Skocz do zawartości

Tommo

Forumowicze
  • Postów

    7575
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    38

Treść opublikowana przez Tommo

  1. Chciał błysnąć dowcipnym intelektem a kula nawet do płota nie doleciała. Dobra puenta i dzięki za dobre życzenia.
  2. Zakładam ten temat żeby poznać Wasze opinie, jak byście postąpili w mojej sytuacji, być może to ułatwi mi podjęcie dobrej decyzji i uspokoi sumienie. A chodzi o taką sytuację. Ponad dwa tygodnie temu zakupiłem KTM 990 ADV rok 2009, import Włochy, 68 tyś udokumentowanego przelotu, (niestety) handlarz. Motocykl przed zakupem sprawdziłem na ile byłem w stanie. Jego stan nie budził żadnych obiekcji a wręcz odwrotnie, był zaskakująco i podejrzanie świetnym stanie. Słowem motocykl wygląda na 2-3 letni a nie 11sto. Po przejażdżce sprzęt na tyle mi się spodobał, że zdecydowałem się na zakup. Historia kończy się dzisiaj, kiedy udałem się zarejestrować motocykl. Niestety nowe przepisy wymagają umieszczenia w dokumentach adnotacji kiedy motocykl został sprowadzony do kraju. Informacji takiej nie miałem, więc zadzwoniłem do sprzedawcy jak to rozwiązać. Przy okazji naszej rozmowy, sprzedawca spytał czy z motocyklem wszystko w porządku. Trochę zaskoczony odparłem, że przejechałem dopiero z 10 km i wszystko ok jak na razie. Po czym spytałem dlaczego go to interesuje? Pan mi zimno odpowiada, że motocykl kupił z uszkodzonym silnikiem i jest wymieniony na drugi z nakeda (super duke) z przebiegiem 24 tyś km. Dodał że to plus na motocykl bo silnik jest dzwon i mam ponad połowę mniejszy przebieg. Gość po tym podniósł mi ciśnienie, odparłem mu że fajnie że mi to powiedział ale drugie nie fajnie że zrobił to po fakcie a nie kiedy go kupowałem. Odpowiedział że nie mówi takich rzeczy bo często ludzi to wystraszy a teraz może mi powiedzieć żebym wiedział na czym stoję. No ok. Mówić nie musiał, powiedział. Tylko co dalej. Motocykl jeszcze nie zarejestrowany. Teoretycznie prawo chyba mnie chroni w przypadku kiedy wada ukryta została zatajona, mogę unieważnić umowę. Pytanie zasadnicze czy to jest wada ukryta? Silnik już od dawna to element wymienny, z drugiej strony jest to istotny element pojazdu i wg. mnie sprzedawca (profesjonalista) powinien poinformować kupującego o tak poważnej naprawie. Zostałem więc wprowadzony w błąd czyli poniekąd oszukany. Na rejestracje zostało 10 dni z dopuszczalnego miesiąca. Później może być dużo trudniej zwrócić motocykl czy żądać zadośćuczynienia. Straciłem zaufanie kompletnie do gościa choć na ile się znam, silnik nie przejawia żadnych negatywnych objawów. Wygląda na zdrowy. Przyjąć na klatę czy kopać się z koniem i pozbyć się problemu? Może niech moderator przeniesie temat do działu prawo?
  3. Tak trzymaj. Ja musiałem po 2 tys km zmienić olej i od tej pory pełny ogień.
  4. Tommo

    Junak Huntera

    To mówisz grzesiu że współczesna młodzież nic nie potrafi...
  5. Dopóki rozważasz zakup motocykla nastoletniego, wybór pod względem marki i modelu nie ma praktycznie znaczenia. Musisz wiedzieć że kupujesz setki razy skatowanego do granic możliwości sprzęta. Podstawa do bardzo dokładna ocena stanu danego egzemplarza. Dobrze jest mieć swój zaufany serwis i wywiad o kosztach napraw i serwisu. Chyba że masz gdzieś stan ogólny jak w przypadku micho aby się odpychał do przodu i miał pierdolnięcie i liczyć na cud, że się po chwili nie rozpadnie.
  6. Tommo

    Junak Huntera

    Z tego co pamiętam bardzo chwaliłeś ten motocykl.
  7. Tommo

    Junak Huntera

    Z tą różnicą, że teraz masz wybór. Wtedy nie miałeś.
  8. Tommo

    Junak Huntera

    Niestety potencjał ten często był marnowany już na poziomie przemysłu przez fatalne zarządzanie i dramatycznie niską efektywność. System promował nieróbstwo i przyzwolenie na przywłaszczanie/niszczenie "niczyjego" mienia.
  9. Jaka cena taki produkt. Polecam trzy marki: Arai, Shoei I Schubert. Na żadnej się nie zawiodłem.
  10. Tommo

