szramer

tak każdy wychwala tą zakichaną r1 2004-6 ale jakos najwiecej na wszelakich "track day-ach" i "legal street racing" to widziałem gsxrów 1000 03'-04 , zadna R1 niemiewała turbin czy nitro , widocznie sie do niczego nienadaje :)

to chyba jedyne odporne na awarie amerykanskie auto , qmpel z pracy qpił ten smietnik za 300$ z przebiegiem blisko 500 000tys km i zajechać go niemoże :icon_evil:

chyba że jak to w usa bywa qpisz go za miesieczna pensje :icon_mrgreen:

No i mi sie w koncu udało dorobić terenówki , Nissan Frontier :D ale coś lipnie ze sniegiem :)

tylko ciekawe czy mu to wiele da ( jakośc toru i przeniesienie mocy bez strat :icon_exclaim: ) poniżej 8 napewno niezejdzie :crossy:

w koncu wypuścili jakąś normalna jednostke w klasie 600, bo charakterystyka modelu 03 pozostawia wiele do życzenia, dla tego jestem zwolennikiem kasy 1000 :)

zacznij od cisnienia w oponach , fabryczne sugestie możesz rozbic o "gołą dupe" dostosuja ja odpowiednio do modelu opony metoda prób i błedów , w moim przypadku obnizenie cisnienia o 0,5 adm dało wiekszą stabilizacje i brak gibania na boki co zaowocowało wiekszą predkościa o ok 15-20% na zwykłym wjeździe na autostrade :)

ducati na 13?? to chyba nietestowali wszystkich tylko wybrane 13 :) ciekawe gdzie te niezniszczalne hondy?? immobilaisery im popadały?? czy regulatory napiecia??

lata temu z kumplem w stanie agonalnym dnia poprzedniego probowalismy dostać sie bocznymi drogami na zlot motocyklowy (coby w rece policji niewpaść) xj600 i cbr1100xx zdały egzaminy na polnych drogach :buttrock: a koncowym testem była przeprawa przez górski strumień :icon_eek: po kolana można spokojnie brodzić :) moj b12 zdobył sporo schronisk w beskidzie żywieckim ( czego sie nierobi by sie piwa napić) :crossy: :buttrock: wiec panowie wszystkim sie da wjechać o ile niema błota i wielkich głazów (a pasażer wali z buta :D )

trasa na Katowice , odcinek miedzy Kobiórem a Tychami, zapozuj tylko do fotoradaru w Piaskach :banghead:

zadna z pasażerek nienarzekała na brak wygody , a twardość siedzenia i wibracje na wysokich obrotach są tylko atutem GSXR-a :icon_rolleyes:

jak sie robi 30tys rocznie to sie nieqpuje gsxr tylko st1300

jakie brutalne oddawanie mocy??to zaczyna dopiero jeżdzić od 7tys/obr a powyzej 10 cos sie dzieje, b12 lepiej sie wykrecało od 0-200 na sprincie, brutalne oddawanie mocy to jest w gsxr1000 gdzie od 3tys juz ciagnie zdrowo :) jedyny + kawy to bardzo niskie spalanie na trasie :icon_exclaim:

narazie musze opanować zmianebiegów z 2na 3 to wtedy do 180 podejde :clap: co sie rychu podniecasz :crossy: cała adrenalina jest w tym ze zapier.. miedzy krzakami na zapałki na złamanie karku , o to własnie chodzi w jeździe na moto :cool: :notworthy:

widzisz trzeba było jechać 150km/h to byś zdązył przed kadetem :biggrin:

no ale jakie Ty predkości rozwijasz na tej virago?

a masz demówe GSR-a?? :(

a co niby w vfr przy podobnym przebiegu będzie o wiele taniej??niewydaje mi sie , a te 5tys to niewiem skad wytrzasnołes?? koszty uprawiania stuntu na gsxr?? czyli 2 silniki na sezon??

tylko niewiem po co czekasz aż do wiosny?? :biggrin:

a jakie predkości rozwijasz na dojeździe do pracy i w czasie wolnym?? powyżej 150km/h zaczyna "zdmuchiwać" syntetyk telepocze luźny materiał i zajebiście wqr.. w czasie jazdy autostradowej.. przynajmniej mnie :buttrock:

ale mnie rozbawił ten post :buttrock: ad1-jakoś codziennie do pracy gsxr-em daje do roboty pada niepada, deszcz czy nawet śnieg(czasem) upały po 45st itp , nadaje sie do wszystkiego ad2 wszystko kwestia przyzwyczajenia ad3 jak jezdzisz z głową niepotrzeba wiele doswiadczenia ad4 jakie wymagania eksploatacyjne???co 2 miesiace umyje i naoliwie kn-a, zmienie olej co 3tys km, prewencyjna wymiana świec?? 2h roboty co kwartał i koszt 150zł ad5 co ma kucnąć?? jak to nowe i do 20tys km niema co nawet sprawdzać....

jedyny który potrafił opanować tą bestie :buttrock:

nie te opony i nie to zawieszenie + straty na wyjściu z zakretu poslizgiem ....

jakim torze??? tramwajowym?? bo tor w tym wypadku to ulica a na ulicy to możesz żygać, pić i robic co wola, moze masz na mysli "mad sunday"?? kiedy na odcinku górskim ruch jest puszczony w jedną strone i brak jakichkolwiek ograniczeń predkości?? :icon_rolleyes:

sprzety przepalone :biggrin: podtankowałem adrenalinki do konca roku starczy :buttrock: