BANANvanDYK

Jeśli chodzi Ci o to: http://gielda.scigacz.pl/Piaggio,Hexagon,M2691457.html Z daleka widać że to jakiś chinol.

Śmiga na tyle szybko aby nadążyć jechać w grupie. Około 80 km/h, według niektórych liczników podobno 90... Przyśpieszenia może nie są aż tak zachwycające. Wiem że jeden dzień jest przeznaczony dla mniej doświadczonych kierowców, wtedy mógłbym przyjechać.

Qurim, na skutera się nadaje? Wyścigi skuterów tam były? W którą stronę się tam jeździ? Chciałbym sobie Simsonem pojeździć, na lewych zakrętach całkiem zamykam opony, ale na prawych zakrętach gorzej i pozostał mały chicken strips na przedniej oponie. :P

Nie, no, instrukcja obsługi pierwszorzędna... Zrobiłem już 19000 km Simsonem od remontu na tym oleju, jedynie tłok wymieniłem na "niesimsonowski", cylinder to dopiero się dotarł. Ja i wiele innych osób potwierdzają wysoką jakość. Po 14500 km: http://bikepics.com/members/banan87/p6/

To bardzo dobry olej. JASO FC, ISO L-EGD. Jeżeli chodzi o silnik do roweru, to ten chińskiej produkcji silnik nie wymaga oleju tak wysokiej klasy. Wystarczy zwykły "Orlen 2T".

Wiesz jaką grubość powinna mieć ta uszczelka, uwzględniając podane przez producenta wytyczne dot. grubości "squish" lub stopnia sprężania? Możesz dorobić taką samą z preszpanu - dodam że Simsony oryginalnie na tym składano i dopóki nikt nie rozbierał to nic nie ciekło. Do tej pory się spotyka uszczelki z preszpanu (np. w Minarelli AM6 na pokrywie sprzęgła). Jak wiadomo, jeśli powierzchnie stykowe będą uszkodzone, to nawet oryginalna uszczelka nie pomoże.

I jeszcze coś takiego: http://i455.photobucket.com/albums/qq277/jbwiden/drz400s.jpg

Obawiam się że Twoja Hayabusa 125(0) osiągnęła szczyt swoich możliwości.

Lampa nie jest czasem przeznaczona do żarówki HS1 (35/35W)? Napięcie ładowania prawidłowe?

Jedna z żarówek w kierunkowskazie ma niewłaściwą moc. Musi to być żarówka 10W.

Prawda jest taka, że w tych czajnabajkach potrafi się zepsuć praktycznie każda część. W dodatku wibratory a nie silniki - wszystko hałasuje, rozkręca się i pęka. Można powymieniać wszystkie części na jakościowo lepsze, albo wierzyć że to dobry sprzęt, ale szkoda pieniędzy. Poszukaj sobie japońskiego choppera 125. Film zajebisty :D

No więc dorobiłem pierścienie. Materiał to jakiś tam poliamid, jak powiedział mi tokarz, teflon "po prostu by się wytarł". Podziałanie lutownicą potwierdziło przypuszczenie co do rodzaju materiału, choć materiał dorobionych pierścieni wyraźnie stawiał opór przy topieniu, co innego w przypadku oryginalnych. Średnica wewnętrzna rur nośnych okazała się 25.5 mm, musiałem troszkę podpiłowywać pierścienie. Efekt przerósł moje oczekiwania. Sztywność teleskopów porównywalna do tego, kiedy było zimą na oleju ATF. Zdecydowanie odczuwalna jest siła tłumienia odbicia, która jest większa niż siła tłumienia ugięcia. Pozostał jednak problem kawitacji. Przy spokojnej pracy teleskopy pracują idealnie, ale przy szybkiej zaciągają powietrze i tłumienie odbicia jest porównywalne z tłumieniem ugięcia. Wydaje mi się że seryjnie oleju było i jest za mało. Przy rozciągniętym teleskopie poziom oleju jest kilka centymetrów nad tłokiem. Przy wciśniętym teleskopie poziom oleju wynosi 27-28 cm od góry i lustro znajduje się jakieś 2-3 cm ponad kielichem teleskopu. Ilość oleju to ok. 120 ml/lagę. Kawitacja nie pojawia się gdy uginałem teleskop od maksymalnego ugięcia do połowy ugięcia. Spoglądam na różne serwisówki i tam jest zawsze dużo większy poziom oleju, 17-15-11 cm od góry. Nie puści uszczelniacz od większej ilości oleju? http://bikepics.com/pictures/2206744/ Jak widać jest on jednowargowy. Zapytam jeszcze o stronę prawną. Mam zamiar reklamować z tego powodu że teleskopy są konstrukcyjnie zjeb*, ale nie zamierzam ich zwracać ani wymieniać na nowe, bo i tak będzie to samo. Postanowiłem je naprawić co wiązało się z kosztami, pracą i czasem. Czy mogę żądać od sprzedawcy zwrotu kosztów naprawy? Chcę udowodnić im, a raczej uświadomić jaki szajs sprzedają. Niech wyciągną z tego wnioski.

