Skocz do zawartości

żółf

Forumowicze
  • Postów

    609
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez żółf

  1. żółf

    Auto 4x4

    Przejedź się kiedyś foresterem, to zrozumiesz po co kupuje się te auta:) Spalanie i cena serwisu nie dla każdego jest problemem, a święty spokój w każdych okolicznościach przyrody jest nie do przecenienia. Stały napęd na 4 buty to wg. mnie najlepsze rozwiązanie na asfalt, bo niezależnie czy mokro, czy śnieg leży na środku zakrętu masz tyle trakcji, że po prostu czujesz się bezpiecznie, fakt że czasem ta pewność może być zgubna. Jak ojciec szukał auta na dojazdy do łowiska to się zastanawiał nad terenówkami typu vitara, ew. łada niva. Namówiłem go w końcu żeby kupił forestera i jest zachwycony. Autem bez problemu dojedziesz autostradą bez bólu głowy. W lesie radzi sobie nawet lepiej niż auta z dopinanym napędem, jest lżejszy niż np. taki patrol, a zwykle jak wpadniesz nieprzygotowany w błotną pułapkę to możesz sobie reduktor na sprzęgle zapiąć i nie tracąc momentu wykaraskać się z opresji, w takim patrolu to jak się zatrzymasz i pozapinasz wszystko to drogę rozryjesz jak dzik, a nie zawsze wyjedziesz:) Co innego auta z elektronicznie dopinanym napędem - tutaj porażka na całej linii, te którymi jeździłem nie nadają się ani na asfalt ani w teren. Co do tematu, to forem z budką to niezły dzik, fajnie się tym jeździ, tylko o prawko trochę strach:)
  2. Ja bym założył nowy tłok (możesz nawet jakiś tańszy np. namurę) i w międzyczasie rozglądał się za nowym cylinderm. i fakt na zdjęciu wygląda jak stulejka ;)
  3. A nowe wtryskowe mają czujnik starego paliwa? I wg. Ciebie po ilu miesiącach paliwo już się nie nadaje i dlaczego? :)
  4. Jeżeli nic się nie wytrąciło i wygląda normalnie to lej spokojnie, możesz tak jak nitomen podpowiedział lać 1:1 ze świeżym. Gorzej jeżeli przechowywałeś mieszankę.
  5. No i dobrze jest ganiać wieczorem po 16-17, kiedy to strażnicy texasu siedzą już w domu przed tv, oraz unikać latania w weekend, wtedy ryzyko kontaktu znikome
  6. Plastikowego jeszcze nie widziałem, możesz dać jakiegoś linka? Z metalowym oblanym gumą są tylko dwa problemy -guma lubi odpaść po kilku sezonach upalania -jest ciężki i jak się da obok wentyla to przy wyższej prędkości wyraźnie to czuć
  7. Również mnie bawi, jak niektórzy próbują z zbyd dużej masy motocykla zrobić zaletę:) A co do tematu to zobacz Aprilia Caponord, znajomy miał taką i bardzo sobie chwalił Może XTZ 1200?
  8. Nie masz żadnego obowiązku wożenia ze sobą dokumentów od motocykla wiezionego na przyczepie, ale... Nie ma się co dziwić, że policja często interesuje się wożonymi motocyklami (i bardzo dobrze!), ja zawsze pokazuję wtedy DR (mam enduro) i po kłopocie. W razie kontroli spiszą Twoje dane i nr vin motocykla i tyle. Problemy zaczną się kiedy coś będzie wzbudzało podejrzenia (np. nieczytelny vin) jeżeli okaże się, że moto jest kradzione, to uwierz mi, że będziesz wtedy błagał, żeby skończyło się tylko utratą motocykla (bo to jest nieuniknione) Polecam przed kupnem pojechać razem ze sprzedającym na najbliższy komisariat i tam sprawdzić czy nr VIN jest w ewidencji pojazdów kradzionych. Jeżeli jest, to wracasz do domu z pustymi rękami, a sprzedający ma problem. Jeżeli motocykl jest ok, to możesz spać w miarę spokojnie ciesząc się nową maszyną. I pamiętajcie o jednym, jeżeli macie wątpliwość co do legalności motocykla to omijajcie z daleka! Kupując od złodzieja sam jesteś złodziejem! Wszelkie braki nr vin, niechęć do podjechania na policję powinny dawać do myślenia.
  9. Oryginalne nastawy można sobie czasem w buty włożyć. Jeżeli wszystko inne jest w dobrym stanie to dojdziesz do wszystkiego regulacją gaźnika. Pierwsza sprawa poziom paliwa, czy nie leje się z przelewu po lekkim przechyleniu moto? Jeżeli tu jest wszystko ok, śmiało schodź z rozmiarami dysz, ale po kolei - wymiana i testowa jazda, jeżeli jeszcze za bogato to rozmiar niżej. Dojdziesz w końcu do właściwych nastawów.
  10. Słowo klucz :) Zrobiłeś eksperyment ze stulejką, to teraz musisz poeksperymentować z ustawieniami, bo te dotyczące nikasilu już są nieaktualne:) Wszystko co dotyczy zaworu wydechowego znajdziesz w instrukcji obsługi, którą bez problemu ściągniesz ze strony ktm'a
  11. To wszystko ludzie robią, więc pomysł realny, aczkolwiek wg. mnie zupełnie pozbawiony sensu. Miałem kiedyś pomysł żeby do swojego vw t4 dołożyć turbo. Niby prosta robota, bo większość fantów pasuje bez problemu i przeróbek - kolektor ssący, wydechowy, turbawka od tdi'ka jedynie trzeba przerobić to podać olej do turbiny. Ale jak podsumowałem koszta i czas niezbędny na tą modyfikację i otrzymane korzyści to wyszło, że lepiej zrobić swap na uturbiony silnik. Jeżeli marzy Ci się turbo w sv'ce to rób, ale efekt będzie mizerny, bo zyskasz max 30% mocy w ograniczonym zakresie obrotów, czyli i tak dużo mocniejszy będzie każdy 1000.
  12. W swoim zestawie brakowało mi tylko uszczelniacza wysprzęglika, ale jest też opcja że położyłem go gdzieś indziej niż resztę, dlatego teraz szukam:) W zestawie atheny na 100% nie masz uszczelniaczy i athena nie robi uszczelniaczy dla ktm'a, a uszczelki są gorszej jakości niż oryginały. Na łożyska wydasz drugi 1000zł. Z łożysk oryginalne musisz kupić tylko pod kosz sprzęgłowy, bo resztę bez problemu dostaniesz w łożyskowym (tyle że bez kartonika ktm:) Większość dałem NTN. Wszystko sobie przelicz, bo stosując tańsze zamienniki można sporo zaoszczędzić, ale z drugie strony na pewno nie potrzymają tyle co oryginały.
