Skocz do zawartości

jeszua

Forumowicze
  • Postów

    12781
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Treść opublikowana przez jeszua

  1. łojesuu... po pierwsze wyszukiwarka! się kłania. połowa dyskusji to powtarzanie tych samych argumentów po raz n-ty, bo ktoś jest zbyt leniwy na poszukanie sobie poprzednich odpowiedzi na identyczne pytanie o motocykl dla kobiety (niski, lekki) po drugie wyszukiwarka! ta sama uwaga co powyżej dotyczy szukania pierwszego motocykla dla osoby, która nie ma doświadczenia w jeździe. można powtarzać pytanie czy hornet się nada 100x, ale nie zmieni to faktu, że 100KM nie nadaje się do nauki jazdy, bez względu na to jak bardzo pytający będzie zainteresowany uzyskaniem potwierdzenia. tak, kobiety też uczą się jeździć jak nie potrafią, i tak, dla nich też to jest za duża moc po trzecie i może finalnie: skoro ma się podobać, to przelecieć po zdjęciach (np. z allegro) wszystko co się podoba, sprawdzić wagę/ moc/ wysokość siodła - wytypować coś do dalszego sprawdzenia albo oglądania w realu, np. w komisie. upieranie się przy powtarzaniu pytania czy najpopularniejszy model/ dwa modele się nadadzą nie prowadzi do rozwiązania, a np. pomija gros innych, z których może wybór byłby bardziej zoptymalizowany. jak się nie podoba er6, to może się nada mały monster? f650cs/gs? też rozwiązanie, chociaż nieoczywiste w całym zalewie japońszczyzny jsz
  2. reklamuj sięw reklamie jsz
  3. hmm... dla mnie to też dziwne; pojazd jest ubezpieczony na określonych warunkach, np. bez udostępniania "zielonym" albo małoletnim kierowcom, lub bez korzystania w warunkach podwyższonego ryzyka (np. sport). w obu przypadkach nie jest to sprawa przypadku, ale celowego działania ubezpieczającego, lub jego zaniedbania. czyli zgodnie z logiką (i, jak mi się dotychczas wydawało, przepisami prawa) ubezpieczyciel wprawdzie nie ma prawa odmówić wypłaty odszkodowania (bo nie ma), ale powinien mieć prawo do regresu wobec osoby, która pojazd ubezpieczyła, a później postępowała z nim niezgodnie z warunkami i podpisaną deklaracją - czyli doprowadziła do sytuacji powstania szkody przez swoją decyzję ciekaw jestem podstawy prawnej, Konrad. TIA jsz
  4. oby finalnie pomogło, trzymamy tu kciuki za Ciebie i Twoje zdrowie. niby nic fajnego takie "przeróbki", ale jeśli to jest jedyna droga do normalniejszego życia, to nie ma się nad czym zastanawiać zdrowiej ;) jsz
  5. i pewnie nie widzisz związku między swoją operacją, a obecnym stanem rzeczy? kuriozalne najsensowniejsza porada powyżej jsz
  6. a Twoim zdaniem ile razy można powtarzać to samo, każdemu noewmu pytającemu, który jest zbyt leniwy żeby samodzielnie poszukać poprzednio udzielonych porad? n-razy są opisane takie podstawowe kwestie, ale nie - każdy z pięcioma na krzyż postami, na forum od tygodnia, potrzebuje powtórzenia specjalnie dla niego wszystkiego od początku; jaki ma wlać olej, jaki ma kupić kask i to specjalnie pod swój motocykl, i jak ma wyregulować silnik wyszukiwarka jest po prawej u góry, funkcjonuje poprawnie; na początek zalecam szukanie po 1 słowie, z ograniczeniem do szukania w temacie, oraz wskazaniem właściwego działu (mechanika, w tym przypadku). potem można eksperymentować z bardziej skomplikowaną składnią zapytania wk... zalecam zimne piwo albo zimny prysznic, wedle indywidualnego zapatrywania na skuteczność terapii jsz
  7. a ja przy następnym zakupie zostanę jednym z niewielu (chyba) okularników nie jeżdżących w szczękowcu. większy, cięższy, bardziej hałaśliwy - i wszystko to dla wątpliwej łatwości zamiany dwóch zdań na skrzyżowaniu przy ustalaniu marszruty. bo i tak na każdym postoju choćby dla odciążenia kręgosłupa garnek się ściąga jsz
