jannikiel

Trza upic Krzysia to zostanie na niedziele :buttrock: , tylko ja do takiego zadania sie nie nadaje.... Jeszcze raz : - z noclegami nie ma problema, aby ze soba koce+ karimaty, sprzety mozna bezpiecznie zostawic w garazu u Adama.Spanie u Adasia na gorce( chyba ze jego baba nas pogoni to pojdziem do Ryska), ale podloga twarda( ja jutro podrzuce 1 wojskowa materke+ 1 dmuchany materac... Potrzebe wieksza i mniejsza mozna zrobic u Adasia, lub w Polu, mycie tez sie znajdzie. Dzis widfzialem sie z bratem(Michalem) i jutro chyba bede przygotowywal dla niego Paso 750 ustalilismy mala traske po paradzie w Jedwabnem( nie wiem czy sie wyrobimy do konkurencji zlotowych...): Jedwabne, Lomza, Nowogrod, Łacha(tu dolacza Michal), Ruda, Wanacja, Ksepki,Zalas,Piątkowizna, Łączki, Karpa,Pruska Turosl, Wiartel, Łacha, Kolno, Stawiski,Jedwabne, jak ktos ma mape w skali 1: 150000 to znajdzie te miejscowosci...jak nie dzis podskocze i zrobie kserowki. Dobra ide myc moja corke...Pozdr. Janek Klekotek.

O kuzwa, o kuzwa, to pare ,maszyn bedzie:-))) A "po czemu" czapeczka??? Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Stan a moze niektorzy mysleli o takich sprzetach od -dziestu lat a z roznych powodow nie stac bylo na kupno Desma. Otoczke dorabiacie do tego sami- powodujac ze malo jest Ducatisti, ale b. dobrze, przynajmniej sporo sie ludzi zna z Ducatowej branzy, i nie jest sie anonimowym w tlumie takich samych sprzetow... Pozdr. Janek Klekotek 748 S. P.S. Proponuje zamknac temat, bo odbiegl znacznie od tresci zasadniczej, a cala reszta jalowej dyskusji jest zasmiecaniem serwera.

Opisze dokladnie zeby bylo wiadomo co i jak... Od paru lat organizowane sa Dni Miasta Jedwabne - na przekor polakozercom(a jak), i w czasie obchodow organizowany jest kameralny(dla znajomych) zlot w Jedwabnem, tak jak co rok jak komu co odpowiada: albo sie bawi we wlasnym gronie albo idzie na festyn(z reguly mocno zakrapiany), w zeszlym roku grala Kasa Chorych, a po Kasie Chorych- Wasza ulubiona disco polo lajf :icon_rolleyes: (sorki- nie obrazajcie sie), powiem tyle ze raczej nie wskazane jest branie ze soba zon, partnerek,bo roznie moze byc... Przyjada pewnie zaprzyjaznione Łosie i Gryfy z Siedlec i pare geb z okolic- w zeszlym roku bylo chyba ze 100 osob. Z tym ze dla Desmomaniacow, mamy z Ryskiem inne plany, oprocz konkurencji zlotowych- wieksza przejazdzka... Z noclegiem problemow nie ma , aby koce miec ze soba... Jagtiger z Trojmiasta na Ducata nie jest daleko- jakies 300 km. Wjazd kosztuje ok. 30 zl za to jest: -czapka -znaczek -koszulka -grochowka Piwo darmowe (ufundowane przez Ryska i Adama)tylko w piatek. Chyba narazie tyle. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Szablak a wiesz gdzie jest Jedwabne- zadzwon do Ryskaz Motostodoly i umow sie na czyszczenie i regulacje gaznikow... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Jak ja lubie takie opinie... :icon_twisted: , aby wiecej takich... Za malo lat masz(13) to nie wiesz nic o osiagnieciach Ducati na Magny Course, albo Daytona 200.... Pozdr. Ducati Forever- Janek Klekotek 748 S.

