Skocz do zawartości

jjank

Forumowicze
  • Postów

    2788
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez jjank

  1. nie jest mało, ale jak na 600ccm to nieduzo, na tle konkurencji mimo ze na papierze ma prawie tyle samo mocy jest najmniej dynamiczna (mowie o tt600e), dajesz manetę do końca a silnik przyspiesza se swoim spokojnym tempem i nic nie dały akcesoryjne wydechy i dłubanie w gaźniku, heble i zawias są tam dobre, ale moto jako całkoształt to dla mnie mizeria jezdzi tez z nami gosc na ttr600 i jest to jego moto turystyczne, na Karpaty itp, a u nas uzywa exc 520 zresztą u nas powoli normą staje się posiadanie "legalnego" moto na dalsze wypady i lekkiego popierdalacza na wąwozy nie pisałem ze do offu sie nie nadaje, ale w przypadku mojego kumpla Hipolita, który jest niski i niezbyt silny a jezdzimy głownie po podjazdach to moto okazało się porażką więc szybko dokupił sobie cr 250 (tez okazała się lekkim niewypałem, ale to inna bajka), natomiast gdy ktos spokojnie nawija km po plaskich terenach będzie w sam raz
  2. Moj kumpel latał na tt600e, tez jest niski. Moto jest dobre w lekki teren i do turystyki, na ciezki teren jest za ciezkie i kumplowi akurat to nie pasowało wiec szybko się jej pozbył. Są jednak inne lzejsze wersje TT, np. TTr, ale jak dla mnie są za drogie w stosunku do tego co oferują. Problemem w tych wszystkich modelach jest padający moduł i troche wołowaty silnik. Jeśli mało jezdzisz w terenie i nie jest to trudny teren to mozesz tez kupic hondę dominatora, jest troche zwawszy niz TT, jest niski i na szosie masz osłone od wiatru, a w lekkim terenie tez da radę.
  3. Maneta, on ma silnik nowszy z RFVC, a Ty dałes filmik do starego. Do autora, smiało uzywaj manuala z xl600r, to jest ten sam silnik tyle ze ma smniejszony tłok i cylinder, na potrzeby rynku austriackiego. Bagnet wkładasz ale nie wkręcasz ok 60s po zgaszeniu ciepłego silnika. Jak wkręcisz to tez nic sie nie stanie, tego gwintu jest tam z 1cm...
  4. kolego, silnika 2T mimo ze jest bardzo prostą konstrukcją nie jest łatwo wyregulowac tak aby płynnie się wkręcał, trzymał wolne obroty i spalanie było w normie, a wyregulowac starego wyczyna, gdzie jak piszesz masz zuzyty tłok to naprawde wyczyn 1 co to znaczy "wymiana tłoka by się przydała" 2 jaki kolor ma świeca i co to za świeca 3 czy tam jest membrana w dolocie, jaki jest jej stan, czy przylega 4 ustawienia gaźnika masz w serwisówce
  5. Takich motocykli się nie pożycza, gosc pewnie i tak nie wjechał nawet w teren, tylko pocisnął gdzies po prostej a i to mu widac nie poszło. Niech teraz wujcio wyskakuje z sianka. Co to za KTM i kiedy był remont?
  6. kolego, mój KTM przepracował w pozycji leżącej dosyc sporo i ma się dobrze, jeśli znasz zasady pracy 2T to wiesz, ze póki silnik pracuje to ma smarowanie, chyba ze nie wlałes oleju do mieszanki... prędzej mozna zabic taki sprzęt gdy ktos niekumaty dorwie się i da w palnik na zimnym silniku, albo będzie pałowal dłuzszy czas na max obrotach
  7. masz na myśli te nowe 4T?
  8. zeby 2T się "wkręcał" musi miec odp. temperaturę, każdy 2T na zimnym będzie się mulił, zeby silnik miał odp temperaturę skład mieszanki musi byc odpowiedni, świeca musi byc jasno brązowa a nie czarna, zbyt bogata mieszanka (za duzo paliwa w stos. do powietrza) powoduje niedogrzanie, ja miałem kiedys tak, ze nawet po 10km jazdy silnik nie był dogrzany i nie wkręcał, dopiero przy kilku ostrych odkręceniach na niskich biegach dogrzewał się i jechał, problem ustał po zubozeniu mieszanki (iglica ząbek w dół), poza tym spójrzmy prawdzie w oczy, trzeba się cieszyc ze 27 letni wyczyn w ogóle jezdzi, tam moze byc zuzytych bardzo wiele elementów, byc moze gaźnika w ogóle nie da się wyregulowac
  9. dt nie ma takiej ostrej charakterystyki i byc moze da się tym jakies dystanse pokonywac, exc trzeba isc ogniem zeby jakos sie jechalo, ale znowu wtedy spalanie bywa nieprzyjemne, na exc najlepiej jezdzi się w górach, wtedy moto pali w miarę nieduzo bo nie ma gdzie odwinąc, siedzenie nie jest istotne bo siedzi sie tylko przy zjazdach, wreszcie przydaje się spacerowa jedynka, mozna ruszac po zgniłych liściach pod górę, co np w crossówce jest udręką i dobrze jezdzi sie strymykami i po duzych kamorach co tez jest problematyczne w crossówkach, zawias który przy duzych prędkosciach bywa zbyt miękki takze w terenie gorskim staje się wielką zaletą moja druga xlka miala długie przełozenie i przy 100km/h było dopiero ok 3,5tys obr, nie dało sie za bardzo jechac wolniej na 5tce, jezdzi nią teraz kol Hipolit(jezdzi se do szkoły Lbn - Rzeszów :D ), fakt ze bykiem to on nie jest, ale moto spala ok 4,5/100km na e09, to jest dopiero darmowóz, kiedys odepniemy prawy gaźnik i ciekawe co się bedzie działo (moto normalnie jezdzi, tylko ma moc MZtki juz testowałem), mysle ze idzie pokonac granicę 4l :D
