Fat

a to nie wiem. Nie mierzylem Alpinow, poniewaz odstraszyly mnie swoim tandetnym i topornym wygladem, ktory raczej nie wzbudzil we mnie zaufania co do ich jakosci. Za takie pieniadze oczekuje mimo wszystko czegos wiecej niz plastiku - wystarczy chocby spojrzez na porownywalne produkty Oxtara, ze nie wspomne o Sidi czy Daytonie. Zreszta popatrz na linka, ktory podal Zajc - te buty wygladaja jak plastikowe FLMy sprzedawane w Polo za 80 ojro :twisted: Zajc - przejedz sie na wyscigi w niedziele. Ostatnio Intermotors mial tam swoje stoisko z cala gama Alpinestarsow, moze oblukasz je na zywo. A jak nie to do siedziby na Druskiennicka (czy jakos tak ;-) )

marny fotomontaz w Photoshopie. Nowy FZ-1 ma wygladac nastepujaco: http://skocz.pl/acpu http://www.fullgaz.co.il/archive/jul-05/ne...00-for-2006.php Te same fotki zaprezentowano we wrzesniowym "Motocyklu", wiec chyba jest to bardziej wiarygodna informacja. Aluminiowa rama, wahacz z R1, radialne zaciski, wydech pod kanapa.

LOL. Rozumiem, ze jako 17-sto latka zjezdzilas juz conajmniej kilka par motocyklowych butow i masz w tej dziedzinie ogromne doswiadczenie. Ogladalem pare razy sportowe buty Alpinestars (model S-MX) i wydaja mi sie one po prostu tandetnie wykonane, te plastiki jakies takie nie teges... Podobne zdanie na temat butow tej firmy slyszalem zreszta od kolegi, ktory handluje rzeczami Alpiny - zadnej rewelacji, tym bardziej za te pieniadze.

ale oryginalny regulator napiecia w FZR nie ma zadnego radiatora! Jedynym wymiennikiem ciepla jest tam ta blacha, do ktorej on jest przymocowany. Regler wielozebrowy, typu np. http://www.el-serwis.neostrada.pl/reg2zdj.htm - ok, jasne. Wtedy tez jest porzadne chlodzenie dzieki "seryjnemu" radiatorowi. Ale oryginalnemu warto jakies dodatkowe chlodzenie zapewnic, chyba ze cie bawi czeste wymienianie. Ja u siebie mam dokladnie taki regulator http://www.el-serwis.neostrada.pl/reg1zdj.htm Do tego wiatrak + radiator i jakos daje rade. Poza tym, chyba jednak cos daje. Przyklad co prawda z VFR, ale przypadek podobny: http://www.geocities.com/MotorCity/Speedwa...8/reg-rect.html

pisalem juz, ze YZF750. Teoretycy...

YZF 750 Fuckt Specjal Edyszyn

to jest w nich najlepsze. Jadac w zatyczkach z plecaczkiem normalnie sobie rozmawiamy przy nizszych predkosciach napisz lepiej jak tam na Torze bylo! Prawda, ze niezapomniane doznania? :buttrock: Ile wykreciles?

bo regler w FZR600 z natury sie mocno grzeje i z tej wlasnie przyczyny tak czesto one padaja. Jesli napieie na klemach bedzie OK to radze pomyslec nad zapewnieniem regulatrowi odpowiedniego chlodzenia, stosujac patent znany z VFR-ek. Do regulatora przymocowujesz radiator + wiatraczek od procesora, zasilanie wiatraczka podlaczasz do przewodow od tylnego swiatla i latasz spokojnie :buttrock:

podaj zrodlo tych statystyk.

dokladnie. Poza tym 210 bez stelaza daja rade, przynajmniej u mnie ;-)

Jezdze w zatyczkach zawsze w dlugie trasy. Nie bede tu uzywal argumentow jak z telezakupow Mango Gdynia, typu poprawa bezpieczenstwa itp., bo to bzdura. Jedno natomiast jest pewne - komfort podrozowania w zatyczkach jest nieporownywalnie wyzszy. I jest to fakt niezaprzeczalny. Zamiast halasu pedu powietrza przy wyzszych predkosciach slychac jedynie jednostajny szum. W efekcie czlowiek po dluzszej trasie nie jest az tak zmeczony. I wbrew pozorom takie zatyczki w niczym innym nie przeszkadzaja. Dla kolegow latajacych w kolo komina oraz tych od wiatru we wlosach, komarow na zebach, poczucia wolnosci i innych tego typu pie**ol moze jest to niezrozumiale, kto jednak choc raz sprobowal ten wie o co mi chodzi. Do codziennego uzytku zakladac zatyczek mi sie nie chce, ale w trasy zawsze i wszedzie. Polecam sprobowac, bo nie kosztuje to wiele, a naprawde warto. pees.: polecam zatyczki firmy 3M - dostepne w Louisie czy niektorych aptekach

to sie fachowo nazywa 'tankslaper' i jest to chyba najbardziej "zaawansowana" forma shimmy. Ale rownie dobrze mozna szyme lapac lekka, latwa do opanowania. Poza tym skad wziales te Hertze - mierzyles? ;-) a niby co?? Szyma wcale nie musi oznaczac trzepania od ogranicznika do ogranicznika. Poza tym, wbrew temu co piszesz, mozna ja czesto opanowac. Chyba ze sie faktycznie juz jest w jej krancowym stadium...