Qurim jak bys chcial n/ czesci do tego sprzeta, to jest troche oryginalnych na www.bikebandit.com , trza w OEM parts potem Honda potem rok(chociaz na 75 rok wystepuje juz 550-tka, zajrzyj na 1973 rok na 500), niestety ma juz paru rzeczy do niej i trza szukac na stronach Klubowych SOHC, lub ebajach, no i po schematach mozna dojsc co do czego pasuje:-))), wystarczy sobie wydruk czesci zrobic, np skrzyni biegow... Dodam tylko ze mimo swego Desmomaniactwa nadal mnie fascynuja stare japonie( ale tylko i wylacznie- nie trawie cbrzxgsxritp), ze wzgledu na swoja "dzikosc" i dostarczanie wielu emocji :icon_mrgreen: Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

To wim, ale mi to nie przeszkadza, teraz to sobie nie wyobrazam ze mialoby byc inaczej:-)))) To jeden z wyroznikow Ducati: desmo, suche sprzeglo, twarde siedzisko, dlatego krotkie szyje unikaja takich motocykli:-))). Damian jak masz czas 13,14, 15.07 to przyjedz na zlot w Jedwabnem20 km za Łomżą, trafisz bez trudu, a z Szubina nie jest daleko drobne 380 km:))), aby do Bydgoszczy potem krajową 10-tką do Drobina, skrecasz w lewo na Ciechanow , Makow Mazowiecki,Rozan, Ostroleke, Lomze, i za Lomza 5 km na Bialystok bedzie skret za Piatnica na Jedwabne. Obaczysz pare sprzetow w kolekcji Motostodoly, moze zrobim jakas przejazdzke po okolicznmych zakretach? Zreszta jak kto ma ochote niech da mi znac na priva, podam swoj nr tel: na wszelki wypadek.Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

No taki czarnych Klekotow w Polsce niet... Jezdzi sie powiem- twardo, ale mi pasuje, podnozki z tylu specjalnie nie montowalem, bo nie jazda z pasazerem:-(((, szczegolnie malo kumatym w jezdzie motocyklem. Odczucie w porownaniu z M 620 jest duze, jak sie odkreca to sprzet przyspiesza i przyspiesza, , a dzwiek z carbonow(nie ma ich na obrazku), jest niesamowity, nie jest tak glosny jak w 748 R carbonowych Termis, ale tez mi pasuje szczegolnioe jak sie schodzi w duzych obrotow, slychac Trrrrrrrr , no i niezapomniany dzwiek z suchego sprzegla- trza uwazac- nie kazdy lubi takie dzwieki- w 620- sprzegielko jest mokre i tego ni ma.... Jak bedziesz polowal na 748 daj znac- powiem na co zwracac uwagie:-))), no i raczej bierz te po 2000 roku...poszukaj w moich wczesniejszych wypowiedziach, i ponizej w odpowiedziach dla Bartka W.( mial kupic i chyba zrezygnowal- moze i dobrze...)cos tam pisalem n/t 748.Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Akurat do Burgmana 250- nie znalazlem czesci, ale do AN 650 sa 4 rodzaje nadwymiarowych panewek(podane to jest w parts katalogu), wiec nie do konca nie ma nadwymiarowych panew.Jednak do dego dochodzi kwestia walu- i wlasnie walu sie nie szlifuje- trza korzystac z tzw plastigauge i wg tego narzedzia dobierac odpowiednie panewki. Ale napewno 250 ma wal na panewkach- AN 400 napewno ma na rolkach. Pukanie moze pochodzic z luznego sworznia tlokowego, lub luznego tloka(olejobioracego), czy pukanie nasila sie wraz z obrotami , czy jest stale niezalezne od obrotow?

Jak sciagniesz sobie z www.ducati.com Parts Katalog, to beda tam numery katalogowe wszystkich specyficznych narzedzi potrzebnych do obslugi- ostrzegam ze ten czujnik do napiecia paskow rozrzadu nie jest tani, jak widzialem na ebayu amerykanskim chcieli 200$ kup teraz. Zreszta wogole te specyficzne narzedzia sa drogie Ducati mathesis koszt 5000 $, itp. Jednak w serwisowce podane sa wartosci dokrecania i dociagania srub- wiec wystarczy miec dobry klucz dynamometryczny i wiedziec jak go uzywac(co nie jest regula), do analizy zawartosci zwiazkow trza miec np samochodowy analizator spalin,paski naciagnac -to wystarczy stary dobry mechanior samochodowy- co wie jak sie naciaga bez specjalistycznych urzadzen(a skoro podali taki sposob w serwisowce- znaczy ze mozna) najgorzej to z czujnikiem Main- bo musisz grzac do serwisu w celu wylaczenia.Serwisowki sa na e-mulach wiem bo widzialem kiedys, albo trza kupic na aukcjach- jest tez sklep co sciaga za jedye 150-160 zl mysle ze nie jest to wygorowana cena, no i angielskiego trz sie uczyc:-))) . Paweel dobrze ze przypomniales- bedzie ku temu okazja:-)))) Pozdr. anek Klekotek 748 S.

