Fat

Bardzo ciekawe rzeczy kolega opowiada... A ja głupi zamieniłem 6 na 9 ;) P.S. Nie chcę nic mówić, ale to właśnie domeną ZX-6R są pękające ramy. I właśnie przede wszystkim tych roczników, z których posiadasz moto.

Bez przesady - wszystko zależy niestety od tego, jak jeździsz. Ślizgami powinno się dosłownie "muskać" asfalt tuląc nogę do owiewki, a nie przycierać kolanem ile wlezie, byle tylko nim trzeć. Jak będziesz targał kolanem na siłę to faktycznie, slidery zjedziesz migusiem. Wystarczy jednak trochę wyczucia oraz inna technika i trwałość sliderów drastycznie rośnie, o czym się sam przekonałem. Podczas pierwszego sezonu troche bardziej aktywnej jazdy na torze zjechałem praktycznie do zera oba ślizgi. Podczas drugiego sezonu starłem może z 1/3, nawet nie. W obu sezonach ślizgi tej samej firmy, mniej więcej tyle samo wizyt na torze i (niestety) podobne czasy. Tyle mojego, bardzo skromnego doświadczenia, pewnie koledzy wyścigowcy będą w stanie coś więcej powiedzieć.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d71ddb6e924b868c.html

2 i 1/2 obrotu (wg. serwisówki)

Brandt organizuje treningi w Poznaniu już od paru lat... Poza tym daleki byłbym od głoszenia kompromisu w sprawie toru czy przesadzonej wrzawy medialnej. AW jak na razie spełnił po prostu kolejny postulat mieszkańców - przesunął imprezę komercyjną (a taką są te treningi) z weekendu na środek tygodnia. A co z treningami dla amatorów? Po Poznaniu krążą plotki, że ponownie mają być one połączone z treningami dla zawodników - dzięki za taki kompromis. Mam nadzieję, że pozostanie to tylko w sferze plotek... Co z absurdalnym pomysłem limitów głośności? Treningi Grandysów? Itp. itd. Do finału sprawy jeszcze moim zdaniem daaaaleko, a sezon za pasem.

Cięzko mi ustalić jakąś regułę. Na pewno we wszystkich przypadkach było w miarę ciepło. Pierwszy raz zaczęła puszczać na małej patelni po ok. 7-8 okrążeniach (więc opona teoretycznie w miarę rozgrzana) - być może ze względu na lekki syfek na asfalcie, ale w sumie w dalszej części treningu już trzymała. Drugi raz w lewym za Sławińskim - było chyba trochę za szybko... W obu przypadkach ratowałem się szybkim podniesieniem grata do pionu i ucieczką w zielone. Na drodze zaczęła mi puszczać w ostrym prawym po ok. 2-3 km zrobionych w ciepły dzień - w tym przypadku zdecydowanie z niedogrzania. Zawsze oznaki były te same - przód zaczynał powoli, acz stanowczo odpływać. Całe szczęście nie puszczała gwałtownie - to jej się zdarzało tylko czasem przy mocnym hamowaniu na zimnej oponie. Moim zdaniem są po prostu lepsze opony sportowe...

Dokładnie. Mi na BT014 kilka razy puścił przód w głębokich pochyleniach (dwa razy tor, raz na drodze). Dodatkowo stosunkowo wolno nabierają temperatury, a i poręczność motocykla na innych gumach tej klasy wypada lepiej. Oponki niby w ogólnym rozrachunku dają radę, ale można znaleźć zdecydowanie lepsze ( i wcale nie droższe).

Polecam zainteresować się jednak rocznikami 02-03 - ten model jest w znacznym stopniu poprawiony i ulepszony w porównaniu z 2000-2001 (który jest prawie taki sam jak 98-99 zresztą). W tych rocznikach może się jeszcze zdarzyć. Problem wyeliminowano całkowicie właśnie w roku 2002 (model F) Silniki w 9 są trwałe i jeśli tylko będziesz dbał o niego, to nie będzie żadnych problemów (pomijam wykorzystanie ekstremalne, stunt itp.) Porównywalnie. Rocznik 2002: w trasie przy spokojnej jeździe (ok. 140) 5,5 l/100km, miasto i cykl mieszany 6,5-7, tor 9. Średnio mi wychodzi zwykle koło 6,5 l/100km A dlaczegóż to? Jeśli rzeczywiście masz 18 lat i jeździsz XJ, to "nawet" 6 będzie dla ciebie duuużym zaskoczeniem jeśli chodzi o moc, prowadzenie itp. 9 to już na prawdę kawał motocykla, zwłaszcza jeśli chodzi o silnik i jego możliwości oraz sposób oddawania mocy. No ale oczywiście wybierzesz co tam se będziesz chciał.

Doskonały pomysł. Pan Werle powinien jeszcze zabronić motocyklom wyścigowym przekraczać 7000 obr. (bo przy tylu, wg. RSM, powinno się mierzyć głośność). :notworthy: Poza tym chyba każdy, kto miał okazję być choćby na poniedziałkowych treningach wie, jaką farsą są te "pomiary" głośności :clap: Ręce opadają i wierzyć się nie chce, że ludzie, którzy teoretycznie powinni być zaangażowani w rozwój sportów czy motoryzacji jako takiej, są tak nieudolni... :D

Czekamy zatem na wnikliwą charakterystykę R6 - oczywiście po zrobieniu oszołomiającego dystansu 400 (lub mniej) km :crossy: Normalnie rispekt :D :)

Givi E460

No ja już się w zasadzie chyba zdecydowałem na Bionica...