moc i twardosc zawieszenia ma tu akurat niewiele do czynienia - zasadnicze znaczenie ma geometria motocykla oraz jego masa. Dlatego tez podatne sa na te zjawisko szczegolnie lekkie sporty, ale nie ze wzgledu na moc, a wlasnie agresywna geometrie. Oczywiscie dochodza tez czynniki typo zewnetrzne, typu zly dobor opon, wyzabkowany bieznik, zuzyte lozyska glowki itp. itd. Shimmy w czoperze? Nie wydaje mi sie - nie przy tej masie i tym kacie pochylenia glowki ramy. Choc pewnie w tych wynalazakach wszystko jest mozliwe ;-)

z tym ruchem to zalezy jak trafisz - przy koncu weekendu (szczegolnie tych dluzszych) albo zmianie turnusow czesto jest tam spory ruch i trzeba sie nawachlowac przy wyprzedzaniu aby miec wolny tor i moc bez problemu pognoic. Poza tym po deszczach na winkle nanoszony jest zwir z pobocza, takze tez radze uwazac. A poza tym trasa cud miod, przez znajomych nie bez kozery nazywana "torem" ;-) Zawsze gdy lece nad morze to wlasnie tamtedy. W poniedzialek mialem okazje, za tydzien tez jade - zyc nie umierac ;-)

szukaj firmy LSL - kosztuje niewiele, a do uzytku drogowego w zupelnosci wystarczy. Tyle, ze moim zdaniem nie wiem czy warto - FZR jest naprawde stabilnym motocyklem i nie ma problemu z szyma. Mam u siebie zamontowany wlasnie taki amor skretu i nie ma on za duzo do roboty. Owszem - ostre dawanie na koleinach, agresywne wychodzenie z dziurawych winkli itp. Sa to jednak zjawiska na tyle sporadycznie wystepujace i latwe do opanowania (a lajtowo to ja nie jezdze...), ze wolalbym w Twoim przypadku kase zainwetsowac np. w stalflexy, anizeli w amor skretu. Moim zdaniem.

wygladaja identycznie, jak rekaiwce Utiki, ktore niedawno kupilem: http://www.utika.com.pk/sumergloves_04.html Nie wiem tylko co masz na mysli piszac, ze nie maja wewnetrznej wysciolki. W Utice jest ona taka sama jak w wiekszosci innych sportowych rekawic jakie macalem, choc faktycznie moze ciut ciensza. Nie mialem jeszcze okazji testowac w nizszych temperaturach, ale w cieple daja rade. Te otworki na plcach faktycznie cos tam daja (dlon mniej sie poci), ale zeby jakos super wialy i wietrzyly... Poza tym Utiki sa bardzo wygodne, porzdnie wykonane, tanie i w ogole de best, przez co jestem z nich bardzo zadowolony :P

rok temu pare razy pojawila sie na Torze

a co masz na mysli pod pojeciem "czesci"? Materialy eksploatacyjne sa dostepne wszedzie, popatrz sobie np. na www.sklep.larsson.com.pl . Inne raczej bez problemu mozna dostac na eBayu czy bazarach. Ceny jak wszedzie i dla kazdej japonii. Serwis jak serwis - warto robic ;-) Standardowo: olej co 6kkm, gazniki i swiece co 12. Jak wszedzie. W modelach 3HE na pewno warto czesto zagladac do zaworow: co 6-12kkm nie bedzie tu bynajmniej przesada. Jak chcesz sie czegos jeszcze dowiedziec to wal

etau, tak czy siak pocieli ta jego wypowiadz w pipą i wyszlo pododbno zupelnie co innego, niz rzeczywiscie mial na mysli. Potega telewizji... Cala ta nagonka to jeden wielki show i kompromitacja poznanskiej policji. A w ogole to mnie to juz wszystko wqurfia. Niedlugo sie bede bal otworzyc lodowke, bo zobacze tam Deu Tico i pedzacego "stopindziesiont" mototcykliste... Trza se pojezdzic na odstresowanie :-)

Moja FZR, bo jest najlepsza i tyle :-) Nie chcesz kupic? ;-) A na serio: radze uzyc opcji "szukaj". Tego typu temat byl tu omawiany pare razy i znajdziesz w nim odpowiedz na swoje pytanie.

tu nie chodzi o to ile jedzie, a jak przyspiesza. Moj byly GS dociagal na 6-tce do 180, ale co z tego, skoro do dynamicznego wyprzedzania (od powiedzmy 120-130) niejednokrotnie trzeba bylo zrzucic dwa w dol. Inaczej trwalo to cala wiecznosc. A jak sie jechalo w dwie osoby albo sypalo w trasie za mocniejszymi sprzetami to juz w ogole porazka... Mniejsza zebatka nieco to poprawila, ale bez zadnych wielkich rewelacji.

co, ze niby w GS500? Zdecydowanie sie nie zgadzam. GS na 6-tym biegu nie przyspiesza wcale, na piatce tez nie jest za rozowo. Ma to duze znaczenie szczegolnie gdy sporo sie jezdzi we dwoje, albo lubi polatac ostrzej. Zmiana zebatki przedniej w GS500 na mniejsza o jeden zab jest bardzo popularna wsrod uzytkownikow tego motocykla, takze na zachodzie. Majac GS500 tez zmienilem przednia zebatke na mniejsza o zabek. Fakt - biegi staly sie "krotsze", ale za to moto odczuwalnie lepiej przyspieszalo z dolu (o ile mozna w ogole o czyms takim mowic w przypdaku 500-tki). Spalanie wzroslo o max. 0,5l na 100km, przy ostrzejszym kreceniu. Vmax nie spadlo, bo jak juz ktos zauwazyl, na oryginalnych przelozeniach GS nie dokreca sie nawet do czerwonego pola przy Vmax.

nie