylindrówki, osiągają max. 100 tys do remontu, a dużo z tym motocykli, już miało swój żywot, w PL często już przedłużany...tak więc też o tym pamiętaj....
  3. No..... Problem XR 400... hehehe... Masz przecież dobry typ... DRZ 400,
  4. Odnośnie CRF 250/450 odniosłem wrażenie, że zawiecha działa jak się robi skoki o. 10 metrowe zupełnie inaczej niż WR 250 F... no i omijaj sprzęty bez papiera, by kiedyś " znów nie zobaczyć teleranka, a u drzwi stanie załoga G i miś kolabor"....dobrze Ci radzę, bo już znam takie przypadki...a Koledzy z zaprzyjaźnionej Służby właśnie częściej widoczni są na pobocznych drogach, niż na szybkiego ruchu....
  5. Ty chyba nie wiesz co piszesz.... stać Cię na ewentualne wywalenie 12000 w błoto? Bo mi to 10 zł jak zginie to mam zepsuty dzień.... Jak Cię dajmy na to milicja złapie nie ma litości- motocykl możesz odzyskać tylko przez sąd...a co będzie jak cóś się stanie, wpadniesz pełną pi...ą na Tico z rodzinką i dzieckiem w środku- 12 lat możesz mieć z głowy.... Dlatego nie rozumiem osób, którzy kupują/ sprzedają motocykle bez prawa rejestracji chyba, że: - sprzęt zawodniczy - lub motocykl na części już nie piszę o ewentualności, że motocykl mógł być kradziony-bo mi kiedyś ukradli piękną najlepszą we województwie MZ ETZ 250 jak byłem we wojsku.... Skoro jednak odrzucasz ewentualność 1 motocykla to pozostaje tylko DRZ,400, nawet jak będzie złachany, to części dużo, relatywnie tanie i relatywnie tani remont w razie "W", no chyba że WR 250F, tylko DRZ ma taką przewagę, że ma rozrusznik elektryczny, a WR-ka tylko kopajka, dla kogoś kto kopał śliskim butem, w bagnie to sprawa ewidentna... WR-ce jeszcze jak zbyt dużo się kopie wygina się kopajka, lub wyszczerbuje się... wiem, bo brat ma i już przerabiał, ma teraz napawanego guza i popchniętą do przodu....aha.... nie radzę kopać WR-ki niewprawionym osobom w klapkach, sandałach , japonkach, nawet adidas kiedyś poległ...No i DRZ lepszy chyba- wygodniejszy do dalszej turystyki....zresztą kto by szukał wygód w enduraku...... Jak się zdecydujesz, to proponuję wymianę przedniej żarówki na Led-a napewno w WR-ce polepszy się światełko...
  6. Sprzedam z przyczyn osobistych.. razem hurtem ( taniej), lub każdy osobno...link... http://sprzedajemy.pl/sprzedam-2-ducati-w-cenie-jednego-motocykla-nr44487562 - 999- 20 tys - Paso Limited -10 tys lub zamienię na Cagiva Elefant( Gran Canyon) 900 + dopłata, lub Cagiva Alazzurra + dopłata, lub Ducati Pantah 350/500 + dopłata... Ducati Enduro zostaje hehe.... Nie spieszy mi się, więc za propozycję typu: panie 999 za 15 pójdzie, dziękuję i radzę popatrzeć na ceny w EU lub USA .
  7. A potem, będziesz miał dylemat jak ja hahahahhaha... chyba lepiej sprzedaj i dokup porządny- czy musi być Duke, wątpię chyba lepiej 690 Enduro...+ kpl kół 17 calowych.. ale to moje zdanie i jest najmojsze :-)
  8. Aaaa, bo tam w kanale jest jakaś rolka prowadząca/ prowadnica(?), a nie idzie jej zdemontować? Żeby można było zakuty łańcuch przerzucić przez napęd na wale i potem na wałek rozrządu... pewnie nie bo byłyby próby... ja to chyba zakuwałem na zębatce wałku rozrządu...ale dawno to było i z pamięcią nie tamk: miałem przygodę z CL- zalałem kiedyś pod Warszawą chrzczone paliwo i dziurę w tłoku wypaliło... remont wtedy kosztował mnie ok. 500 zł, z tym, że tylko części i szlif cylindrów mnie kosztowało, resztę sam robiłem hehehhe... OK... już widzę dlaczego się nie da hehhehe, dopiero się przyjrzałem :-)
  9. To się da....moze to cos pomoże :-) http://www.bikebandit.com/oem-parts/1980-kawasaki-kz440-standard-kz440b/o/m150582#sch36220
  10. Śliczny..... powaga... ciekawie rozwiązany napęd rozrządu, nie tak jak w mojej byłej Hondziawce CL 350 :-)... Gratulacje :-)
  11. Tylko autor tego filmiku, jest albo kompletnym kretynem, albo pali nie to co trzeba... Pani w oryginale ma mokre sprzęgło i wcale nie klekocze i nie dźwięczy... hahahahhahahahaha :icon_mrgreen:
  12. Jest mozliwa... o ile z przodem sprawa w miarę prosta( wałek zdawczy ma ten sam nr katalogowy), o tyle z tyłem nie jest tak słodko, bo hub do osadzania w kole ma inne numery...
