Skocz do zawartości

dziura

Forumowicze
  • Postów

    290
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dziura

  1. Niebieski oznacza spalany olej. Wywala coś odmą? I jaki masz poziom tego oleju?
  2. Niebieski Loctite (242), jeżeli chcesz kiedyś ją odkręcić, lub czerwony (271) jeżeli chcesz ją zamurować na amen. Będzie trzymać.
  3. Nawet w serwisie można się czasem naciąć. Całkiem niedawno wymieniałem opony u dilera Suzuki w Edynburgu. Po odebraniu motocykla zauważyłem napięty jak struna łańcuch :banghead: Opieprzany mechanik próbował mi wmówić, że łańcuch nierówno się powyciągał... Dopiero jak pokazałem mu oś odsuniętą od śrub regulacyjnych o dobre pół centymetra :blink: zmienił wersję na "praktykant zakładał" i raczył poprawić. Jeszcze nigdy nie leciałem z wymianą napędu do warsztatu. Jeżeli ktoś nie ma dwóch lewych rąk, powinien poradzić sobie bez problemu.
  4. Sorry, dopiero teraz zajarzyłem. A teraz pytanie- czy na podstawie w/w rozporządzenia, pożal się Boże, "ministerstwa", można bedzie udupić kogoś prowadzącego kurs zgodnie z zasadami sztuki a nie tymi poronionymi wytycznymi?
  5. Badać przeciwskręt? Czyli pewnie są sprzęty w których on nie działa, albo działa odwrotnie ;) A na poważnie- znowu prawo jest pisane przez niekompetentnych idiotów, co to gdzieś słyszeli o tym strasznym zjawisku i staraja się na siłę uszczęśliwić kursantów. Swoją droga myślałem, że przeciwskręt, jako jedna z podstawowych technik jest wyjaśniana z automatu (przynajmniej przez tych instruktorów, którzy poważnie podchodzą do szkolenia), a tu aż o ministerstwo się oparło, ho ho.... :banghead:
  6. Zaworek iglicowy w gaźniku nie trzyma i benzyna powoli ścieka do cylindra, a potem do oleju.
  7. Nie ma szans, żeby się zapiekły, smar tworzy jedynie dodatkową warstwę ochronną na tłoczku. Wytworzy się ogniwo elektrochemiczne a w konsekwencji korozja połączenia. Z jednej strony smar, a zdrugiej anodowana powierzchnia skutecznie temu przeciwdziałają. Panowie, używam smaru miedzianego na heblach od ładnych paru lat, i jak dotąd, ani tłoczki nie stanęły mi dęba, ani zaciski nie spłynęły z koła. Owszem jeżeli ktoś przez kilka sezonów do nich nie zagląda, to najpewniej się zapieką, ze smarem albo bez. Powtarzam, ani ja, ani nikt z moich znajomych nie miał nigdy żadnych problemów z powodu stosowania "miedzianki" na zaciskach. W Szkocji klimat jest, jaki jest i każda dodatkowa ochrona sie przydaje.
  8. Smarowanie prowadnic zapobiega piskom przy hamowaniu. A smar na tłoczkach zbiera cały syf, potem wystarczy je wytrzeć zmienając klocki i mamy z głowy rdzę. Kupa moich znajomych tak robi, część z nich na codzień zajmuje się mechaniką, więc chyba wiedzą, co robią.
  9. A tam, nie wyciągnie... Raz się zakręciłem i zapomniałem o tym, a kompresora brak :dry: Złapałem palcami przez szmatkę i powoli wyszły :cool: Ale nie jest to coś, co chętnie bym powtórzył.
  10. Jak będziesz dokręcał śruby przy pompie i zaciskach, to staraj się nie zerwać gwintu. Aluminium jest dość miękkie, a naprawa w większości wypadków niemożliwa/nieopłacalna. Poza tym, tak jak pisali poprzednicy- na heblach się nie oszczędza. Jak możesz, kup od razu przewody w stalowym oplocie- będziesz miał spokój na zawsze. Klocków jest od groma- EBC, Nissin, Ferrodo, Goldfren... Przy składaniu posmaruj wystające części tłoczków i prowadnice smarem miedzianym, nie będą tak rdzewieć. Tylko nie zabrudź powierzchni roboczych przypadkiem. A poza tym prosto: odkręcasz przewody, potem zaciski. Wyciagasz stare klocki, czyścisz, smarujesz, zakładasz nowe. Zaciski z powrotem na koło, przykręcasz przewody, nowy płyn, odpowietrzanie i dzida :cool: powodzenia
  11. Jeżeli światła są sterowane pętlą indukcyjną, to wystarczy rozłożyć kosę i oprzeć o asfalt dokładnie na linii. Jeżeli fotokomórką, to może być lipa...
  12. dziura

