Skocz do zawartości

dziura

Forumowicze
  • Postów

    290
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dziura

  1. Do Szkocji nie muszę jechać, jako że mieszkam tam od paru ładnych lat... Ale z chęcią mógłbym dołączyć na parę dni, poszlajać się po górkach :crossy:
  2. A moja rada- zajrzyj do powitalni zanim przyjdzie admin i Cię skrzyczy :icon_razz:
  3. Próbowałem sobie wyobrazić hamujący motor i siły na niego działające (nie biorąc pod uwagę geometrii podwozia, gum, nawierzchni i tym podobnych) i doszedłem do następujących wniosków: Załóżmy, że moto porusza się z predkością jednostajną po okręgu. Podczas hamowania działa na niego siła bezwładu, skierowana do przodu. Jej wektor jednak nie "zagina się", tylko tworzy styczną do koła wytyczanego przez tor ruchu pojazdu. W wyniku tego sprzęt chce się wyprostowac i pojechać prosto. Przeciwdziałać należy temu przez zacieśnienie promienia skrętu. Nie twierdzę, że jest to rozumowanie na 100% poprawne (jeżeli popełniłem gdzieś błąd to proszę o uświadomienie), jednak pokrywa się z praktyką. PS. Idąc tym tropem, można wykminić jeden wyjątek. Podczas zakręcania z niewielką prędkością, moment prostujący przy hamowaniu nie zrównoważy zaniku siły odśrodkowej i moto walnie do środka. Efekt- "parkingówka".... Nieżle jak na człowieka który w liceum wybrał profil humanistyczny.... :icon_mrgreen:
  4. Kabelki które wychodza z pompy podepnij bezposrednio pod aku. Jeżeli pompa buczy- to przekaźnik kaput. Jeżeli nie buczy- jak wyżej, tylko że pompa tym razem.
  5. Wystarczy wpisać Link4 w googla, żeby przekonać się, że w dużej liczbie przypadków ta firma leci w ciula. Parę lat temu do prasy przeciekł zresztą wewnętrzny okólnik, nakazujący konsultantom "na dzień dobry" odmowy wypłacenia odszkodowania, nawet w oczywistych sprawach (czyli do rozpatrzenia zgłoszenia można się było zabrać ewentualnie dopiero po tym, jak klient "stanął okoniem"). Zgodnie z zasadą, że klient po wpłaceniu kasy staje się petentem utrudniającym normalne funkcjonowanie biura :icon_evil:
  6. Ja wierciłem wiertłem do drewna- tym z takim "pazurem" na środku. Obroty dobierasz z czuciem, nie za szybko. Należy zaczynać od zewnątrz, i dobrze jest na wiercony obszar nakleić kawałek przeźroczystej taśmy, co zapobiegnie odpryskiwaniu lakieru. Powodzenia :crossy:
  7. Brawo, pogratulować braciszka... Teraz pozostaje wymienic olej
  8. Tutaj jest fajna stronka o tym modelu. Wielkością kanapy się nie sugeruj- w zeszłym roku zrobiłem na niej traskę Edynburg- Warszawa i było bardzo wygodnie.
  9. A może TDM900? Kuloodporny silnik, ciągnie od samego dołu, wygodna pozycja kierowcy i pasażera, długie skoki zawieszeń- w sam raz na polskie drogi :crossy: . Spalanie około 5-5,5l.
  10. Wyspa Man ma status zależności od wielkiej brytanii, ale formalnie nie jest jej częścią (i zarazem UE). Podobnie jest na Rejsey, która jest rajem podatkowym. Jeżeli podatki traktują jako "pozaunijne" to motongi chyba tym bardziej, i będzie go musiaj rejestrować jako sprowadzonyz zpoza UE. pozdro :crossy:
  11. A poczciwa toyka starlet? Autko trwałe, udane silniki i ceny nie z kosmosu (ale do lansu -10:))
  12. Zależy od marki motocykla- sprawdź w serwisówce.
  13. Sądząc po wyglądzie świecy masz coś nie tak z mieszanką/dozowaniem- po mojemu jest "dobrze" zalana.
  14. Problem rozwiązany- winny był kabel łączący lampę z najbliższą kostką. Szkoda tylko, że odkryłem to po zrzuceniu wszystkich owiewek i wyjęciu airboxa- zacząłem od drugiej strony (chociaż tył i tak musiałbym odkręcić coby się dostać do lampy). Na szczęście po garażu poniewiera się druga. Tyle dobrego, że obadałem sobie którędy idą wiązki i poprawiłem połączenia. Jutro będę to wszystko sładać do kupy. Dzięki za rady :lalag: :notworthy:
  15. Jak w tytule- kiedy hamuję tyłem wszystko jest OK, nie działa przód. I teraz zagwozdka- w przewodach przełącznika jest prąd, wszystkie bezpieczniki są w porządku. Wymieniłem przełącznik na nowy- bez zmian. Wszystko inne działa bez zarzutu, bezpośrednio przed awarią nie było nic grzebane w elektryce. Jakies pomysły zanim zacznę pruć wiązki? z góry dzięki za info :notworthy: ps. TDMa jest z 2003 roku.
  16. Aku mogło być włożone odwrotnie, danych nt. oleju szukaj w serwisówce, jeżeli moto jeżdziło po lewej stronie, to pewnie musisz wymienić reflektor (inaczej bedziesz oślepiał ludzi). pozdro ps. i licznik na kilometry przestaw
  17. Popieram- najlepszą techniką jest zeskoczyć z moto tuż przed zakrętem, popchnąć go lekko na bok, wskoczyć z powrotem i kontynuować jazdę :biggrin: :icon_razz:
  18. 160 przeładowaną na maksa TDMą po niemieckim hajłeju :biggrin: Powyżej tego taka kiera lekka była, że parę razy wyświetlił mi się "replay" z życia.... :icon_mrgreen:
  19. klik1 Ostatni miał to szczęście, że nie wywalił przy pełnej prędkości :buttrock:
  20. Hajka, to hajka, ale co z kierowcą :icon_question:
  21. Sorki, nieprecyzyjnie się wyraziłem. Oczywiście, elementami trącymi o tarcze są klocki, które cofają się kiedy ciśnienie w układzie spadnie do zera (czyli kiedy puścimy klamkę).
  22. To normalne, że tłoczki zawsze trochę trą o tarcze- co ma je niby odepchnąć? Chyba, że coś jest nie tak z zaciskiem i blokują się w otworach.
  23. Znalazłem coś takiego Wygląd spoko, ale z jakością może być różnie- jak to u Chińczyków.....
  24. Popyłałem najpierw na "gołej" CB500, a potem kupiłem szybkę Givi. Różnica była spora, jak na kawałek plastiku wielkości kartki A4. Pozdrawiam
  25. W Anglii, oprócz kilku miast jazda moto po buspasach jest teoretycznie nielegalna. Policja jednak podchodzi do tego bardzo życiowo- jeżeli nie blokuje się busa to prosze bardzo- mam nadzieję, że w polsce też tak będzie :crossy:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...