Skocz do zawartości

major000

Forumowicze
  • Postów

    897
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez major000

  1. Oczywiście przy kupnie ta sama zasada co przy innych motocyklach, dokładnie sprawdzić czy nie ma miny. Co do silnika to łatwo zdiagnozować jego sprawność na słuch, zdrowy silnik kawy 450 chodzi bardzo cichutko, aż do przesady cicho, słychać tylko lekki szum, każde inne dźwięki świadczą już o tym że coś się dzieje. W mojej kawie zawory regulowałem tylko raz w przeciągu sezonu(100godz, jak ją kupiłem miała 40godz po sezonie 140).Przez rok latania nie znalazłem jakiegoś słabego punktu motocykla na który wypada zwrócić uwage przy kupnie. Oczywiście szukaj z jak najmniejszym przebiegiem. Co do wtrysku to napewno będzie natychmiastowa reakcja na gaz i mniejsze spalanie(już moja kawa mało paliła, rekord to 7L na 100km jazdy enduro zrobiłem) no i trzeba uważać przy wtrysku na zasyfioną benzynę. Jedyny słaby punkt kawy(uważam również że wszystkich japończyków) to chłodnice, są słabe i trzeba uważać przy glebach. Poza tym Kawy są wysokie, jeśli jesteś niski to będziesz miał problem, ja mam 180cm i przeszkadzała mi ta wysokość, jedyna opcja to podciąć gąbkę w siedzeniu.
  2. No np. taka kawka, model 2009 jest już na wtrysku. O kawie mam bardzo dobre zdanie, cały sezon latałem bez żadnych awarii, tutaj masz moje spostrzeżenia po kilku lotach tym moto: http://forum.motocyklistow.pl/index.php?/topic/121184-kawasaki-kxf-450/ . Jedynym minusem tego moto jest fakt że w Polsce dalej królują mylne przekonania o awaryjności tych sprzętów co przekłada się na potencjalnych kupujących a właściwie ich brak, innymi słowy jest problem sprzedać ten motocykl.
  3. Wersje six days od kilku lat są ciężko dostępne, w zeszłym roku 500exc six days zamawiałem w marcu a odebrałem dopiero w sierpniu. Poprostu mało sztuk wychodzi. A poza tym nie opłaca się brać tej wersji.
  4. Nie będę snuł teorii spiskowych poprostu znam dwa przypadki padnietej korby w tym modelu przy przebiegu około 100godz amatorskiej jazdy, jednak to o niczym nie świadczy. Sami właściciele tych motocykli mówią że stary silnik RFS był lepszy. Coś jest na rzeczy że bardzo mało tych sprzętów jeździ, chociażby spójrz na allegro. Znajomy kupił kilka lat temu takiego sx-a i dosłownie po tygodniu sprzedał bo nie dało się tym jeździć w terenie, sam nim jechałem i potwierdzam, za mocny, za długie biegi a przełożeniami nie pofikasz. Do enduro najlepiej kup enduraka, jesli nie masz tyle kasy to z crossowek szczerze polecam KXF 450 od 2007 w gore, latalem tzm sezon i chetnie kupie jeszcze raz.
  5. Ten sprzęt nie ma zalet. Jest to chyba najmniej udany silnik ktm-a. Motocykl nie nadaje się kompletnie do lasu. Posiada tylko rozrusznik, gdzieś go przylejesz kilka razy i po baterii. 4 bardzo długie biegi, piekielna moc. Osobiście uważam że silnik mało trwały gdyż znam kilka tych sx-ów gdzie przy bardzo małych przebiegach np. korba stawała. Ten silnik to w ogóle dziwoląg, kto rozbierał ten wie. Pozatym ty mówisz o modelu 2007 czyli pierwszy wypust, czyli choroby wieku dziecięcego. Ja bym sobie podarował, japońskie 450-tki są lepsze.
  6. Lata ktoś 150-tką żeby coś powiedzieć o tym sprzęcie?
  7. Chodzi o to że albo nie potrafisz nam poprawnie przekazać tego co powiedział twój mechanik albo oddajesz motocykl do piekarza a nie mechanika.
