Skocz do zawartości

bozoo

Forumowicze
  • Postów

    5601
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez bozoo

  1. Witam, Na pewnym pokrewnym tematycznie forum piszą, dywagują na temat zakończenia produkcji hondy cbf600n/s. Czy komuś z Was wiadomo coś więcej, ktoś potwierdzi/zdementuje? Trochę nie chce mi się wierzyć, żeby honda udupiła tak fajny moto ale z drugiej strony... ponoć teraz moda na wydumki a nie na "klasyczny kształt". http://forumcbf.pl/v...php?f=22&t=2554
  2. W pierwszym momencie myślałem że to ten Malina:
  3. Noo, może właśnie dlatego.Kilka tępych manewrów na krzyż, wykutych na pamięć w ciągu 20h i to całe doświadczenie kierowcy, który jest prze asior, bo zdał_za_pierwszym_razem więc na pewno jest super w te klocki. No - to czas najwyższy na przesiadkę z 20-konnej kursowej ybr-ki na własną, 200-konną cbr-kę bo przecież poniżej litra to tylko leszcze i nie jedzie. EDIT Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. W moich stronach mówi się, że dobrze jest, żeby młody kierowca (kat.B) tak po roku-dwóch od zrobienia prawka, zarysował swój samochód. Jakaś parkingówa, czy inny, niegroźny ślizg do rowu. Człowiekowi, zwłaszcza młodemu rośnie ego, co to ja nie jestem, prze artysta i w ogle - i dobrze jest takiego sprowadzić na ziemię. Gadanie nie pomoże, rów tak. Dobrze jest jak się człowiek wyrżnie delikadnie odpowiednio wcześnie, niż gdyby później miał zrobić większą głupotę w przekonaniu o swej nieśmiertelności. W mojej grupie uwaliła jedna kobieta i jeden facet więc nie generalizowałbym.
  4. Ja nie o tym - ja o maszynce do robienia kasy, którą pewnie niejedna straż wiejska chętnie by sobie sprawiła.
  5. Masz sporo racji, ja jeszcze dodam, że rynek jest jaki jest więc warto udawać biednego i ociągać się z płatnością. Tu lepiej późno niż wcześnie. Im później tym lepiej. Ja miałem taki przypadek, że umówiliśmy się z instruktorem na 10 spotkań po 2 godziny jazdy. Na dwóch pierwszych jeździłem 125ccm, spoko - myślę sobie, zielony jestem, chce mnie koleś oswoić z maszyną, na pierwszych zajęciach mi to nawet pasowało, na drugich nieźle mi szło więc chciałem zacząć jeździć tym co na egzaminie. Na odchodne wspomniałem o tym instruktorowi a ten odpowiedział że oczywiście. Przychodzę na kolejne spotkanie a tam czeka 125ccm. Pytam wtf i słyszę ściemę, że 250ccm to w ogóle jest jedna a mają dużo kursantów i ci co są bardziej zaawansowani to... To nie wiem co bo nie dałem mu skończyć, powiedziałem, że wracam do domu i dzisiejsze godziny się nie odbyły z jego winy - do zobaczenia pojutrze, mam nadzieję, że z właściwym motocyklem. W międzyczasie zadzwoniła pani z sekretariatu, że zalegam z zapłatą a ja na to, że jest spora szansa, że w ogóle nie zapłacę i się zrobił smród. Powiedziałem pani, że mają wewnątrz w firmie do pogadania i jak sobie to załatwią to mogą ewentualnie do mnie dzwonić. No i potem już do końca jeździłem 250ccm.