  13. Zawsze zakładam korby wossnera i nie miałem problemów, a nie sądzę, żeby prox miałby być w czymkolwiek lepszy. Przy remoncie kapitalnym warto szarpnąć się na oryginalny zestaw za prawie 900zł, ale tam są prawie wszystkie simmeringi i o-ringi, których jakość jest o niebo lepsza od zwykłych, a uszczelki również są dużo lepszej jakości niż zamienniki. Do tego warto wymienić łożyska, igiełkowe koniecznie, bo lubią się wysypywać po dużych przebiegach. Ja zamieniam wszystkie, bo bardziej od kilkuset zł cenię sobie święty spokój na 50 kkm.
  14. Z cylindrem możesz napisać tutaj: http://www.jm-moto.cz/nikasil-oprava-valce-nikasil-spickova-kvalita-p-296.html Tylko musisz użyć translatora, bo gość tylko po czesku gada Zrobiłem nam już 3 valce i było miło szybko tanio i przyjemnie. Cylindry przelatały już po kilka tłoków, więc śmiało mogę polecić.
  15. Lc4 jest jak klocki lego i pomimo, że wkładali różne graty do różnych wersji to w większości są one wymienne między sobą. Co do pojemności i wymienności części, to faktycznie nie wziąłem pod uwagę wersji sx itp., ale wiem na 100%, że 620 egs, 625 sxc i 640 mają te same wały i cylindry, a więc pojemność 625ccm. Ktm jest o tyle fajny, że nie tajemniczy ze schematami i nr części jak japońskie marki, więc wszystko możesz przeglądać sobie np tu https://ktmsklep.pl Koniecznie ściągnij serwisówkę do lc4 i poczytaj tam znajdziesz wszystkie przydatne informacje Mój kat to 640, 660 z tego co wiem, to były tylko rajdówki na dakar Wg. mnie podstawową zaletą lc4 jest jego trwałość i nie ma sensu go żyłować, bo w serii naprawdę do zrywna maszyna - podstawa to dobry gaźnik. Np. taka głowica hf niby daje dodatkowy 1km, ale lubi pękać, dostać dobrą głowicę to wyczyn, a hf w szczególności - polecam polowanie na ebay.de. Jakbyś chciał, to mogę Ci w cenie złomu odsprzedać ładną głowicę którą kiedyś za grosze kupiłem. Przebieg ok 20kkm, ale jest pęknięcie przy gnieździe. Ogołociłem ją oczywiście, więc została goła nieuzbrojona głowica z czapką i ładnymi gniazdami i prowadnicami, więc jak lubisz eksperymenty, to może będzie akurat. Mój lc4 ma nabite 100kkm i dopiero zmieniłem korbę, a to tylko dla świętego spokoju, bo stara nie wykazywała śladów zużycia. Skrzynia biegów w idealnym stanie, więc sprzęt robi się raz, ale starczy na długie lata. Co do dystansowania, to jedna z wielu czynności opisanych w serwisówce, które trzeba wziąć pod uwagę składając ten silnik. Wał jest na dwóch rolkowych łożyskach i trzeba im zapewnić odpowiedni luz roboczy (pomiędzy 0,03, a 0,12mm), a cały problem polega na tym, że trzeba wszystko pomierzyć i policzyć zanim założysz odpowiednie podkładki dystansujące, bo bieżnie jak już założysz, to sam ich nie ściągniesz.
  16. 1. Korba i tłok od 620 625 i 640 są takie same, wszystkie mają pojemność 625 ccm 2. Tak cylinder podejdzie do tych samych karterów 3. Sprawdź dostępność nadwymiarów, dostępność i cenę uszczelki pod głowicę, dostępność i cenę nowych cylindrów, a potem się zastanów czy warto płacić kupę $ za dodatkowy 1mm średnicy. Wkładanie żeliwa, jeżeli zależy Ci na osiągach to pomysł z dupy 4. Wymiana samych zaworów nic nie da, bo muszą jeszcze pasować gniazda. Może ktoś podjąłby się wstawienia większych, ale możliwe, że taniej kupisz nową głowicę (ok 3kzł) 5. zawiecha wp43 nie jest zła, o ile jest w dobrej kondycji, lepsza jest standardowa ktm'owska wp4860, oczywiście, żeby jakakolwiek działała to musisz dać nowe uszczelniacze, tuleje, najlepiej też sprężyny. Jeżeli chcesz wyciągnąć z 625 65 koni, to możliwe, że taniej wyjdzie zakup huski 701 z salonu :) Robie sobie po malutku remont swojej lc4 i złożenie wszystkiego wymieniając tylko części które się zużyły (a mój adventure jest w naprawdę dobrym stanie porównując do przeciętnego lc4), to przynajmniej 5k zł na silnik i kupa roboty (wczoraj 6h zajęła wymiana łożysk w karterach i dystansowanie wału), jeżeli chciałbyś się zająć tuningiem i wykrzesać dodatkowe 30% mocy, to nakłady $ i pracy musiałbyś zwiększyć kilkukrotnie. Uwierz mi na słowo, że zdrowa lc4 naprawdę ładnie idzie i nie trzeba walczyć o dodatkowe konie.
  17. Jak się okaże, że pasuje i ma odpowiedni przepływ to zaoszczędzisz te 25zł, a jak się okaże, że jednak w innym miejscu ma kanały i blokuje ciśnienie to zatrzesz silnik. Czy eksperyment się opłaca? Sam zdecyduj :)
  18. Jak już bardzo chcesz na teflon, to daj nitkę teflonową, a nie taśmę. Dużo lepsze rozwiązanie, poskręcałem tak wtryski w dieslu i bangla.
  19. Bardzo cię cieszę, że masz motocykl, który Ci odpowiada. Temat jest jednak o jeździe we dwoje na 125, a podałeś osiągi dla jazdy solo. Żeby wypowiedź wnosiła coś ciekawego w dyskusji podaj jeszcze osiągi w jeździe we dwoje i z bagażem, wtedy osoby które zastanawiają się nad zakupem 125 do turystyki będą miały więcej danych.
  20. Wyczyść gaźnik, wymień zużyte elementy, wyreguluj i będzie git
  21. Pewnie uszczelniacze już stare i guma zwulkanizowała się z golenią. Spróbuj podgrzać dobrze, ja zawsze do wciskania uszczelniaczy podgrzewam goleń do tych 80 stopni i wchodzą jak w masełko, może do wyciągnięcia też pomoże, a możesz dać nawet więcej stopni, bo przecież uszczelniacze i tak na śmietnik. Druga opcja to rozcięcie uszczelniacza, ale tu potrzeba bardzo dużo precyzji i i tak istnieje ryzyko, że uszkodzisz gniazdo.
  22. żółf

