major000

Powiem tak, wymiana akumulatora kompletnie nic nie daje(chyba że stary był zepsuty), kabel o którym mówisz też nic nie daje.A stwierdzenie "prace poprawiające palenie" bez podania konkretów dla mnie są równoznaczne ze stwierdzeniem "nie wiemy o co chodzi, palimy głupa". Dla twojej wiedzy dobrze ustawiona 530 pali nawet na -30 C mrozie. Nie wiesz o co chodzi, coś gdzieś usłyszałeś a puszysz się na forum, ogarnij się człowieku. A tak na przyszłość to czasami lepiej się zapytać co ci serwis wymienia w motocyklu... :blink:

Bo to nie jest przypadłość wszystkich 530-tek. Jedne egzemplarze nie przysparzają żadnych problemów a inne np. od nowości biorą olej, nie chcą palić lub padają hydrauliczne napinacze.

Napiszę jeszcze raz to co pisałem kilka postów wyżej bo kolega Ryjek ma problem z czytaniem, usterka o której mówimy nie jest spowodowana przez jedną wadliwą część, przyczyn złego palenia 530-tek jest multum. Nie ma złotego środka na tę awarię. A skoro tobie serwis nie mówi co naprawił w motocyklu to współczuję.

Nie rób sobie jaj, to co ty piszesz to najgorszy tuman sam w garażu zrobi.

To oświeć nas jaki to magiczny sposób. Po krótce chodzi o to że jak trafisz na tumana to wymieni ci pół motocykla ty za to zapłacisz a usterka dalej będzie występować. Jest to dość nietypowa usterka która objawia się w ten sam sposób w większości 530-tek ale praktycznie w każdej przyczyna jest inna, nieraz potrzebna jest jedynie regulacja gaźnika a innym razem trzeba wymienić części za tysiąc złotych, niezbędna jest dobra diagnoza.

Ortodoksyjni forumowicze wyklną mnie za tą wypowiedź :biggrin:

Nie daj się naciągnąć serwisowi od razu na grube wymiany. Jeszcze nie spotkałem się z serwisem który potrafi usunąć tą usterkę.

odstaw dragi chłopcze.

Ja proponuje 525 lub 505 sxf, po co się rozdrabniać. :banghead:

Żaden minerał tylko pełny syntetyk! I wymiana nie co 15godz. tylko co 10godz. Nie można przeciągać tutaj wymian oleju bo w silniku jest go tylko 0,6L. W Skrzyni niektórzy rzeczywiście wymieniają co dwie wymiany w silniku, i nie ma nic złego w tym, twój wybór jak zrobisz. Docieranie u ciebie wygląda następująco, jeden zbiornik paliwa wyjeżdżony w całym zakresie obrotów, wystrzegać się długotrwałego pałowania np. w bagnie.

Zapomnij o tym sprzęgle, one tak pracują.

Skoro nie znasz tej sytuacji to po co wrzucasz ten filmik i sugerujesz że ugotował sprzęt przez długotrwałe pałowanie? Prowokujesz snucie domysłów więc nie pusz się teraz.

Jeśli ten KTM ugotował się na 30 metrowej górce z piachu to przyczyny należy szukać w usterce mechanicznej a nie w specyfikacji terenu. Zabójstwem dla enduraka jest błoto które oblepia cały silnik i układ chłodzenia.

Nie, poprostu ta miejscowość jest 50km odemnie. ale przegladając alledrogo wpadł mi w oko.

Z tego co widać na fotach na pewno warty uwagi, cena biorąc pod uwagę tuningowe części, nowy tłok, papiery i stan ogólny również nie najgorsza a napewno jeszcze coś opuści. Ten Kacior stoi 50km odemnie, sam się na niego szczerzyłem.

Na wolnych obrotach przepalasz dwusuwa??? :blink:

Ten drugi to grubo upasiony, samych dodatków za kilka ładnych tysi.

Pierwsza sprawa to zajebiście wytarte dekle, do 100godz dekle w ktm są delikatnie wytarte, moja 530-tka która miała 300godzin miała mniej wytarte niż ta. Druga sprawa to felgi, szczególnie przednia która przy takim przebiegu powinna wyglądać jak nowa. Podnóżki wyglądają na nowe, tylna tarcza jest nieoryginalna, to jest tarcza od starszego KTM, więc jeśli te dwie rzeczy zostały wymienione ze względu na zużycie to on ma pod 200godz. Nieoryginalny pokrowiec siedzenia. A żeby to wszystko ukryć założone nowe plastiki i opony. Nie twierdze że motocykl jest syfem ale jest podejrzany i trzeba dobrze się mu przyjrzeć.

Przejrzyj dokładnie tą 530-tkę bo nie wygląda ona na 90 godz., albo była strasznie tyrana przez 90 godz.

Fabrycznie tylko wersja six days posiada wentylator. Sporo ludzi montuje wentylatory w ktm-ach, podobno ktm 530 łatwo ugotować...w mojej ekipie lata kilka 530-tek i nigdy nikt nie ugotował sprzęta nawet pałując w bagnie, fakt faktem zdarza się że termostat się podwiesi i wtedy może się zagotować. Latałem poprzedni sezon na 530 2009 rok, sprzęt fajny, trwały, mocny i elastyczny. Bolączki to padające hydrauliczne napinacze łańcucha rozrządu w początkowych modelach czyli 2008 i 2009, problemy z paleniem z guzika(nie we wszystkich), fabryczna wada pierścieni tłokowych co przekłada się na spalanie oleju(po wymianie na zamiennik wszystko wporządku). Pozatym super sprzęt.

Ziomal odczytaj PW

Zawsze w dwusuwie po remoncie silnika trzeba regulować gaźnik!!!

Pewnie że można dostać tuningowe powiększone zbiorniki, w Power Parts-ie masz kilka modeli np. 11, 13, 21 ,25 litrów. Tylko taki zbiornik kosztuje około 1800zł.Na 13 litrach 100km powinieneś robić.

Rocznik 2010 czyli exc, czyli moto stworzone do endurzenia. Tutaj nie ma co opisywać, lekka waga plus duża moc już od dołu daje radę nawet w najgorszym terenie. Spalanie niestety duże, jeden przeleci 40km drugi 80, wszystko zależy od stylu jazdy i terenu, można powalczyć z dyszami w gaźniku w celu zmniejszenia spalania.

Pocieszę cię, jak zrobisz ten "remont" o którym mówisz to te zwłoki dalej będą warte 2900zł. Miejsce 10 letniej crossówki jest na złomie. Tylko zboczeńcy którzy chcą mieć oldscoolowy sprzęt bawią się w odświerzanie tego ale na pewno nie w taki sposób jak ty.