Skocz do zawartości

major000

Forumowicze
  • Postów

    897
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez major000

  1. W nocy z 11 na 12 sierpnia skradziono w okolicy Jeleniej Góry trzy motocykle marki KTM. Ktm 250 EXC, rok 2012, vin VBKGSA203CM267365. KTM 450 EXC, rok 2009, vin VBKEXA4019M359699. KTM 125, rok 98 ale plastiki z modelu 2006, vin VBKMXH200WM108563 . Za pomoc w odnalezieniu motocykli nagroda pieniężna. KONTAKT 607 592 036 lub 516 024 406 http://www.facebook....=1&l=08cfb66200 http://allegro.pl/kt...2576052402.html
  2. hahaah tego jeszcze nie było, lutowana dysza...brawo dla dla debila który to zrobił.
  3. Tłoki nie pękają same z siebie po 2 godzinach jazdy, nawet tanie podróby. Niestety kupiłeś mine i na twoim miejscu bym to próbował zwrócić. A co do karterów to nie chcę cię stresować ale kupuje się parami. A tak poza tym to idę o zakład że karter był pęknięty już przed twoją awarią.
  4. Nie ma takiej opcji żeby modele exc do roku 2007 włącznie miały tytany. Albo ktoś wymieniał stalówki na tytany( bezsens) albo robiłeś przerobione 450sx na exc. Z tego co pamiętam to tytany były na stożkowych sprężynach, oczywiście w oryginale.
  5. To był przykład, równie dobrze mogłem przyrównać model 2009 do 2012. Poprostu w 2011 roczniku było sporo zmian które bardzo na plus wpłyneły na motocykl 2t. A zawodników nie mieszajmy w to bo ich motocykle poza wyglądem w niczym nie są podobne do seryjnych sprzętów.
  6. Silniki RFS tylko i wyłącznie 450 SX miały tytany, cała reszta jest na stalowych.
  7. Słabo się przyglądałeś bo zawias z 2004 ma dodatkowe tuleje ślizgowe, które były montowane tylko w tym roczniku, w nowszych modelach odeszli od tego rozwiązania co świadczy o tym że było złe. Miałem ten zawias i wyklinałem go cały sezon, znajomi też narzekali. Ja nie twierdzę że każdy będzie narzekał dla ciebie może to jest rewelacyjny zawias, za to w moim terenie się nie sprawdzał. Cytat Dwusuwy godne polecenia ze stajni KTM zaczynają się od rocznika 2011. mozesz to rozwinąć? jak dla mnie exc 250 po 2000r to najlepsze hard enduro Nie będe pisał wywodów, poprostu sugeruję przejechać się np. modelem 2006 i 2012 a zobaczysz różnicę która nie jest subtelna a gigantyczna.
  8. Jeśli chodzi o 525 exc z 2004 roku to jest jeden minus, w tym konkretnym roczniku ktm zastosował nowinkę w zawieszeniu przednim która kompletnie się nie przyjeła a zawias chodzi tragicznie, jest duży problem z ustawieniem go tak aby był optymalny w różnym terenie. Celuj w model przynajmniej 2005 bo jest lepszy zawias, kuty tylny wahacz i jeszcze kilka pierdół poprawionych na lepsze. Co do dwusuwa w tym roczniku to grubo bym się zastanowił, stare 300-tki okrutnie dużo palą i te 70km co podałeś to jest maximum jakie zrobisz a wyjeździć do zera da się również w 40km. Lata się fajnie bo jest motocykl mocny i lekki. Dwusuwy godne polecenia ze stajni KTM zaczynają się od rocznika 2011.
  9. 250 4t jest bardzo wymagającym sprzętem pod względem serwisowania. To są bardzo wysilone silniki przy których nie można sobie pozwolić na odwlekanie w czasie kontroli i wymian podzespołów silnika. Roczne utrzymanie 250-tki 4t śmiem twierdzić jest najdroższe ze wszystkich pojemności. Jeździ się super tymi sprzętami bo są mocne i lekkie ale coś za coś, jeśli już wybierać to sugerowałbym 250 yzf, uważam że najlepiej się spisuję w tej kategorii. Jak chcesz mieć sprzęt mocny i powiedzmy "tani" w serwisowaniu to zostaje ci albo duże enduro typu 525, 530 exc, 450 wrf, 450crfx lub dwusuw obojętnie jakiej pojemności.
  10. Są przypadki że po założeniu nowego łańcuszka masz na dzień dobry 3 ząbki, nie panikuj tylko jeździj i kontroluj. Jak będą 2 zęby to zacznij powoli myśleć o wymianie, przy 1 ząbku raczej szybko to zrób. Poza tym warto pomyśleć w tak leciwym sprzęcie o wymianie prowadnic łańcuszka bo te również się wycierają.