Czy ja wiem... Może wyjść tyle samo. Wiesz, mam taką głowicę od Malaguti, z odpowietrznikiem, z komorą spalania o której mówiłem, tyle że głowica jest pożyczona - mogę zapytać mojego byłego szefa za ile może sprzedać.

Problem 1 - nie do końca się zgadzam. Problemy z ładowaniem na "wolnych" obrotach - proponuję zapoznać się z zasadą działania oraz charakterystykami wyjściowymi motocyklowych alternatorów trójfazowych. Problem z masą może występować, choć nie wiem jak tam jest. Problem 2 - różnica potencjałów pomiędzy licznikiem a pozostałą częścią instalacji elektrycznej. Chodzi głównie o masę. LEDy świecą przy bardzo małych prądach, czerwona LED potrzebuje różnicy potencjałów min. 2V. Rozwiązanie problemu 2 - zdublowanie zdecydowanie nie jest wskazane! Dlaczego? Elektronicy powinni dobrze znać ten problem - odwieczny problem z pętlami mas. Nie wolno robić obwodów w których masa jest poprowadzona jako pętla przez kilka węzłów obwodu, działa ona jak antena ściągając i wysyłając zakłócenia. Zawsze powinno się dążyć do gwiaździstego układu mas, czyli każdy węzeł połączony do jednego wspólnego punktu masy. Dodam jeszcze, że problemy masy i zakłóceń w elektronice motocyklowej to dość poważny temat. ECU zawsze konstruowane są tak, aby wyeliminować takie zakłócenia, np. poprzez stosowanie czujników odizolowanych od masy silnika. Często dość ważne są fajki świec z rezystorem przeciwzakłóceniowym. W niektórych pojazdach występują takie zakłócenia że aż strach pomyśleć. W Simsonie nie da się sprawdzić napięcia ładowania bo zapłon z daleka zakłóca pracę cyfrowego miernika. Ja też z tym walczyłem wykonując mikroprocesorową przystawkę do zapłonu.

Liczniki nie są sterowane elektronicznie, tzn. tarcze "analogowe" a napęd wskazówek silnikami krokowymi? Przypominam sobie że w starszym (Amalfi) było coś takiego. W tym przypadku powinny się same zresetować po kilku włączeniach i wyłączeniach stacyjki. Jeśli nie, to przez odłączenie i ponowne podłączenie akumulatora (można wyjąć bezpiecznik główny zamiast odkręcać zaciski).

Tak jak wyżej napisano, ślady po ciałach obcych, nie ma to dużego znaczenia. Dziwny jest kształt komory spalania, nie wiem, może głowica z starego silnika, bynajmniej w silnikach Minarelli zawsze spotykałem się z głowicą z charakterystycznym pierścieniem w komorze spalania. http://skutercentrum.pl/images/img_mn/G70050.jpg Jeszcze jedno, do Malaguti potrzebujesz głowicę z odpowietrznikiem! To dosyć ważne, ponieważ cylinder jest w punkcie wyższym niż węże układu chłodzenia, więc przy napełnianiu układu konieczne jest odpowietrzenie, inaczej przegrzejesz cylinder. Są też głowice z króćcami do podgrzewania gaźnika oraz głowice bez nich.

W zasadzie takie sprawdzenie "prostości" tulei, tudzież korbowodu powinno przeprowadzać się przy każdym montażu tłoka/cylindra. Po prostu denko powinno wykazywać luzy w każdym kierunku. Tłok pracujący "pod kątem" będzie się nierównomiernie zużywać, tzn. na rogach. http://www.pannonia.hoffman.auto.pl/Instrukcje%20i%20schematy/Tlok,%20sworzen%20i%20pierscienie%20tlokowe_pliki/tlok5.jpg albo http://hoth.amu.edu.pl/~intr/pliki/tlokdiag/5.JPG