    Junak Huntera

    Największą tragedią tego kraju był katastrofalny ustrój w jakim tkwił z konsekwencjami na dziesiątki lat do przodu. Niestety.
  11. Tommo

    Junak Huntera

    Co on ma rozwiert zrobiony? Szkoda że ori tak nie jeździl, a pierwotnie miał być 500.
  12. Uszkodzenie drogomierza - usterka istotna, 14 dni na naprawę.
  13. Chryste co za namolny osobnik. Nic ci nie wkleję bo nie mam. Ale jak dzika wyciągnę to coś nagram, choć szału pewnie nie będzie na tych oponach. O czyli kolejny temat z dupy żeby sobie popierdolic bez efektu jak zwykle.
  14. Jakby napisał: Panowie, potrzeba mi moto do offu które z dupy zrobi bitkę wołową w sosie musztardowym, nie patrzmy na cenę. Pierwsze co mu piszę to FE570 bo dla mnie jest niezaprzeczalnym królem enduro (CR500 to przegięcie i ujowy zawias) mimo, że od lat nie produkowany.
  15. To wszystko zależy od charakterystyki danego silnika. Multi, KTM zresztą również, są nastawione na dużą dynamikę, mają mocną górę, szybko się wkręcają na obroty ale kosztem kultury pracy w zakresie niskich obrotów. Wszystko to jest zamierzone i tak ma być. Boxer BMW jest łagodniej usposobiony, przyjaźniejszy dla kierowcy w zakresie niskich i średnich obrotów. Ma bardziej liniową charakterystykę przebiegu momentu. Ale za to brakuje mu ognia i górą zaczyna puchnąć. Wybór zależy od preferencji kierowcy.
  16. To mój pierwszy wpis w tym temacie: Trochę badałem rynek używek offu co prawda bardziej w dualu, bo chciałem podróżne enduro, ale tu zasada live is brutal działa niepodzielnie. Dycha to minimum rozsądku jak nie chcesz antyka albo zruchanej na wylot EXC Zauważasz zbieżność poglądów? I po co te docinki personalne? A potem zdziwiony, że ktoś odpowiada dosadnie. CRF250l nie dlatego że jest zajebista , mocna i w ogóle, tylko dlatego że to sprzęt który jest w stanie kupić w sensownym stanie i jednocześnie utrzymać bądź naprawić. W ramach tak skromnego budżetu. Ten motocykl jest mniej wysilony ma dłuższe interwały, mniej wymagający serwis. Ten temat przypomina mi RX-8 palące wachę i oliwę wiadrami, które na szczęście dla autora przeszło w zapomnienie. Ma ochotę dupe zadzierać ale nie ma czym i to się nie składa niestety. Od kiedy tu jestem na FM wszyscy jednoznacznie i regularnie na wiosne studzą zapędy żółtodziobów, którzy mają 5-7 klocka i zapragnęli wyczynowego crossa czy HE pytając co będzie lepsze. Ja odpowiadam: Mniejszy, słabszy ale sprawny albo wcale.
  17. Jak kogoś stać to po cholere ma się tłuc 20 lat starym gratem? Po pięciu latach idzie do salonu bierze nowy model, stary zdaje w rozliczeniu i cześć pieśni.
  18. Oczywiście że można, jak się ma z czego strzelać.
  19. ks ale om ma w doopie co kupi mocho albo nie kupi (bardziej prawdopodobne) Obraził się, że mu zwróciłem uwagę w innym temacie i się teraz na siłę dopier**la. I co robisz? Nic nie zrobisz, najlepiej zlać moczem.
  20. 520? Co się będziesz pierdolił. Bierz FE570 i swoją tłustą dupę wciągniesz na każdą górkę. Tak jest. Bierz Husaberga, udźwigniesz, wierzę w ciebie. Stary, nie wymagasz za wiele od niego?
  21. Jest mi bardzo serdecznie wszystko jedno co cię interesuje a co nie. Jak zasłużysz, to może dam ci obejrzeć. Jedyne z czym mogę się zgodzić.
  22. Jak ma być Honda klasyczna to : https://www.mobile.de/pl/Motocykl/Honda-CB900-Boldor-SC01-F2/vhc:motorbike,srt:price,sro:asc,mke:11000,frx:1985,mlx:10000,pwn:56/pg:vipmotorbike/291634684.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...