Nie jestem dobrym teoretykiem, ale może coś mi się uda wytłumaczyć... To po pierwsze. A po drugie, wystawienie kolana i zwieszenie dupska powoduje, że dany zakręt można pokonać z większą prędkością, a jednocześnie przy mniejszym pochyleniu samego motocykla, niż siedząc w pozycji klasycznej. Na chłopski rozum - jedziesz szybciej, a jednocześnie znacznie później o asfalt zaczynają trzeć sztywne, wystające części motocykla (np. podnożki) i masz większy zapas przyczepności opon. W wektorach wam tego nie rozrysuję bo się nie znam, ale kiedyś w motocyklu było to jakoś sensownie i krótko wyjaśnione.

Można też kupić same żółwie model Bionic osobno (wyglądają identycznie jak te w zbroi), na Allegro 375 zł. "The Bionic Protector has been put through rigorous testing at the Alpinestars testing lab in Osolo, Italy. The Alpinestars Bionic Back Protector is twice as protective as the Alpinestars Tech and Race tech protector while still being slimmer in design."

W temacie żółwi... Czy ktoś miał styczność i mógł bezpośrednio porównać dwa modele Alpinestars: Bionic oraz Tech Back? Różnica w cenie nie jest może jakaś drastyczna (ok. 50 zł), pytanie czy warto dopłacać do bardziej bajeranckiego Tech Backa? Chętnie posłucham jakichś opinii.

Bo "original one" to raczej nie jest model kombinezonu, tylko slogan stosowany przez Berika (często umieszczany na jakichś wstawkach). Modele ciuchów Berika oznakowane są jakimś ichnim kodem, a nie nazwą. Tu masz katalog ciuchów tekstylnych tej firmy: http://www.berik.it/racing2008/home.php?cat=nj

Widzę, że na tym forum to albo sami świętsi od Papieża (och jak szybko jechali, oj jakie głupki, ojojoj), albo miszczowie kierownicy, precyzyjnie wytykający na monitorze każdy błąd kierowcy. Założę się, że pewnie mniej niż połowa wypowiadających się w tym wątku w życiu nie miała okazji choćby dotknąć kolanem asfaltu (a na tego typu drodze jak na filmie to już w ogóle) i nie byłaby w stanie przelecieć tych zakrętów ze zbliżoną prędkością. Ale za klawiaturą oczywiście wszyscy wiedzą, jaką linię zakrętu by obrali i jak by jechali, aby błędów nie popełniać itp. itd. :clap: To nie była niedzielna przejażdżka po bułki, ani też okrążenia na torze, gdzie można precyzyjnie obrać tor jazdy, znaleźć odpowiednie miejsce do wyprzedzania, wykorzystać szerokość toru itp. itd. Panowie teoretycy niech wezmą pod uwagę, że na takiej, bądź co bądź, wąskiej drodze, przy normalnym ruchu i przy tych prędkościach ścinania zakrętów moim zdaniem w wielu przypadkach nie dało się uniknąć, podobnie zresztą jak lekkiego wynoszenia na zewnętrzną (moim zdaniem w większości zamierzonego). Widać też, wbrew temu co forumowi znawcy głoszą, że w kliku zakrętach gość z Dukata wyraźnie szuka luki na wyprzedzenie Bimoty, albo przynajmniej trzyma równy dystans - nie wiem więc skąd pomysł, że "zakręty mu nie wychodzą". Więcej jeżdzenia panowie (zwłasza w zbliżony sposób), a mniej teoretyzowania życzę :banghead: Lubiącym podobne klimaty polecam całą serię "How to pull wheelies" chłopaków z Fast Bike. A żeby pozostać w poprawnym politycznie duchu forum to powiem, że oczywiście nie pochwalam takiej jazdy, kierowcy byli lekkomyślni, nieodpowiedzialni, głupi, a każdy pijak to złodziej! :biggrin:

Kupiłeś od Dymka? Gratulacje :icon_rolleyes:

http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....7bca484b524daf2 http://www.moto-akcesoria.pl/product_info....7bca484b524daf2 Poza tym chyba większość sklepów z ciuchami (zwłasza prowadzącymi jakieś konkretne marki)

Przecie ZX-9R fabrycznie nie ma zamontowanego immo...

W rocznikach 98-01 może się zdarzyć, powodem tradycyjnie głównie latanie na kole (więc nie tak bez powodu). W rocznikach 02-03 już nie (zupełnie zmieniona konstrukcja ramy)

No proszę, wykrakałem :icon_rolleyes:

Witam. Mam do sprzedania gaźniki do ZX-6R 98-99, będą też pasować do 00-02. Szczegóły w aukcji: http://allegro.pl/show_item.php?item=302903056

Sikora, w klasie Superbike, na chwilę obecną robi poniżej 1,40 (nie chce mi się szukać dokładnych danych na stronie AW, ale myślę, że jest to spokojnie w okolicach 1,37). Nawet 600-ki robią lepsze czasy niż 1,44 :smile: 26:05.443 / 16 to niewątpliwie średnio 1.62, ale 1.62 minuty. A 1.62 minuty to jakieś 97 sekund, czyli 1 minuta i 37 sekund. Różnica na torze między czasem 1,37 a 1,44 jest dla mnie ogromna. Ale to tylko tak gwoli ścisłości :icon_eek:

Sprzedawca dobrze mówił, kombi skórzane podczas pierwszej przymiarki powinno być obcisłe i bardzo mocno przylegające, bo z czasem się nieco wyciągnie i ułoży do ciała.