Przeniesienie tematu do działu "chińskie" niewiele mi pomoże, a wręcz przeciwnie. Gdyby chinole udostępnili serwisówkę, podali rodzaj i ilość oleju to w ogóle bym tematu nie zakładał. Liczyłem na wypowiedź ekspertów - mechaników. Kupiłem Agip Fork 10W, lecz wątpię w to aby okazał się właściwy. ATF II D ma lepkość 36 mm2/s przy 40°C, natomiast Agip 10W - 45 mm2/s przy 40°C, więc troszkę gęstszy. Wskaźnik lepkości podobny. Patrząc jednak na oryginalny olej, wyraźnie sprawia wrażenie dużo bardziej gęstszego. Jutro rozkręcę zawieszenie, sprawdzę oleje, chyba z ciekawości rozkręcę całkowicie i sprawdzę także tłok i zaworek. Wszystko jasne. j*b* pie* chinole! Tłok zawieszenia jest o 2 mm mniejszy niż średnica wewnętrzna rury nośnej!!! Po prostu nie było możliwości aby to prawidłowo działało. W sumie subiektywnie miałem odczucie że tłumienie odbicia nie jest dużo większe niż tłumienie ugięcia. http://bikepics.com/pictures/2206742/ Tak wygląda tłok włożony w rurę nośną. Tłok z pierścieniem ma średnicę 24 mm, natomiast rura nośna około 25.5 - 26 mm (nie miałem jak zmierzyć średnicę suwmiarką ponieważ na początku rury jest gwint). Postanowiłem że ściągnę ten pierścień aby mieć wzór do dorobienia itp. Włożyłem w jego miejsce kawałek żyłki od kosy, średnica tłoka zwiększyła się wówczas do 25 mm. http://bikepics.com/pictures/2206743/ Złożyłem zalewając przy okazji nowy olej ATF. Niby delikatna różnica w tłumieniu jest - mimo że rozkręcałem tylko jeden teleskop. Mam zamiar rozwiązać ten problem rozmawiając z importerem - kupiłem od nich NOWE teleskopy w grudniu. Mimo że przy dopasowywaniu teleskopów musiałem skrócić sprężyny, zmienić olej i przyciąć mocowania błotnika, to i tak jest to wada fabryczna. W dodatku przy okazji strojenia zawieszenia okazało się że w jednym teleskopie śruba od tłoka była zupełnie niedokręcona! Nie mogę dodzwonić się do sklepu, ale i tak wpadnę do nich po drodze na zlot. PS. Czy gdybym zdecydował się dorobić pierścień, to z jakiego materiału? Jak się doproszę tokarza to w robocie mi zrobi z materiału poliamiodowo/teflonopodobnego (ponoć nazwa tekaform). Update. Importer stwierdził że nie widzi podstaw do reklamacji. To że były rozbierane (jakbym tego nie zrobił to bym nie wiedział że są wadliwe), że nie są przeznaczone do Simsona. Facet stwierdził nawet że tak producent zaprojektował, tak ma działać i że wszystko jest w porządku... Proponowano mi przyjazd w poniedziałek ale i tak nie mam na to czasu i możliwości, tak więc dorobię nowe pierścienie. Jednym słowem w dupie mam Wilmat i te ich gówniane chińskie części, chińskie podróby wciskane nieświadomym klientom, które okazują się jednym wielkim złomem. Normalnie trzeba zacząć z tym walczyć.

Chodzi o blokady mocy skuterów itp?

Może przyczyna tkwi w pompie hamulcowej? Nie jest czasem tak, że wyczuwalne jest "łapanie" hamulca na samym końcu, czy nacisk na klamkę wzrasta płynnie wraz z długością skoku? Nie wiem czemu i nie próbowałem rozwiązywać tego problemu w chińskich skuterach. Nowe ładnie "łapały" od początku, ale w używanych np. 5000 km pompa hamulcowa wyraźnie zaczynała łapać dopiero w połowie skoku klamki. To tak jakby klamka była ustawiona na pół skoku luzu. Hamulec zawsze miał prawidłową wydajność, tylko ten długi skok był trochę dla mnie denerwujący, ponieważ nie dało się prawidłowo dozować - hamulec działał gwałtownie. Odpowietrzenie hamulców, stan klocków nie miało na to wpływu. PS. Klamka hamulca nie jest czasem od innego modelu?

Katana 50 ma jeszcze bardziej skomplikowany układ zapłonowy, niż przeciętny inżynier elektronik może to sobie wyobrazić. Moduł jest zasilany z cewki oświetlenia/ładowania (bez odczepu) co powoduje że moduł i regulator są bardzo skomplikowane. Jeszcze dwa lata temu te podzespoły były dostępne w kosmicznych cenach, zmieniło to pojawienie się chińskich zamienników. Na zdjęciu przedstawiasz prawdopodobnie moduł od silników AM6 (nie mam tego oznaczenia w katalogu). Oryginalny moduł nie ma blokady. Opóźnienie zapłonu na wysokich obrotach to naturalna właściwość tego typu zapłonu. Stosując moduł ze zmienionymi parametrami można nieco zmienić charakterystykę kąta wyprzedzenia, ale nie za dużo. Akurat w przypadku dwusuwów opóźnienie zapłonu na wysokich obrotach jest korzystne. Jak chcesz uparcie mieć równy, stały kąt wyprzedzenia zapłonu, to zastosuj zupełnie inny zapłon.