  13. Tylko dobry DRZ 400 Cię zadowoli.....resztę o kant d...y potłuc.....a jak masz ochotę poszaleć to WR 250F( 5 zaworów) - jak mnię podbiło kiedyś na kamieniu na szutrowo-polnej drodze, to 20 m kwadratowych zboża chłopu zniszczyłem... tylko się tylny kierunek ułamał podniosłem bydlątko 2x kop potem jak w starych endurakach szukanie kompry wspomożeniem się odprężnikiem przy szukaniu..1/4 cofnięcie nóżki nawet może 1/8 i kop i palllliii... jadzieeeem.....ma wygar i szwung...lepszy niż DRZ, a niby to 250, tylko trza częściej serwisować... teraz mój brat taką ma i ujeżdża...( wcześniej miał DRZ 400, potem KTM SXF250- ale silnik się wysypał - mimo serwisowania, gdzie w ramach serwisu wymienia się tłok i pierścionki ehhehehe)... Dwusuwa nie bo Cię spalanie zaboli- a tam albo mało pali a nie jedzie a jak jedzie to 15/100..... a ja mam Ducati Enduro, ciężki, ale daję na nim radę...do moich potrzeb w sam raz- nie urywam ułamków sekund na torze, ani nie popisuję się skokami w leśnych ostępach( po wątpliwych przygodach mego braciaka ma się respekt do zwierzyny, niewidocznych śliskich korzeni, lub pniaków, nie mówiąc o drzewach)...mam respekt do ekosystemu hahahahhahaha
  14. I czujnikiem bocznej podstawki.. trza sprawdzić...kumpel ostatnio porządnie umył motocykl kraszerem... od tamtej pory mu się zacina..( a gadałem mu że częste mycie skraca życie...i lepiej umyć wodą z wiadra i detergentem + miękką szczotką, a potem delikatnie opłukać :icon_mrgreen: )
  15. Spoko Chłopaki, miałem strasznie ciulowy wtedy dzień....w robocie nic mi nie szło po mojej myśli, a robię naprawdę poważne rzeczy...a jeszcze do mnie doszło, że prawdopodobnie będę burzyć to co zbudowałem w zeszłym roku, w pocie czoła, miliona nadgodzin, stresu, posyłania c....jów , i k...ew... ect... mam nadzieję, że jednak ten pomysł nie przejdzie.... ale Wam Wszystkim.... Peace :buttrock: :clap: :notworthy: :lalag: :flesje: love... to tak może po przyjacielsku, bo ja stara konserwa jestem i "różowych" nie trawię :eek: hahahhahahahahahhahahahahhahahahahhaha...
  16. Spokojnie, FreeTown :icon_mrgreen: nikt mnie, nie zmusi do nielubienia klasycznych Kawasaki, Hondy, Yamahy, czy Suzuki.... :icon_razz:, a że lubię i Ducati i M-G i Aprilię to inna rzecz no jeszcze marzy mi się Trampek z 69 roku, BMW Sahara lub H-D XR 750... Faktycznie chodzi tu o ściganie... sorki z mej strony :notworthy:, szczególnie SOGOKU.... przecież mój ulubiony Kwak to KZ 1300 i H2-750 :-)
  17. Panie Songoku, jak "dukati" to może być i kawałraki.... ok ? Pasuje...? Nadal nie rozumiesz podstaw wyścigów WSBK... ...więc nie będę tego komentować... swoje powiedziałem wyżej ... Zasadom : 2-1000 4 - 750 przyklasnęli WSZYSCY japońscy producenci... dopiero jak przewaga Ducati była tak znacząca, aż Yamaha i Suzuki przy cichym poparciu Hondy, zagrozili ,że wycofają swe fabryczne zespoły z serii ( niektórzy to zrobili), to ówczesne kierownictwo się ugięło i przystało na wyrównanie pojemności...ale co ja tam będę gadał, dla Was ziemia i tak jest płaska :icon_mrgreen:
  18. Jeszcze raz: bo jak zwykle nie rozumiecie podstawowych spraw: 1000 - 2 cylindry nie równa się - 1000 w 4 cylindrach... żeby być w zgodzie z wyrównaniem rywalizacji, powinno być 4-500, 2 -1000 i koniec kropka - tu nie ma nawet o czym dyskutować, wiem, że nie potraficie tego przetrawić, ale to Wasza sprawa nie moja.... ale niedługo być może będziemy abstrahować od pkt. odniesienia, jak Ducati wystawi zmodyfikowane Desmosedici V4- 1000 , bo takie słuchy chodzą....ale ciekawe jak będzie bo słyszałem już o 1-cylindrówce - endurko - i zmodyfikowany od niego silnik w Moto3 :icon_mrgreen:... a szkoda ....
