Skocz do zawartości

Piotr Dudek

Błękitny Szlak
  • Postów

    9965
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Piotr Dudek

  1. Pisałem o samocentrowaniu tarczy w momencie rozpoczęcia hamowania. Luz po obwodzie nawet w nowej tarczy powinien być chociaż jest prawie niewyczuwalny. Konstrukcyjnie połówka otworu w tarczy zabieraka jest minimalnie większa niż nit osadzony w tym otworze i nie jest geometryczną połówką tylko lekko owalna. Dopiero po zaciśnięciu klocków pierścień zewnętrzny tarczy przesuwając się powoduje samoblokadę. Jest to trochę zawiłe i jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to służę następną odpowiedzią.
  2. A czy ja napisałem że z powodu filtra koroduje zbiornik ??? Miałem kiedyś na warsztacie VF500 z zupełnie skorodowanym zbiornikiem a po dokładnych oględzinach okazało się jak ktoś naprawiał ten nieszczęsny zbiornik. Odcięte dno zbiornika i ręczne klepanie na babce a następnie spawane autogenem. Zewnętrznie to ładnie wyglądało a w środku lepiej nie mówić.
  3. Paweł napisał : spuszczanie paliwa z komór pływakowych. I to jest jedyna operacja jaką powinien wykonywać właściciel motocykla a od reszty wara. Może kiedyś doczekamy czasów ,ze piekarz będzie piekł smaczny chleb a lekarz będzie leczył ludzi. Niech kur** każdy robi to czego się nauczył, zarabia na tym pieniądze i da zarobić innym. Dyskutować możemy do końca świata ale na Boga nie psujcie świadomie swoich motocykli albo co jeszcze gorsze swoich kolegów.
  4. Nie było mnie kilka godzin a pytań się nazbierało sporo. Po kolei - Piotr123 i RK - po cynowaniu nie musimy szpachlować ale sami znacie zasobność portfeli motonitów aby było jak najtaniej, niestety metoda jest pracochłonna i niestety do tanich nie należy. Jeżeli kolo chce mieć tanio wtedy wyciągam nierówności i zgrubnie wyrównuję a resztę pozostawiam lakiernikowi czyli nierówności poniżej 1mm i rysy. A na życzenie można to zrobić tak dokładnie jak innymi szpachlami. Dominik Sz. dopiero teraz odkrył jaką szkołę kończyłem. Najtrudniej odpowiedzieć Zajc'owi. Co wspólnego ma filtr paliwa a rdzewienie - myślę więc jestem i Tobie Zajc radzę to samo robić im częściej tym lepiej bo podobno trening czyni mistrza. mt cross i paho jak tylko znajdę adres producenta tego środka antykorozyjnego to opublikuję ale należy liczyć się z kosztami takiej operacji. W 2000 roku w HH pokrycie zbiornika tym środkiem i gwarancją 10 lat kosztowało 120DM.
  5. Piotr Dudek - czyli uważasz,że można swobodnie jeździć na takiej tarczy posiadającej luz na nitach -czy istnieje jednak jakieś realne zagrożenie ????? Oczywiście że można a nawet należy - jak ktoś uważa inaczej to nie poinien tego sprawdzać w praktyce. Dobijanie nitów w tarczy pływającej to SAMOBÓJSTWO. W mojej praktyce nie spotkałem się z oberwaniem tarczy pływającej a z drugiej strony byłem naocznym świadkiem dwóch poważnych wypadków pęknięcia tarczy hamulcowej na torze wyścigowym z powodu braku osiowania pomiędzy zaciskiem i tarczą hamulcową. Jednego nie rozumiem- większość naszych motonitów zamiata na sprzętach ryczących pow.100 dB a niektórym przeszkadza cicho pobrzękująca tarcza, a może wystarczy wymienić klocki na nowe i tarcza przestanie dzwonić po gołych blachach pozostałych z klocków?
  6. Ciąg dalszy ciekawych motocykli. Giełda motocyklowa Nr1/2005 str.8 HONDA CB750 1981 silnik od VZ800 z Piotrkowa Tryb. Skanowałem i powiększałem zdjęcie. Od początku do końca to orginalny VZ800 ??? a może CB750 ???
  7. NIe mylisz się, ale luz powinien tam być. Pierścien jest wykonany z b.twardego aluminium i też może mimo wszystko się wyrobić ale bez paniki "te typy tak mają"
  8. I to są skutki nie do końca przemyślanych konstrukcji. Jeżeli jest zawleczka to sprawa jest bezdyskusyjna bo i tak nakrętka nie spadnie.
  9. Taaaaak cyną można szpachlować i na dodatek nie odpada.
  10. Myślisz dobrze tylko z materiałem trochę przesadziłeś. Raczej stal nierdzewna a nie mosiądz bo w tym miejscu działają bardzo duże siły. Tylko nie zapomnij o luzie poosiowym.
  11. Mają wszystkie tylko niktóre starsze nie wytrzymują za długo agresywności tej cieczy benzynopodobnej z naszych stacji benzynowych. Czas na filtr paliwa Bullson.
  12. Oki masz rację ale wytłumacz mi dlaczego do ustawienia położenia czterech przepustnic mamy tylko trzy śrubki ? Reszta na PW.
