Piotr Dudek

Jeżeli czop korbowy ma taką średnicę jak podajesz to teraz musisz obejrzeć dokładnie korbowód i na nim znaleźć symbol tolerancji wykonania. Rozmiar i kolor kodowy prawidłowej panewki znajdziesz w tabelce książki serwisowej. Musisz pamiętać tylko że numer katalogowy danej panewki dotyczy w japońskich motocyklach 1 szt. półpanewki i podczas zamawiania należy zamawiać 2 szt.

XL600R ma szpilki M8 mocujące głowicę i taki gwint można naprawić za 20 zł.

Nazywa się toto - HeliCoil i jest to jedyny opatentowany wyrób tego rodzaju na świecie. Pozatym jest wiele podróbek o których pisała szmatława gazeta ŚM. Sprawdź dokładnie średnicę gwintu tej szpilki. Może coś poradzimy. Naprawa M6 kosztuje 10zł. za dziurkę.

Norbi pomierzył czop wału niezbyt dokładnie. Prawidłowy wymiar to XX.XXX czyli z dokładnością do jednej tysięcznej.

Masz rację tak mniej więcej się to odbywa. Więcej mogą powiedzieć fachowcy od elektroniki.

Jeżeli podasz markę klocków to możemy coś doradzić. Ja stosuję orginalne klocki NISSIN i nie mam przypadków piszczenia hamulca. W orginalnych klocek ma na tylnej części zamocowaną nakładkę z cieńkiej blachy nierdzewnej i ona zapobiega wibracjom klocka. Jeżeli znajdziesz materiał o nazwie SZKŁOFLEX o grubości 0.8 - 1 mm możesz z niego wyciąć podkładkę o kształcie klocka i założyć ją między tłoczek a klocek hamulcowy.

niemcy, przyjedz zobacz NIe mam ochoty oglądać paścia. Ale ciekawi mnie czy niemcy wiedzą o tych numerach z numerami ? Pracowałem w ich warsztatach motocyklowych i dokładnie znam procedury.

Słusznie Konrad zwraca mi uwagę że coś pomyliłem, tylko pomyłka była celowa aby wywołać dyskusję. Oś wkładana z lewej strony w/g katalogu ma prawo zgubić nakrętkę w razie awarii ja zawsze zakładam z prawej, nawet jak nakrętka jest dodatkowo z zawleczką np.CB900Bold'Or. Paweł słusznie określił kierowcę z taką awarią a ja od siebie dodam że kilka lat temu mistrzunio A.Wajda zjechał w połowie treningu na torze Poznań skarżąc się na problemy z prowadzeniem, gołym okiem można było zauważyć oś tylną wysuniętą do połowy z lewej strony jego Srada 600. Od tego czasu zwracam na to szczególną uwagę.

Dzisiaj doszło w naszym warsztacie do dyskusji prawidłowego montażu tylnej osi w japońskim motocyklu. Konkretnie w XRV 750 AfricaTwin tylna oś fabrycznie jest wkładana z lewej strony motocykla a nakrętka osi z prawej. W/g mnie logiczne jest ze względów bezpieczeństwa wkładanie osi z lewej strony z powodu prawozwojnego gwintu na osi. Jeżeli w czasie jazdy zacznie się przycierać łożysko koła to spowoduje obracanie całą osią i automatycznie wykręcenie osi z nakrętki - reszty można się domyślić. Może wypowiecie się co o tym sądzicie. Kto ma rację?

Temat ciekawy a opis jeszcze bardziej. Krótka piłka, jeżeli chcesz jeszcze pojezdzić to nie zapalaj silnika więcej tyklo zawijaj rękawy i zdejmuj mu beret ( pokrywę zaworów ) wtedy zobaczysz czy łańcuszek. Sprawdzisz czy jest napięty czy zwisa, bo jak jest napięty to masz problem.

Niedyskretne pytanie- Kto nabijał numery CBX na ramie CBR 600 ? niemcy ? Myślałem że to forum będzie wolne od przekrętów.

Bardzo dobre fotki napisz jeszcze czy nie masz namiarów na konstruktora tego silnika. Pozdro.

W latach osiemdzisiątych powstał silnik V Junaka w Poznaniu ( nie jestem pewny ) i kilka razy widziałem go na zlotach ale tamten miał układ podobny do HD. Widziałem także w tamtym okresie M72 z cylindrami i głowicami od Junaka. W tej właśnie konstrukcji jedna z głowic pracowała odwrotnie czyli wydech jako ssanie i to jezdziło nawet całkiem dobrze. Dyskusja na temat ceny tego silnika na zdjęciu wydaje mi się śmieszna. Sam bawię się czasami w takie dziwne konstrukcje. Kilka lat temu przebudowałem silnik WSK 175 w którym zamontowałem dolotowy zawór membranowy z RD350 oraz gaznik Delorto. Wykonanie samego modelu obudowy zaworu trwało kilka dni, potem jeszcze odlewanie i obróbka. Silnik nie ma teraz problemów z uruchamianiem i dale dużo większą moc już z dołu. Drugim wynalazkiem jest silnik Trabant boxer 650 który po 2 tygodniach od pomysłu został odpalony u mnie w warsztacie. Niektórzy zapytają PO CO ? a ja podejmę dyskusję tylko z tymi mechanikami którzy widzą sens w tych właśnie konstrukcjach i mogą się pochwalić że sami zrobili ten silnik.

