Skocz do zawartości

Fat

Forumowicze
  • Postów

    1659
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Fat

  1. bardzo chetnie poczytam. Ja przytoczylem przyklad z wlasnego doswiadczenia - lancuszek rozrzadu zamontowany oryginalnie w moim motocyklu byl identyczny z tym kupionym w Larssonie, firmy D.I.D. Tak jak pisalem - nie wiem jak jest z innymi markami, ale przypuszczam, ze Suzuki nie ma osobnej fabryki produkujacej lancuchy ;-)
  2. nie wiem jak jest w Kawasaki, ani tym bardziej w Suzuki, ale w mojej FZR oryginalnie montowany byl lancuszek firmy D.I.D., dostepny bez problemu w Larssonie, tyle ze o 80zl taniej. Teksty o "podrobkach z "Larssona" mozna wiec o kant dupy potluc, bo to po prostu w tym przypadku byly dwa identyczne produkty, tylko inaczej opakowane. Podejrzewam, ze w przypadku Kawy czy Gixxera bedzie podobnie, roznic sie moga jedynie producenci. No chyba, ze ktos lubi przeplacac za nalepke "genuine part", ale to juz jego problem.
  3. nie-e :-) Pliki *.eps otwierasz Corelem i masz zwykla wektorowke, gotowa do wyciecia. Zadnego babrania sie.
  4. http://www.brandsoftheworld.com/search/?ac...1&text=Rothmans Wrzucasz w Corela i dajesz do wyciecia na ploterze
  5. Dobry nowy kombinezon zaczyna sie od okolo 2500 - chyab ze chcesz kupic takie "pseudo " kombinezon bez porządnych protektorów to u zywke dostaniesz poniezj 1000 ( nawet za 500 mozna trafic ) eno, bez przesady. Nowe AMX mozna juz dostac za ok. 1,5kzl, a uzywki ponizej tysiaca. Nie jest to moze szczyt jakosciowy i stylistyczny, ale komplet twardych i grubych protektorow posiada, a to najwazniejsze. Latam w takim kombi trzeci sezon i nie narzekam, choc wiadomo - mozna sie doczepic paru rzeczy. Zreszta - kombinezonow typu "low budget", czyli tak do 1500 jest calkiem sporo, wystarczy popatrzec po katalogach albo poszukac dokladniej.
  6. zapomnij. Albo motobajzel, albo pozostaje szukanie po Allegro i innych tego typu.
  7. masochista i zdrajca. Honda, a fe! ;-) Nowe zx6 i tak stylistycznie rzadzi, a przy tym nie ma byc juz tak bezkompromisowe jak model '03, bardziej "user-friendly". Chociaz faktycznie, ta cebra w porownaniu z poprzedniczka to nawet ladna.
  8. Wiecej i do wiekszosci motocykli: http://www.disenografico.cc/
  9. jak juz to poszukaj kogos' date=' kto oklei ci ten blotnik prawdziwym carbonem, albo najlepiej zrobi nowy. Sprawdz np. http://www.carbondesign.pl Bo tasmex imitujacy carbon wyglada krotko mowiac wiejsko.
  10. co ty pieprzysz gosciu???? Lancuszek rozrzadu w FZR wymienia sie jak go zacznie byc slychac, a nie co 30kkm. Wierutna bzdura. U mnie zaczal byc slyszalny dopiero przy przebigu 50 000km. Poza tym nie kosztuje on 500zl, tylko 170zl (DID, taki jak w oryginale) Zajc - to wszystko zalezy do wielu czynnikow. Teoretycznie 30kkm to zaden przebieg dla tego motocykla. Z tego co wiem, nigdy nie cierpialy one na jakies wrodzone przypadlosci itp., wiec powinno byc ok. Osluchac, zmierzyc kompresje i sie targowac :-) A w razie kupna i tak wstawic na serwic na regulacje, dla swietego spokoju.
  11. normalnie, szmateczka ;-). Ja konkretny syf (naczy muszki i inne) czyszcze letnia woda z mydlem i potem konserwuje. Oprocz tego kup sobie w Deichmanie szpraj do czyszczenia i konserwacji skory, ten na bazie wosku pszczelego. 12 zł/puszka. Spryskaj nim wszystko dokladnie i niech sobie wsiaknie. Dzieki temu skorka bedzie zaimpregnowana i chociaz troche wodoszczelna.
  12. moze sie przynajmniej od tego troche cieplej w warsztacie zrobi ;) I odstosunkuj sie od moich bialych felg - nie widziales jeszcze zlotych tarcz hamulowych ;-) Spoko, jeszcze troszke... I powiedz, na kiedy chcesz miec kase.
  13. szkoda, ze w sierpniu nie zrobili ;-) Albo we wrzesniu, mogli by polaczyc od razu z zakonczeniem ;p
  14. co z tego, skoro ten USD jest bez mozliwosci regulacji? Chwyt marketingowy.
