Skocz do zawartości

pork

Forumowicze
  • Postów

    518
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pork

  1. pork

    ZX-12 R

    http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1781524 Wszystko, co najważniejsze, znajduje się w ogłoszeniu. Dodam tylko, że chętnie zamienię się na coś typowo sportowego o pojemności 750 - 1000, w podobnej (lub nieco większej) cenie, i niekoniecznie salonowym stanie. Rocznik 2002 wzwyż... Uprzedzając ewentualne kąśliwe uwagi -> tak - jest to moje poglebowe moto, w które jednak zostało wpompowane trochę grosza, i obecnie, poza stroną wizualną i kilkoma 'bliznami' po tamtym zdarzeniu, nie można mu mechanicznie nic zarzucić. Pozdrowiony
  2. Fabryka daje do mojego moto opony 200/50, ale mi się lepiej lata na 190/55.
  3. Seryjne 200/50 zmieniłem na 190/55 - nie dość, że taniej, to lepiej do śmigania. Przy czym jeśli ktoś nie ma zamiaru się w winklach trochę nie poznęcać nad maszyną, to raczej różnicy nie odczuje.
  4. W sumie nie wiem od czego tu zacząć ; ) Kiedyś pisałem (chyba) na tym forum o różnicach po przesiadce z XX na ZX-12, a także o serwisie zimowym ZX-12. Jakieś tam mity z tym modelem związane chyba też obalałem ; ) Jak będzie konkretny request, to się mogę pokitrać nad jakimś opisem - w przeciwnym razie odsyłam do szukajki ; ) Może tylko na szybko odniosę się do awaryjności. Nie stwierdziłem żadnych anomalii. Przy zachowaniu terminów itd., można lać i jeździć bezstresowo. Ale tak chyba jest obecnie już w przypadku większości japońskich maszyn. Orass - nie wiem czy Klaudiusz to bardziej turysta czy zawadiaka. Mnie raczej ciągnie w kierunku popylania - dlatego właśnie zmieniłem kloca kanapowego, na kloca sportowego. Granice XX w tym zakresie wyczerpują się o wiele szybciej niż w ZX-12. Z drugiej strony XX jest o wiele bardziej user-friendly. No ale to jak mówiłem, książkę można pisać.. : )
  5. Żenada takie laczki. Jak chłyt marketingowy, to słaby IMO.
  6. Czyli choćby w takim GSX-R CUP latali na śmieciach ; )
  7. Zrób jej jakąś spoko fotę i bikepics Twoje ; )
  8. Bardzo chętnie się założę, że podczas hamowania w winklu mnie WYPROSTUJE. Proszę podać czas i miejsce. 5,000 zł mi styknie.
  9. OMG, ale lama z tego gościa. Zacznijmy od tego, że nie podszedł nawet do wzięcia winkla ; )
  10. Rozumiem, że pytasz, bo skorzystałeś z wyszukiwarki i znalazłeś / przeczytałeś już wszystkie tematy na forum dotyczące tego modelu (w tym 'dedykowany' temat liczący 24 strony ?)
  11. IMO - D 208 przy ostrym petowaniu w zakrętach dość łatwo przegrzać i złapać uślizg. Jeśli kolega chce wyjechać na tor, to D 209 GP / GP Racer.
  12. Dopiero przyczaiłem, że kręciłem się koło tego moto w zeszłym roku na zlocie w Giżycku. ...chyba... Właścicielka - długie włosy / przyjaciel właścicielki - równie długie włosy ; ) Także jeśli te elementy pasują, to na pewno była ta właśnie Yamaha. Reasumując:
  13. OMG, po co ten młotek. Chłop jesteś, dwie ręce masz, a to naprawdę nie jest skomplikowane, więc dasz radę. Z biedy możesz lekko masłem nasmarować ten cycek w sliderze. Wskoczy, ale bez obaw, nie wypadnie.
  14. Dokładnie. Aczkolwiek nie ma co tak spłycać sprawy ; ) Problematyczne może być za pierwszym razem. Jak już się wie jak celować & że się trzeba trochę zasadzić, to idzie ok. Poza tym polecam te niby magnezowe ; )
  15. Podzielam zdanie Vectora. Wizualnie, użytkowo mistrz. Nic mi się w nich nie 'spruło' samo z siebie. Podczas gleby spisały się na medal. Również wolałem te od Supertechów - po prostu kwestia gustu / kaprys. Te otarcia na fotach co masz, to IMO typowe ślady użytkowania - chociaż u mnie daleko do aż takiego stanu, a nie dbam o nie specjalnie, nie oszczędzam ich. W sumie ktoś może powiedzieć, że pod względem trwałości tej białej farby i niby aluminiowych wstawek jest bieda, ale dla mnie to żaden minus. Cenię te buty ogromnie. Pisk rzeczywiście potrafi wnerwić przy wejściu do cichego miejsca jak dom czy sklep.
  16. IMHO jak się kupuje jakieś potorówki za +/- 500 zł do głównie ostrego śmigania, to można olać takie aspekty jak zachowanie na mokrym / żywotność.
  17. O, to chyba AGV różne szyby wypuszcza. Oczywiście mówisz o jeździe na trasie w nocy, gdzie jedynym źródłem światła są lampy motocykla? Jak ktoś wcześniej pisał - > W mieście może być. Na trasie to jakieś nieporozumienie / samobójstwo.
  18. Randomowy kask + 'foliowy' pinlock za 60 zł.
  19. Jeśli doświadczenie zerowe polecałbym coś w stylu Kawasaki Eliminatora 250. NIBY mini czopek, ale w praktyce mega poręczne, dość wysoko zawieszone - przy niskiej kanapie, spory promień skrętu, lekkie itd. Nie ma opcji żeby z tym sobie nie poradzić. Ewentualnie podobne w stylu Suzuki GN 250, Yamaha YBR.
  20. Ja tylko dorzucę, że obskubanie z owiewek ZX-12 nie jest takie straszne. Wręcz można dojść do wprawy z czasem ; )
  21. Tak próbuję na to z innej strony spojrzeć. Gdybym w wieku 17 lat miał szansę na R6/1, to bym na kolanach do Częstochowy śmigał, i na pewno bym był strasznie bojowo nastawiony do osób chcących mi takie moto wybić z głowy. Ale.. z perspektywy czasu.. Jestem pewien, że gdybym wtedy miał takie moto, to bym się nim zaledwie poruszał, a nie świadomie jeździł - przy czym, bardzo możliwe, że byłoby to poruszanie bezglebowe. Inna sprawa, że nie jestem typem człowieka, który bezstresowo jeździ bez prawka (w sensie-jak zapomni). Co dopiero gdybym go w ogóle nie miał. Zero funu - ciągły strach, niepewność i świadomość, że mogę mieć spore problemy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...