Mam nadzieje Paweel ze przyjedziesz do Jedwabnego 13,14,15.07- na zlot i sie pochwalisz...

Damian zawory fabryka proponuje po 10000, jednak rozni mechanicy mowili mi ze warto sprawdzac juz po 6000 km, szczegolnie wersje przed 1998 rokiem, , ale nie jest regula ze trza regulowac zawory- w Paso 750 sprawdzalim 4 razy na zimno i sie okazalo ze trzyma norme( w tej chwili ma ok. 14 tys mil), jednak sprawdzac trzeba... Jesli chcesz samemu cos robic w sprzecie najpierw spraw sobie Serwisowke, i narzedzia(nie chinskie), niestety do synchro wtryskow prawidlowo potrzebne sa oryginalny Ducati mathesis, ewentualnie czujniki zawartosci roznego "paskudztwa" w spalinach w wydechach- w serwisowce podane sa prawidlowe- optymalne wartosci CO itp.,Eureka chyba mam co znaczy Maine- Maintance- regulacje- po regulacjach serwis Ducati podlacza komputerek i wylacza cholerstwo, w 749 to wyswietlal sie schemat klucza plaskiego bodajze... Do odkrecenia kosz potrzebny klucz pneumatyczny i blokada kosza- nie radze blokowac srubokretami, czy lyzkami- bo moze peknac kosz, naciag paskow najlepiej kupic ten specjalny belt tensioner, a jak ktos ma b. duze doswiadczenie mechanikowe moze to robic na czuja- w Serwisowce 748 podane jest jak to robic- skreca sie paski z odpowiednia sila o 45 chyba stopni.Sciagnij sobie ze strony Ducati .com Ownersa i parts manual, niestety Service manual musisz znalezc na "osiolkach". Bylem w zeszlym roku w Szubinie w styczniu z Ryskiem wiezlismy 2 motocykle(czoppery), jeden do Szubina wlasnie dla wlasciciela bazy ze zlomem i skupem metali kolorowych- kasiasty gosc, bez szemrania wyciagnal gotowke, sprawnie jak stary bankier odliczyl odpowiednia ilosc, zlozyl pare podpisow podziekowal i zawolal"Jana"- goscia co mial sie opiekowac jego "oczkiem w glowie" by dowiedzial od nas sie jak serwisowac- kurde prawdziwa Ameryka:-)))) Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Soft- dlatego jest osobny dzial, by wszyscy co maja pojecie n/t Ducatow, rzeczowo odpowiadali na pytania, a nie wypowiadali sie Ci co twierdza ze sie nie podoba, bo wloskie dobre- to dziewczyny... itp, chodzi o rzeczowosc a nie legendy. Dlatego Moderatorzy zrobili porzadek i wszystko wrzucili w jeden kociolek p.t. Ducati- na ch..j mam czytac kogos wypociny co nie lubi tej marki, nie wie nic n/t, albo wyglasza jakies uslyszane poglady... Stan- nikogo nie namawiam by sobie kupil Duca- musi sam do tego dojsc, i napawde nie interesuja mnie powody dla ktorych ktos sobie nie kupil(nie chce kupic, albo nie kupi)Ducata....chodzi mi tylko o to zeby ktos kto pyta pytal we wlasciwym miejscu. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Zadaj odpowiedza po kolei...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

By odpowiedziec na to pytanie trzeba pytac we wlasciwym miejscu-a nie pytac tych co nie mieli, nie maja i nigdy nie beda mieli Duca. Do Ducati zapraszam!. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

No szkoda ze wywalilo me wypociny. Trza pamietac ze nic nie jest oczywiste dopoki sie nie sprawdzi... Juz kiedys rozne przekrety odchodzily, kto wie czy jakuza nie zaplacila biridgestonom za "robote"( rzucalo na szykanach Caseya ze hej..),-pamietajta w nacjonalizm japonski jest normą i tkwi gleboko w duszy kazdego japsa( jak rowniez pogarde dla niejaponcow), dodajta do tego kodeks Bushido... Forza Ducati. Janek Klekotek 748 S.