  11. Jesli odpowiada ci charakterystyka "starego" dwusuwa w dodatku crossówki to jak najbardziej kupuj. Kx odpuść bo mało tego jest, ciężko trafić dobry egzemplarz, a sprzedać kawe w Polsce to rzecz praktycznie niewykonalna bo do tej pory panuje opinia że kawy się sypią i ludziska boją sie tych sprzętów(co oczywiście jest bzdurą). Szukaj RM lub CR ważne żeby w dobrym stanie był, należy pamiętać że tych modeli już nie produkuję się od ładnych paru lat. Nie wspomniałeś jeszcze o Yamaha YZ nad którą też warto się zastanowić oraz KTM SX, jeśli chodzi o sx to sugeruję model od 2007 w górę, miałem model 2008 i naprawdę polecam. Ta Honda z linku na zdjęciach fajna, dodatków ma na sobie za ładnych kilka tysi.
  12. To jest SX-F 450 z dołożonymi światłami. Podstawowa sprawa to kiedy był robiony remont silnika, te egzemplarze lubią się grubo posypać jeśli na czas nie robisz wymian. W przebieg bym nie wierzył bo wygląda na więcej niż chłop podaje. Generalnie do lasu ten sprzęt się nie nadaje, brak kopki, 4 biegi, potężna moc...
  13. Wahacz(używany) tak jak kolega wyżej napisał nie kosztuj dużo więc nie ma sensu robić rzeźby w twoim. Jak bedziesz kupował to pamiętaj aby dokładnie sprawdzić 3 miejsca w nowym wahaczu, gniazda łożysk igiełkowych, gniazdo PDS, i co najważniejsze jak wygląda pod ślizgiem bo jeśli ktoś nie wymieniał ślizgu na czas to wahacz jest pod nim przetarty co grozi pękanięciem.
  14. Kupić inny wahacz niestety. Albo ktoś nieumiejętnie wbijał łożyska i rozbił gniazda albo było długo latane na wyrobionych łożyskach.
  15. Ma inny zawias, inny wahacz i jeszcze kilka rzeczy by się znalazło.
  16. Jeśli chodzi o 450 exc to modele od 2008 mają dwa zawory tytanowe(ssące) i dwa stalowe(wydechy), od tego modelu regulacja luzu zaworowego jest za pomocą płytek. Silnik RFS produkowany do 2007 roku w modelu 450 exc ma wszystkie zawory stalowe a regulacja jest na śrubkach.
  17. Gwint jest normalny, śrubę najlepiej odkręcać pneumatem, składa się na klej.
  18. Wszystkie te osłony robią robotę przy słabych uderzeniach, mocny strzał niszczy i gruchę i osłonę. Jeśli te osłony kosztowały by max 200zł to warto ale wywalać po 500zł na gadżet który może przestać istnieć po 5min jazdy to bezsens.
  19. Jedyna porządna ochrona dyfuzora to.... druga grucha na półce. Darujcie sobie te pseudo osłony z karbonu, metalu itd. mocowane do gruszki bo gówno dają a wręcz przy ostrej glebie dają skutek odwrotny. Lepiej tę kasę odłożyć na nową gruszkę.
  20. Ja tu widzę 3 możliwości:- źle zmierzyłeś luzy - źle ustawiłeś rozrząd do pomiaru( w tych ktm-ach jest z tym problem) - oprócz autodeco twój kat ma jeszcze ręczne deko i ten mógł być uruchomiony
  21. Wątpliwe żeby autoryzowany serwis wsadził nowy tłok bez wcześniejszych pomiarów. Poza tym skoro przelatałeś 1500km to znaczy że było dobrze złożone. Na pych próbowałeś palić? Przy próbie odpalania próbuję chociaż prychnąć czy nic się nie dzieję? Zobacz co się dzieję pod gumkami na fajce zapłonowej, bardzo często w ktm-ach dostaje się tam woda i iskra skacze sobie nie tam gdzie potrzeba. Przedmuchaj wszystkie wtyczki. Gaźnik skoro był w nim syf i woda do gruntownego czyszczenia. Kompresji nie zmierzysz bo jest autodekompresator. Zamiast wstrzykiwać olej do cylindra wpuść trochę benzyny i spróbuj zapalić albo użyj startera w sprayu(psika się nim na filtr powietrza).
  22. Jak nie lubisz swojego motocykla to lej, ten olej nie nadaję się do wyczynówki.
  23. No to wiele wyjaśnia teraz, coś mechanicznie blokuję ci powrót przepustnicy. Do sprawdzenia rolgaz, linki, mechanizm w gaźniku gdzie zamocowane są linki(dojście z boku), oraz to co wcześniej mówiłem inspekcja całego wózka czyli blaszka, przepustnica itd.
  24. Ja bym bardziej stawiał na źle ustawiony gaźnik, skoro przed było dobrze a po wymianach i ustawieniach źle...
  25. Do blaszki musisz się dostać od góry gaźnika, odkręcasz pokrywkę i wyciągasz wózek, blaszka nie może być popękana, ułamana ani zbytnio wytarta, sprawdź tez czy cała przepustnica nie ma zbyt dużego luzu w miejscu w którym pracuje. Zacinający się gaz może mieć wiele przyczyn, źle ustawiony gaźnik, zatkane dysze gaźnika, blokujące się linki, złe napięcie linek, złe poprowadzenie linek, lewe powietrze, jeśli masz pełne handbary to sprawdź czy grip nie ociera się o handbar.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...