Sprzedam: Motocykl Honda CBR 600F PC23 rocznik 1989. Cena: 4000 zł Stan: 5- Opis: Sprawna, bez wiejskich przeróbek, wymienione zużyte części eksploatacyjne, do zrobienia kilka drobnych usterek. Bardzo dobry sprzęt na pierwsze moto - łatwe w prowadzeniu i nie wyrywa na koło przy niższych obrotach. Wymieniłem w niej: nowa opona przód (specyficzny, odpowiedni rozmiar), opona tylna w dobrym stanie (ciut szersza - 150 zamiast 130), tarcza hamulcowa tylna używana - w idealnym stanie (nie łatwo taką dostać), nowe klocki EBC na przód i tył, wymieniony płyn hamulcowy DOT4, doregulowałem luz zaworów, nowy akumulator (przechowywany i doładowywany w domu w okresie zimowym. W motocyklu do zrobienia są: przeciek paliwa z gaźnika (wymiana trójnika dostarczającego paliwo do gaźników) - nie dostałem tej części w Hondzie, wymiana kranika (nie ma pokrętła, a teraz dodatkowo przeciek paliwa), wymiana szybki, dokupienie lewej serwisówki jeśli ktoś woli założyć plastiki, wymiana kilku śrub na oryginalne japońskie. Reszta podzespołów jest w bardzo dobrym stanie - napęd, zawieszenia itp. Niedługo kończy się OC - nie mam zamiaru dłużej nią jeździć więc nie zapłacę. Cena 4000 zł jest dla mnie i tak dużo w minusie podliczając koszt motocykla i wymienionych części. Dokładam książkę serwisówkę Clymer, jak również i zdjęte plastiki, śruby i jakieś tam drobne części. Nie miałem na nim szlifu, jakieś ślady są. Osobiście dwa razy przewróciłem motor na parkingu, raz na lewą, raz na prawą stronę. Lokalizacja: Chełmno (okolice) - województwo Kujawsko-Pomorskie. Foto: Galeria Bikepics Kontakt: W temacie lub na PW.

Witam. Mam pewien problem z olejem w przednich teleskopach od choppera 50 cm3 marki Kinroad. Mam je założone w Simsonie. Kiedy je montowałem w zimę, problem stanowił gęstość oleju. Gdy trzymałem pojazd w domu, w temperaturze jakichś +15°C tłumienie wydawało się w sam raz, może troszkę zbyt twarde, jednak po wyjeździe na zewnątrz przy temperaturze ok. -5°C do 0°C olej niemalże zamarzał. Próbowałem z Amortyzolem, ponieważ sądziłem że chiny stosują ATF, niepotrzebnie bo okazało się że nie było praktycznie żadnego tłumienia. Wyciągnąłem na próbę trochę oleju ATF ze wspomagania i to był strzał w dziesiątkę. Zimą było idealne tłumienie. Teraz jak widać zrobiło się ciepło i powstał kolejny problem - na oleju ATF przy tej temperaturze teleskopy zrobiły się tak miękkie jak oryginalne sprężynówki. Teraz pytanie, co z tym zrobić. Mam z powrotem wlać oryginalny olej z tych teleskopów, czy może szukać odpowiedniego "fork oil"? Dodam że pojazd użytkuję przez cały rok, codziennie do pracy po ku*sko dziurawej drodze więc olej musiałby mieć wysoki wskaźnik lepkości. Nie chce mi się zmieniać oleju ze względu na porę roku. Dodaję pomoc http://www.pvdwiki.com/index.php?title=Suspension_Fluid Czy z Agipa można by coś polecić? Co oznacza oznaczenie WT w klasie SAE?

Zamki pierścieni w silnikach japońskich wypadają zawsze naprzeciw okna wydechowego, zawsze w miejscu pomiędzy centralnym/centralnymi oknami przelotowymi a głównymi oknami przelotowymi. Przy źle dobranym tłoku pierścienie mogłyby więc popękać od przeciwnej strony cylindra. Prawdopodobieństwo wyplucia pierścienia przez okno wydechowe przypada teoretycznie bardziej w przypadku demoludów, w których zamki pierścieni umieszczone są obok okna wydechowego. Zmiany temperatur mogą doprowadzić do wypadnięcia kołków ustalających w tłoku. Mimo tego są śmiałkowie którzy w Simsonie robią 3 okna wydechowe gdzie zamek wypada na tych dodatkowych małych oknach wydechowych.

Zrzut z serwisówki Hondy.