Marcin, dobrze ze wrociles caly, na przyszlosc ostrozniejszy badz... W tym 916 Senna, to pewnie przy zakladaniu opony zapomnial ktos takiej "szajbki" z powrotem wlozyc i dlatego pelno opilkow bylo, u mnie bylo podobnie, wlozylem szajbke i problem znikl... Jesli chodzi o ramy, to rama M 600 ma inny nr katalogowy niz M 900 za to M 750 ma taki sam jak M 600, ale moze silnik pasuje- widzialem takie przerobki w hamerykanskich gazetach... Pozdr. janek Klekotek 748 S. P. S. Mumin co ty -na skutera chcesz sie przesiasc???

No i prowadzil sie jak pijana swinia na wrotkach- cos wiem bo w Motostodole Jedwabne sa 2 szt. obie testowalem- shimi na szutrowym zakrecie ale jazda:-))))))) :icon_mrgreen: :evil: , ale zyje. Mialem swoja teorie n/t H1-H2, japsy nie mogli pokonac amerykanow( tam sie pierwszy raz pokazaly te szalone sprzety) w wojne ,to wymyslili H1, H2 by ich wytluc w ten sposob :icon_eek: Tak wogole to amerykanin jadac na 2-ce chcial szybko zejsc w dol na luz z przegazowka, atu lipa - tu jest 1 bieg:-))), dopiero potem luz... 750 moc ma duza, ale to nie moc jest wazna- chodzi o moment napedowy- na kazdym biegu na szutrowej drodze ostro palujac tylne kolo uslizguje, taki silnik wlozyc w porzadna rame dodac pare KM( max 125...) i na tor w Poznaniu mozna jechac zbierac punkty... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Byly i biale CB 750- KO - Policyjne- b. rzadki okaz!!! Niestety oryginalne wydechy serii bodajze 300 sa nie do kupienia- jesli juz to serii nastepnych, jednak znawcy rozpoznaja je bez trudu. Moje zdanie- doprowadz do technicznej prefekcji , zarejestruj, i szukaj pordzewialych wydechow na ebay.com, a jak masz bogata kieszen zamow sobie w Australii za 4000 dol amerykanskich dorobione na oryginal- nigdy ich rdza nie przegryzie. Poszukaj na forach niemieckich i amerykanskich klubow CB 750SOHC moze ktoc cos ma?? Jesliby cos kiedys z silnikiem bylo nie halo, jakby nie bylo mozliwosci szlifu- chyba tylko na 3 szlif- pamietaj ze w miare prosty sposob mozna go zremontowac- stuingowac na 812 cm szesc. : -kupujesz 4 nominalne tloki CB 350 - cwaj cylinder( z 1968-1973)+ pierscienie - szlifujesz cylinder pod te tloki -korekta glowicy i uszczelki pod glowic - korekta wywazenia walu (konieczna) Zadzwon do Ryska z Jedwabnego moze ma jeszcze dodatkowa puszke filtra powietrza + jakies graty( napewno ma na Cafe racer po moim K6), tel: 0606814703, 086/2172684- nawet po 22-giej. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.Forza Ducati and Old Japs Never Die!

Ducati przeszlo kolo nosa kolejny raz- ale teraz to Adam ma powazniejsze sprawy - i pojechal osobiscie do Stanow- bo pare rzeczy zaginelo - na dosc duza kwote, i chyba zglosi na Policje NY- wiec nie ma teraz glowy na zakupy. Rzeczy na 90 % sie nie odnajda, jednak moze jest szansa zamkniecia nieuczciwej firmy... Jak moj brat wzialby od Ryska 999- Rysiek kupuje 1098- oj wtedy by sie dzialo... Ally pamietaj o fladze, rozmawialem z Ryskiem n/t Edka z W-wy, tez przyjedzie na zlot w Jedwabnem na Monsterze.To nara. Janek Klekotek 748 S.