  8. słyszałem, nie wiem... to przeczytaj przepisy, zobacz sobie w monitorze kiedy ostatnio były zmiany w ustawie i czego ewentualnie dotyczyły... wieściami spod trzepaka można się podpierać w ocenie piwa za 1,99 z biedronki, a nie obowiązującego prawa jsz
  9. nie chciałbym być upierdliwy, ale to jest różnica - czy masz doświadczenie 25 lat jako mechanik motocyklowy, czy 3 miesięczny okres próbny jako sprzedawca używanych komórek. praca związana z pasją też może być w warsztacie albo w sklepie internetowym, wymaga różnego doświadczenia i umiejętności a tak, to jak powiadają: śmieci na wejściu, śmieci na wyjściu... jsz
  10. interkom nie ma dwóch kółek i silnika, ergo nie jest motocyklem jako takim. ogłoszenie przenoszę do właściwego działu... jsz
  11. wiem, właśnie dostałem tutejsze prawko. co nie zmienia zasadniczego faktu, że niezależnie od obowiązujących przepisów - które i tak moim zdaniem obrazują intencje* w zakresie obowiązującego podejścia uczestników ruchu do siebie nawzajem - odmienne jest podejście ludzi. zamiast wcisnąć się za wszelką cenę - spokojnie dzielą się ze wszystkimi przestrzenią drogi. z literalnym przestrzeganiem przepisów bywa płynnie, np. dla mnie na razie oznakowania dróg zwłaszcza poziome są niejednoznaczne; ale wszystko "da się zrobić" przy tym właśnie uprzejmym stosunku ludzi do siebie. chociaż to podobno nie wszędzie, więc jak pojeżdżę gdzieś dalej to zobaczę jsz
  12. a cóż miała wnieść do dyskusji ta błyskotliwa wypowiedź? nawiązania to treści wątku nie widzę, sensu również, że o jakiejkolwiek merytorycznej zawartości nie wspomnę. może jestem skrzywiony, ale aż tak drastyczne porównanie jest moim zdaniem zupełnie nieuprawnione - raczysz rozwinąć wypowiedź, czy swoją świeżą obecność na forum zamierzasz ograniczyć do takich jednozdaniowców? z innej beczki powiem Wam, że tu gdzie jestem jest zupełnie odwrotnie: dojeżdżasz do skrzyżowania, są na nim lub dojeżdżają inne samochody i... wszyscy patrzą na pozostałych. w 9 na 10 sytuacji z polskimi nawykami dawno bym pojechał, a oni stoją, czekają, uśmiechają się i udzielają sobie gestem miejsca na skrzyżowaniu; to samo z wyjazdami z bocznych dróg i parkingów. pomijam różnice na poziomie infrastruktury, ale jak przywyknę do tego flematycznego ruchu to będzie ciężko jechać gdzieś indziej (no, może do skandynawii łatwiej, to prawda) jsz
  13. zalecam wpisanie w wyszukiwarkę 125ccm albo pokrewnych zapytań, poczytać co dotychczas ludzie pisali (do jednego tematu przyłączyłem, bo autor sądzi najwyraźniej iż swoim zapytaniem odkrył amerykę) moim zdaniem na rok czy dwa albo użytkowo dobry będzie skuter na posiadanych uprawnieniach, jak się spodoba - zmieniać dopiero na "prawdziwy" motocykl z biegami, albo robić prawko. użytkowo po mieście nie ma nic lepszego od skutera, zwłaszcza jak jest gdzie beret schować, albo z kałuż po deszczu nie chlapie do butów. jeśli nie, to szukać na allegro w ogłoszeniach 125-tki i oglądać co jest dostępne; z zastrzeżeniem że używki mogą być przez małolatów często po prostu zakatowane. chińczyki (junak) tradycyjnie odradzam, aczkolwiek mają zwolenników (z reguły do pierwszej wizyty w prawdziwym serwisie, kiedy mechanik podaje cenę wszystkich elementów do wymiany, z racji "oszczędności konstrukcyjnych") jsz
  14. na razie obstawiałbym różnicę po dacie pierwszej rejestracji, która w dokumentach w europie zachodniej jest często podawana jako data produkcji; może nawet dochodzić do kilku lat. ale zobaczymy jsz
  15. znalazłeś różne sprzeczne opinie, więc piszesz kolejne pytanie na które w odpowiedzi dostaniesz kolejne sprzeczne odpowiedzi. doprawdy świetny pomysł, nie sądzisz? generalnie powiem tak: - po pierwsze jest kilka co najmniej tematów o podróżowaniu na 125-tce, więc sugeruję poszukać i się zapoznać - fakt, że zamiast wybrać coś turystycznego do turystyki celujesz w bulwarówkę, jeszcze bardziej pogorszy komfort jazdy i zapakowanie bagażu - generalnie jak się uprzesz, to każdy motocykl podoła; ludzie zjeździli świat na takich i podobnych pojemnościach - ALE ani moc, ani wielkość motocykla w zasadzie nie kwalifikują go do takiej jazdy i obciążeń (zobacz sobie dane techniczne); inna sprawa, że dopuszczalną ładowność pow. 200kg to mało który w ogóle ma w papierach, a ludzie jeżdżą jsz
