Piotr Dudek

Jeszcze raz o zaworach. Jeżeli już po nocy silnik jest zimny i biorę się za zawory to sprawdzam i zapisuję wszystkie wartości. Oczywiście jeżeli są różnice rzędu 0.02 to w płytkach nie ruszam ale przy śrubach zawsze poprawiam. Są silniki lubiące górną tolerancję a inne dolną i tu może być powód klepania zaworów w DS1100. Jeżeli chcecie to robić sami należy przyjąć jakiś plan. Można ustawić ponownie na minimum i sprawdzić czy jest lepiej. Pisałem już ,że w niektórych silnikach zdarza mi się poprawiać na gorącym silniku. Poprawiać a nie robić całą regulację od nowa. Jeżeli zawór zaczyna klepać na gorącym silniku to mierzę mu luz i pozostawiam do wystygnięcia a potem mierzę ponownie. Wyniki są czasami zaskakujące. Niestety na odległość nie mogę poprawić silnika Piotra ale może poradzi sobie sam.

fxrider masz rację to pozostałość po silnikach wyczynowych a w/g mnie poprostu zbyt dużo dźwigienek w głowicy które wymagają dobrego smarowania olejem. Jeżeli silnik nie jest przeciążany często to wystarczy zmieniać co 6t. km a jak dostaje ostro to częściej. pozdro

mati piszesz bzdury na temat norm API i tej rafinerii. Paliwa przez nich sprzedawane też mają atest na 95 oktan a niekiedy silnik zaczyna podejrzanie dzwonić zaworami. Oleje LOTOS nie są złe do smarowania silników starszej generacji np. 125P i warszawy oraz niektórych kieratów wolnoobrotowych. Pomyśl dlaczego olej mobil lub castrol jest czterokrotnie droższy niż lotos ? Czyżby tamte firmy chciały Cię okraść ? A może lotos dolewa drogie komponenty specjalnie dla Ciebie za darmo ?

Panowie wszyskie Wasze dyskusje na temat filtra są h**a warte. GS500 MUSI dostać oryginalny filtr powietrza kupiony w serwisie SUZUKI bo na akcesoryjnym nie chce chodzić. Jazda motocyklem nie jest obowiązkowa a jakiekolwiek kombinacje z tłumikiem zakończą się zniszczeniem silnika.

Nie powinno być problemu z zastosowaniem uzwojenia z innego modelu motocykla ponieważ fabryka motocykli sama nie produkuje takowych tylko zamawia je u kooperantów a ci z kolei w celu obniżenia kosztów mają tylko kilka typów różniących się długością przewodów i rodzajem wtyczki. Jeżeli tylko wymiary stojana są takie same to można go zastosować. pozdro nie piszesz do którego modelu Virago ?

Oczywiście że mogę bo to żadna tajemnica. Pierwsza sprawa to nieodpowiedni olej stosowany przez wielu motocyklistów w Polsce czyli nagminne stosowanie pełnego syntetyku lub w skrajnych przypadkach oleju LOTOS. Sprawa druga to nieszczęsny mechanizm automatycznego odprężnika który potrafi brzęczeć jak źle ustawiony luz na zaworach a sprawa trzecia to promieniście ustawione zawory na które naciskają po dwie dźwigienki na każdy. Reasumując napęd z krzywki wałka jest przenoszony na dźwigienkę mającą za zadanie przekazać dalej tenże napęd na drugą która z kolei naciska na zawór. Żadna z nich nie posiada niestety delikatnej sprężyny ustalającej jej położenie w górnym punkcie i swobodnie sobie lata jak żyd po pustym sklepie. Jeżeli olej silnikowy nie ma dodatków wyciszających np. CASTROL to dźwięki będą bardzo nieprzyjemne. Jest kilka metod wyciszenia tej konstrukcji ale wszystkie są kosztowne bo wiążą się z zakupem nowych dźwigienek oraz nowych osi na których one pracują a do tego w celu wyeliminowania ich rezonansu trzeba zastosować mocne sprężyny kasujące ich luz poosiowy. I to byłoby na tyle. pozdro

Soft jeżeli silnik ma dopiero 2500 km to reklamacja i wymiana silnika na gwarancji. Mazzzi w tym przypadku w moim warsztacie rozgrzewam silnik na maxa i zrzucam pokrywę a następnie mierzę luzy na gorącym silniku. Robota jest wredna ale to jedyny sposób aby zlokalizować przyczynę stuków. Spotkałem w tym modelu luźne szklanki popychaczy zaworowych i to one stukały ale koleś długo nie mógł się zdecydować na nowe, w końcu założyłem z innej głowicy i ucichło.

Wypada sprawdzić gdzie bierze olej. Zalać Bell Ray 20W50 i powinno być lepiej.

I jest OK ale wracając do Twojego DR350 to sprawdź co tam stuka bo to w końcu nie XL i nie powinien klepać zaworami. Może trzeba by zrzucić górną pokrywę i sprawdzić dźwigienki a przy okazji krzywki na wałku rozrządu ?

Nie straszę ale w kilku moich przypadkach musiałem wymieniać śrubki regulacyjne ponieważ KTM robi końcówki do tychże z gównolitu i jeżeli są rozklepane to nic nie da regulacja na szczelinomierz bo zawsze ustawisz je co najmniej o 0.10 większe niż sobie tego życzysz. Należę do wymienionej przez Ciebie grupy zawodowej i uwierz mi , że dostaję migreny na widok motocykla KTM na warsztacie.