  10. 300-400km na exc to jakiś masochizm, nawet na 4T, nawet na wiekszych sprzetach typu klx czy xr nie jest lekko, na lc4 nie licząc ucywilizoanych wersji też, na taką jazdę niezastąpione są drki i inne miękkie paździeże, znam goscia co na dt125 pojechał i wrócił z Chorwacji, mnie czasami dobija dzwięk 2T zwłaszcza jak się go nie kręci, ale są ludzie co im to pasuje, michoa kiedys pisal ze lubi, ale on jest troche dziwny :icon_mrgreen:
  11. Jezdzilismy z dwoma góralami w lipcu po beskidzie zywieckim, mieli nówki 250 i 300ec chłopaki nie mieli duzego doswiadczenia, ale te gasy latają niesamowicie i tez bardzo sobie chwalili, ciekawe jak to będzie jezdzic za pare lat bo nowe to wszystko będzie ganiac.
  12. Widziałem jak lc4 w górskim terenie wymięka, a dt parkocze dalej, to moto łatwo się prowadzi i jest dosyc zwinne. Myślę, ze w ciasnych miejscach, gdzie brak rozpędu to moto zajedzie dalej niz wszelkie 600tki czy nawet duze crossówki 2t i 4t, które tez miękną gdy nie mogą rozwinąc skrzydeł. Sam załuję, ze wziąłem 600tke zamiast takiego pierdzika
  13. Coś nowszego chcę, moze byc gas gas, moze byc nowsze exc, albo i husaberg w 2T, jeśli ktoś chce się zamienic za cos takiego to jak najbardziej, oczywiscie z moją dopłatą.
  14. może ktoś się skusi, dla forumowiczów rabat :) http://allegro.pl/show_item.php?item=2762814413
  15. im lepiej jezdzisz tym większa frajda ;) jeszcze zależy co im wychodzi, ja tez wsiadam i jeżdze na gsx-r 750 i tez mi wychodzi(nie przewracam się, ponad 200km/h pojade), ale kumple jezdzą jednak trochę lepiej...moze jest jakis talent 1 na 100, który wezmie crossa 450 i będzie jezdził, ale większośc będzie jednak w szoku, zwłaszcza w enduro gdzie te sprzęty kiepsko sobie radzą i wymagają silnej ręki, wiadomo, że po polnej drodze czy w piaskownicy pojedzie każdy, ale chyba nie po to kupuje sie taki sprzęt (no jeszcze pozostaje kwestia lansu, bardzo wazna dla kazdego motocyklisty, czasami wazniejsza niz sama jazda) w trudnym terenie moc może przeszkadzac i staje się bezużyteczna gdy nie mozna jej kontrolowac, u nas wiele osób juz się o tym przekonało, mi tez nie potrzeba do szczęscia wiecej niz 40 pare koni, myślę ze nawet exc125 spokojnie by mi wystarczyło
  16. tyle, ze jak swieżak dorwie najpierw np cr125 i będzie wszędzie musial cisnąc na pełnym gazie to bardzo szybko nauczy się jezdzic, bo to albo zapier... albo stoi, wiec trzeba cisnąc, szybko chodzic w zakręty, brac podjazdy na prędkosci, co zmusza do prawidłowej pozycji na moto, bo gdy siądziesz dupskiem na siedzeniu to po prostu odbijesz się od podjazdu przy szybkiej jezdzie, poza tym umiejętnośc operowania sprzęgłem jest bardzo przydatna takze w 4t z mocnym dołem
  17. Nie wiem jak w wr, ale yzf450 spokojnie robi 100mth na tłoku, po częsci pewnie dlatego ze mało kto potrafi odkręcic na takim mocnym sprzęcie. 100MTH to napewno nie jest "co chwila", moze jak ktos ma plaskie lasy i ciśnie oporowo albo zakopuje sie w piaskownicy to nabije 100MTH na weekendach w jeden sezon, u nas nie ma na to szans, zeby zrobic te 2-3mth przy niedzieli trzeba nieźle się napocic, poszarpac z motocyklem itp. Nie ma sensu siac paniki, czym innym jest amatorska jazda a czym innym profesjonalna.
  18. to zależy, 3 mth to jest ok 100km w mieszanym terenie, na exc rzadko tyle robiłem, czyli 100mth to ~3400km, w tym sezonie tyle nie zrobiłem na ktmie, a jezdzę co tydzien lub dwa
  19. nie przesadzaj, wr to nie yzf, jeśli dużo się jezdzi, tzn ponad 100mth na sezon to kapitalkę robi sie co 2 sezony, a co sezon wystarczy wymieni sam tłok w tej kasie szukaj exc 450-520, wszelkie male 4T będą za chwilę za słabe, lc4 jest OK ale exc będzie duzo lzejszy i zminniejszy, drz tez przy exc cienko wypada
  20. pa zakupie zawsze trzeba zmienic olej z filtrem bo nigdy nie wiesz kiedy ostatnio zminiał go poprzednik
  21. jjank