  8. W tym motocyklu zawias przód i tył nie jest oryginalny, prawdopodobnie jest z nowszego modelu.
  9. Bo tak przeczytasz w serwisówce i są to przeglądy oraz wymiany do jazdy zawodniczej!!! Dla amatora interwały można liczyć x2 pomijając oleje. W setce wymiana pierścieni tłoka przewidziana jest co kilkadziesiąt minut, tłoka co kilka godzin, w czterosuwach zawory powinny być sprawdzane co jazdę, oleje w zawieszeniach zrzuca się co 20godzin, przestrzega ktoś tych podpunktów? Na pewno nie. Za to filtr powietrza niektórzy to piorą chyba codziennie nawet jak nie jeżdżą. Nie popadajmy w skrajności. Amator nie musi rygorystycznie przestrzegać zaleceń, i nie mówcie że amatorska jazda w takim samym tempie zużywa piec jak zawodnicza.
  10. Prawdopodobnie po odcięciu i przyspawaniu starego wejścia do nowego dyfuzora będzie pasować grucha. Na 100% to musisz organoleptycznie obadać.
  11. A jak zawias się sprawuję w porównaniu do WP? Jaki zasięg na zbiorniku paliwa bo ja to do zawodów CC potrzebuję? Jakieś słabe punkty ma ten motocykl? Za ok. 11 koła mogę mieć ten model, dobra cena?
  12. Panowie potrzebuje opinię o tym motocyklu, wszystko co wiecie proszę pisać. pozdro
  13. Dlatego większość salonów sama zmienia gruchy, a co robią z tymi z katalizatorami to nie wiem. Sx-y nie wychodzą z katalizatorem.
  14. Sprawa wygląda tak że niektóre salony odrazu wywalają dyfuzory z katalizatorem i zakładają normalne, przy kupnie właściciel nawet nie wie że dyfuzor jest zmieniony, są też takie gdzie nic nie robią a dyfuzor dostajesz do łapy i musisz go sam zmienić. Mozesz też dostać motocykl gotowy odrazu do jazdy albo sam musisz go odblokować. Na dzień dzisiejszy nowy ktm 2t jest zdławiony na: wydechu katalizatorem, dyszami w gaźniku, zwężką filtra powietrza i blokadą na rolgazie.
  15. Po krótce: zawias rewelacja, dwukomorowy, potężna progresja, kultura pracy rewelacyjna, trakcja o niebo lepsza niż chociażby w 2011. Silnik to nowa konstrukcja, mniejsza, lżejsza, jeden obieg oleju, mechaniczny napinacz łańcucha rozrządu, tłok kuty. Wtrysk rewelacja, reakcja na gaz natychmiastowa, bardzo małe zużycie paliwa, na kierownicy 2 mapy zapłonu a pod fotelem 10 ustawień na różne warunki pogodowe i nawierzchnie, możliwość wpięcia się i zaprogramowania nowej mapy. Pozycja za kierą agresywna, bym powiedział zbliżona do crosówek. Moc przeraża nawet na oryginalnym wydechu, potężny strzał od samego dołu, zero przyduszeń, dławień itd. Motocykl prowadzi się rewelacyjnie zarówno w zakrętach, na podjazdach, zjazdach czy trialowych przeszkodach. Powiem tak, po jeździe tym motocyklem nie chce się już siadać na modele 2011 i niżej. O pierdołach typu nowe felgi, airbox, handbary itd. nie będe pisał bo wszyscy widzą różnice. Model który opisuję to 500 exc, 450-tkę różni tylko ciut mniejsza moc, która przy niskich biegach jest niezauważalna w stosunku do 500. Jeśli masz kase to bierz, napewno będziesz zadowolony. Przy przebiegu ponad 50 godz. jak narazie zero awarii.
  16. Nie koniecznie. Tak jak mówię, żeby motocykle spełniały normy wychodzą na wydechu z katalizatorem ale do tego motocykla dostajesz odrazu normalny przelotowy(nie płacisz za to) wydech. W starszych modelach exc warto zainwestować w tuningowy wydech. Model 2012 na oryginalnym wydechu jedzie potężnie więc nie trzeba tuningu.