  6. Od razu mi przyszło do głowy takie rozwiązanie: jak jedziesz szybko, to wyświetla Ci ograniczenie o jakieś 30 mniej niż masz i aktywuje fotoradar znajdujący się tuż za znakiem, a jak jedziesz powoli, to... wyświetla Ci ograniczenie o jakieś 30 mniej niż masz i aktywuje fotoradar.
  7. Nie rejestrowałem się tam węc nie wiem - co podajesz w formularzu? Bo zastanawiam się jaka trudność zarejestrować "na siebie" motocykl kolegi (a potem "zgłosić kradzież"). Czy wpisywane tam dane są jakoś weryfikowane/uwiarygadniane? Wg mnie rejestr będzie użyteczny jeśli będzie w nim widniało powiedzmy 90% pojazdów.
  8. Czyli dobrze mi się myślało, że z tymi 19(18)k to chodzi o to, że zus go pochłonie. Co do oszczędności na preferencyjnym zusie - to właśnie powyższe wyliczenie go się chyba tyczy ("od dochodu odejmujemy składki społeczne: 1463,07"). W przypadki normalnego zusu (gdzie opłacasz składki rentową i emerytalną) ten jeden punkt wyliczenia się zmieni. Jako zadanie domowe policz jak zmieni się owe 18k. (Strzelam - kwota ta zwiększy się o 7k, od których też nie zapłacisz podatku bo w całości zaniesiesz te 7k zakładowi utylizacji szmalu). EDIT: W ogóle życzę Wam wszystkim, żebyście płacili podatki - bo to będzie znaczyło, że macie od czego je płacić (i.e. zarabiacie). Większym problemem jest właśnie zus - na powyższym obrazku podatku nie ma a zusu prawie 4k a przy niepreferencyjnym wyjdzie go pewnie z dychę rocznie. I niezależnie czy zarobisz 18k czy 8k czy (na prawdę - a nie tylko na papierze :D) umoczysz. To jest haracz pierwszy w kolejce.
  9. http://moto.pl/MotoPL/10,88301,10808879,Nauka_jazdy___Z_miedzygazem.html szok
  10. Samym protestem wyjdziesz na zadymiarza. Trzeba by merytorycznie wytknąć wszystkie błędy i zaproponować własną wersję dokumentu. P.S. Stopniowanie prawka to małe piwko przy konieczności machania przed zakrętami. Czy można dziś zarejestrować motocykl bez kierunkowskazów?
  11. http://moto.pl/MotoPL/1,90109,10625536,Zamiast_migaczy_bedziemy_machac_rekoma.html Jak było to do kosza.
  12. Poważnie? O mandacie nie wiedziałem... Jak sobie przypomnę ten studencki wypad - przejazd od mieściny do mieściny na stopa, nocowanie codziennie na innej plaży... I po tych wszystkich latach uświadomiłeś nas, że byliśmy bandytami :/ "Art. 54. Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany." - nic mi to nie mówi. Chociaż http://forumprawne.org/prawo-karne/65276-namiot-na-plazy-mandat.html
  13. A gdzie tam, YBR to spokojny konik. Zresztą sam zobacz - idź do byle szkółki, zagadaj z instruktorem, kupisz sobie godzinkę na spróbowanie na placu, zrobisz ze trzy kółka i będziesz wiedział. Nie ma strachu.
  14. http://moto.pl/Motocykle/1,113810,9566354,_720_tysiecy_mil__od_pierwszego_wlasciciela_.html?bo=1 A ile u Was "na budziku"? EDIT: Sorki, skleił mi się link z tematem i nie da się już poprawić :/
  15. Ubezpieczyciel wypnie się, jeżeli dasz mu JAKIKOLWIEK pretekst. Nieposiadanie uprawnień to raczej poważny powód.
  16. bozoo