A ja bylem u Rycha dzisiaj i namowilem go na pospawanie mojego oryginalnego zb. paliwa, zeszlo nam pare godzin, od razu z deka pomalowalim- b. malo widac miejsce grzania tlenowka, ale zle Rysiek podlaczyl wezyk od paliwa pod pompe, i lala sie wacha jak jechalem, zajechalem z deka jezykiem na karku, ale jak pompa przestala dzialac, wacha przestala leciec bezyna szybko odparowala na kolankach wydechu, wyjalem wezyk z zatrzasku popatrzylem na uszczerbiony o-ring podrasowalem go troche zalozylem wezyk odpalilem sprzeta popatrzylem czy nie leci z szybkozlaczki paliwko- nie lecialo wiec moglem wstawic sprzeta do piwnicy. Tera z oryginalnym zbiornikiem i carbonowa nakladka na garb lepiej Klekotek wyglada. Wiecie ze teleskopy z 748, i 999 mozna sobie wymienac, albo polki zawieszenia- nie ma problemu- albo w jedna albo druga strone... ... iii mam pomysla(raczej marzenie): - przednia hamownia z tarczami i pompa z 999 - polka gorna z 999 - klamki PAZZO - silnik 749(999) ale tylko ze wzgledu na odlewy tylnego cylindra -pompa sprzegla z 999 -siedzisko carbonowe -oslonki zebatki zdawczej, i oslona sprzegla azurowa -Ducati carrier rear sprocket- do szybkich zmian zebatek( 36-43 z tylu). Przedostatnia pozycja najlatwiejsza do wykonania i juz to bedzie zrobione(chyba zima), a ostatnia pozycja przeszla mi kolo nosa za 200 zl polskich. Dzisiaj moj brat wstepnie ma rozmawiac z Ryskiem o 999( moze cos z tego wyjdzie??). No i dolaczyl do grona Ducatistow Edek z Warszawy, pracuje w Modlinie - chyba w stopniu Chorazego- ma Monstera 900, mam nadzieje ze sie pojawi na zlocie w Jedwabnem bedzie co opijac...Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Wywaliło parę postów wczoraj... Stonerek jednak nie wygrał , tłinkiłinki go wyprzedził na chyba 6 okrążeń przed końcem. Wg. mojej spiskowej teorii, Stoner jezdzi na Bridgestonach(z Japonii), i może "jakuza" zrobiła zrzutę na to by jakąś kijaszczą mieszankę wrzucili w opony, bo rzucało Caseya na szykanach że hej... Różne kwiatki- kombinacje już kiedyś były robione(np sprawa z Geoffem Dukem- nie pozwolono mu ścigania bo pomagał prywatnym jeźdzcom), więc kto wie? Mam nadzieję że następnym razem Stoner lepiej pojedzie. Pozdr. Janek Klekotek 748 S.

Pewnie konkurencja sama sie wykosi jak juz wczesniej bywalo:-)))) i nie wystawi bikow- ale fajnie same Duc-y na torach :crossy: :clap: :D Forza Ducati . Janek klekotek 748 S.

Nooo stara japonia nie jest zla :) , pamietaj tylko o dbaniu o luzy zaworowe, czesta wymiane oliwy i niekatowanie silnika... A w Motostodole w Jedwabnem ze starej japonii jest( daje tylko typ- firme dodajcie sobie sami cfaniaki:-)))) ): -CB 750 K 0 -1969 -CBX 1050- 1978 - KH 125- 1978 - H2- 750- 1972 -H2-750-1973 -KZ 1300- 1979 -Z 1 900- 1974 -Kz 400- 1978 -XS 1- 1973 Chyba to wsio, brakuje nam Turba... jak ktos wie gdzie kupic tanio do renowacji to na priv plizz... Mile widziane: CX 500-650 Turbo Z 750- Turbo XN 85 Turbo Xj 650 Turbo A z Wloskich Benelli SEI 750-900 jedna 900 jest w Polsce nie na chodzie, ale gosc nie chce sprzedac...zle chyba do Huty pojdzie... Pozdr. Janek Klekotek 748 S.