    WSZYSTKO O BMW

    Dzięki za info. Gaziwo raczej będę omijał szerokim łukiem, bo dodatkowe problemy w pakiecie nie są mi potrzebne. O rudzielcu na budzie to coś wiem, bo w swojej t4 niedługo dojdę do momentu, gdzie ostatni oryginalny kawałek blachy zostanie zastąpiony reparaturką :D Ciśnienia na zakup nie mam strasznego i będę obserwował, czy coś ładnego się pojawi, bo na razie to widzę tylko jeden sensowny egzemplarz. Ładnie wyglądają też te z silnikami v8, ale tu chyba dochodzi parę komplikacji, dlatego się nie cenią specjalnie Piękny egzemplarz, ale wygląda jakby było w środku palone;/
  23. Jeżeli chcesz, żeby ta lapma oświetlała drogę, to zdecydowanie nie warto. Oryginalna zresztą też niewiele pomaga i jazda w nocy po prostu nie jest możliwa - tyle, że widzą Cię inni użytkownicy drogi. Jak chcesz dobre światło to kup dobrego leda, ew najnowsze lampy KTMa na h4 świecą troszkę lepiej
  24. I odejmujesz od najmniejszego wymiaru, bo możesz mieć beczkę, albo jajo
×
×
  • Dodaj nową pozycję...