  19. Wystarczy wprowadzić ograniczenie mocy dla wszystkich do 200 - 205 KM i już nie będzie z kosmosu.... a najlepiej wrócić do bardzo rozsądnych zasad sprzed wielu lat: - 4 cylindry- 750 - 2 cylindry 1000 i wtedy rywalizacja jest dużo ciekawsza :icon_mrgreen: :icon_razz:
  20. Hehhee, może szokuje, ale lepsze to niz kolejne z przodu skrzydełka......ale swoją drogą mogli jakoś bardziej estetycznie to wykończyć, lub zastosować zmodyfikowane rozwiązanie znane z Brittena..
  21. Ale dziwne te owiewki Ducati... ale podobają mi się, bo ........... to kolejny z naszch ( mój i mego brata), pomysłów ( tak jak bezramowa konstrukcja motocykla- mocowanie wszystkiego do samego silnika) p.t. motocykl przyszłości jakie mieliśmy na początku lat 80-tych hahahahahhahahahahahahahahha :icon_mrgreen: ... brakuje jeszcze tylko takiego małego spojlera za kierowca hehheheheheheh
  22. Dawno temu kolega kupił na 1 motocykl XS 750 w wersji softchopper, i ja go uczyłem na nim jazdy, a zgadnijcie gdzie.... po terenie hahaahhahah...naprawdę... milion razy wywalał się w pachu, aż nauczył się balansować, potem robiłem mu niespodzianki, np. chowałem się za jałowcem i rzucałem przed nim piłkę, miał odpowiednio reagować... a teraz śmiga z nami w terenowe traski a i dłuuugie europejskie trasy mu nie straszne, ma teraz BMW ADV 1150, F650 Dakara i DRZ 400, a jego kobita XT 250... ....właśnie wczoraj bylim na terenowej wyprawie taka 5 osobową bandą( jeszcze 2 kumpli, Frewind 650 i DRZ 400) , troche ich zmęczyłem bo lekko nie było hahhahahaha.... Co do stroju, koledzy mają rację kupuj najwyższą półkę, na zdrowiu nie ma co oszczędzać... Pozdr. J-999
  23. Lub obserwować kolor świecy w każdym zakresie obrotów... i tak ustawić gaźniki, żeby świece miały kolor właściwy..., czyli dłubanie, przejażdżka, sprawdzanie świec, czyszczenie swiec, korekta, gaźników, przejażdżka, znów sprawdzanie świec, czyszczenie świec, i tak w "kolo Macieju"... trochę przygody jest, ale takie sa koszty przeróbek, tuningu ect.. i dlatego dobry mechanik musi zarbiać, by z czegoś dać swojej córce( lub synowi) "dolara" na książki, czy na inne rzeczy...
  24. "...Problem w tym że na dłuższe wypady jest mało komfortowy a ja z racji mojego wieku (już prawie 30 ;) ) zacząłem cenić komfort, nie kręci mnie już kto pierwszy od od świateł do świateł. Potrzebuję czegoś czym pojadę do pracy 30km w korku + 20km trasa jak i na dłuższy wypad...." :ohmy:...... ...że nie powiem, co robiłem jak miałem 30 lat, chyba kupiłem swego 2 Junaka :buttrock: ...a na hardcorowe sprzęty wsiadłem jak miałem prawie 40 hahahhahahahhahahahahhahahhaha... i już nie myślę zsiadać :icon_mrgreen: :buttrock:
  25. Po czopperach, każdy nie chopperowy będzie fajny, nawet Gieniek 250 :icon_mrgreen: ... Ja mam 3 sztuki Ducati przy swoich 173 cm wzrostu, na wszystkich czuję się doskonale... Najwyższy Cagiva Elefant Ducati M600- 90,4 cm w siodle hheheheh :buttrock: to te żółte cholerstwo....52 sekunda a tak poważnie musisz sobie jasno postawić pytanie, do czego Ci motocykl ma służyć, i czy tylko 1 motocykl? Jeśli 1 to lipa, trzeba iść na kompromisy...a jak masz problem z kondycją fizyczną, to hardkorowe sporty i hard endura odpadają... ot co...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...