  15. Wszyscy sie chwala widze, to i ja - chociaz tuningiem bym tego nie nazwal. - wydech Higashi carbon - filtr K&N - wieksze dysze (ponoc...) - amor skretu LSL - stahlflexy Goodridge (najlepsza inwestycja - polecam kazdemu) A, i jeszcze regulator napiecia mam po tuningu ;-) A wizualnie to lajtowo: swiezutki lakier (yeeeah!), troche carbonu, troche polerki, ciemna szyba, male kierunki... Jesli chodzi o twoje rozwazania, to mialem jedynie stycznosc z przewodami w oplocie stalowym i moge je zdecydowanie kazdemu polecic. Znacznie wzrasta wyczuwalnosc i dozowalnosc przedniego hebla, szczegolnie jesli sprzet ma juz swoje lata. Przypuszczam ze w K4 masz i tak brzytwy, wiec jak se ta chceta ;-)
  16. nie podejdzie mu niestety. Do tego sprzeta potrzbena jest koncowka typu slip-on, czyli pucha + kawalek "rury" nakladanej na koniec kolektorow
  17. praktycznie wszystkim, od silnika, po zawieszenia. RR to motocykl zbudowany w sumie od podstaw, wzorowany na RC211V, czyli maszynie stricte torowej. Jednym slowem typowy wymiatacz sportowy. "Zwykla" CBR to z kolei kontynuacja sukcesow poprzednich modeli, czyli polaczenie cech sporta z duza przyjaznoscia dla uzytkownika, wygoda itp. To tak w telegraficznym skrocie.
  18. mnie sie podoba. Gdybym mial wahacz z alu to tez bym pewnie dal do polerki, a tak ograniczylem sie tylko do drobnych elementow: http://www.icpnet.pl/~fat/galerie/podczas/...gepages/24.html Swoja szosa nie widze sensu twoich pytan. Jak ci sie podoba polerka to sobie ja zrob, az tak bardzo potrzebny ci do tego jest poklask i opinia innych?
  19. fstszonsajonce. Chciales wiedziec co sadza inni - to juz wiesz. Mnie sie tez nie podoba no i co? Jestem przez to mniej inteligentny? De gustibus non disputandum est, czy jak to tam bylo ;-) Dla mnie neon kojarzy sie z chlopaczkami w ospojleorwanych CRX-ach czy innych Golfach, ktorzy naogladali sie za duzo "Szybkich i wscieklych" i wlasnie na sile chca sie wyroznic. No ale jest to tylko moje osobiste zdanie i masz jak najbardziej prawo sie z nim nie zgodzic. A jak ma sie neon do ostrego stylu jazdy to juz w ogole nie wiem. Naczy ze jak pod stajnie podjezdzaja jakies rututnie czy inne goldasy naszpikowane LED'ami i innymi neonami, to znaczy ze oni szbko jezdza? Cholera, moglem se czopera kupic ;-)
  20. ROTFL, wiekszego steku bzdur to dawno nie czytalem. Malo monitora ze smiechu kawa nie zaplulem. Nawet nie mam sil dyskutowac o tym, rece odpadaja.
  21. no wiec tak, FZR 600: * prowadzenie - nie ma co porownywac do wspolczesnych sportowcow, ale jak na swoje lata to wysmienite. Motocykl jest bardzo poreczny, z latwoscia idzie go klasc i przerzucac z ucha na ucho, stabilnosc w luku rowniez bardzo dobra. Na drodze zadnego bujania, kolysania, wezykowania - po prostu cisza i spokoj. Wada jest brak jakiejkolwiek regulacji przedniego zawieszenia - jak ci bedzie za miekko pozostaje jedynie wymienic olej (ja i tak latam na bardziej lepkim). W kazdym badz razie idzie tym polatac ostro bez obawy, ze ci sie zawiecha skonczy * elastycznosc - brak ;-) No niestety sprzet ponizej 7000 rpm nie poraza elastycznoscia, no ale w koncu to stare 600. Za to powyzej jest baaardzo sympatycznie i wypie*dal jest :-). * hamulce - wysmienite, Nic dodac nic ujac. Polecam od razu wstawic stahlflexy, duzo wzrata wtedy dozowalnosc i wyczucie * spalanie - zalezy od temperamentu jezdzca, ale genrealnie niskie, 5 - 6l /100km, na torze ok 7. Trzeba sie liczyc rowniez ze spalaniem oleju, co nie onzacza od razu zuzycia silnika. Jest to jakoby cecha charakterystyczna tego silnika i nie ma na to zadnej reguly, jak to w starej Yamasze. Wielokrotnie slyszalem o FZR, ktore braly 0,5-0,7l oleju na 1000km, a kompreche mialy w normie i lataly zdrowo. Moja przed remontem glowicy brala ok. 0,5l wlasnie, zbaczymy jak bedzie po. Pozycja dla mnie jest w sam raz - nie jest tapczanowata, ale tez nie jest tak bezkompromisowa jak chocby w R6. Ze spokojem da sie tym robic dluzsze traski z pasazeremi bagazami, jesli oczywiscie lubisz sporotwa pozycje. Co do reglera, to wystarczy zastosowac patent z radiatorem wiatraczkiem od procka i daje rade :-) Reasumujac - FZR 600 jest idealnym rozwiazaniem jesli chcesz miec motocykl sportowy, a nie masz za duzo kasy. Pod dobrym jezdzcem nie bedzie odstawac od wspolczesnych sprotowcow. Ma co prawde pare drobnych ulomnosci (bo wada bym tego nie nazwal), ale idzie sie do nich przyzwyczaic i nawet dodaja one motocyklowi charakterku ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...