  16. dokładnie. nabywca NIE ponosi odpowiedzialności za zaniedbania poprzedniego właściciela. brak ubezpieczenia czy przeglądu powoduje jedynie, że nie można takim pojazdem w świetle prawa wyjechać na ulice - i tyle. ale jak się zamiast zapoznania się z przepisami, swoimi prawami i obowiązkami, kieruje sprzecznymi poradami wyczytanymi na forum, w oparciu o "a ja słyszałem że dziadek kuzyna kolegi tak miał", to nie ma się co dziwić temat z resztą powtarza się co chwilę w niemal niezmienionej formie: rozwiązanie jest zawsze jedno i tylko jedno. poszukać informacji u źródła i uzbrojonym w tą wiedzę - iść i załatwić swoje jsz
  17. Panowie, proszę o dyskutowanie nad ogłoszeniami w osobnych wątkach; po paru tygodniach ogłoszenie znika, pytający przeważnie też, i tylko zostają rozmowy "w powietrzu" zaciemniające obraz w wątku zbiorczym dziękuję, jsz
  18. autora wszystkich tych wątków proszę po pierwsze o zachowanie elementarnych zasad kulturalnego korzystania z forum. w drugiej kolejności sugeruję zamiast zadawania kolejnych banalnych pytań, o samodzielne poszukanie odpowiedzi w serwisówce. trochę pomyślunku nie boli jsz
  19. wyszukiwarka po prawej u góry, hasło "klocki", wybrać ODPOWIEDNI dział zamykam jsz
  20. a czymś się różnią opony do buły i pozostałych motocykli? bo jeśli nie, to wątków o oponach z omówieniami jest w dziale co, jak kupić na kilogramy... jsz
  21. to poszukaj, a nie czekaj aż ktoś to zrobi za Ciebie, bo masz lenia. szukasz opony tego samego typu, o podobnych parametrach - pomocą mogą służyć zarówno dane techniczne producentów, jak np. testy (bodajże motocykl on-line ma wszystkie). jak wybierzesz, to możesz podać nazwę, albo wcześniej kliknąć wyszukiwarkę na forum, wpisać nazwę i poczytać co ludzie o tym modelu piszą. proste? tylko trzeba trochę samodzielności, a nie domagać się żeby ktoś Ci nosek wycierał jsz
  22. kwestia tego, ile dostałbyś gdybyś sam zebrał dokumenty. albo wziął prawnika. ale to już tylko gdybanie jsz
  23. a ja nie wiem, czy specjalnie paperwhite jest potrzebny. kupiłem, dałem Sihai, sobie upolowałem na tablicy po taniości starego classica z klawiszami: podświetlenie przydaje się tylko jeśli się czyta po ciemku bez lampy, ja nie miałem takiej potrzeby. co do kindle touch to warto zwrócić uwagę, że jest ciut cięższy od tego z klawiszami, i to trochę czuć w ręce książki niestety legalne w polsce są prawie w tej samej cenie, co papierowe - odpada tylko szukanie i ew. koszty przesyłki przy zakupach. ale fakt, chomik ma bogatą "ofertę" jsz
  24. ponawiam, nowa cena: http://otomoto.pl/bmw-r-r1100rs-pilne-z-powodu-wyjazdu-M4204065.html jsz
  25. http://allegro.pl/tanio-polska-przewodnik-motocyklowy-jak-nowy-i4876279527.html http://allegro.pl/strategie-uliczne-hough-stan-bdb-i4875191579.html http://allegro.pl/abus-810-blokada-motocyklowa-lancuch-stan-bdb-i4891015729.html http://allegro.pl/louis-tankbag-torba-na-bak-zbiornik-gratis-i4891051307.html http://allegro.pl/dmowski-harasimiuk-motocyklem-po-mazowszu-bdb-i4880724022.html http://allegro.pl/dmowski-harasimiuk-motocyklem-po-warmii-mazurach-i4880725229.html http://allegro.pl/plecak-ducati-gear-by-marlboro-stan-bdb-i4890993465.html http://allegro.pl/pas-nerkowy-probiker-tactel-stan-bdb-i4890996820.html http://allegro.pl/moto-detail-tankbag-city-torba-na-bak-stan-bdb-i4891021076.html http://allegro.pl/motocyklista-doskonaly-droga-do-mistrzostwa-hough-i4875219899.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...