BANANvanDYK

To Mixol już 15 zł kosztuje? Już lepiej Platinum kupować, 23 zł a jakość 10x lepsza. Flaszka dla tego allegrowicza :F http://allegro.pl/mix-super-m-mixol-1l-pol...1414891506.html

Kolego Andrut78, zauważ że klasa API SG dla olejów samochodowych była ostatnią, w której nie stosowano dodatków MoS2, tzw "energy saving". To właśnie zastosowanie dodatku molibdenowo-siarkowego decyduje o tym, że nie może on być stosowany w silnikach motocyklowych gdzie olej silnikowy smaruje mokre sprzęgło, ponieważ MoS2 jest jednym z najlepszych substancji zmiejszających tarcie. Prościej mówiąc, na takim oleju ślizgałoby się sprzęgło, w dodatku po takim oleju koniecznie trzeba wymienić tarcze sprzęgłowe - dodatkowe koszty! W olejach motocyklowych spełniających normę JASO MA - oznaczającej olej motocyklowy nie stosuje się MoS2, lecz inne substancje działające podobnie, zabezpieczają przed zużywaniem się krzywek wałków rozrządu oraz kół zębatych skrzyni biegów, jednocześnie odpowiednie stężenie nie wpływa drastycznie na poślizg sprzęgła. To jest właśnie to dziwne, że taki olej spełnia również klasę API SL. Pamiętam że Agip Tec również spełnia API SL.

Olej jest jeden na cały silnik - motocyklowy 4T.

Pewnie jest luz na łożysku główki ramy.

14 km i już po szlifie, czy z wadami fabrycznymi? Powinnaś dostać instrukcję obsługi w języku polskim. Kiedyś znalazłem polską instrukcję obsługi do Piaggio, ale już tego nie odszukam. W skrócie napiszę: Olej - Agip City lub inny wysokiej klasy półsyntetyk, klasy JASO FC (min. Orlen Platinum Moto 2T) Przeglądy techniczne - co 3000 km Docieranie - Piaggio zaleca normalną jazdę w warunkach zmiennego obciążenia i zmiennych obrotów silnika - zalecane są lekkie pagórki. Okres docierania ok. 500 - 1000 km.

W niemczech organizowane są wyścigi Simsonów: http://www.simsongp.de/ Maszyny bardziej konkretne, klasa 50 i 85 cm3, niektóre Simsonem możnaby nie nazwać, najważniejsze aby silnik był z Simsona.

Dokładnie taki model już chciałem polecić, ale zrezygnowałem po zobaczeniu daty poprzednich postów. Niewielki i lekki. Silnik dwu czy czterosuwowy?

http://www.bikepics.com/pictures/1099878/ http://www.bikepics.com/pictures/1099879/ Te zdjęcia nie wskazują na silnik Minarelli AM4, lecz na silnik Franco Morini G30. http://www.amoticos.org/marcas-extranjeras...-1990-t3799.htm Podpowiem że podobny silnik można znaleść w niektórych z wariantów motoroweru Malaguti Fifty.

Nie ma możliwości regulacji kąta wyprzedzenia zapłonu.

W każdym chińskim 4T tłok wygląda tak samo przytarty. Dostaniesz w ogóle tłok do Rotaxa?

Gdybyś miał kontakt z mechaniką w czajnabajkach, to byś się zdziwił, gdy zerwiesz gwint lub ukręcisz śrubę dokręcając momentem zalecanym ogólnie dostępne normy. Chińską śrubę z oznaczeniem "8.8" można bez problemu najzwyklejszym kluczem ukręcić.

Haha, znajdź mi serwisówkę do czajnabajka... Lepiej sprzedaj ten złom nim włożysz w niego dwa razy więcej niż jest wart.