    Nowy Ural

    Motocyke są nowe, ale w kwestii jakości bracia Rosjanie pozostali wierni tradycji :dry: Polecam stronkę sovietsteeds.com (po angielsku), a na niej dział "Hammerin' and Wrenchin' ". Jest tam kilka opowieści o fabrycznie nowych motocyklach które nie dojechały od dilera do domu...
  13. Dwójka musi poczekać, światła są ważniejsze od znaków. Zbycho dobrze mówi, takie skrzyżowanie nie powinno istnieć. Mam nadzieję, że to wymyślona łamigłowka, a nie przykład z życia.
  14. Dokładnie, Yamaha w zeszłym roku nieoficjalnie zarekomendowała sprawdzanie zaworów w przedziale 20000-30000 kaemów (dane od znajomego mechanika pracującego w dilerni). Inna sprawa, że bardzo często czynności serwisowe ograniczają się do kontroli. M moim gruchocie w szystkie są pośrodku przedziału, no dobra, jeden wydechowy trochę zleciał. I wsio :cool:
  15. TDM zajebisty sprzęt (wem, bo jeżdżę:)) Zamiast XTX obejrzałbym MuZ Baghira. Silnik ten sam, ale osprzęt z najwyższej półki.
  16. W UK jazda między samochodami jest jak najbardziej dozwolona (jest nawet na to nazwa- filtering). Zaleca się jedynie zachowanie szczególnej ostrożności. Samemu wiele razy zdażyło mi się przejechać w ten sposób obok policji (w tym patroli motocyklowych) i nic. Oczywiście, jeżeli ktoś będzie bił w ten sposób rekordy prędkości, to bardzo szybko zobaczy w lusterkach niebieskie światełka...
  17. A mnie w "jukeju" uczyli, że zablokowanie koła przy hamowaniu jest błędem- utrata kontroli na pojazdem. Co do zatrzymywania się na skrzyżowaniu- jeżeli można, to wciskam się, żeby nie być ostatnim (chociaż raz puszki się przydają ;) ).
  18. Po czyszczeniu daj jeszcze dosyć grubą warstwę smaru miedzianego na tłoczki. Dzięki temu cały syf przylepia się do smaru i przy następnej wymianie klocków wystarczy je tylko wytrzeć.
  19. A masz miejsce na ten ocieplacz? Bo ja musiałbym ramę ciąć żeby cos takiego u siebie zmieścić... Enyłej, spróbowałbym raczej okleić czymś aku, zamiast budowy pojemnika. Może zadziałasz coś z taką matą, którą się daje pod kaloryfer?
  20. Skoro te bezmózgi nie boją się prawa, może trzeba trzepnąć ich po kieszeni? Ostatnio w Szkocji wprowadzili przepis, w myśl którego każdy, kto wydmucha 300% dozwolonego poziomu alko, ma zabierany pojazd. I nie trzeba do tego żadnego wyroku, po prostu policja NA MIEJSCU dokonuje konfiskaty. A debil trafia do aresztu... Dodatkowo, można by wprowadzić nakaz pracy przymusowej- rządek skutych razem kretynów ubranych w czerwone drelichy z wypisanymi na plecach przestępstwami, czyśći rowy albo zamiata- ładny obraz, prawda? Dodatkowo, natychmiastowe upublicznianie wizerunku i nazwiska przestępcy. Niestety, ciężko byłoby coś takiego zrealizować, bo te gnidy mają GODNOŚĆ i PRAWA, więc nie należy pogarszać ich i tak stresująej sytuacji :banghead:
  21. Podam na przykładzie mojej Tedzi. Na bębnie pamiętnika jest wypust, całość jest zasłonięta takim plastikowym kapslem. W jednym miejscu jest w nim styk, który przy kontakcie z w/w wypustem podaje masę do czujnika, gdy skrzynia jest na luzie. Przeróbka polega na wywierceniu dodatkowych otworów (po jednym dla każdego biegu) i zainstalowaniu styków (zrobionych na przykład z kawałków śruby M3).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...