  13. RK poczekaj trochę jak Go przestaną boleć jajki to pomyśli. :lol:
  14. Olsen naprawiał bak w ogarze łyżką do opon i była to prawie profesjonalna naprawa, coprawda należało użyć spec. łyżki blacharskiej ale i tak się udało. Tylko jeden drobny szczegół - Ogar miał blaszany zbiornik bez zabezpieczenia antykorozyjnego wewnątrz. Wszystkie sprzęty z kraju kwitnącej wiśni mają takie zabezpieczenia i mechaniczne uszkodzenie powoduje bardzo szybką korozję zbiornika od środka.
  15. Paweł wybacz ale muszę stanąć w obronie IDAHO , to on ma rację. Jest wzorcowy gażnik w prawie każdym japończyku i nie tylko. Było kilka modeli z okresu wczesnej japonii np.Z900, GS750/1000. gdzie można było ustawiać wszystkie gaźniki ale właśnie na nich gubili się b. dobrzy mechanicy. Śruba składu mieszanki na wolnych obrotach jest tzw. ułatwieniem technologicznym i nie powinna być w ogóle kręcona. Analizator spalin niewiele Ci powie bo kilka cylindrów dmucha w jedną fujarkę i za cholere nie wiesz który fałszuje. Jest co prawda sposób na ustawienie prawidłowe składu mieszanki nawet bez stosowania drogich świec z wziernikiem ale to naprawdę wyższa szkoła jazdy i bez praktycznych pokazów żaden opis nie wyjaśni jak dokładnie to zrobić a z drugiej strony normalny motocyklista oddaje sprzęt do warsztatu na regulacje a z nudów powinien rozebrać babciny budzik a nie własne gaźniki. Gdyby to było takie proste już dawno M72 miałoby zamontowane Mikuni lub Keihiny.
  16. W trakcie hamowania tarcza ulega samozakleszczeniu i nie stuka, jedynie mogą stukać luźne podkładki na nitach.
  17. Jeżeli jest to jedno wgniecenie to 60zł. Kiedyś robiłem kilka zbiorników dla firmy ADM z Mrozów ale teraz kontakt się urwał i nie mam innych namiarów na okolice Warszawy.
  18. Prostowanie sprężonym powietrzem możesz włożyć między bajki, chyba że stać Cię na nowy zbiornik. Następna sprawa to szpachlowanie zbiornika paliwa ? czym szpachlować aby nie odskoczyło i popękało ?
  19. Niemiecka firma SPIEGLER robi zamienniki do większości pływających tarcz hamulcowych cyli tzw. bieżnie i w komplecie są również specjalne nity ze sprężynkami i zawleczkami. Przy odrobinie chęci możesz sobie sprowadzić same tulejki i poprostu je wymienić. Pomysł z dobijaniem nitów jest lekko nie na miejscu jak również nawijanie nitki na nity , jak sama nazwa na to wskazuje tarcza jest pływająca i tak musi zostać a dzwięki które wydobywają się podczas jazdy nie powinny Ci przeszkadzać. W trakcie hamowania zanikają ponieważ bieżnia tarczy musi się wycentrować.
  20. Od wielu lat zajmuję się naprawami zbiorników motocyklowych i bez problemu mogę Ci go zrobić. Jest tylko kwesta transportu. Naprawa polega na wyciągnięciu zagniecenia i ewentualnym pocynowaniu nierówności tzw. szpachlowanie cyną.
  21. Robiłem tyklo dół i wałków nie zdejmowałem ale przed założeniem pokrywy głowicy podlałem wszystko olejem. Samostart doradziłem Bronxowi sam ponieważ po zrobieniu wielu takich silników zawsze był problem z uzyskaniem pierwszego ciśnienia na wale. Niektórzy powiedzą że wystarczy pokręcić rozrusznikiem bez świec i gotowe. A jak długo trzeba kręcić i czy nie szkoda rozrusznika. Wystarczy w kolektory ssące odrobina samostartu i silnik rusza natychmiast, kontrolka gaśnie a uderzenie hydrauliczne odpowietrza całą magistralę. Potem tylko założyć gaźniki, podać paliwo i po naciśnięciu guzika delektować się dzwiękiem pracy silnika bez wydechu.
  22. Bronx się trochę pogubił w gwintach a jak odbierał silnik to nie pytał o serwisówkę, może zapomniał z wrażenia?
  23. W każdym warsztacie powinien być pod ręką ruski zestaw naprawczy , czyli młotek i przecinak ale nieiwlu potrafi nimi pracować skutecznie i bezszkodowo. Na gwincie jest nałożony Loctite ta że bez obaw jak ponownie go użyjesz to nie będzie ciekło.
  24. Strona tej firmy podaje prawie wszystkie szczegóły poza kosztami naprawienia jednego zerwanego gwintu. Na początku lat 80tych ubiegłego wieku za zestaw naprawczy z 8 wkładkami M6 płaciłem 120 DM. i naprawiałem nimi 8 gwintów. W ubiegłym roku kupiłem podobny zestaw w kraju w firmie ....... za 320zł. w którym było 50 wkładek i udało mi się naprawić 10 gwintów a reszta sprężynek poszła się je*** z powodu niedokładnego wykonania. Reszta bez komentarza.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...