  17. Każdego dwusuwa po remoncie pieca trzeba ustawić od nowa. Ustawienia fabryczne nie pomogą. Szukaj kogoś mądrego kto wyreguluje ci porządnie gaźnik pod teraźniejszy setup i warunki atmosferyczne. Oczywiście jeśli coś innego nie klękło.
  18. Każdy exc od któregoś tam roku wychodzi z katalizatorem( podziękujmy tym peda... ekologom). Jak kupujesz kata nówke w salonie to dostajesz do łapy normalny wydech. 250 exc 2012 rok to już w ogóle przegięcie, z fabryki wychodzi na wydechu przypominającym wydech z setki(oczywiście w środku jest katalizator).
  19. Ja sprzedaje dyfuzory do kata po 3 stówki, nówki, trzeba katalizator tylko wywalić. Za dopłatą wywalam katalizator.
  20. Zawory masz do regulacji bo wydechy już wyleciały poza granicę tolerancji a ssące są na granicy. Przy zmianie wydechu na przelotowy( a ten od yzf taki jest) trzeba regulować gaźnik od nowa. Poza tym obecnie są niskie temperatury czyli więcej tlenu w powietrzu co zubaża mieszankę. Zacznij od regulacji śrubką składu mieszanki jeśli to nie pomoże to dysze do zmiany.
  21. Ciekawe teorie szerzysz. Jak odpowiednio zadbasz o to miejsce to uszczelnienie wytrzymuje grubo ponad 100godzin. A jeśli byłaby tu wada konstrukcyjna to KTM już dawno by zareagował.
  22. 250 exc od 2008 roku w opcji mogą mieć rozrusznik, od 2011 roku posiadają już rozrusznik w standardzie. 200 exc nie miało i nie ma rozrusznika do tej pory. 200 a 250 to dwa całkiem inne silniki, 200 to rozwiercona setka. Przy twoich gabarytach 200 może po pewnym czasie być za słabe. Różnica w charakterystyce jest odczuwalna w górnej partii obrotów, 200 setka ma gorszą górę, dół praktycznie poruwnywalny. 200 waży kilka kilo mniej od 250. Serwisowanie przy amatorce praktycznie takie samo. Awaryjność jak wszędzie, jak będziesz dbał to będziesz jeździł.
  23. Problemów żadnych nie było w związku z 2 obiegami oleju, silnik na 2011 to to samo co 2010.
  24. Jaki olej zalejesz to już twój wybór, byle był to pełny syntetyk. Odłamki metalu w oleju mogą być z wielu części, nikt ci nie wywróży przez internet. Po ściągnięciu dekla sprzęgła możesz sprawdzić stan kosza, tarcz, przekładek, luzów, ocenić stan kół zębatych, bardzo ważna sprawa przy składaniu spowrotem aby nie dawać na uszczelkę dekla sylikonu ponieważ w deklu jest kanał olejowy o bardzo małej średnicy i często zapomina się o nim nakładając tam sylikon lub nie wycinająć otworu w dorabianej uszczelce, najlepiej kupić nową uszczelkę. Co do szarpnięcia w czasie wbijania 1 to powiedzmy że jest to normalne, głownie na zimnym silniku zaraz po odpaleniu.
  25. Rozbieraj kolego ten sprzęt bo lipnie to chodzi. Zacznij od sprawdzenia zaworów i łańcucha rozrządu+prowadnice. Od strony sprzęgła zobacz tylko czy nic się nie rozkręciło. U ciebie słychać kilka rzeczy więc trzeba eliminować po kolei, bardzo zużyta korba w tym sprzęcie powoduje że tłok uderza w głowicę, objawia się to "pukaniem" na wolnych obrotach. Tak czy tak skoro wyciągasz pół centymetrowe gifty z oleju to szykuj się na remoncik. Aha, olej zmień na nowy bo cholera wie co tam jest zalane, a przez słaby olej też mogą dziwne dźwięki się pojawiać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...