    Jasna Góra 2011

    Jeśli wierzysz w Kościół to rzeczywiście - trudne.
  17. Nie, nie po to. Jeśli jest jakieś miejsce, gdzie jest ograniczenie prędkości i jest ono ogólnie olewane to w celu wymuszenia jego przestrzegania wali się fotoradar. Po to i tak właśnie powinno być. Powinien stać widoczny, z daleka oznakowany i wtedy cały sznureczek zwolni i będzie jechał zgodnie z limitem, tudzież z 5km/h szybciej. Każdy będzie wiedział, że jak bardziej depnie to dostanie pocztówkę i zapał ostudzi. Jeśli więc cel BEZPIECZEŃSTWO wymaga tam ograniczenia prędkości, to ten cel zostanie osiągnięty. Teraz pomyślcie jak w takiej sytuacji zadziała postawienie fotoradaru ukrytego? Kierowcy będą nadal olewać ograniczenie i jechać po swojemu przekraczając dozwoloną prędkość czyli totalnie BEZ ZMIAN - bezpieczeństwa nie ma, cel nie zostaje osiągnięty MIMO, że miesiąc później konto danej gminy się zapełnia. No, chyba, że celem było doładowanie gminnej kasy... No nie ma sensu płakać ale jest sens o tym mówić po to, żeby cały ten cyrk czemuś pozytywnemu służył. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo a ja go naginam no to ponoszę odpowiedzialność ale jeśli to tylko przykrywka na czesanie kasy, to mnie to irytuje. Bo to już nie prewencja i próba wymuszenia stosowania przepisów a zwykłe polowanie.
  18. Ty weź mu kiedyś powiedz, tylko na trzeźwego, że może właśnie DLATEGO, że mu nie dałeś kluczy, to on jeszcze żyje. Ja bym wolał stracić kumpla w taki sposób, że się śmiertelnie obraził niż że się zabił. Poza tym później ta świadomość, że mogłem temu zapobiec ale nie zapobiegłem....
  19. Tak off-topicowo - kurcze, shuy, "SZACUN" - brakuje ludzi, którzy potrafią na sytuację popatrzeć z dystansem i przyznać własną winę. Co do ucieczki z miejsca zdarzenia - niestety masz rację, miejmy tylko nadzieję, że rzeczywiście idzie ku lepszemu.
  20. Kolejny zimowy temat. Czym różnią się te dwa motocykle? Tak, googlowałem ale nawet sprzedawcy na allegro czasami zdają się nie do końca wiedzieć co sprzedają. Pierwszy z nich ma opinię sprzętu do nauki i polecany jest na pierwsze moto - czy drugi (cbf) wypada w tym względzie inaczej? Najchętniej przeczytam opinie (mogą być subiektywne) ludzi, którzy takie sprzęty posiadają lub posiadali. Jak się ma sprawa kosztów eksploatacji, niezawodności, łatwości prowadzenia, co Was zaskoczyło pozytywnie/negatywnie w tych sprzętach, ich charakterystyczne bolączki... ogólnie plusy i minusy. Na co zwracać uwagę przy ewentualnym zakupie. Wyjdzie trochę charakterystyka porównawcza :]
  21. Jedno jest pewne, nie jest dobrze. Przykład takiego jednego mojego znajomego (zbyt kumaty nie jest). Za gówniarza zrobił A1, bo nie chciał już skutera. Pobujał się nim już pewnie z 4 sezony i zachciało mu się mocniejszego moto więc zrobił kurs na A i zapisał się na egzamin (łączony, teoria i zaraz potem jazda). Jako, że moto (125ccm) to na chwilę obecną jedyny środek transportu, pojechał nim na egzamin - nic dziwnego, legalnie pojechał. Miał pecha, uwalił teorię. Cóż, zapisał się na kolejny termin, wsiadł na moto, wrócił do domu. Legalnie.
  22. http://moto.pl/MotoPL/1,88571,8632285,Podu...iast_kasku.html
  23. Możesz mu napisać, że OK, ale wyślesz towar jak pieniądze znajdą się już na Twoim koncie BANKOWYM, a nie PP. Zobaczysz jak szybko koleś zrezygnuje z zakupu. Jakoś tak, że niby masz kasę na koncie w PP ale z blokadą - jak koleś złoży reklamację to PP Cię nie ściga tylko może mu oddać z blokady. Mniej więcej tak - byłem raz w roli orżniętego kupującego, PP wypłacił kasę bez stresu, więc zapewne wydarł ją z gardła sprzedawcy.
  24. Też uważam, że liczby naciągane ale fakt - kolega nie liczył wtedy metrów tylko starał się zgrabnie wylądować. 100m hamowania? Nie ma szans, jeśli kabel zauważył "metr przed motocyklem" - kabel nie jest z gumy i się na 100m nie rozciągnął. Nie wiem jak szeroka była droga, jak długi kabel - daję, że tego hamowania (do momentu zerwania kabla -> szarpnięcia -> wywrotki) było 10, max 20 metrów. W tym czasie i dystansie kolega wytracił może do 50km/h. Jaka jest droga hamowania podczas hamowania dupskiem po asfalcie - tego nie wiem, ale wydaje mi się, że tu hamowanie jest mało efektywne, może i 100m. Co nie zmienia sytuacji, że jakiś kretyn urządził sobie polowanie więc jeśli tam są "3 domy na krzyż" to warto byłoby pogadać z mieszkańcami na ten temat, najlepiej gdyby się dało odwiedzić ich w towarzystwie jakiegoś funkcjonariusza. Jakiś gówniarz się na pewno posra i sypnie kolegów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...