    Auto 4x4

    naprawdę są takie kiepskie? kolega jezdzi starym disco z 2.5tdi, dał za to 8k, a juz było po lifcie i na duzych kolach z dobrymi oponami (cos jest spaprane bo nie idzie skręcic do końca - koła trą o nadkola), gosc jezdzi nawet w amatorskich rajdach po naszych bagnach i nigdy go to nie zawodzi, a na tygodniu do pracy 80km dziennie, ponoc na asfalcie pali tylko 10l, w srodku jest bardzo duzo miejsca mi bardzo podobają sie patrole, tyle ze nie mialbym kiedy tym jezdzic, robię osobówką 1000-1500km tygodniowo i na weekendzie nie moge juz patrzec na samochody, poza tym patrole mocno trzymają cenę, a wydac kilkanascie k na samochód który bedzie jezdzil raz na miesiąc to dla mnie za duzo :/
  22. w środku puszczy rozleciało mi się łożysko w tylnym kole, trochę popękala piasta ale tylko na wysokosci zimmera, 150km od domu, brak znajomych w okolicy, przed nami bagno, za nami bagno, wybiłem jakims drutem zewnętrzną bieżnię, kumpel w tym czasie znalazl w najblizszym miescie odpowiednie łozysko(łatwo nie było, sobota po południu) i pojechalismy dalej, ale było ciepło :D wcześniej zanim jeszcze dojechałem do puszczy jakis patyk czy kamien skrzywil przewód hamulcowy i tarcza go posiekala, na szczęscie niedalko miałem zakład Steców (rajdówki), chłopaki "zarobili" kawałek przewodu i ogień dalej, jeszcze później kumplowi przweinęło wentyl w deerze w przednim kole, znalezc dętkęw niedzielę ie jest latwo, ale dało radę ;)
  23. 80 tka to sprzęt "niewymiarowy", dla dzieckaków 12-14lat z tego co wiem, kup sobie 125 i nie kombinuj, a co do "przekrętu" to chodzi o to, ze nikt ci nie będzie robił za informację telefoniczną bezinteresownie, co innego jakbys chciał cos kupic :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...