W którym roku został skonstruowany silnik? Kiedy pierwszy raz zastosowano zapłon CDI w motocyklu? Odpowiem - w latach pięćdziesiątych w Kawasaki. Kiedy komuniści dowiedzieli się że istnieje taki rodzaj zapłonu? Kto wie? Platynki będą działać dobrze, kiedy będzie się odpowiednio obsługiwać i kiedy wał korbowy się nie skrzywi lub zużyją łożyska na wale... Teraz w żadnym nowym silniku nie znajdziesz zapłonu opartego na przerywaczu - z prostej przyczyny. Zapłon ma być bezobsługowy. Nikt nie musi przy tym grzebać. Ma chodzić a nie co chwile być naprawiany...

Pomiędzy semisytetykiem a platinum jest ogromna różnica. To jak wziąć olej o dwie klasy jakości lepszy... API TC a JASO FC... Testowałem go na własnej skórze na Simsonie - po 15000 km jazdy na maksa cylinder wygląda jak świeżo po dotarciu, korbowód, łożyska wału korbowego prawie jak nowe, wszystko czyste, w wydechu tylko trochę nagaru dającego się łatwo usunąć. Tłok co prawda się wykończył - wręcz spolerował (0.1mm zużycia), pierścienie miały ponad 1mm na zamkach, ale nie ma co się dziwić skoro tłok koszuje 30 zł. Fotki: http://bikepics.com/members/banan87/p6/ Platinum Moto jest też sprzedawany w butelkach 4l, ale jest dość ciężko takowe znaleść. Nie wiem tylko czy klasa oleju będzie odpowiednia dla w.w. moto 125 cm3 - to już musiałbyś sprawdzić w instrukcjach czy zalecają JASO FC czy JASO FD czy też "prawie" syntetyk lub "pełen" syntetyk.

Przy tej klasie oleju (syntetyk, JASO FD) raczej nie znajdziesz nic tańszego. Platinum Moto 2T (półsyntetyk, JASO FC) kupisz za ok. 22 zł, pytanie tylko czy ta klasa Ci odpowiada i do jakiego moto ma być używany.

Ja temu sprzedawcy podziękuję. Poznałem ich zajebisty moduł zapłonowy zastępujący immobilizer w skuterach Peugeot. Trzeba wydać 400 zł, a skuter na tym module nie chodzi... Dla mnie ten zestaw to druciarstwo na maksa. Charakterystyka tego zmiennego kąta wyprzedzenia pasuje do silnika 4T, a nie 2T. Wątpliwa jest poprawna praca impulsatora będącego w działaniu pola magnetycznego koła magnesowego. Cewki jakieś przewijanie... Na moje, to bardziej opłacałoby się przystosować jakiś nowoczesny, kompletny zapłon od skuterów lub motocykli... Vape chyba jeszcze nie robi zapłonów do polskich motocykli, do starych Jaw mają, ale produkty tej firmy są stanowczo za drogie.

Tylko że ja potrzebuję propozycję "poza miasto", a raczej hard enduro bo zakrętów sporo, dwa wzniesienia i prawdopodobnie rzadko odśnieżana droga. W mieście trochę lepiej, bo ulice zawsze są odśnieżane. Chyba jednak spróbuję Snow-tex, bo raczej nic innego nie znajdę w tym rozmiarze.

Qurim, czemu? Przejechałem na tym zestawie Vee Rubbera (VRM 220) zeszłą zimę i stwierdziłem że są nawet dają radę w zimę. Guma jest dość miękka, choć mogłaby być bardziej miękka. Boki opony są bardzo miękkie. Bieżnik daje radę w rozjeżdżonym śniegu. Na lodzie nie ma co liczyć na jakąkolwiek przyczepność. Poza tym, w normalnej (letniej) eksploatacji jej wady to ukształtowanie przekroju profilu - jest zaokrąglona, wąska zamiast płaska, daje wrażenie wąskiej opony. W połączeniu z miękkimi bokami opony zachowuje się niestabilnie w pochyleniu. Wracając do tematu zimówek, wyczytałem że takie opony co najwyżej nadają się do eksploatacji po zimnym, ale suchym asfalcie. To jest zaleta miękkiej mieszanki. Jest dużo lepsza przyczepność co potwierdzają testy hamowania awaryjnego z ABS (w teście przy 70 km/h dało 4 metry krótszą drogę hamowania). Na sniegu czy lodzie niczego nie poprawi. Czy to prawda? PS. Heidenau pisze, że opony co prawda można stosować bez wstępnego docierania, ale zaleca się założenie na 4 tygodnie przed atakiem zimy... http://www.mynetmoto.com/motorradreifen_ne...ter_Reifen.html