Bez problemu wykręciłem dwie ale było trochę zabawy z tą M8 za środkowym mostkiem wału korbowego bo ona jest poniżej płaszczyzny podziałowej z gniazdem na tujejkę ustalającą, do rozwiercenia musiałem dorobić prowadzenie dla wiertła 4mm i potem już z górki. Śruba M6 pompy olejowej poszła palcamy. Najważniejszy napinacz łańcuszka jest cały i jeszcze długo popracuje.

Niezły pomysł z tym zdjęciem. Poczekamy do wiosny i zrobimy ale na tle Wezuwiusza będzie git.

Po miesięcznej przerwie wracamy do tematu silnika CBR1000. Od wczoraj jest już gotowy do zamontowania w ramę ale może zacznę od wyników tzw. sekcji zwłok czyli wstępnej rozbiórki silnika. Po zdemontowaniu miski olejowej znalazłem dwie śruby M6 na dnie silnika i całkiem luźną rurkę magistrali oleju którą te śruby powinny mocować pozatym uszkodzony oring uszczelniający tę rurkę. Pompa oleju standartowo mocowana trzema śrubami była przykręcona tylko dwoma a trzeciej nie znalazłem, dopiero po zdemontowaniu pompy okazało się że poprzednik urwał tą śrubę i zostawił w otworze resztkę gwintu. Brakowało także dwóch tulejek centrujących korpus pompy do bloku silnika. Łańcuch napędzający pompę też nadawał się do wyrzucenia z powodu nadmiernego zużycia ( był dłuższy od nowego o całe jedno ogniwo). W trakcie dalszego demontażu znalazłem jeszcze trzy puste otwory w których powinny być wkręcone śruby M8 mocujące dolną połówkę karteru i wszystkie z nich byłu pourywane. Pierwszym plusem na pocieszenie właściciela był pomiar luzów panewek korbowodowych - na wszystkich ten sam wynik 0.051 mm czyli w normie. Podczas składania zainteresował mnie kabel instalacji elektrycznej wychodzący częściowo spod pokrywy tylnej alternatora. Po zdemontowaniu pokrywy wypadło 7 kulek łożyskowych i bieżnia zewnętrzna 6000 podpory wirnika . A BRONX twerdził że coś stukało w silniku i miał rację. Myślę, że ten temat powinni przeglądać szczęśliwi nabywcy tanich japończyków z drobnymi stukami w silniku.

Odpowiedź dla TYTUS. FOX kosztuje u nas 700 zł. komplet z pilotem oczywiście i kosztami montażu. Instruktaż o sposobie użytkowania Gratis.

Panowie a może wrócimy do korzeni i przypomnijmy sobie skrzynię w WSK, MZ, JAWA i inne wynalazki. Podam przykład silnik po remoncie zalany olejem a przed zamontowaniem do ramy na pół godziny odwrócony na warsztacie do góry "kołami". Co się stanie ? Od razu odpowiem - cały olej ze skrzyni wycieknie przez dziurkę pomiędzy katrerami służącą do odpowietrzania skrzyni. Przez tę dziurkę dostają się do środka różne syfy ( ilość zależy od podłoża po którym jezdzimy ) a nawet jak stoi na deszczu. Po kilku latach uzbiera się tego sporo i wymiksowane z olejem tworzą super scierną substancję dlatego niech nikt nie mówi o czystym oleju w skrzyni dwusuwu. W japończykach bardzo często spotykam brak odmy ( gumowa rurka łącząca skrzynię korbową silnika z obudową filtra powietrza a niektórzy wręcz twierdzą że bez tej rurki silnik jest mocniejszy.

Człowieku z Sosnowca czy nigdy nie byłeś na Kazimierzu ?

Wszystko wskazuje na to że termostat jest otwarty cały czas czyli do dupy. Nowy kosztuje 160,36 +Vat . Zamocowany na górnym wężu od chłodnicy we własnej obudowie.

Do nowych motocykli Honda kupionych na raty na życzenie ubezpieczalni zakładamy FOXa podłączając tylko syrenę i przechyłowy bez blokady zapłonu. Jakakolwiek ingerencja w orginalną wiązkę instalacji powoduje utratę gwarancji.

Taka podkładka nazywa się SHIM DAMPING ma numer katalogowy Hondy 45128-ME2-003 i kosztuje bagatelka 9,21 zł + VAT za sztukę czyli x 12 szt. Nie jest to napewno zwykła tektura a pomaga w ułożeniu się tatczy w czasie gwałtownego hamowania i zapobiega przenoszeniu temperatury na piastę w której są osadzone łożyska.

A którego?

Panowie dyskusja nie powinna przeistoczyć się w kłutnię. Idaho będzie robił testy i na pewno sukcesywnie będzie nam podawał ich wyniki. Z mojej praktyki wynika że najepszym olejem do motocykli jest olej amerykański a to z powodu ichtotalnej ignorancji i całkowitego braku wiedzy technicznej przeciętnego amerykanina. Olej w stanach ma smarować silnik a jego ubytki są uzupełniane i to bez względu na producenta. Stąd minn. wzięly się pierwsze oleje uniwersalne do benzynowych i diesli. W dawnych czasach europejski producent wręcz starał się przywiązać klienta do swojego wyrobu i jego olej nie powinien się mieszać z innymi. Odwrotnie w stanach ma smarować i się mieszać.

Kolejno sprawdzić: świeca fajka kabel wysokiego nadajnik impulsów moduł zapłonu dla tego cylindra -można je zamienić miejscami Ja stawiam tak jak Paweł - trafiony moduł