wueska

Dolicz do tego cenę wysyłki... A w sklepie na półce kupujesz za 35 zł kupujesz np. Castrola za 35 zł. Normalnie Super atrakcja kupować olej na allegro;]

Ludzie cena serwisu przecież zależy od maszyny i ile mamy pozycji do roboty. Co do piszczenia: Piotr słusznie wskazał na sprężyny które mogą być zmasakrowane. Jak również same klocki mogą być takie dobre ;] W sensie ich twardość jest nie odpowiednia.

A samą ramkę odginasz wkrętakiem, tylko nie zbyt mocno!

Jak masz przekładnie zegara K=1,00 to nawet się nie baw tylko wkładaj bebechy od malucha;)

Nie perełkę tylko takiego "głupiego" który to weźmie i dorobi zużyte części, w praktyce wygląda to tak sprawdza się przekładnie zegara i dopasowuje bebechy z czegoś nowszego. Co do naprawy samego zegara, to zegarmistrz sobie da radę o ile będzie co tam naprawiać;]

Jest rozbieralny na pewno, Musisz odgiąć ramkę wycyganiać szkło i tak się dostać do licznika. Osobiście obstawiam poluzowana wskazówkę. Lub zablokowany mechanizm naliczania km.

Dominik za gaźniki i zawory tak, ale serwis przed wiosenny wymaga sprawdzenia jeszcze kilku pierdół które są upierdliwe. Od taka pompa hamulca trzeba rozebrać dmuchnąć itp. To samo prowadnice zacisku, łańcuch, powietrze. No pozycji jest trochę. Utrzymanie motocykla kosztuje krocie, niestety cena zakupu to tylko początek:/

Żaden szanujący się mechanik nie będzie polecał przepalania motocykla zimą;] Za jak to mówię "przygotówkę do sezonu" 700zł to minimum;] To jest chwile dokładniej i drażliwej roboty. Nie mówiąc już o regulacji zaworów na płytkach.

Motocykl seryjny ma tyle ze sportowym wspólnego co kura z koniem. Albo coś jest produkcji seryjnej i wyrabia się kilkanaście tys sztuk albo coś jest sportowe. Wydech przelotowy wcale jakiś ogromnych korzyści mocy nie przynosi(zależny od modelu), tyle ze niektórych rajcuje jęk rzędowej 4(jak dla mnie dźwięk nie specjalny). Nawet najszybsze motocykle seryjne nie są maszynami które mogą się mierzyć z konstrukcjami stricte sportowymi, porównywanie ich jest bezsensowne i bez celowe. Sam nakład finansowy wydany na projekty sztuki seryjnej i sztuki sportowej jest zupełnie różny. Nie mówiąc o użytych materiałach i nowinkach technicznych.

Inżynier mechanik najpierw projektuje silnik, potem następny projektuje do tego wydech. Nikt nie zakłada ze ktoś wydech będzie zmieniał.

GT 80 przecież ja właśnie o nim mówię;) CSi to CSi. B7 przecie brzydka jest...

http://www.coatesengine.com/technology.html co sadzicie?

Panie Piotrze pomimo rozbudowania układów wtryskowych wyposażenia ich w namiastkę SI oraz mnogości czujników nadal ich możliwości samo adaptacyjne są bardzo ograniczone ze względu na ekologie. Przynajmniej takie jest moje zdanie jednak niewątpliwym guru tutaj jest cziken. Co do samego tekstu świetny, lekki, ironiczny. Nie długi wiec nie odstrasza.

Mnie się tam podoba silnik 6 suwny czy jakoś takk;] w każdym bądź razie zamiast zaworów zastosowano małe tłoczki ;] Rozwiązanie jest naprawdę bardzo ciekawe.

Od jawy 350 ts albo od jakiegoś Japończyka gardziel 26-28mm;]

E tam nie ma jak 635 CSi

Za to fachowe jest lutowanie przewodu przy kostce .... ciekawe;] Poza tym pokazałem mu jak to wygląda w sprzedaży są lepsiejsze i gorsze. Rozpoznasz po jakości plastiku na pewno nic nie przetnie i nie ma żadnych problemów;] Zamontowałem na tym kilkanaście instalacji pod gniazdo przyczepki samochodowe (najstarsza 2 lata) i nikt nie zgłosił się z jakakolwiek gwarancją. Połączeń lutowanych nie powinno się stosować nie są odporne na drgania.

Znaczy ze trzeba ja najpierw rozebrać;] Ciężko uszkodzić tak toporna konstrukcje.

Niby kiedy zdejmują tą głowice ? ja raz tylko zdejmowałem i to tylko dlatego ze uszczelka była padnięta. Zresztą nie porównuj samochodu do motocykla bo są tu ludzie na to mocno uczuleni.

Próg na cylindrze, boże widzisz i nie grzmisz. Ty wiesz w ogóle co piszesz i z jakimi kosztami się to wiąże? Liczy się średnio 50 zł-80 zł za uszczelniacz. W tałku się zmieścisz razem z serwisem przed wiosennym.

Poza tym po co ściągać głowice do wymiany uszczelniaczy ;|

Mnie tam najbardziej drażni ten wieloklin i zębatka. Co do samego wału, od razu dopasuj otwory pod jakąś korbę japońską. Nie powinno być problemu.

nic nie lutuj tylko kup http://moto.allegro.pl/item890848100_szybk...zt_553_554.html

Stary pasek rozrządu i kleszcze morsa masz blokadę ;] W WSK też tak powinno się blokować koło, a wkrętak zostawić do przykręcania śrub. Radzę kupić nową nakrętkę.

Przyszłość to odejście od tradycyjnego układu zaworowego przynajmniej jak dla mnie.