Witam. Ostatnio zauważyłem że moje opony zupełnie przestały trzymać się drogi na mokrym asfalcie. Z przodu mam rocznego Vee Rubbera, z tyłu Vee Rubber po roku eksploatacji zużył się i miesiąc temu założyłem nową Heidenau. Zacząłem szukać innych opon i trafiłem na opony zimowe. Znalazłem już przyczynę - z przelewu gaźnika mieszanka leciała na bok opony i z tego powodu się ślizgałem. Umyłem oponę naftą, lekko ją domknąłem i zablokowałem ten gównianej konstrukcji przelew gaźnika. Teraz jest dobrze, ale nadal się zastanawiam nad skutecznością opon zimowych. Znalazłem jeden typ opony pasujący rozmiarem (3.00-12), Heidenau K57 Snow-Tex w cenie ok. 150 zł/szt. http://www.motorad.pl/opony-motocyklowe,37...zimowe,k57.html Po rozmowie telefonicznej z importerem dowiedziałem się że tych opon na obecną chwilę nie mają, ale w połowie listopada będą mieć dostawę, jednak z powodu małego zainteresowania mogą ją mieć tylko na zamówienie. Różnica pomiędzy zwykłą "K57" a "K57 zimową" polega na zastosowaniu miękkiej mieszanki gumy która oczywiście zachowuje swoje właściwości w niskich temperaturach. Pewne testy potwierdzają skuteczność opon zimowych w stosunku do standardowych: http://www.mg-outerlimits.de/tests/zubehoe...terreifen.shtml Warto więc zainwestować w opony zimowe? Czekam na opinie, sądzę że niektórzy zagorzali użytkownicy skuterów lub też dużych turystyków z górskich miejscowości mają coś do powiedzenia w tej sprawie.

Jedź na serwis i niech wymienią Ci pół silnika.

Niech zgadnę, łożyska, wał i silnik będziesz składał młotkiem?

Ten motor nie ma blokad. Po prostu konstruktorzy tak zadecydowali, że silnik ma 10 KM przy 5900 RPM i osiągać maksymalnie 80 km/h (w niemczech klasyfikowało pojazd do kategorii A1 prawa jazdy). To tak jak w komarku, 1.8 KM i max 45 km/h. Jak chcesz więcej to zmieniaj cyl i wydech na tuningowy, to wtedy nie będziesz mieć "blokad".

Silniki MZ i Trabanta swojego przodka miały właśnie w firmie DKW. Myślę że możnaby znaleść jeszcze kilka takich przykładów.

U mnie jest dokładnie tak samo. Ten model tak ma. Dopiero w upały, podczas jazdy w paradzie lub staniu w miejscu miałem wskazówkę ponad połowę skali, a wentylator chłodnicy pracował niemal bez przerwy. Oczywiście termostat posiadam.

Właśnie że w tym modelu nie było dobrze znanego silnika ze sprzęgłem półautomatycznym, lecz silnik czterobiegowy z modelu SR50 CE, z rozrusznikiem elektrycznym, instalacją elektryczną 12V... Możliwości tuningu silnika są większe niż silnika starego DUO, również i dostępność części jest dużo lepsza. Można założyć cylinder 60 (pasujący na oryginalne kartery) lub też 70, 80, 85 cm3 po rozwierceniu karterów i wymianie kilku podzespołów. Można tylko zastanawiać się, czy warto zwiększać moc silnika. DUO ma napęd na jedno koło więc przy przyśpieszaniu lub jeździe po śliskiej nawierzchni po prostu pojazd ściąga. Większa prędkość to większe prawdopodobieństwo wywrotki w zakrętach, o co bardzo łatwo - nawet na seryjnym silniku.