Fat

Uffffff! Wiedziałem, że to tylko głupia plota :cool:

Syntetyk dłużej trzyma swoje parametry wyjściowe, nie "przepracowuje" się tak szybko.

A jakieś źródło tej informacji?

W nowym numerze WMC jest wzmianka na temat pucharu CBR 125. W skrócie: - nowy motocykl z pakietwm wyścigowym: 13500 zł, - w skład pakietu wchodzą: opłacone starty w 5 rundach, owiewki, opony, zestaw napędowy, klocki, staflexy i olej (nie wiem ile czego), - można startować używaną CBR, trzeba tylko wykupić w/w pakiet za 3500 zł.

Pucharu Mito prawdopodobnie nie będzie.

Aktywna z windstoperem (albo czymś spełniającym taką funkcję). Rewelacyjna sprawa. Polecam produkty Thermoboy z Polo (http://www.polo-motorrad.de)

W Polsce będzie taniej. http://www.jotte.pl/ i wszystko jasne. Ja za nową Yuase YTX9-BS (taka sama jak w B6) zapłaciłem tam 100 zł (trochę po znajomości :flesje: ). Nawet w Larssonie takie aku to 180zł, więc nie opyla się ściągąć z zagramanicy.

W Japonii.

Poczytajta se: http://www.wsm.org.pl/glowna.php?page=sponsorzy&lang=pl

Pomijając kwestię kosztów itp. jedno jest pewne: w przypadku pucharu Wolczanka Yamaha w końcu widać profesjonalne (chciało by się powiedzieć: normalne) i konkretne podejście do tematu promocji sportu (i oczywiście marki), a to może długookresowo przynieść same korzyści każdemu z nas. Co by nie mówić, dotychczasowe puchary i generalnie zawody wyglądały pod tym względem cinko... Już widzę te tłumy kibiców walące na tor :)

Kolega ścigał się w 2006 w Hyosung Cup. Ogólnie motór nie jest zły, ale: - topornie wykonany, - po chyba drugim czy trzecim wyścigu padł silnik (coś w nim zaczęło nap**dalać), wymieniono na gwarancji, - fabryczne hamulce przednie są do wyrzucenia: klocki wyginały się w palcach, a sam hebel bardzo szybko puchł, mimo stalflexów. Zawodnicy z tego pucharu pierwsze co robią to wymianiają właśnie klocki na Nissiny oraz przednią pompę hamulcową, również na Nissina. Generalnie tani i całkiem fajnie jeżdżący sprzęt, aczkolwiek od japonii mimo wszystko nieco odstaje wykonaniem...

Za to ceny części do Triumphów na eBayu niemieckim lub brytyjskim są śmiesznie niskie w porównaniu do japońców (a przynajmniej były jeszcze rok temu).

Ja tam żdanych podobieństw do CBR 600 nie widzę, byłaby to profanacja zresztą :) Na pewno natomiast przód ewidentnie nawiązuje do 916 i... o to chodzi! Przepiękne moto. Ja tam żdanych podobieństw do CBR 600 nie widzę, byłaby to profanacja zresztą :) Na pewno natomiast przód ewidentnie nawiązuje do 916 i... o to chodzi! Przepiękne moto.

Zatem nie miałem racji, tzn. sprzedano mi mało kompetentną wiadomość. W międzyczasie również pokopalem trochę na stronach firm tuningujących motocykle żużlowe i faktycznie bardziej realne są wartości 80 KM (mierzone na hamowni silnikowej) osiągane przy obrotach, OIDP, ok. 11000.

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...=62241&hl=berik

Chyba w enduro :notworthy: Opony drogowe, sportowe mają zwykle jakieś 5-6 mm bieżnika na tyle i ok 3-4 z przodu. Dokładne dane można znaleźć np. w testach z Motocykla, gdzie zawsze podają głębokość bieżnika. Gwoli ścisłości to 1,5 mm, o ile nie ma znaczników zużycia (tak mówią przepisy).

Weź nie filozofuj już człowieku... Rozmawiałem przy okazji poznańskiego WOŚP z zawodnikiem jeżdżącym w poznańskich skorpionach ( http://www.pszpoznan.pl/ ) na motocyklu GM. Fabryczna moc to ok. 70-80 KM, po dobrym tuningu może dochodzić nawet do 110 KM, wg. jego słów. Singiel o pojemności 500 ccm, czterosuw, kręcący się do ponad 14500 rpm :D

Krótki wywiad z Chmielewskim jest w nowym numerze WMC. Niby istnieje jeszcze jakiś promyk nadziei na znalezienie sponsora, ale generalnie szanse na start Andrzeja w Grand Prix 125 są baaaardzo znikome. Prawdopodobnie Chmielewski wróci do ME klasy 600, choć pojawiają się plotki o SSP600...

http://forum.motocyklistow.pl/WOP-Poznan-t64505.html

Gdzieś wyczytałem, że Chmielewski ma czas na znalezienie sponsora do 20 stycznia, także jeszcze nie jest nic przesądzone... Niemniej nie wygląda to ciekawie i nazwiska Polaka na razie nie widać w liście zgłoszeń do klasy 125. Trzymajmy kciuki!

72 kW mogą być tylko na papierze, w celach ubezpieczeniowych na Niemcy. Ja też tak mam wpisane, a sprzęt ma pełną moc. Więc nie panikować, tylko sprawdzić gdzieś Vmax i potwierdzić :)

Aha, czyli jedna baba drugiej babie :( W ten sposób powstają właśnie mity o rzekomych "wadach konstrukcyjnych" kawasaki :wink:

Pierwsze słyszę. Nie pomyliło Ci się aby przypadkiem z ZZ-R 1100? Bo afaik dziewiątka nigdy na jakieś wady typowo silnikowe nie cierpiała.

Nie. Musisz jeszcze ubrać 3 pary majtek, dwie pary skarpetek i rajstopy. Dopiero wtedy można. Poza tym przypominam, że wszystko odnośnie ubioru, kosztów, jazdy ludzi wolniejszych, zasad zachowania się na torze itp. itd. zostało już napisane w temacie, do którego link podałem wczęsniej ja oraz Dominik. Czytać, zapamiętywać, edukować się i przyjeżdżać :notworthy:

Przede wszystkim rocznik 97 a 98 to dwa zupełnie inne modele. '98 znacznie lepszy i poprawiony.