4um jest czytane przez bardzo młodych ludzi i oni chcą się czegoś nauczyć ale niektóre wypowiedzi są szczytem analfabetyzmu mechaniki. Nie przyjmuję do wiadomości uwag kolegi Urbana bo to nie ma nic wspólnego z tolerancją. A teraz temat Wild Star i Drag Star- Te silniki nie powinny wydawać żadnych niepokojących dźwięków w okolicy głowic a tym bardziej nie mogą stukać zaworami. Osobiście mam ostatni piąty stopień muzykalności czyli jak gra kapela to słyszę ale do szewskiej pasji doprowadzają mnie stukające zawory. Prawie wszystkie można wyeliminować nawet w JUNAKU. Jeden z moich klientów ma już ponad 60 t.mil i zawory są ciche. Nic nie stuka. Niektóre silniki mają wady konstrukcyjne które można łatwo poprawić chociaż czasami to kosztuje. Dla przykładu BMW serii R75-90, CX500-650 lub Dominator , ale w tym przypadku poprawki są bardzo kosztowne.

Urban kto Ci powiedział że można szlifować wał japońca pod nadwymiarowe panewki? Podaj mi przykład do którego japońca można dokupić panewki na I lub II szlif. Adam M. w tym temacie może wam podać taki przykład ale nikt więcej.

Panowie co Wy piszecie? Zawory powinny być regulowane zgodnie z zaleceniem producenta ale nie w granicach tolerancji tylko z jednakowymi luzami dla wszystkich zaworów np. dla KAWASAKI dobrze jest ustawiać w górnej granicy maxa. Silniki chłodzone olejem Suzuki wydają charakterystyczny dźwięk z głowicy przez niektórych kojarzony ze źle ustawionymi zaworami. Dla przykładu CB900F miała w/g producenta luz zaworu ssącego 0.08mm z tolerancją +/- 0.05 i tylko kulawy mechanik pozostawi na jednym cylindrze pierwszy zawór z luzem 0.03 a drugi 0.13 chociaż jak piszecie są w granicach tolerancji. Jeżeli mechanik mówi że tak można dalej eksploatować silnik to w pamięci już liczy na ile bedzie mógł następnym razem skasować frajera za wymianę zaworów. Radzę zmienić warsztat.

Jeżeli zawsze pojawiają się takie objawy po zużyciu połowy paliwa ze zbiornika to powodem może być zatkany otworek odpowietrzający w korku zbiornika paliwa. Wystarczy go przedmuchać kompresorem i sprawdzić czy awaria się powtórzy.

oddać mechanikowi który robi te silniki to jedyna rada. Sam możesz tylko pogorszyć sprawę i silnik szybko się skończy.

Dono może poczytasz ten tekst kilka razy to zrozumiesz. 148 kucy na gumie a nie wyssane z pala kuce na wale !!!

Oczywiście że się da tylko potrzeba dużo cierpliwości. Przygotować piastę do założenia szprych ( felgę zostawić w kącie warsztatu) Zapleść szprychy na piastę i ułożyć zgodnie z kierunkiem i przekładkami Szprychy będą swobodnie leżały na stole już skrzyżowane Wyjąć felgę z kąta warsztatu Położyć na szprychach Delikatnie podnieść piastę i kolejno wkładać szprychy we właściwe otwory Po włożeniu ostatniej szprychy nakręcać kolejno nakrętki ( lub nyple ) jak kto woli Dokręcić nakrętki tak aby wszystkie zakryły początek gwintu Kolo na podstawkę i rozpoczynamy centrowanie Proste prawda ? powodzenia

poza nazwą i licznikiem to zwykły CBR1000F i wszystko masz jak w europie.

Sytuacja najbardziej normalna. Jak koniecznie chcesz to możesz sam posprawdzać tylko ostrożnie abyś czegoś nie zepsuł z nadgorliwości. Jeżeli naprawdę bardzo często załączy i szybko wylącza to może czujnik jest samochodowy bo oryginalny z Hondy jest bardzo drogi ?

Duży i można go nieco zmniejszyć szukając kompletnej skrzyni używanej.

Najlepiej na każdej krzywce ustawionej w górę i na dwa listki obydwa zawory lecz najpierw powinniśmy sprawdzić luz pomiędzy zewnętrznym czopem wałka a mostkiem ponieważ po sporym przebiegu pojawia się tam duży luz i póżniej te luzy się sumują. Praca syzyfowa ale dobrze wykonana daje dubre efekty. powodzenia

Silnik VF jest bardzo udaną konstrukcją lecz wymaga dokładnego serwisowania, kontroli luzów zaworowych w/g serwisówki i częstej wymiany oleju. Jeżeli zawory w tym silniku już słychać to znaczy ktoś zaniedbał serwis i awarie posypią się lawinowo. Te silniki wymagają dobrego mechanika a nie kowala od PF125 pozdro

zawsze pomiar na kołach i moto ma stać dokładnie w pionie.

Luzy w normie tylko w jakim zakresie ? minimum czy maksimum ? A cykanie o którym piszesz to z zasady przedmuch na uszczelce kolektora wydechu. Dalej piszesz że to tak jak grzechotka ? Ustal w końcu miejsce tego dzwięku przy pomocy stetoskopu i wtedy pomyślimy.

Akumulator do wymiany, regulator też a jeżeli będziesz tak kombinował to niedługo czeka Cię wymiana uzwijenia altka a to dużo kusztuje. Nie ODPALA SIĘ MOTO Z PROSTOWNIKA !!! pozdro